Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami mnie zastanawia po co te wszystkie gadki o demokracji, skoro to tylko fasada. Każda partia władzy u nas była wodzowska, a PiS to już imperium jednego człowieka. Ciekawostka - wiecie, że lokalny PiS w Bydgoszczy ma póki co 3 kandydatów na prezydenta miasta? Nie jest to pomyłka. Każdy z tych 3 chce kandydować, ale nie wiedzą jeszcze który ruszy w bój, bo Kaczyński jeszcze nie zdecydował się komu pozwoli :rugby:  Kurde, tu nawet nie ma już udawania, że jakieś głosowanie zadecyduje. Oficjalnie o takich kwestiach decyduje humor jednego faceta. Zresztą co się dziwić, skoro z premierem było podobnie :onthego:

 

Ten jeden facet de facto decyduje również  o konstytucyjności ustaw i o zakazie publikacji orzeczeń niezależnego organu. Do tego chciał decydować o obsadzie SN, a teraz jeszcze ma pomysł żeby to nie wyborcy wybierali prezydentów miast tylko de facto on sam (przynajmniej w tych miastach, w których PiS będzie miał większość w radzie miasta). Zresztą on zawsze powtarzał, że jest za  silną władzą centralną i przeciw społeczeństwu obywatelskiemu. Dodajmy do tego fakt, że na stanowisku prezesa telewizji publicznej powołał odpowiednika Goebelsa (za czasów poprzedniej władzy prezesi byli jednak bardziej umiarkowani).

 

Ja bym się nie zdziwił gdyby Jaro wygasił uchwałą kadencję prezydenta. Bo co właściwie stoi na przeszkodzie? Konstytucja, standardy demokratyczne, społeczność międzynarodowa? xD PiS ma na to wyjebane, a beton zaakceptuje każdy pomysł Wodza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Beton", "plucie jadem", "piana z pyska". To jest to właśnie słownictwo tej strony słynącej z tolerancji, dążenia do porozumienia i wysokiej kultury. 

 

Ludzie komentujący na Niezależnej albo wPolityce to największa hołota i trudno ich tolerować na dłuższą metę. Zresztą są oni tolerowani na tyle, że mało kto się z nimi bawi w jakieś procesy sądowe. O ile wiem to tylko Giertych się zdecydował na walkę z wiatrakami, przy czym pozwał nie pisowski elektorat, tylko portal internetowy (konkretnie ,,Fakt"), na którym tenże elektorat publikował swoje wypociny.

 

Dla ciebie synonimem wysokiej kultury są posłanka Pawłowicz i Zenek Martyniuk, zatem wolę nie kontynuować tego wątku. :panda:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem,morawiecki i ziobro to akurat w tej koalicji rywale. Chociaz i tak schedę po kaczyńskim w partii przejmie brudziński. Wspomnicie jeszcze moje słowa.

 

A morawiecki gospodarkę dobrze prowadzi. Tylko kto się tym teraz zajmie jak on bedzie premierem?

Morawiecki de facto jest tylko twarza. Robote wykonuja ci sami zaufani ludzie z jego bankowego otoczenia. Im wyzej Morawiecki, tym wieksze wplywy beda mieli, a to raczej bedzie dla nas na +. Bo to sa lebscy goscie.

 

A sama zmiana to chyba jest dosc mocno zwiazana z tym, zeby troche ocieplic wizerunek na szeroko pojetej arenie miedzynarodowej. Za chwile zacznie sie wojna, wiec warto miec jakichs sojusznikow :nevreness:

 

Swoja droga, ostatnio tyle sie dzialo, a dawno nie bylo takiego spokoju w tym dziale. Trumpie szuka sposobu, zeby wykorzystac "mother of bombs", bo przeciez termin przydatnosci bomb mija w przyszlym roku, w Polsce od kilku dni rekonstrukcja, moze to kwestia tego, ze coraz wiecej odnog z tego tematu ma juz swoj temat w dziale inne. Widzialem, ze nawet bitcoin juz sie dorobil swojego tematu :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiS ma na to wyjebane, a beton zaakceptuje każdy pomysł Wodza.

