West 2nd Round [1] Thunder - [5] Grizzlies

Cóż.

 

Liczę, że Grizzlies wybiją im z głowy koszykówkę.

obstawiam 4:2 dla OKC

Oklahomy bym nie skreślał, ale Mem w max g6 powinni się z nimi rozprawić

OKC bez Westbrooka nie da rady. 4-2 dla miśków.

Mem all the way, i Memphis - Miami w finałach, 1 mecz bez Zacha tak bo 2 techniki i wyleciał?

Licze po cichu na 7 meczowke.

Faworytem jest oczywiscie mem, ale z pkt widzenia okc imo mem lepiej im lezy niz lac (pomimo ze z lac wygrali 3-0 w regularze).

Okc najlepiej broni w srodku, a mem grinduje off pod obrecza.

Mem nie ma jakis szalonych 3pt a okc 3ki broni koszmarnie, szczegolnie po drive and kick.

Off okc to kd. Najlepszy na niego jest wysoki i silny koles. Tony allen jest zbyt niski a tay jest od niego jeszcze bardziej zasuszony. tak czy inaczej jak mu gala siedzi to jest off i nie ma znaczenia przeciw komu gra. Jak mu nie siedzi to robi 0-5 plus pare strat crunch vs hou.

pomimo tego co mysle o westbrooku bedzie go brakowało, i to brakowało tak bardzo ze jedyny pewniak do Finały na zachodzie przed Po teraz startuje w drugiej rundzie z pozycji underdoga

Ale ja przyznam szczerze licze na geniusz Durexa, choć defensywa mem bedzie miała baaardzo ułatwione zadanie a bronic to oni jednak potrafią

jeśli reszta Okly zepnie poślady i udowodni ze zasługuje na gre w NBA to Thunder mogą doprowadzic do bardzo dobrej serii, jeśli martin sie nie zamelduje i nie zdejmie kilku defensorów z pleców Duranta bedzie szybko i gładko dla mem

 

X factor to bedzie własnie martin po stronie OKC i chyba tez Perkins, który musi udowodnic ze potrafi choc troche pobronic przeciw zachowi

mem muszą zagrać swoje w D i skutecznie dokarmiac gasola z Zachem piłkami wtedy bezdennie beznadziejni pod koszem Thunder resztę Po obejrzą na NBALP

licze na siedem spotkań, ale rozum mówi 4-2 dla misków

OKC nie mogą grać smallballem, inaczej Zarc Gandolph ich zgwałcą. Z drugie strony w tej serii Perkins będzie zmuszony do spędzania na parkiecie dużych minut więc ofensywa Thunder dodatkowo ucierpi.

OKC nie lubi grac smallballem. Kiedy moga i tez kiedy nie powinni brooks cisnie na 2 wysokich.

Smallballa bedzie z mem tyle co nic chyba ze sytuacja zmusi (faule wysokich albo spora strata do odrobienia).

Ale ironia losu.

 

Spurs mieli najmniej szans z Thunder, Thunder najbardziej obawiało się Grizzlies, a Grizzlies mieli przegrać z Clippers. Potem skontuzjował się Westbrook i potencjalny najtrudniejszy rywal Spurs stracił swoją moc, ale chwilę później okazało się, że 'skreślani' Grizzlies jakoś dali radę i teraz to oni są team-to-beat.

 

Uwielbiam Grizz, ale Clippers zagrali naprawdę kiepską serię - pozwalali ofensywie Memphis wyglądać dobrze (co jest niewybaczalne), dali się wciągnąć w promujący rywala brudny, fizyczny i podkoszowy styl + dali się zamknąć w Paul-scorer offense i byli soft.

Dlatego też nie wyciągałbym dalekoidących wniosków, bo Grizz wciąż mieli momenty ofensywne, kiedy Prince i Allen mieli 30 metrów strefy bez obrony przed sobą, a posiadanie i tak kończyło się midrangem Baylessa.

 

Thunder w obecnej sytuacji nie mogą iść na brudną wojnę, bo ją po prostu przegrają. Powinni przyspieszyć tempo, paradoksalnie obnizyć skład - Durant na PF spowoduje ciągłe mismatche w obronie (Zach?!) i grać dużooo everybody involved. Grizzlies są mistrzami zamykania opcji ofensywnych i skracania ofensywnego potencjału, a Thunder niestety nie wykazali się wielkim kunsztem w szukaniu wolnych pozycji i egzekucji ofensywnej po stracie WBrooka. Jeśli ich gra będzie zaczynała się od Duranta z piłką i kończyła na Durancie z piłką to możemy mieć szybką i nudną serię.

 

player2watch: Tony Allen - oprócz tego, że zje, przeżuje i wypluje KMarta jak tylko ten pojawi się na placu, to będzie raczej ukryty jak bulterier w serii przedtem, czyli schowany gdzies na passing lines, zawsze gotowy do pomocy i wyrwania jakiejś zbiórki. Większa rola Sefoloshy czy tego Ligginsa to pretekst dla Allena do grania jako wolny elektron w defensywie. Scary.

