Skocz do zawartości

Nieoficjalny mini-zjazd forumowiczów E-NBA (19-20.02.2006)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie niestety nie będzie najprawdopodobniej :? Mam trochę zajęć w ten weekend i ciężko będzie z tego zrezygnować. Inna sprawa, że przyjadą sami haterzy, więc nie mam ochoty się z wami wszystkimi kłucić na raz :wink: Mam nadzieję, że w lecie to już wypali w pełnym składzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEsli chodzi o organizacje, typu zlaatwienie noclegu, granie... to oczywiscie nie ma problemu :) Ostatnio chyba wszystkim sie podobalo...

 

Co do miejsca ogladania napewno cos sie znajdzie. Z tym Championem to jest dziwnie, oni ogolnie zamykaja sie o 23, chyba,ze na wyjatkowe imprezy. A z ASG to ostatnimi latami roznie bywa. Raz zbiera sie duzo osob a czasem nic. To bedzie glownie zalezec od odzewu ludzi. Najprawdopodobniej pare dni przed podejma decyzje, czy beda otwarci na ASG czy nie. Glownie zalezy czy ludzie beda wczesniej dzwonic i rezerwowac miejsca. Oczywiscie jak juz na bank bedziemy wiedzieli, ze zlot sie odbedzie to rowniez bede dzwonic i rezerwowac...

 

Co do meczu to proponuje to samo miejsce i ta sama hala co na zlocie w lecie. Proponuje przyjazd dzien przed ASG, zbiorka jak najwczesniej. Tego samego dnia meczyk. Nastepny dzien to ASG, nastepny dzien powrot. Oczywiscie jak ktos bedzie chcial to moze i dluzej zostac. :)

 

Inna wersja to,ze przyjazd tego samego dnia co ASG, odrazu meczyk, wieczorek ASG, krotka noc, powrot. :) ale to sie jeszcze napewno ustali.

 

Jeszcze co do lokalu,to napewno nie bedzie problemu, bo odkad NBA leci w Canal+ to ilosc knajp gdzie mozna ogladac NBA sie powiekszyla. A jesli w pubie bedzie siedziec ok 20 osob zainteresowanych jego ogladaniem to napewno pilki nie beda puszczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie to niestety, ale na ewentualnym meczu się nie pojawię (dam wam podszlifować formę przed letnim zlotem :twisted: ), bo do Wawy wracam dopiero w sobotę po południu, a że przedtem kawałek czasu mnie nie będzie w domu to będę miał pare innych obowiązków.

 

Ale za to co do oglądania meczu to powinienem się pojawić, choć niestety decyzję o tym będę mógł podjąć najprawdopodobniej dopiero w niedzielę przed meczem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Borys, fajnie, ze piszesz.

 

Czy sie odbędzie, no cóż, sprawa wyglada tak: zebrało się 10 osób + 3/4 co nie są pewni. Jakieś 5 z nich jest z Warszawy (tak mi się wydaje), wiec można zrobić mini spotkanie zlotu na meczu nawet dla tych 5 osób, ja się nudzę i budżet jakis mam, więc na pewno przyjadę, kilku innych z pewnością tez i będzie wiecej. Więc miejsca można chyba rezerwować, tyle tylko że jakis tydzień przed spotkaniem trzeba popotwierdzać kto będzie, a kto nie, żeby była wiadoma sytuacja.

 

Proponuje też zarezerwować jedno miejsce honorowe dla naszego starego znajomego z dworca, nawet, jak się nie pojawi 8)

 

Co do meczu, to zanim cos ustalamy to trzeba sie dowiedzieć co z sobotnimi konkursami, których nie chciałbym przegapic, a rok temu były puszczane koło 1-2 w nocy więc może je też bedzie można opglądać. Ja to widzę tak:

 

OPCJA 1 MAXI: w pubie można ogladać konkursy i ASG

spotykamy się w sobotę wieczorem, coś tam sobie robimy, oglądamy konkursy i świetujemy do bladego świtu, w niedzielę wstajemy, jedziemy na salkę, coś tam robimy, w nocy ASG i w poniedziałek rano sie rozjeżdżamy.

 

OPCJA 2 EKONOMICZNA: w pubie transmitują tylko ASG

oglądamy sobie konkursiki w domu, w niedzielę jedziemy do Wawy i teraz w zależności czy spotkamy sie na miejscu koło poludnia (1), czy wieczorem (2):

 

1) gramy meczyk, wieczorem pub i ASG, w poniedzialek można coś jeszcze porobić i powrót po obiedzie

2) spotykamy się późnym wieczorem, od razu coś zjeść i do pubu na ASG, poniedziałek wstajemy i mamy cały dzień dla siebie, powót wiezorem lub jak ktoś chce we wtorek

 

PS. Jeśli chodzi o mnie, to muszę wiedzieć do 28 stycznia mniej wiecej jak to bedzie, żeby załatwic wolne w pracy.

 

PS2. Szkoda joseph :cry: :cry: :cry: Żółw tak trzymać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym celował w opcje nr. 1. Jeśli chodzi o lokal to przy żurawiej jest coś co się zowie (mam nadzieje że nie przekręce) TuTuTu, na górze knajpa na dole bardzo fajna salka do oglądania meczy, kanapy kilka telewizorów. Piwo w znośnej cenie, jutro się dowiem, jak wygląda rezerwacja nocna. I sprawdze Championa. Co do salki na meczyk się nie podjemę tematu, bo mam szalonego pecha w tej materii.

Co do świętowania, o którym mowa, to (co prawda nie wiem o której konkursy się zakończą) można udać się do harlemu (dużo tam młodzieży) ale miejsce to sympatyczne.

