Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

 1.jpg

 

Na wyniki dla okresu 2030-2060 wpłynęły przede wszystkim zmienne demograficzne. Są one jeszcze gorsze dla gospodarki niż przedstawione wyżej, jednak bliższa perspektywa załamania systemu do roku 2026 zmniejsza prawdopodobieństwo obowiązywania obecnych rozwiązań aż do roku 2060. Jednak w przypadku zachowania opisywanego systemu wydatki mogą przyjąć niespotykaną wcześniej skalę, a jednocześnie trudno oszacować skutki społeczno-gospodarcze przejścia na emeryturę pokolenia wchodzącego dzisiaj na rynek pracy.

 

Dodam tylko, że gdyby ten wykres pociągnąć dalej, to do 2040 to saldo ujemne by jednak malało ( bo według prognoz ZUS w latach 2027-2040 liczba emerytów będzie maleć ) i dopiero wtedy od roku 2040 do roku 2060 zacznie gwałtownie rosnąć, gdy pokolenie wyżu demograficznego pójdzie na emeryturę. Do roku 2040 nie ma większego niebezpieczeństwa dla aktualnego systemu, bo dokładać do niego trzeba będzie maksymalnie dwa budżety programu 500+, a ten na Polskę w krótkim okresie nie wpłynął źle w najmniejszy sposób. A to i tak przy założeniu, że do 2040 roku będziemy mieć wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, w co nie wierzę absolutnie.

 

Natomiast rozwiązanie najbliższe memu sercu, czyli emerytura obywatelska według obliczeń fundacji Kaleckiego gwarantuje do 2060 roku podobny poziom finansowania ZUS bez zagrożeń dla jego załamania, więc też nie czuję się jakby w obowiązku bronić do ostatniej kropli krwi aktualnego systemu, który wciąż jako tako, po japońsku, działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale podatek celowy nic nie rozwiązuje. Bo co niby ?

To co jak wymrą dwa pokolenia zusu to nie będzie ludzi starszych ?

Większość nie wiele odłoży, jak chcesz im pomóc, zapewnić jako takie godne życie ? Takie było moje pytanie. 

 

Dlaczego większość ma nie odłożyć tylko liczyć na pomoc państwa? Albo inaczej, dlaczego dzisiaj zdecydowana większość pracuje mimo iż są zasiłki dla bezrobotnych, MOPSy i inne tego typu instytucje?

 

Na pewno szła, a teraz niekoniecznie

No i według prognoz KE dług ma przestać rosnac a nawet trochę spaśc do 2019

 

 

Zależy o jakm robocie mówimy :smile:

Jeśli o świadomym co pracuje a za zarobione pieniądze kupuje sobie nowe śrubki to taki będzie płacił sam

Jeśli mówimy o zrobotyzowanej taxówce - to można ją odwiedzić na postoju i urzędnik przez laptopa skasuje od niej część zarobku reszte pozostawiajac właścicielowi, albo sama podjedzie do terminala i zapłaci podatek bo tak przewiduje jej oprogramowanie, albo taxówka przeleje właścicielowi kasę a ten jej część uiści jako podatek. Możliwości jest bardzo wiele i nie dam rady  wszystkich opisać.

Się zmęczyłem i naprawdę spadam, pozdrawiam.

 

Czy prognozy KE uwzględniły największego ekonomistę w dziejach, Mateusza M. na stanowisku ministra gospodarki? Budżet 2017 ma największy deficyt w historii, nie widać tendencji spadkowej, a w 2019 odbędzie się kolejny wyścig po koryto w Polsce, zakłady wędliniarskie z kiełbasą wyborczą ruszą na 2 i 3 zmianę, nie widzę tego spadku długu publicznego.

 

Jeżeli urzędnik podejdzie do robota i skasuje hajs przez laptopa, to ten hajs i tak należy do właściciela tego robota, a nie do samego robota, przecież robot nie pojedzie za odłożone pieniądze na Malediwy, albo nie pójdzie wydać tego hajsu na k...wy, tylko jego właściciel, więc opodatkowanie robota to tak na prawdę opodatkowanie właściciela zakładu w którym ten robot wykonuje pracę.

