Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

O ciekawe, a gdzie się "macacie", że tak zapytam? ;)

 

 

I tak o to nauka triumfuje nad religią przy pomocy błyskotliwej argumentacji. 

Zaraz, zaraz. Kolega puzon za jebanych moherów (lub coś w tym stylu) dostał tutaj bana (chyba długiego, bo dawno go tu nie widziałem xD).

To była seria grubszych tekstów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Kolega puzon za jebanych moherów (lub coś w tym stylu) dostał tutaj bana (chyba długiego, bo dawno go tu nie widziałem xD).

 

Z drugiej strony taki starotestamentowy Bóg każe zabijać homoseksualistów, dyskryminuje kobiety, zabija jakiegoś randomowego typka za stosunek przerywany, popiera niewolnictwo, zsyła na ludzi różne plagi i dręczy Hioba w imię jakiegoś pojebanego zakładu z Szatanem, a potem stwierdza ,,oj, tam, oj tam, to tylko taka metafora" i wszystko ok?

 

Wiesz ,że w Starym Testamencie opisywane jest wszystko tak żeby niewykształcony robol/niewolnik zrozumiał o co chodzi?W to ,że Terach żył 200 pare lat też wierzysz?Coś takiego miało za zadanie pokazać ,że coś trwa długo...

Co do zabijania homoseksualistów-a co mieli mówić w czasach gdzie to było w 100% normalne i nie dało się tego zmienic?Dopasowali sie do rzeczywistości żeby zdobyć popularność.Czy to jest w porządku?Nie.Czy było potrzebne aby religia przetrwała?Tak.

(Nie żeby coś ale x lat później religia przez to ,że była taka jaka była po części doprowadziła do upadku cesarstwa).Jeśli po roku 0 nadal zabijało się wyznawców tej religii za swoje przekonania to pomyśl co mogło być te x lat wcześniej za gadanie o równości.

Edytowane przez Sefore
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przypomnę post, za który Puzonyx dostał bana(wprawdzie był to kolejny z serii i prawdopodobnie by dostał bana za wcześniejsze, gdyby Matek wcześniej wszedł na forum):

 

Widzę, że towarzystwo wzajemnej adoracji już w komplecie. Przyślijcie jeszcze kogoś. Im więcej słabych ludzi w jednym miejscu, tym jesteście silniejsi. Byłem na wielu forach, ale to pierwsze, na którym zauważam tak silne wzajemne lizanie się po jajach i grupowe zakrzykiwanie. Paskudna, dziwaczna i zabetonowana społeczność. Odejdę sam, wtedy kiedy jak będę chciał lub mnie zbanują (może teraz? :smile: ), bo rejestrując się tutaj, chciałem być na forum dla fanów NBA, a nie spijających sobie z dzióbków, bezmózgich PiSowskich katoli.

 

Także oficjalnie: c*** wam w dupę katoświry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przypomnę post, za który Puzonyx dostał bana(wprawdzie był to kolejny z serii i prawdopodobnie by dostał bana za wcześniejsze, gdyby Matek wcześniej wszedł na forum):

 

z tym lizaniem po jajcach i zakrzykiwaniem to chyba miał trochę racji

 

no i puenta świetna, w sumie katoświry to nawet nie takie obraźliwe, bo świr to dla mnie ktoś zakręcony, ale tak pozytywnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie jest calkiem normalny.

 

Przecież to zawsze była kwestia filozoficzno-kulturowa, a nie stricte medyczna, więc dyskusje czy to choroba czy nie nie mają żadnego sensu.

 

Homoseksualizm na listę chorób wpisali konserwatywni lekarze, a usunęli lekarze, których można by nazwać centrolewicowymi. ;]

 

Żadna grupa nigdy nie przedstawiła sensownych (naukowych) argumentów za swoją wersją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym lizaniem po jajcach i zakrzykiwaniem to chyba miał trochę racji

 

no i puenta świetna, w sumie katoświry to nawet nie takie obraźliwe, bo świr to dla mnie ktoś zakręcony, ale tak pozytywnie

Matek, sprawdź IP. 

Boszsz, nie stawiaj go jako stronę naukową, bo jeszcze w to uwierzy.

Fakt, nie ma co powtarzać błędów Loraka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sedna. Będąc dokładnym to nasz kraj ma mocne korzenie katolickie ale dziś uczestnictwo w mszy i katolicyzm u nas w ogóle to w większości kwestia przyzwyczajenia i kultury niż realnej wiary w Boga.

Co nie zmienia faktu, że jesteśmy krajem katolickim. Tylko, że często z bardzo letnią wiarą. Nie ukrywajmy, liczba katolików będzie spadać, współczesny świat jest pełen pokus. Paradoksalnie więcej ludzi wierzy w Boga, kiedy jest źle, niż wtedy, kiedy jest dobrze.

