Forum

Szkoda mi było Lakers w tej końcówce. Seria by też nabrała rumieńców jakby to wygrali. Jak Lebron przyblokował Murraya, zabrał mu piłkę i zdobył 2 pkt. to już myślałem "no chyba tego nie oddadzą" ale Denver w końcówce trafiali wszystko, a ten open 3 Lebrona na koniec  

Coś macie pecha ze Szmurejem. Byście go 5 lat temu zawinęli były by 2 tytuły więcej.  Niedosyc że was karci kiedy najbardziej boli to jeszcze on by właśnie świetnie pasował do LBJ i aAD.  Ale gratuluję meczu bo było blisko. 

Nie, dla czego? Dawaj więcej! T O L E R A N C J A !!!

Czytam wasze forum czasem i rano myślałem konto specjalnie założyć, żeby coś podobnego napisać, bo w szoku byłem że tego nokautu nikt nie skomentował, ale nie oglądałem prawie rs nie chciałem herezji walnąć bo w rs 3-0 suns podobno i plus 40 ileś tam punkty. Podsumowałeś to w punkt idealnie, a to kto będzie atakował pomalowane wilków to jest zarąbiste pytanie, może nurkić. Przy tym sędziowie bez hamulców żadnych takie miałem wrażenie pozwolili na walkę i twardą obronę. Wiadomo tylko jeden mecz to był ale podobne miałem przemyślenia jak opisałeś, nawet że co o tych pyskówkach co wspomniałeś to jest prawda bo durant sapał też a się totalnie obsrał później. Edwards przejął mecz, no to była nawet demolka co on grał 1 na 1 i jakie akcje efektowne no to był kosmos, tzw. wartość artystyczna 10/10.  W sumie robotnik też może być wirtuoz. Jeszcze jak chciał i na kim chciał no bawił się i to już dobiło phx. W 3q to już śmieszne było sekwencja akcja po akcji po kolei ktoś inny próbował go bronić ale no nie dało się zrobić nic.  Imho mentalnie suns umarli (garbage time coś na 3 cczy 4 min. do końca w takim meczu wtf) i jak nie podniosą się od razu i będzie 2-0 to tu sweepa zajebią prędzej wilki. Zwłaszcza jeśli tak będzie sędziowanie wyglądać w tych PO jak w tym meczu, bo walka była kozak i to się zajebiście oglądało. I nawet nikt nie protestował.  Ok talentu w suns nie brakuje, nawet lepiej wyglądali chwilowo, sam myślałem te trio zdrowe i w formie to i denver ojebie. Ale na taką walkę to już za mało kilogramów,  atletyzmu i to prawie same dziady są. Jak pisał Wyparlo młodzież w natarciu  tutaj głowy mogą lecieć. A najmłodszy booker to tak na tym boisku wyglądał że walka jego vs soty najsuchszy patyczak chuderlak solo 1vs1 to leży devin KO max 2 runda i karetka, a przy edwardsie to jakby do 1szej komunii miał iść w niedziele dopiero. Ale ok czekam na drugi mecz może vogel co wymyśli. To tylko moja opinia po jednym meczu, a ja słabo się znam bo nie oglądam i może być nawet suns in 5, ale jednak bez szans tak to moja szklana kula pokazuje. Pan Bogusław chyba też podobnie kombinuje no to już nie herezje może aż takie.    Oto jest pytanie. Ale bardziej na kolejną rundę.   I chciałem się przywitać to mój pierwszy post witam dzień dobry. Lubię czytać tu bo lubię NBA i panuje tu poziom chamstwa,  prostactwa, głupoty, żartu i dowcipu co bije na głowę wszystkie aktywne polskie kabarety.  I jeszcze chciałem pozdrowić i wyrazić szacunek dla denisa, ferariego, amadiego, roniego, starego starucha, młodego starucha, wazzupa, miśka, boxdela, buddy, jehovy, tedego z wwa i ojca teddiego  i wszystkich sztywnych i sztywne. Oczywiście największy szacun podziękowanie dla Pezetguien-wuema i całego Związku Gitów za prawilną sztywność i walkę z cenzurom, komunom i z wykluczeniem społecznym i chamstwem i c***stwem, konfidencjom i policjom. Ostatni akapit jest nie na temat przepraszam.

Xd   Denver 23% za 3pkt i nadal LA przegrali.