Łykasz jak pelikan retorykę opozycji. W ten sposób ciśniesz po połowie społeczeństwa. Połowa społeczeństwa to nie beton, a jeżeli tak uważasz to sam tym betonem jesteś. Społeczeństwo z pewnością zaakceptuje wiele pomysłów władzy która spełnia obietnice wyborcze i o nich dba. Natomiast teksty typu "wodz odwola prezydenta, beton to zaakceptuje" to sa wlasnie sformułowania, które tutaj piętnujemy i oceniamy jako niekorzystne dla opozycji. Nie wzbudzasz sympatii kiedy obrażasz ludzi.

 

Ludzie komentujący na Niezależnej albo wPolityce to największa hołota i trudno ich tolerować na dłuższą metę. Zresztą są oni tolerowani na tyle, że mało kto się z nimi bawi w jakieś procesy sądowe. O ile wiem to tylko Giertych się zdecydował na walkę z wiatrakami, przy czym pozwał nie pisowski elektorat, tylko portal internetowy (konkretnie ,,Fakt"), na którym tenże elektorat publikował swoje wypociny.

 

Dla ciebie synonimem wysokiej kultury są posłanka Pawłowicz i Zenek Martyniuk, zatem wolę nie kontynuować tego wątku. :panda:

Część z nich jest hejterami i internetowymi trollami. I pojawiają się na wielu portalach ze strony lewej i prawej i nawet takich ktore nie dotycza polityki. Hejtuja pis i po, barcelone i real, cavs i warriors. W internecie to normalne zjawisko. Na pis nie glosuja chorzy na wscieklizne toczacy piane z pyska tylko normalni ludzie. Milo ze potrzeba poczucia sie lepszym od innych trafila na podatny grunt i nie bedziesz jak ci wielbiciele zenka martyniuka ale to ze go nie sluchasz nie czyni z ciebie nikogo lepszego.

 

Krystyna pawlowicz nie jest lubiana nawet w srodowisku wyborcow pis. Za to nie wiem co masz do zenka martyniuka. Jak slucham zenka to jak to o mnie swiadczy? Rozumiem ze na domowkach puszczasz straussa i rozmawiasz ze znajomymi o cortazarze czym zaspokajasz swoja potrzebe poczucia sie lepszym od innych?

Morawiecki de facto jest tylko twarza. Robote wykonuja ci sami zaufani ludzie z jego bankowego otoczenia. Im wyzej Morawiecki, tym wieksze wplywy beda mieli, a to raczej bedzie dla nas na +. Bo to sa lebscy goscie.

 

A sama zmiana to chyba jest dosc mocno zwiazana z tym, zeby troche ocieplic wizerunek na szeroko pojetej arenie miedzynarodowej. Za chwile zacznie sie wojna, wiec warto miec jakichs sojusznikow :nevreness:

 

Swoja droga, ostatnio tyle sie dzialo, a dawno nie bylo takiego spokoju w tym dziale. Trumpie szuka sposobu, zeby wykorzystac "mother of bombs", bo przeciez termin przydatnosci bomb mija w przyszlym roku, w Polsce od kilku dni rekonstrukcja, moze to kwestia tego, ze coraz wiecej odnog z tego tematu ma juz swoj temat w dziale inne. Widzialem, ze nawet bitcoin juz sie dorobil swojego tematu :nevreness:

Znam trochę rodzinę morawieckich i wiem, że to uczciwi i kompetentni ludzie, wielcy patrioci, bardzo wierzacy, kultywujący polskie tradycje. Nie mam wątpliwości że kompetencje mateusz ma bardzo wysokie. Polska jest w dobrych rękach. Mam nadzieję że razem z dudą przejmą za parę lat władzę w pis. Za granicą morawiecki też ma ugruntowaną pozycję, z punktu widzenia polityki zagranicznej to też plus. Poza tym morawiecki nie będzie się pierdolił z macierewiczami czy ziobrami ( tu sie troche boje o rozlam w koalicji, nie wiem ilu ziobrystow moze sie zbuntowac). Gospodarka bedzie pod kontrola, na pewno nie zbankrutujemy.