Czekam na inne propozycje lokalowe, a będe sprawdzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do salki to nie trzeba sie martwic jak juz pisalem zalatwie ta co wtedy,wszystkim sie podobalo i nie bylo problemu... dla tych co chcieli wiedziec, to jest to sala SGGW przy ul. Rosola i bodajze ul. Strzeleckiego. (tam gdzie jest basen).

Kosze pozostawiały sporo doi życzenia 8)

 

Borys odezwij sie do ludzie z lebron.e-nba.pl, piszę tu skoro to czytasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 57 godzin trwał mecz drużyn uniwersyteckich Duke i North Carolina w koszykówce. Spotkanie rozpoczęło się w sobotę o godz. 8.15, a skończyło w poniedziałek o godz. 18 - poinformowały amerykańskie media.

 

Na parkiecie rywalizowano przez 57 godzin, 17 minut i 41 sekund. To nieoficjalny rekord świata. Drużyna Dukce wygrała różnicą 244 punktów - 3688:3444.

 

Poprzedni najdłuższy mecz został rozegrany w ubiegłym roku w Niemczech. Trwał 33 godziny i 35 minut.

Pobijamy na zlocie? :twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 57 godzin trwał mecz drużyn uniwersyteckich Duke i North Carolina w koszykówce. Spotkanie rozpoczęło się w sobotę o godz. 8.15, a skończyło w poniedziałek o godz. 18 - poinformowały amerykańskie media.

 

Na parkiecie rywalizowano przez 57 godzin, 17 minut i 41 sekund. To nieoficjalny rekord świata. Drużyna Dukce wygrała różnicą 244 punktów - 3688:3444.

 

Poprzedni najdłuższy mecz został rozegrany w ubiegłym roku w Niemczech. Trwał 33 godziny i 35 minut.

Pobijamy na zlocie? :twisted:

Jestem za. Trzeba tylko jakiś dziennikarzy soprowadzić, którzy to udokumentują. Ale niektórzty z nas maja znajomosci, wiec z tym nie bezie problemu. Musze wziąć wodę mineralną 25 litrową 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

to co i jak. prosze o jakies konkrtey co jak za ile na ile dni it itd, trezba zaczac dzialac :D

Borys działa, nie martw się ra_d. Wpadłem na genialny pomysł co do organizacji spotkania i podzielilem się z Borysem, ale okazało się, ze on wpadł na ten sam pomysł wcześniej, jeszcze bardziej go ugenialnił ;) i teraz to załatwia. Póki co nie jest to pewne więc info nie dajemy, a ponieważ jeśli to się uda to bedzie to tylko i wyłącznie jego zasługa, to ja nie mam zamiaryu się chwalić bo to jego przyjemność będzie.

 

Co do terminu to raczej bedzie spotkanie w sobotę i obejrzymy zarówno konkursy jak i ASG, ale to jeszcze też nie ejst pewne na 100%, tak wyszło w luźnej rozmowie z Borysem. Jakby co to wziąłem wolne piątek-wtorek na wszelki wypadek 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow i jeszcze emocje związane ze Slam Dunk Contest Przypomnę, ze udział biorą:

 

# Josh Smith (Atlanta Hawks) ubiegłoroczny tryumfator. 206 cm

 

# Andre Iguodala (Philadelphia 76ers) 8) 198 cm

 

# Nate Robinson ( New York Knicks) 175 cm

 

# Hakim Warrick (Memphis Grizzlies) 206 cm

 

BĘDZIE SIE DZIAŁO Szkoda tylko, że wiadomo kto wygra :D szkoda jeszcze, ze "Birdmana" wyrzucili z NBA (na 2 lata) Po ostatnim konkursie tak mnie brzuch bolał ze smiechu, że leżałem na ziemi (autentycznie) i płakałem taka radośc mnie ogarnęła. Naprawdę bardzo dobrze wspominam ostatni Slam Dunk. Jack Nicholson aż wytykał go palcami. I jesszce fakt, że przygotowywał sie chyba z pół roku i obiecywał cos wyjątkowego. Rzeczywiscie to było w istocie wyjątkowy człowiek. ja nie wiem czu te prochy mu wtedy w głowie przewróciły czy po prostu ogarnęło go straszne szalenstwo. Heh czekam z niecierpliwoscia na ASG. A i dobrze, ze nie ma przedstawiciela bladych twarzy. Przynajmniej nie będzie kompromitacji :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Prosze o potwierdzenie, kto się zjawi w Wawie za tydzień na ASG. To osoby które sie zdeklarowały, jeśli ktoś z nich wypada to niech napisze.

 

1. Monty

2. Borys

3. Wesół

4. M a g i c

5. Greg00

6. ra_d

7. Miodas

8. ZvierZ (sala - tak, mecz ASG nie wiadomo)

9. Pitti

10. junior

11. Karczuś (sala - tak, mecz ASG - nie wiadomo)

 

Te osoby nie są powne, proszę, zeby napisali czy jadą czy nie:

 

12. Jmy

13. Master

 

 

I jak ktos nowy chce dojść to proszę bardzo :)

 

Szczegóły spotkania będą podane na dniach, generalnie wygląda to tak, ze zjeżdżamy sie w niedziele, bedzie oglądanie ASG w pubie + mecz na salce i dodatkowe atrakcje jesli coś ustalimy, kolejność (salka w niedzielę czy poniedziłek) jeszcze do uzgodnienia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tym razem jednak nie dam rady :x na zlocie byłoby z pewnością świetnie, ale niestety sesja mi się "przedłuzyła" i jak na złość akurat w okolicach zlotu.

 

Życze udanej zabawy na zlocie (nie wątpie, ze tak będzie :) ) i jeżeli tylko bede w Polsce, to w wakacje napewno się pojawię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.