Skocz do zawartości

Washington Wizards 2014/15


kondzio

  

89 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak widzicie szanse Wizards w przyszłym sezonie

    • Polegną na pierwszym klasowym rywalu
      14
    • Powalczą z czoowymi ekipami Wschodu
      56
    • Są poważnym kandydatem do wygrania wschodu
      19


Rekomendowane odpowiedzi

dziwne, że całe Charlotte cieszy się z tego z streetballowca i pajaca

 

jeśli okoliczności będą sprzyjające Lance może wskoczyć do topu SG szybciej niż niektórym się wydaje

 

Hornets to jedno z najodpowiedniejszych miejsc dla niego na tą chwilę, paradoksalnie (albo i nie) mocno podobny team do Indy

 

tylko czy jego głowa to wytrzyma? ten sezon napewno na to odpowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjara Wizards trwa, a tymczasem:

 

1) tam wciąż trenuje Wittman

2) Paul Pierce ma ciągle dobre nazwisko w lidze, ale przez cały poprzedni sezon strugglował niemiłosiernie dopóki nie przeniósł się na pozycję wyżej. A granie Piercem na PF jest dobre tylko w specyficznych warunkach i nie wiem czy akurat roster i coach Wizards jest w stanie to "wchłonąć"

3) Brak Arizy w CY, który był niczym odbyt w układzie pokarmowym, który zaczyna się od gardła (Wall). Corner3 to specialite de la maison ataku Wizards

4) Nene nadal nie rozegrał sezonu, w którym pojawiłby się w dwie soboty pod rząd na boisku

5) tam wciąż trenuje Wittman

6) Otto Porter nie rozegrał jeszcze ani jednej dobrej minuty w NBA.

 

Znaków zapytania jest zbyt dużo, żeby stawiać Wizards jako lock na PO.

 

A tymczasem w OKC:

1. Stary, dobry Brooks do 2016. Wszyscy klepią go po plecach, chwalą jego robotę, czyli możliwe przedłużenie?

2. Perkins jest tylko mięsem armatnim pod koszem, które nie wiadomo po co tam gra. Zarabia praktycznie tyle co Pierce przez dwa lata, a pożytek z niego praktycznie żaden.

3. Zobaczymy jak w OKC załatają brak Thabo na dwójce.

4. Zobaczymy jak potoczą się losy Jacksona w OKC, bo na chwilę obecną to z młodych to on i Adams coś dają, reszta stanęła w rozwoju.

5. Brooks nosi okulary i myśli, że jest dobrym kołczem.

6. OKC, o ile dobrze pamiętam, nie rozpoczęli jeszcze meczu piątką: Westbrook-Jackson-Durant-Ibaka-Adams, a takie ustawienie powinno być dla nich najlepsze i powinni nim grac jak najdłużej.

 

Dla mnie Durant na pewno myśli o zmianie OKC na Wizards. Te jego wypowiedzi z ostatnich tygodni, chwalenie decyzji Jamesa, widzi dodatkowo że w Wizards też jest spoko ekipa i łatwiejszy Wschód do przejścia niż Zachód. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dwóch latach, jeżeli Wizards będą realnie walczyć o ECF, a OKC nie przeskoczą ponad WCF to wcale nie skreślałbym zmiany otoczenia. No i zobaczymy czy utrzymają Jacksona w OKC bo to też może być kluczowa sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BiałaCzekolada, dnia 01 Sie 2014 - 17:12, napisał: snapback.png

Podjara Wizards trwa, a tymczasem:

 

1) tam wciąż trenuje Wittman

2) Paul Pierce ma ciągle dobre nazwisko w lidze, ale przez cały poprzedni sezon strugglował niemiłosiernie dopóki nie przeniósł się na pozycję wyżej. A granie Piercem na PF jest dobre tylko w specyficznych warunkach i nie wiem czy akurat roster i coach Wizards jest w stanie to "wchłonąć"

3) Brak Arizy w CY, który był niczym odbyt w układzie pokarmowym, który zaczyna się od gardła (Wall). Corner3 to specialite de la maison ataku Wizards

4) Nene nadal nie rozegrał sezonu, w którym pojawiłby się w dwie soboty pod rząd na boisku

5) tam wciąż trenuje Wittman

6) Otto Porter nie rozegrał jeszcze ani jednej dobrej minuty w NBA.

 

Znaków zapytania jest zbyt dużo, żeby stawiać Wizards jako lock na PO.

 

A tymczasem w OKC:

1. Stary, dobry Brooks do 2016. Wszyscy klepią go po plecach, chwalą jego robotę, czyli możliwe przedłużenie?

2. Perkins jest tylko mięsem armatnim pod koszem, które nie wiadomo po co tam gra. Zarabia praktycznie tyle co Pierce przez dwa lata, a pożytek z niego praktycznie żaden.

3. Zobaczymy jak w OKC załatają brak Thabo na dwójce.

4. Zobaczymy jak potoczą się losy Jacksona w OKC, bo na chwilę obecną to z młodych to on i Adams coś dają, reszta stanęła w rozwoju.