 

Serio muszę tłumaczyć, że podatki są możliwe do przeniesienia? Jeżeli opodatkujesz piekarnie to właścicel piekarni po prostu podniesie cenę bułki i podatek zapłacimy obaj idąc po pieczywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego większość ma nie odłożyć tylko liczyć na pomoc państwa? Albo inaczej, dlaczego dzisiaj zdecydowana większość pracuje mimo iż są zasiłki dla bezrobotnych, MOPSy i inne tego typu instytucje?

 

 

A dlaczego teraz wiekszosc nie odklada? Ile odkladasz miesiecznie na emeryture tak z ciekawosci?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego teraz wiekszosc nie odklada? Ile odkladasz miesiecznie na emeryture tak z ciekawosci?

Nie odkładają, bo 40% zarobków zabiera państwo między momentem gdy kasa opuści konto pracodawcy i momentem gdy dotrze na konto pracownika. Dodatkowo wszechobecne podatki, akcyzy (które są podatkami), spętanie wielu kreatywnych pomysłów regulacjami. Innymi słowy uwolnienie potencjału gospodarczego w narodzie/społeczeństwie musiałoby leżeć u podstaw reformy systemu emerytalnego.

 

Ja skromne 400zł przy 600zł kredytu na remont mojego M1 i studiach magisterskich 600zł/mies. Gdyby olać wszelkie inflacje i inne tego typu rzeczy dla ustalenia uwagi da mi to przez 40 lat pracy 192k czyli zakładając że przy średniej długości 78 i fakcie, że mężczyźni żyją krócej, pozwoli mi to na skromne 1600zł (przy w/w założeniach) przez 10 lat. Ale nie zamierzam całe życie studiować, jednocześnie rata kredytu gdy pojawi się hipoteka pewnie wzrośnie znacząco, liczę że wypłata wzrośnie też :P A może nawet jakiegoś smarkacza popełnię i uda mi się go wychować tak, że budując swój dom pomyśli o jakiejś komórce dla starca, w której będzie mógł dopełnić swoich dni.

Z innej beczki, to tak plugawego sugestywnego artykułu to nawet po lisweeku się nie spodziewałem.

 

http://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/ustawa-dezubekizacyjna-ofiary,artykuly,418634,1.html?src=hp_section_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odkładają, bo 40% zarobków zabiera państwo między momentem gdy kasa opuści konto pracodawcy i momentem gdy dotrze na konto pracownika. Dodatkowo wszechobecne podatki, akcyzy (które są podatkami), spętanie wielu kreatywnych pomysłów regulacjami. Innymi słowy uwolnienie potencjału gospodarczego w narodzie/społeczeństwie musiałoby leżeć u podstaw reformy systemu emerytalnego.

 

 

No ale przy Twoim pomyśle na reformę systemu emerytalnego to by się nie zmieniło, więc nie powinno mieć to żadnego wpływu w naszych rozważaniach.

 

 

Ja skromne 400zł przy 600zł kredytu na remont mojego M1 i studiach magisterskich 600zł/mies. Gdyby olać wszelkie inflacje i inne tego typu rzeczy dla ustalenia uwagi da mi to przez 40 lat pracy 192k czyli zakładając że przy średniej długości 78 i fakcie, że mężczyźni żyją krócej, pozwoli mi to na skromne 1600zł (przy w/w założeniach) przez 10 lat. Ale nie zamierzam całe życie studiować, jednocześnie rata kredytu gdy pojawi się hipoteka pewnie wzrośnie znacząco, liczę że wypłata wzrośnie też :tongue: A może nawet jakiegoś smarkacza popełnię i uda mi się go wychować tak, że budując swój dom pomyśli o jakiejś komórce dla starca, w której będzie mógł dopełnić swoich dni.

 

 

Przynajmniej jesteś konsekwentny, chociaż popełniasz parę błędów, ale tyle jest zmiennych, że ciężko określić poprawne obliczenia. Natomiast ja wypiszę, czego nie bierzesz pod uwagę:

 

Po pierwsze: koszt wychowania 1 dziecka w Polsce to 176-200 tysięcy złotych. Zamieniłeś swoją emeryturę na nadzieję na komórkę dla starca, gratuluję:)

Źródło:  http://smith.pl/artykuly/raport-koszty-wychowania-dzieci-2017

 

Po drugie: upierasz się przy średniej długości życia, co jest błędem, bo wielu ludzi umiera przed emeryturą, a Ciebie, jako emeryta powinna interesować średnia długość życia na emeryturze. Co roku GUS podaje te wartości w specjalnych tabelach. Przy wieku emerytalnym dla mężczyzn wynoszącym 65 lat ta średnia długość życia na emeryturze wynosi 219,6 miesięcy, co daje ponad 18 lat.