 

Natomiast jesli chodzi o pr, o wizerunek morawieckiego w polsce, zwlaszcza w tym biedniejszym elektoracie pis, moga byc problemy. Beata byla taka nasza, swojska. Morawiecki jest światowy a w polsce to nie musi byc wcale atut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ludzie komentujący na Niezależnej albo wPolityce to największa hołota i trudno ich tolerować na dłuższą metę. Zresztą są oni tolerowani na tyle, że mało kto się z nimi bawi w jakieś procesy sądowe. O ile wiem to tylko Giertych się zdecydował na walkę z wiatrakami, przy czym pozwał nie pisowski elektorat, tylko portal internetowy (konkretnie ,,Fakt"), na którym tenże elektorat publikował swoje wypociny.

Widząc jaką pogardę i nienawiść okazujesz wobec osób o innych poglądach, słowo hołota brzmi nobilitująco

 

 Dla ciebie synonimem wysokiej kultury są posłanka Pawłowicz i Zenek Martyniuk, zatem wolę nie kontynuować tego wątku. :panda:

Nie chcesz sobie rozpraszać uwagi podczas oglądania jak kobieta karmi z piersi psa, co dla Ciebie stanowi najnowszy trend wysokiej kultury?

.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam trochę rodzinę morawieckich i wiem, że to uczciwi i kompetentni ludzie, wielcy patrioci, bardzo wierzacy, kultywujący polskie tradycje. Nie mam wątpliwości że kompetencje mateusz ma bardzo wysokie. Polska jest w dobrych rękach. Mam nadzieję że razem z dudą przejmą za parę lat władzę w pis. Za granicą morawiecki też ma ugruntowaną pozycję, z punktu widzenia polityki zagranicznej to też plus. Poza tym morawiecki nie będzie się pierdolił z macierewiczami czy ziobrami ( tu sie troche boje o rozlam w koalicji, nie wiem ilu ziobrystow moze sie zbuntowac). Gospodarka bedzie pod kontrola, na pewno nie zbankrutujemy.

 

Natomiast jesli chodzi o pr, o wizerunek morawieckiego w polsce, zwlaszcza w tym biedniejszym elektoracie pis, moga byc problemy. Beata byla taka nasza, swojska. Morawiecki jest światowy a w polsce to nie musi byc wcale atut.

Ja tam od poczatku twierdze, ze Morawiecki zalozy partie z Duda i Gowinem. Pewnie sondazowo straca teraz, tu sie zgadzam. Ale generalnie ograniczenie Ziobry, Macierewicza i niektorych pomyslow Rafalskiej moze byc w dluzszym okresie bardzo na +.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od poczatku twierdze, ze Morawiecki zalozy partie z Duda i Gowinem. Pewnie sondazowo straca teraz, tu sie zgadzam. Ale generalnie ograniczenie Ziobry, Macierewicza i niektorych pomyslow Rafalskiej moze byc w dluzszym okresie bardzo na +.

Łatwiej przejąć PIS od środka niż zbudować coś nowego, o czym przekonały się te wszystkie PJN-y, Solidarne Polski, Polski Razem itp. twory. Natomiast taka koalicja byłaby dla mnie, jako wyborcy, najbardziej atrakcyjną ofertą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób policzyłeś, że nawet nie 20%?

 

ilość głosów otrzymanych / ilość osób uprawnionych

 

To ulubiona retoryka opozycji fatalnej "skoro 20% za nimi, to 80% przeciwko nim", tylko te głąby nie ogarniają, że ten procent który nie wziął udziału w wyborach stwierdził że PiS jest c***owy, ale c***owa też jest Platforma i inne kurestwa okrągłostołowe.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilość głosów otrzymanych / ilość osób uprawnionych

 

To ulubiona retoryka opozycji fatalnej "skoro 20% za nimi, to 80% przeciwko nim", tylko te głąby nie ogarniają, że ten procent który nie wziął udziału w wyborach stwierdził że PiS jest c***owy, ale c***owa też jest Platforma i inne kurestwa okrągłostołowe.

