Forum

dziś spodziewam się statement game ze strony Nuggets i wjechania na pełnej od początku. Lakers po całkowicie frajerskim przepi****leniu 20pkt przewagi są w zasadzie na linach, dodajmy Hamasa który pewnie coś wyczaruje i mamy przepis na katastrofę.  Ham to typowy przykład człowieka, który nakłamał w cv/na rozmowie o pracę. I tak, to ujęcie z tweeta jest z poprzedniego sezonu - wygląda że nadal nie wie jak używać tablicy 

Zdecydowana większość tych trójek jest albo wide open - co szczególnie dziwi w przypadku Herro - albo co najwyżej soft contested. Nawet SVG na tym filmiku, który wrzuciłeś mówi, że Celtics odpuszczają rzuty Highsmitha i Martina.

Gdzieś kiedyś czytałem ze sie w końcu odpierdolił ale jakie tego powody byly nie pamiętam.

Overreaction i tyle. Bez Jimmiego heat mają za mało amunicji na wyrwanie serii 

Po szybkim briefie widze, ze jedynym teamem w który nikt nie wierzy to LA Kings, mało kto również obstawia na wygraną Nashville i Jets w swoich parach. Myślę, że mocno się zdziwimy przynajmniej w jednym wypadku z tych trzech.  Jakie wrażenia poki co? Mnie najbardziej zaskoczyli Vegas, dobra forma obrony, bramkarz ogarnia, znow maja papiery na wjazd do finału, ale Dallas latwo sie nie poddadzą. Mam nadzieje, ze ktos zbije rycerzykow za te ich cyrki i "kontuzje" Stone'a. Drugim zaskoczeniem jest zenujacy poziom bramkarzy pary Jets Avs, gdzie H'buck to jeden z lepszych bramkarzy, a wogole tego nie widać, nawet jedna z bramek to wynik bledu jego przy rozegraniu i odjezdzie z bramki. Wielkie wrażenie na mnie zrobiła atmosfera kanadyjskich teamow, Canucks wyjeżdzjacy do intra U2, jak zawsze glosna publika Edmonton czy biała ekipa Winnipeg, byłoby smutno gdyby kanadyjskie teamy zniknely po pierwszej rundzie, ale sa na to spore szanse.