Źródło: http://www.infor.pl/wskazniki/glowny-urzad-statystyczny/187,Tablica-sredniego-dalszego-trwania-zycia-kobiet-i-mezczyzn.html

To jest wartość na dzisiaj, bo jak będzie na emeryturze, to średnia długość życia w Polsce i średnia długość bycia na emeryturze wzrośnie, nie wiem ile masz lat, ale zakładam bezpiecznie, że mniej niż 35. Za 30 lat średnia długość życia wzrośnie o 5 lat:

Źródło: https://www.wprost.pl/507336/Za-30-lat-srednia-dlugosc-zycia-Polakow-wzrosnie-o-5-lat

Średnia długość życia na emeryturze pewnie ciut więcej, czyli  dodając to do 18,3 to średnio 65-latek będzie żył jeszcze jakieś 24 lata. Oczywiście to jest średnia

 

Po trzecie: raczej powinieneś być w stanie odkładać w przyszłości więcej, więc od strony przychodów też wynik jest trochę zaniżony. Choć to znowu zależy od wielu czynników.

 

Natomiast moim zdaniem odkładanie na emeryturę przed 40-stką jest kompletnie pozbawione jakiegokolwiek logicznego sensu. Te pieniądze powinieneś teraz inwestować w siebie, aby w przyszłości zarabiać więcej, ewentualnie w poduszkę finansową, jeżeli jeszcze jej nie masz. Wysiłek poniesiony na odkładanie tych 400 złotych na emeryturę jest nieproporcjonalnie wysoki w stosunku do korzyści w przyszłości.

 

No ale nie bierze moich słów, jako wyrocznię, nie jestem żadnym finansowym guru:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przy Twoim pomyśle na reformę systemu emerytalnego to by się nie zmieniło, więc nie powinno mieć to żadnego wpływu w naszych rozważaniach.

 

 

Przynajmniej jesteś konsekwentny, chociaż popełniasz parę błędów, ale tyle jest zmiennych, że ciężko określić poprawne obliczenia. Natomiast ja wypiszę, czego nie bierzesz pod uwagę:

 

Po pierwsze: koszt wychowania 1 dziecka w Polsce to 176-200 tysięcy złotych. Zamieniłeś swoją emeryturę na nadzieję na komórkę dla starca, gratuluję :smile:

Źródło:  http://smith.pl/artykuly/raport-koszty-wychowania-dzieci-2017

 

Po drugie: upierasz się przy średniej długości życia, co jest błędem, bo wielu ludzi umiera przed emeryturą, a Ciebie, jako emeryta powinna interesować średnia długość życia na emeryturze. Co roku GUS podaje te wartości w specjalnych tabelach. Przy wieku emerytalnym dla mężczyzn wynoszącym 65 lat ta średnia długość życia na emeryturze wynosi 219,6 miesięcy, co daje ponad 18 lat.

Źródło: http://www.infor.pl/wskazniki/glowny-urzad-statystyczny/187,Tablica-sredniego-dalszego-trwania-zycia-kobiet-i-mezczyzn.html

To jest wartość na dzisiaj, bo jak będzie na emeryturze, to średnia długość życia w Polsce i średnia długość bycia na emeryturze wzrośnie, nie wiem ile masz lat, ale zakładam bezpiecznie, że mniej niż 35. Za 30 lat średnia długość życia wzrośnie o 5 lat:

Źródło: https://www.wprost.pl/507336/Za-30-lat-srednia-dlugosc-zycia-Polakow-wzrosnie-o-5-lat

Średnia długość życia na emeryturze pewnie ciut więcej, czyli  dodając to do 18,3 to średnio 65-latek będzie żył jeszcze jakieś 24 lata. Oczywiście to jest średnia

 

Po trzecie: raczej powinieneś być w stanie odkładać w przyszłości więcej, więc od strony przychodów też wynik jest trochę zaniżony. Choć to znowu zależy od wielu czynników.