Ludzie nie biorą udziału w wyborach z różnych powodów. Większość podejrzewam z powodu tego, że ma to wszystko po prostu w dupie i się tym nie interesuje. Nie podejrzewam, żeby większość z nich miała negatywny stosunek do PIS. Raczej można nazwać ten stosunek żadnym.

 

No ale ta retoryka z 20% oczywiście jest zupełnie nieuzasadniona. Zresztą sam fakt, że sondaże i wyniki wyborów się pokrywają ( a w sondażach ponad 90% ludzi głosuje ) świadczy raczej o tym, że to co jest na wyborach można spokojnie odnieść do całości społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni o nowym premierze, a PIS dopina upartyjnienie sądów i zajmie się do konca roku ordnacją wyborczą zrobioną

pod siebie - klasyka.

 

media inne niż PISowskie, póki jeszcze są, powinny demonstracyjnie zignorować ten cyrk z wymianą zderzaka i

mówić o sądach oraz ordynacji. podobnie opozycja.

 

"władza dba o ludzi"

 

zwłaszcza te podwyżki rachunków, a nadchodzą następne [prąd] to wyraz dbałości.

 

"na PIS głosuja normalni ludzie"

 

aż za normalni, skoro normalnośc oznacza zupełny brak świaodmości politycznej, pazernośc i potrzeby kulturalne

na poziomie Zenka, Pietrzaka i "Roja".

 

dostaje taki 500+ i nie zastanawia się, czy te dzieci, które chce za 500+ wychowywac [przyjmijmy na moment taki

wariant] nie spowoduje zadłuzenia, które właśnie to dziecko będzie musialo spłacać. Tyle ze wtedy już najpewniej

nie bedzie PISowskich towarzyszy. wymrą albo znikną jak kamfora, zostanie tylko duża parująca kupa na środku 

pokoju oraz gryzący w oczy aromat.

 

reszta wyborców PIS, to ludzie którzy codziennie odmawiają "Modlitwę Polaka" - chcą u władzy chamów, buraków i

bejsbolistów pałujących opozycję, Niemców, Unię, Obywateli RP, Konstytucje RP oraz liżących buciki Jankesom i

po cichu wzdychających erotycznie do towarzyszy ze Wschodu.

 

to te "normalne" 17 %.

 

nie, to nie jest normalne.

 

widział ktoś taką "normalnośc" w Niemczech, Francji, Czechach, w krajach skandynawskich ? 

to nie jest "normalnośc", bo normalnośc wyznacza reguła europejska, a nie polski folwark i polskie gumno.

 

to jest nienormalność przez duże N.

 

żaden normalny człowiek nie zamieni demokracji, ze wszystkimi jej niedoskonałościami, na państwo partyjne. 

żaden normalny człowiek nie zagłosuje na partię, która uprawia taki właśnie zwrot ustrojowy. 

 

wszelkie usprawiedliwianie wyborców PIS jest bez sensu, bo takiej partii nie ma nigdzie na Zachodzie. a jesli

jest, to występuje głównie w kabarecie.

 

żadne z szanujących się, i szanowanych, państw zachodnich nie będzie rządzone przez odpowiednik PIS, bo

obwyatele tych krajów nidgy nie wybiorą takiego kuriozum.

 

PIS to nienormalnośc w stanie krystalicznym. 

 

bawią mnie ci, którzy domagają sie szacunku dla ludzi uprawiających klakę dla komunistów łamiących prawo i

zawracających Polskę z demokracji na bolszewię.

 

szacunku ? 

 

wyście się chyba z ... na łby pozamieniali.

 

gardzę wyborcami PIS. 

za słoninę i wódę oraz dla pofolgowania najniższym instynktom popierają zwyczajną bolszewię.

 

gardzę nimi.

 

a jak ktoś domaga się szacunku dla nich, to gardzę nimi jeszcze bardziej.

jak każdy kto chce być wolny, gardzi tymi, którzy liżą buciory zamordystycznej władzy.