 

player-not2-watch: o dziwo nie Kendrick Perkins - to jest jedna z tych serii, gdzie Perkins może wyglądać znosnie i sprawić że powiemy, że był nawet przydatny. Walka na noże z Zachiem, prowokowanie go, przepychanki z Gasolem i fizyczna gra. Jesli jest środowisko w NBA, w którym Perkins może wyglądać jak starter na Playoffs, to na pewno matchup z Grizzlies.

 

xfactor: Kevin Martin - Thunder potrzebują go teraz 3x bardziej, żeby stworzyć jakiekolwiek zagrożenie inne niż Durant, zmusić obronę do podwójnego zaangażowania, wymuszać faule i trafiać dystans. Po totalnym no-show w pierwszej rundzie nie powinno być już gorzej. Nie można być gorszym od zera.

 

Grizz w 5

Mem all the way, i Memphis - Miami w finałach, 1 mecz bez Zacha tak bo 2 techniki i wyleciał?

O ile się nie mylę to pauza jest jak dostaniesz bezpośrednio ejection, 2 techniki to 2 techniki.

A to gitara, bo chyba w studiu NBA TV mówili coś, że Hollins opierdoli ostro Zacha a przecież już itak było po meczu także myślałem, że za to suspension

 

Anyway, Westbrooka brakuje drużynie w podejściu do gry, OKC to bez niego drużyna kompletnie bezjajeczna, nie wyobrażam sobie żeby teraz MEM bało się ich przed tą serią bo mają Duranta.

wytlumaczcie mi jak gosc ktory nie wchodzi na parkiet podczas olimpiady

jest kims w NBA i Sam Presti woli budowac druzyne wokol niego a niz Hardena

Serge i Kendrick to najbardziej drewniany front w lidze a Serga jest poor man Dwightem w ataku - to mowi samo za siebie

 

mysle ze Clippers tez by jebneli Oklahome bez Westbrooka bo Paul po prostu by zabil Reggie Jacksona tak samo jak zrobi to Conley

wytlumaczcie mi jak gosc ktory nie wchodzi na parkiet podczas olimpiady

jest kims w NBA i Sam Presti woli budowac druzyne wokol niego a niz Hardena

Serge i Kendrick to najbardziej drewniany front w lidze a Serga jest poor man Dwightem w ataku - to mowi samo za siebie

 

mysle ze Clippers tez by jebneli Oklahome bez Westbrooka bo Paul po prostu by zabil Reggie Jacksona tak samo jak zrobi to Conley

Chodzi o tego Ibake, ktory z poldysansu rzuca na lepszym % niz Durant i ma 75% FT? W **** drewniany...

Ibaka to TOP3 ligi jeśli chodzi o mid-range, no ale tak *****, poor man Dwight...ai3 jak zwykle pierdoli jak potłuczony.

szkoda ze jego top3 ligi midrange nie przeklada sie na top100 ligi pod koszem i gre na IO gdzie midrange zdaje sie byc istotny

Ibaka jest zwyczajnym klocem w ataku

inaczej Ibaka jest atleta nie jest koszykarzem

world class athlete third world bball playa

 

rozklad serii jest prosty

Conley, Gasol, Prince, Zach basketball playaz

vs

Durant i Kevin Martin (Derek w sumie na poziomie Prince)

 

jesli chodzi o przyszlosc oklahomy i ich szanse na mistrza to nie wiem jak mozna wygrac mistrzostwo majac w skladzie jednego prawdziwego koszykarza i swiatowej klasy atletow

w NBA sie tak nie wygrywa co pokazali Nuggets i pokazuja Bulls

Ibaka jest zwyczajnym klocem w ataku

inaczej Ibaka jest atleta nie jest koszykarzem

world class athlete third world bball playa

.

teraz dla ai3 wyznacznikiem klasy koszykarza jest gra na IO, ostatnio ten sam argument był w sprawie westbrooka, teraz o ibace, LOL

 

a tak dla ludzi którzy by chcieli poważnie porozmawiać - czy mi się zdaje czy Ibaka w tym roku poczynił postęp w ofensywie, nie mówię tu o Prawdziwym Rzucaniu tylko takich all-around offense skillz ?

pytam bo nie widziałem zbyt dużo Okli w tym roku, ale parę meczy które widziałem na wiosnę - wydawało się że znacznie się poprawił

Z tego co ja widzialem to rzut w tym sezonie mial taki, ze w ataku jest pewna opcja i moze spokojnie wyciagac swoj matchup z pomalowanego bo i za 3 zaczal rzucac. Wychodzi, ze dla atakujacego obrecz rw jest swietnym fitem.

W normalnej rotacji okc ibaka sie poprawil, ma lepszy range i troche lepiej sie rusza bez galy. No i nie chowa sie w crunchu, czasami da dupy jak w g4 z hou, czasami bierze gale w rece i ciska do dziury jak mecz wczesniej.

Na poczatku sezonu grali troche na niego i cisnal post-up moves/drivy 1na1, wychodzilo to w kratke.

Zamiast robic to konsekwentnie dalej w rs zeby sie chlopak w tym wyrobil odeszli od tego i wrocili do durant+westbrook show, a reszta gra tylko spejsing i ciska spot-upy.

Brooks system.

 

Teraz dostaja za to po dupie tak samo jak za nieogrywanie rookiesow (imo lamb i perry johnes nie maja mniej talentu niz harrison barnes i draymond green).