 

Natomiast moim zdaniem odkładanie na emeryturę przed 40-stką jest kompletnie pozbawione jakiegokolwiek logicznego sensu. Te pieniądze powinieneś teraz inwestować w siebie, aby w przyszłości zarabiać więcej, ewentualnie w poduszkę finansową, jeżeli jeszcze jej nie masz. Wysiłek poniesiony na odkładanie tych 400 złotych na emeryturę jest nieproporcjonalnie wysoki w stosunku do korzyści w przyszłości.

 

No ale nie bierze moich słów, jako wyrocznię, nie jestem żadnym finansowym guru:)

 

1. widzę że nie doczytałeś, to wkleję jeszcze raz, jest nawet w cytowanym przez Ciebie fragmencie: Innymi słowy uwolnienie potencjału gospodarczego w narodzie/społeczeństwie musiałoby leżeć u podstaw reformy systemu emerytalnego.

 

2. W takim razie jeżeli nie popełnię dzieci to wg Twojego źródła powinienem zaoszczędzić 176tys. złotych, które dadzą mi kolejne 1500~ przez kolejne 10 lat, a tym sposobem rezygnując z jednego dziecka dobiję do 85 lat czyli prędzej umrę bo nie będę mógł się podnieść z łóżka niż z głodu.

 

3. Zakładanie że długość życia będzie się wydłużać jest dość odważne. Nawet mimo niechybnego postępu w medycynie równie szybko rozwija się tendencja pakowania gówna do żywności, dzięki czemu rak jelita grubego plasuje się coraz wyżej w topliście najbardziej rozchwytywanych nowotworów.

 

4. Hej, czy z tego nie wynika, że w kontekście MOJEJ emerytury (bo w kontekście utrzymywania obecnych emerytów sprawa jest jasna) płacenie składek do ZUS do 40 roku życia nie ma sensu? :)

 

4a. Przecież nikt nie powiedział że odłożona kasa musi iść na emeryturę, może za 5 lat poczuję impuls, wrzucę całość w kryptowalutę i nowy bitcoin zapewni mi 2000% zysku i na starość będę miał pieluchy z dolarów. Albo to nie wypali i będę głodował. Tak czy srak mam alternatywę, której nie mam gdy ZUS ściąga ze mnie haracz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. widzę że nie doczytałeś, to wkleję jeszcze raz, jest nawet w cytowanym przez Ciebie fragmencie: Innymi słowy uwolnienie potencjału gospodarczego w narodzie/społeczeństwie musiałoby leżeć u podstaw reformy systemu emerytalnego.

 

 

A ile jeszcze tego niewykorzystanego potencjału widzisz przy tak niskim bezrobociu?

 

 

 

2. W takim razie jeżeli nie popełnię dzieci to wg Twojego źródła powinienem zaoszczędzić 176tys. złotych, które dadzą mi kolejne 1500~ przez kolejne 10 lat, a tym sposobem rezygnując z jednego dziecka dobiję do 85 lat czyli prędzej umrę bo nie będę mógł się podnieść z łóżka niż z głodu.

 

 

No nie dodatkowe, bo gdybyś zrobił dziecko teraz, to te 400 złotych szłoby na dziecko, a nie na emeryturę, nie licz tych czterech stów dwa razy:)

 

 

 

3. Zakładanie że długość życia będzie się wydłużać jest dość odważne. Nawet mimo niechybnego postępu w medycynie równie szybko rozwija się tendencja pakowania gówna do żywności, dzięki czemu rak jelita grubego plasuje się coraz wyżej w topliście najbardziej rozchwytywanych nowotworów.

 

Nie jestem kompetentny w tej sprawie, podaję tylko to co prognozują naukowcy:)

 

 

 

4. Hej, czy z tego nie wynika, że w kontekście MOJEJ emerytury (bo w kontekście utrzymywania obecnych emerytów sprawa jest jasna) płacenie składek do ZUS do 40 roku życia nie ma sensu? :smile:

 

4a. Przecież nikt nie powiedział że odłożona kasa musi iść na emeryturę, może za 5 lat poczuję impuls, wrzucę całość w kryptowalutę i nowy bitcoin zapewni mi 2000% zysku i na starość będę miał pieluchy z dolarów. Albo to nie wypali i będę głodował. Tak czy srak mam alternatywę, której nie mam gdy ZUS ściąga ze mnie haracz.