 

za komuny ta władza była narzucona, to co robiła ostatecznie, zgrzytając zębami, mozna było wytłumaczyć

racją stanu : gdyby nie robiła, to byłoby tu jeszcze gorzej.

 

ale teraz ?

skąd ten pomysł, by restaurować komuchę ? 

 

tak wam źle za Platformy czy SLD było ?

 

że kradli ?

a PIS nie kradnie ?

ilu Misiewiczów żeruje na państwowym budżecie ?

to już w dziesiątki tysięcy idzie.

 

gospodarka ?

 

dzisiaj w całej Europie jest koniunktura, więc te wzrosty i cała reszta nie są zasługą PIS.

 

za PO był kryzys, przez kóry Polska przeszła suchym sandałem, za SLD była 100 mld dziura, a na koniec została

nadwyzka.

oni musieli dymać pod górkę pod wiatr, PIS ma wiatr w plecy i nawet nie musi, za przeproszeniem, pedałować, bo

ten wiatr go, też za przeproszeniem, popycha.

 

gdzie tu porównanie ?

 

a tymczasem PIS się chwali sukcesami, a okres rządów PO uważa za klęskę. tylko ktoś tępy jak polano może kupić

ten bałach.

 

dlatego kluczem staje się stosunek do ustroju, demokracji, Konstytucji, wolności obywatelskich, godności.

 

I jeśli 17 % społeczeństwa, oraz 35 % głosujących, uważa że PIS moze sobie z nich zrobić dziwki, to zasługuje 

na pogardę. takim ludziom nie podaje się ręki.

 

nie jestem politykiem, nie muszą udawać szacunku dla wszystkich obywateli, mając nadzieję ze im się odwróci w

głowach. 

 

tych ludzi trzeba spisać na straty, nie warto z nimi budować tej ojczyzny, bo to judasze, mają w sobie gen zdrady i

lubią być gwałceni, dadzą d... jak nie PIS, to PIS bis. 

 

ruszyć trzeba całą resztę.

 

2 lata temu niewiele brakowało, gdyby SLD nie bawił się w "komitety", a nawet gdy się w nie bawił, o mały włos nie

wszedl do Sejmu z 8 % poparciem. Razem tez nie brakło aż tak znowu wiele.

 

brakuje zatem tych 5-6 % z centrum, którzy z jakichś przyczyn nie poszli na wybory. Trzeba podnieśc frekwencję.

jak pójdzie 65 % to PIS przerżnie z kretesem, o ile oczywiście wolne wybory do tego czasu jeszcze będą, bo upatyjnianie

sądów i ordynacji wyborczej odbywa się pełną parą i możemy nie zdązyć z odbiciem państwa z rąk tych postradzieckich

hibernatusów.

 

szacunek dla wyborców PIS... 

 

w sprawach takiego kalibru, nie ma miejsca na chrześcijańskie odruchy.

 

albo my albo oni. tertium non datur. to jest wojna o demokrację i tak to traktujcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie biorą udziału w wyborach z różnych powodów. Większość podejrzewam z powodu tego, że ma to wszystko po prostu w dupie i się tym nie interesuje. Nie podejrzewam, żeby większość z nich miała negatywny stosunek do PIS. Raczej można nazwać ten stosunek żadnym.

 

No ale ta retoryka z 20% oczywiście jest zupełnie nieuzasadniona. Zresztą sam fakt, że sondaże i wyniki wyborów się pokrywają ( a w sondażach ponad 90% ludzi głosuje ) świadczy raczej o tym, że to co jest na wyborach można spokojnie odnieść do całości społeczeństwa.

 

Oczywiście że mają, tak samo jak do każdej innej opcji politycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fluber, bo 20% społeczeństwa ich poparło. To nie jest jakieś czepianie się na siłę, ale jest to bliższe prawdy niż 50%.

Jeżeli ktoś używa argumentu o małym poparciu a sam w wyborach dostał niej jak 10% to jest żałosny bo sam oscyluje w granicach błędu statystycznego.