 

 

Wiem, ale nadal Bóg ze starego testamentu wygląda mi na większego skurwiela niż Puzon.

 

Zależy od punktu widzenia. Na jakich zasadach moralnych się opierasz formułując tę tezę? Bo z logicznego punktu widzenia trudno tę tezę obronić. Bóg - twórca życia decyduje o tym, ile ono potrwa. Formułujesz tezę, że jeżeli nie potrwa wiecznie, to Bóg jest skurwielem. Dlaczego? Z punktu widzenia niewierzącego życie jest największą wartością, z punktu widzenia wierzącego Bóg daje życie wieczne. Twoja teza ma sens przy założeniu, że Boga nie ma. No ale trudno kogoś wyzywać, jeżeli Go nie ma. A jak jest to te zarzuty się logicznie nie bronią. Rozumiesz?

 

No i naprawdę w swoich zarzutach nie odróżniasz przenośni od dosłownego znaczenia. Przecież księga Hioba to poemat.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwienstwie do ludzi oswieconych

 

oświecenie tego samego motłochu nie przyciągnęła ,nadal zostali w wierze i zabobonach :tongue:

no dobra socjalizm i nacjonalizm im trochę wprowadził konkurencję ale ciężko to traktować jako oświecenie :P

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja teza ma sens przy założeniu, że Boga nie ma. No ale trudno kogoś wyzywać, jeżeli Go nie ma. A jak jest to te zarzuty się logicznie nie bronią. Rozumiesz?

 

 

Ale mieszasz, jak typowy waleczny katecheta. Moja teza zakłada, że wierzycie w jakiś wymysł prymitywnych ludzi sprzed ponad 2000 lat, dla których gwałcenie i kamieniowanie stanowiło chleb powszedni. Do tego, żeby było jeszcze gorzej ten wymysł ludzkich umysłów, którego nazywacie Bogiem jest opisany w waszych księgach jak skończony skurwesyn, co tylko jeszcze gorzej o was świadczy. Twierdzenia, że Bóg nie istnieje oraz, że jego wizerunek w ST to jakieś krwiopijcze monstrum się absolutnie nie wykluczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mieszasz, jak typowy waleczny katecheta. Moja teza zakłada, że wierzycie w jakiś wymysł prymitywnych ludzi sprzed ponad 2000 lat, dla których gwałcenie i kamieniowanie stanowiło chleb powszedni. Do tego, żeby było jeszcze gorzej ten wymysł ludzkich umysłów, którego nazywacie Bogiem jest opisany w waszych księgach jak skończony skurwesyn, co tylko jeszcze gorzej o was świadczy. Twierdzenia, że Bóg nie istnieje oraz, że jego wizerunek w ST to jakieś krwiopijcze monstrum się absolutnie nie wykluczają.

Na jakiej podstawie uważasz, że wizerunek Boga w ST to jakieś krwiopijcze monstrum?:)

 

Jak na wymysł prymitywnych ludzi trzeba przyznać, że Biblia dość mocno wyprzedzała swoje prymitywne czasy. Taka Pieśń nad Pieśniami do tej pory jest poza zasięgiem możliwości twórczych jakiegokolwiek współczesnego pisarza, a trzeba pamiętać, jakie prymitywy ją napisały:)

 

Ja wierzę w to, czego doświadczam aktualnie w relacji z Bogiem, więc generalnie kwestia tego, kto jest autorem Biblii jest dla mnie sprawą wtórną, bo żyjąc według nakazów Biblii, KKK i samego Kościoła doświadczam tego, że wiara to nie są jakieś historie napisane 2500 lat temu, tylko coś, co dzieje się tu i teraz. 

 

Sprzeczność jest w tym, że to Kościół ustalił to co jest w Biblii i to Kościół to zinterpretował. Ty natomiast widzisz jakąś sprzeczność w wizerunku Boga, negując opinię organu, który sam ten wizerunek określił.

 

Biblia jest wciąż aktualna i zawsze będzie, bo tak właśnie została napisana, żeby aktualna była zawsze. Etyka wywodząca się z niej jest ponadczasowa, a przypominam, że została spisana przez prymitywne ludy. Zarzut, że coś ma 2500 lat, więc jest złe, jest cokolwiek śmieszny, skoro Twoje logiczne czarne dziury i brązowe karły bazują na aksjomatach Euklidesa sprzed 2300 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biblia jest wciąż aktualna i zawsze będzie, bo tak właśnie została napisana, żeby aktualna była zawsze. Etyka wywodząca się z niej jest ponadczasowa, a przypominam, że została spisana przez prymitywne ludy. Zarzut, że coś ma 2500 lat, więc jest złe, jest cokolwiek śmieszny, skoro Twoje logiczne czarne dziury i brązowe karły bazują na aksjomatach Euklidesa sprzed 2300 lat.

 

a Koran jest aktualny ?

Biblia wcale nie jest aktualna z obecnym stanem wiedzy.

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.