Z punktu widzenie tylko i wyłącznie Twojej emerytury płacenie jakichkolwiek składek do ZUS przez Ciebie jest bez sensu. Ale przyczyną działania ZUS nie jest sens z punktu widzenia jednostki:)

 

Jeśli Ty zarobisz 2000% zysku, to ktoś straci. Im więcej zarobisz Ty, tym mniej zarobią inni. Z punktu widzenia państwa, Twój sukces jako jednostki jest bez znaczenia po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile jeszcze tego niewykorzystanego potencjału widzisz przy tak niskim bezrobociu?

 

 

 

No nie dodatkowe, bo gdybyś zrobił dziecko teraz, to te 400 złotych szłoby na dziecko, a nie na emeryturę, nie licz tych czterech stów dwa razy:)

 

 

Nie jestem kompetentny w tej sprawie, podaję tylko to co prognozują naukowcy:)

 

 

Z punktu widzenie tylko i wyłącznie Twojej emerytury płacenie jakichkolwiek składek do ZUS przez Ciebie jest bez sensu. Ale przyczyną działania ZUS nie jest sens z punktu widzenia jednostki:)

 

Jeśli Ty zarobisz 2000% zysku, to ktoś straci. Im więcej zarobisz Ty, tym mniej zarobią inni. Z punktu widzenia państwa, Twój sukces jako jednostki jest bez znaczenia po prostu. 

 

Patrząc po ilości zakładów pracy z polskim kapitałem potencjał ma wartość dążącą do nieskończoności.

 

Błędny wniosek, to tak jakbyś powiedział, że teraz spłacam 1000zł raty kredytu, ale jak mi się urodzi dziecko, to będę mógł płacić tylko 600zł

 

No właśnie, dlatego postuluję odejście od płacenia na ZUS, mówię o tym zresztą od 4-5 stron tematu.

"Z punktu widzenia państwa Twój sukces jako jednostki jest bez znaczenia", dodaj jeszcze "równość, wspólnota, socjalizm" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko mam pytanie. Mama mi mówiła, że jak miała 10 lat, to wszyscy wierzyli, że w 2000 będziemy latać na księżyc na wakacje. Rzeczywistość okazała się inna. Skąd u Ciebie tak pewność, że te roboty wkrótce wszystko zastąpią?

No to może Ty w to wierzyłeś a ja nie, niektóre przewidywania się sprawdza inne nie.

Latanie na księżyc na wakacje nigdy nie będzie popularne bo po pierwsze tam nie ma za wiele do oglądania a po drugie koszty zawsze będą wysokie.

Natomiast automatyczne taksówki sa możliwe bo mogą się okazać tansze od żywych taksówkarzy, tak jak koparka okazała się tańsza od 100 facetów machajacych łopatą

 

 

Czy prognozy KE uwzględniły największego ekonomistę w dziejach, Mateusza M. na stanowisku ministra gospodarki? Budżet 2017 ma największy deficyt w historii, nie widać tendencji spadkowej

No sorry, ale co to za wymysły?

Deficyt ma być najniższy w historii według przewidywań KE

"Komisja Europejska uwierzyła w podatki Morawieckiego. Prognozuje nam najniższy deficyt w historii"

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,22623836,komisja-europejska-uwierzyla-w-podatki-morawieckiego-prognozuje.html

I to mimo 500+ i obniżenia wieku emerytalnego - to jest powód do tego by przemyśleć to co opowiada Korwin i inni według których te dodatkowe wydatki miały spowodowac najwyższy deficyt

Ten najniższy deficyt ma być mimo tego że pisiaki niedawno jeszcze sobie zwiększyły wydatki o ponad 9mld!

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/budzet-2017-nowelizacja-morawiecki,94,0,2380894.html