Dlaczego z poziomu telefonu nie da się zbanować użytkownika

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"na PIS głosuja normalni ludzie"

 

aż za normalni, skoro normalnośc oznacza zupełny brak świaodmości politycznej, pazernośc i potrzeby kulturalne

na poziomie Zenka, Pietrzaka i "Roja".

 

reszta wyborców PIS, to ludzie którzy codziennie odmawiają "Modlitwę Polaka" - chcą u władzy chamów, buraków i

bejsbolistów pałujących opozycję, Niemców, Unię, Obywateli RP, Konstytucje RP oraz liżących buciki Jankesom i

po cichu wzdychających erotycznie do towarzyszy ze Wschodu.

 

to te "normalne" 17 %.

 

nie, to nie jest normalne. a nie polski folwark i polskie gumno.

 

to jest nienormalność przez duże N.

 

żaden normalny człowiek nie zamieni demokracji, ze wszystkimi jej niedoskonałościami, na państwo partyjne. 

żaden normalny człowiek nie zagłosuje na partię, która uprawia taki właśnie zwrot ustrojowy. 

 

wszelkie usprawiedliwianie wyborców PIS jest bez sensu, bo takiej partii nie ma nigdzie na Zachodzie. a jesli

jest, to występuje głównie w kabarecie.

 

żadne z szanujących się, i szanowanych, państw zachodnich nie będzie rządzone przez odpowiednik PIS, bo

obwyatele tych krajów nidgy nie wybiorą takiego kuriozum.

 

PIS to nienormalnośc w stanie krystalicznym. 

 

 

gardzę wyborcami PIS. 

za słoninę i wódę oraz dla pofolgowania najniższym instynktom popierają zwyczajną bolszewię.

 

gardzę nimi.

 

a jak ktoś domaga się szacunku dla nich, to gardzę nimi jeszcze bardziej.

jak każdy kto chce być wolny, gardzi tymi, którzy liżą buciory zamordystycznej władzy.

 

I jeśli 17 % społeczeństwa, oraz 35 % głosujących, uważa że PIS moze sobie z nich zrobić dziwki, to zasługuje 

na pogardę. takim ludziom nie podaje się ręki.

 

nie jestem politykiem, nie muszą udawać szacunku dla wszystkich obywateli, mając nadzieję ze im się odwróci w

głowach. 

 

tych ludzi trzeba spisać na straty, nie warto z nimi budować tej ojczyzny, bo to judasze, mają w sobie gen zdrady i

lubią być gwałceni, dadzą d... jak nie PIS, to PIS bis. 

 

szacunek dla wyborców PIS... 

 

w sprawach takiego kalibru, nie ma miejsca na chrześcijańskie odruchy.

 

albo my albo oni. tertium non datur. to jest wojna o demokrację i tak to traktujcie. 

 

Jaki miły post, w którym autor daje pokaz swoich manier oraz wyższej kultury. Dużo tej pogardy, mam nadzieję, że czasem wychodzisz z domu, by minąć na ulicy setki osób, którymi się brzydzisz:). To przykre, że gardzisz mną i moją rodziną i moimi sąsiadami i moimi znajomymi, naprawdę sprawiłeś mi wielką przykrość. I wcale nie odmawiam co wieczór modlitwy Polaka.

 

A tak poważnie, proponuję abyś nie wypowiadał się z taką swadą na temat "zagranicy", bo wszystko w twoich postach wskazuje, że nigdy tam nie byłeś i czytałeś o tym w swoim polskim grajdołku w gazetach i od niedawna w internecie. My nie jesteśmy trędowatymi Europy, a PIS nie jest wcale kabaretem na tle Donalda Trumpa, Sebastiana Kurza, Roberta Fico, Victora Orbana czy Andreja Babisza. To wieje wiatr zmian, a my jesteśmy na czele tego podmuchu, czy ci się to podoba, czy nie.

 

 

oni o nowym premierze, a PIS dopina upartyjnienie sądów i zajmie się do konca roku ordnacją wyborczą zrobioną

pod siebie - klasyka.