5. Brooks nosi okulary i myśli, że jest dobrym kołczem.

6. OKC, o ile dobrze pamiętam, nie rozpoczęli jeszcze meczu piątką: Westbrook-Jackson-Durant-Ibaka-Adams, a takie ustawienie powinno być dla nich najlepsze i powinni nim grac jak najdłużej.

 

Dla mnie Durant na pewno myśli o zmianie OKC na Wizards. Te jego wypowiedzi z ostatnich tygodni, chwalenie decyzji Jamesa, widzi dodatkowo że w Wizards też jest spoko ekipa i łatwiejszy Wschód do przejścia niż Zachód. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dwóch latach, jeżeli Wizards będą realnie walczyć o ECF, a OKC nie przeskoczą ponad WCF to wcale nie skreślałbym zmiany otoczenia. No i zobaczymy czy utrzymają Jacksona w OKC bo to też może być kluczowa sprawa. 

Po co sie sprzeczac jak obije macie racje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Cavs płacą @4.50

 

Na Warriors @23

Memphis Grizzlies @41

 

Jeśli czegoś można być pewnym to tego, że nie postawiłbym na Cavs.

 

To już Twój problem na kogo byś faktycznie postawił. Mówiliśmy o szansach na mistrzostwo, a te Cavs mają o wiele większe, niż ekipy wymieniane przez Ciebie.

 

Teraz doszła jeszcze kontuzja PG, czyli wschód jeszcze słabszy, a szanse Cavaliers i LBJa jeszcze większe.

No i zobaczymy czy utrzymają Jacksona w OKC bo to też może być kluczowa sprawa. 

 

Kontrakt Perkinsa akurat poleci, więc pewnie uda się zatrzymać Reggiego albo OKC sprowadzi kogoś równie przydatnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowa chyba tez bedzie rola, jaka ma on odegrac w nadchodzacym sezonie. Jezeli nie bedzie starterem to moze gdzies odejsc. Swoimi wypowiedziami wrecz domaga sie roli startera a nie 6th mana. Moze dostanie role podobna do tej co mial Lance'a. A co do Perka to myslicie, ze kogos sprowadza w jego miejsce, czy do piatki wskoczy Adams?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siłą Wizards jest wyrównany team, co prawda jest dziura na SF-ie bo nie wierzę w drugą młodość Pierce'a, ale ławka wygląda dosyć dobrze, więc myślę, że mogą być w finale konferencji. Co ciekawe stają też jednym z faworytów do ściągnięcia Duranta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Temat z jedynym polakiem w NBA a ostatni wpis przeszło 3 i pól miesiąca temu. Odkopuje temat ponieważ dzisiaj bardzo ciekawy pojedynek z nowo - starą drużyna Lebrona. Washington mam nadzieje ze powalczy i pokaże ze się liczy do wygrania wschodu, no i oczywiście liczę na dobry mecz Gortata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

John Wall ciamajdy! Czas chyba zapomnieć powoli o jakiś CP3 i Lillardach. Gość ma taki motor w dupie, że Stefan Siara Siarzewski powiedziałby tylko - to go goń!! Miło się patrzy jak zmieniło się jego podejście do rozgrywania, już nie napędza akcji dla samej sztuki, często statycznie szuka dobrego podania lub inicjuje picki z Nene lub Gortim. Klasa! Do tego solidny mid range, dobra obrona. Tak grający Janek to top10 ligi, może trochę na wyrost, ale życzę mu jak najlepiej. Serio to już nie ten sam Wall.

 

Kevin Seraphin może być mega przydatnym kołkiem w tej lidze, wulkan energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg eWin% Wizards są najbardziej przereklamowani w NBA. Jak przyjdzie trudniejszy terminarz to powinni dość szybko zjechać w dół - na razie mieli mega łatwo a jak na razie ich gra średnio przekonuje i to po obu stronach parkietu. Rzekłbym żę Wizards rok temu w PO wyglądali o niebo lepiej niż ci obecni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licząc meczu z Cavs i Mavs grali bez Beal'a. Oglądam ich mecze i przyznam, że to była męka. Bez Beal'a nie było rozciągania gry (Porter nie wiedzieć czemu też nie dostawał minut, a Pierce rzuca z dystansu rzadko), przez co większość akcji to były penetracje i post up wysokich. Teraz powinno być inaczej Beal grozi rzutem z każdej pozycji, a do tego jest tak samo szybki jak Wall w kontrataku. Zyska też Gortat bo grają sporo akcji dwójkowych.

Plusem tego kaleczenia na początku było kilka zaciętych końcówek, które w znakomitej większości wygrali. Nawet jeśli atak nie wygląda imponująco to obrona zdecydowanie lepiej. Terminarz może łatwy, ale pokonanie dwa razy Indiany, która wygrała później w Miami i Chicago to też nie jest taki nic. Fakt, że z zachodu mieli chyba tylko Mavs, ale pięć zwycięstw więcej niż porażek nie mieli chyba od kilkunastu lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.