Skocz do zawartości

Molten GT7


Luca

Rekomendowane odpowiedzi

Jak za maly pieniadz to mozesz sprawdzic, jak za jakis wiekszy to wzialbym pilke, ktora ma gwarancje w kraju. Przy Spaldingu masz pewnosc gwarancji, najmniejsza wada w ciagu uzytkowania skutkuje wymiana na nowa pilke - np. odklejajaca sie skora, wentyl wpadnie do srodka, pilka nie trzyma powietrza... w ciagu 3-4 dni masz nowa pilke u siebie. Przynajmniej tak to funkcjonuje w http://sklepkoszykarski.pl 

 

Nie wiem ile kosztuje Cie ten Molten, ale jako kolo 200zl, to bym sobie darowal i polasil sie lepiej na Spalding Grip Control In/Out

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak za maly pieniadz to mozesz sprawdzic, jak za jakis wiekszy to wzialbym pilke, ktora ma gwarancje w kraju. Przy Spaldingu masz pewnosc gwarancji, najmniejsza wada w ciagu uzytkowania skutkuje wymiana na nowa pilke - np. odklejajaca sie skora, wentyl wpadnie do srodka, pilka nie trzyma powietrza... w ciagu 3-4 dni masz nowa pilke u siebie. Przynajmniej tak to funkcjonuje w http://sklepkoszykarski.pl

 

Nie wiem ile kosztuje Cie ten Molten, ale jako kolo 200zl, to bym sobie darowal i polasil sie lepiej na Spalding Grip Control In/Out

Za 200 zł też bym sobie darował, ale wychodzi 90-100 zł, co za piłkę in/out ze skóry nie jest dużo. Korci mnie, żeby sprawdzić to. Szkoda, że.nikt z forum jej nie testował jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kupiłem tego Molten.

 

Wniosek jest jeden: Nic lepszego za taką cenę nie kupicie.

 

Gdy grałem, powiedziałem że ta piłka kosztowała 200 zł, a koledzy powiedzieli, że w sumie nie jest drogo jak za taką jakość. Piłka była za ok. 80 zł.

Zobaczymy jak z trwałością, ale wygląda solidnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Też sobie sprawiłem. Czy oryginał to wątpię. Może faktycznie w tej fabryce produkują Molteny i to są jakieś "wyniesione" sztuki.

 

W każdym razie jakość jest całkiem fajna. Zacznę od minusa i to sporego. Piłkę trzeba bardzo mocno napompować. Przy pompowaniu jak wcześniejszego Spaldinga ta się ledwo od parkietu odbijała. Przez to robi się z niej taki typowy balon/głaz. Nie lubię jak piłki są takie twarde i to przeszkadza. Ogólnie panele też są twarde, ale Molteny z tego co wiem tak po prostu mają. Spaldingi mają jakby więcej miękkiego wypełnienia pod skórą. Skóra w dotyku bardzo fajna. Kolega ostatnio przyniósł nowego Spaldinga tf-500 to w Moltenie czuć, że to skóra, Spalding jest bardzo gumowy w porównaniu. W grze ludzie narzekają, że jest śliska i ciężko ją skontrolować. Myślę, że to niestety przez to, że trzeba ją tak mocno napompować, bo sam materiał nie jest przesadnie śliski. Za taką kasę to polecam. TF-500 kosztuje 200zł, ten Molten przy obecnym kursie dolara około 100zł, a nie jestem w stanie powiedzieć, która piłka jest lepsza. Są po prostu różne.

Edytowane przez sirkozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.