 

media inne niż PISowskie, póki jeszcze są, powinny demonstracyjnie zignorować ten cyrk z wymianą zderzaka i

mówić o sądach oraz ordynacji. podobnie opozycja.

 

To powiedz to tym wielce inteligentnym mediom innym niż pisowskie, że Jarosław odbija sobie lata życia w celibacie, dymając te media aktualnie w sposób bardziej niż okrutny:) Miałem puszczone wczoraj TVN24 w tle, przeżywanie zmiany premiera od rana do wieczora, jak dzieci, jak dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No ale ta retoryka z 20% oczywiście jest zupełnie nieuzasadniona. Zresztą sam fakt, że sondaże i wyniki wyborów się pokrywają ( a w sondażach ponad 90% ludzi głosuje ) świadczy raczej o tym, że to co jest na wyborach można spokojnie odnieść do całości społeczeństwa.

Nie można ale zakładam ,że nie wiesz na czym polegają i jak się wykonuje sondaże

 

Otóż kiedy robisz badanie telefoniczne to większość ludzi odkłada słuchawke jak słyszy pytanie o preferencje wyborcze. JAk chodzisz po mieszkaniach to jest podobnie. Stąd np masz deklarowaną frekwencje na poziomie  ponad 65% a w rzeczywistości 40

 

Po prostu w sondażach o partiach uczestniczą ci którzy się interesują życiem politycznym. Ci którzy nie chca odmawiają udziału. Na studiach chodziłem jako ankieter i wiem jak często ludzie po prostu odmawiali po usłyszeniu że ankieta dotyczy pytania o wybory ( oczywiście Omnibusy dotyczą nie tylko tego ale duża częśc jest związana z polityką) . A telefoniczne sondaże to już w ogóle hardcore bo tam ludzie po prostu po usłyszeniu pytania o politykę kończa rozmowę

 

Nie da się ekstrapolować i uznać że milcząca reszta jest identyczna z głosującą - choć nie jest też prawdą że jest diametralnie różna. Oni są często przeciwni całej klasie politycznej albo nie głosują bo nie mają żadnego zdania i jest im to obojętne

Choć argument z 20% jest słaby bo w tej szarej strefie też jest dużo osób o prawicowo socjalistycznych ciągotach i przymuszeni do głosowania pewnie by i tak głosowali na PIS . Dużo ludzi nie chodzi bo jest zniechęcona klasą polityczną i są rozsczeniowi więc uznalbym że głosowali by na Pis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można ale zakładam ,że nie wiesz na czym polegają i jak się wykonuje sondaże

 

Otóż kiedy robisz badanie telefoniczne to większość ludzi odkłada słuchawke jak słyszy pytanie o preferencje wyborcze. JAk chodzisz po mieszkaniach to jest podobnie. Stąd np masz deklarowaną frekwencje na poziomie  ponad 65% a w rzeczywistości 40

 

 

Mam wrażenie, że to jednak wynika z czegoś innego. Tak jak masz deklarowaną liczbę osób, która regularnie chodzi do Kościoła, a potem jest liczenie wiernych i jest taka sama relacja, jak w deklarowanej i rzeczywistej frekwencji wyborczej. Ludzie nawet chcą iść nawet na te wybory, ale tylko ci zaangażowani politycznie chodzą zawsze, a części ludzi nie chce się potem specjalnie wyjść z domu, żeby zagłosować.

 

Ponadto odrzucanie słuchawki może świadczyć o dwóch rzeczach: albo ludzie nie chcą się dzielić swoimi preferencjami, albo są wściekli na politykę, jako taką i nie chcą o tym rozmawiać, ewentualnie w ogóle się na tym nie znają i nie wiedzą, o co chodzi. Ale w żadnym z tych przypadków nie można założyć, że rozkład sympatii w społeczeństwie jest inny niż ten z wyborów. Ci którzy nie poszli do wyborów zwyczajnie wykluczyli się z populacji, którą możemy w tym kontekście rozpatrywać.

 

A ankiety rzeczywiście znam tylko od strony ankietowanego, a nie ankietera.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.