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, ze jak udupisz wszystko na kryptowalucie, to bedziesz pierwszy, ktory wyciagnie lape do panstwa. I tak to wlasnie dziala, i dlatego jest ZUS. Fajnie jest teoretyzowac jak to wiele tracisz przez ZUS, ale wiekszosc dzieki niemu funkcjonuje. I nie mowie tu tylko o ludziach 70+, ale tez kalekach, ciezarnych. Jakies kilkanascie stron temu naczelny wolnorynkowiec RappaR strasznie sie wkurwial, ze jego kolezanka rezydentka musi pracowac w ciazy. Przy Twoim systemie ta kolezanka prawdopodobnie by najpierw odebrala porod pacjentki, potem by popelnila swoj, by tuz po wrocic na sale. Juz nie mowiac o tym, ze w Polsce wciaz zyje ogromna czesc spoleczenstwa wychowana w poprzedniej epoce, ktora najzwyczajniej w swiecie sobie nie poradzi w takim systemie. I o ile fajnie jest mowic, ze jak on jest bezdomnym, to jest jego problem, o tyle jak bezdomnosc/niezdolnosc poradzenia sobie w nowej rzeczywistosci bedzie zjawiskiem masowym, to ten Twoj potencjal ni cholere nie bedzie mial wartosci dazacej do nieskonczonosci, bo najzwyczajniej w swiecie nie bedzie mial komu swoich uslug/produktow sprzedawac. Dlatego tez nikt jeszcze nie wpadl na pomysl wprowadzenia podatku celowego w zycie, bo to jest ucinanie galezi, na ktorej sie siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może Ty w to wierzyłeś a ja nie, niektóre przewidywania się sprawdza inne nie.

Latanie na księżyc na wakacje nigdy nie będzie popularne bo po pierwsze tam nie ma za wiele do oglądania a po drugie koszty zawsze będą wysokie.

Natomiast automatyczne taksówki sa możliwe bo mogą się okazać tansze od żywych taksówkarzy, tak jak koparka okazała się tańsza od 100 facetów machajacych łopatą

 

No sorry, ale co to za wymysły?

Deficyt ma być najniższy w historii według przewidywań KE

"Komisja Europejska uwierzyła w podatki Morawieckiego. Prognozuje nam najniższy deficyt w historii"

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,22623836,komisja-europejska-uwierzyla-w-podatki-morawieckiego-prognozuje.html

I to mimo 500+ i obniżenia wieku emerytalnego - to jest powód do tego by przemyśleć to co opowiada Korwin i inni według których te dodatkowe wydatki miały spowodowac najwyższy deficyt

 

 

Ja to tylko tak pogrubię i zostawię :smile:

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli uważasz, że ze wzrosty pensji się bierze wzrost wydajności, a nie ze wzrostu wydajności bierze się wzrost pensji? Czyli generalnie jeśli masz pracownika, który w godzinę wytwarza produkt o wartości 0,00001 wartości ferrari i płacisz mu za to 0,000005 wartości ferrari, to jeśli mu zwiększysz pensję, to w godzinę będzie wytarzał produkt o wartości 5 ferrari?

Dlatego właśnie mnie tak bardzo ciekawią twoje obliczenia. 

Lubie te Twoje przyklady rodem z podrecznika do przedsiebiorczosci. Uwazam, ze jak pensja bedzie rosla, to 1) beda przenoszone do innych krajow zawody, ktore ta wydajnosc zanizaja (np. call centre), 2) bedzie to bodziec dla januszy biznesu do zautomatyzowania czynnosci wykonywania przez najgorzej zarabiajacych, ktorzy glownie ta wydajnosc zanizaja, 3) jak pensje beda rosly, to i wzrosnie tez wydajnosc takich zawodow jak fryzjer i innego tego typu zawody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, ze jak udupisz wszystko na kryptowalucie, to bedziesz pierwszy, ktory wyciagnie lape do panstwa. I tak to wlasnie dziala, i dlatego jest ZUS. Fajnie jest teoretyzowac jak to wiele tracisz przez ZUS, ale wiekszosc dzieki niemu funkcjonuje. I nie mowie tu tylko o ludziach 70+, ale tez kalekach, ciezarnych. Jakies kilkanascie stron temu naczelny wolnorynkowiec RappaR strasznie sie wkurwial, ze jego kolezanka rezydentka musi pracowac w ciazy. Przy Twoim systemie ta kolezanka prawdopodobnie by najpierw odebrala porod pacjentki, potem by popelnila swoj, by tuz po wrocic na sale. Juz nie mowiac o tym, ze w Polsce wciaz zyje ogromna czesc spoleczenstwa wychowana w poprzedniej epoce, ktora najzwyczajniej w swiecie sobie nie poradzi w takim systemie. I o ile fajnie jest mowic, ze jak on jest bezdomnym, to jest jego problem, o tyle jak bezdomnosc/niezdolnosc poradzenia sobie w nowej rzeczywistosci bedzie zjawiskiem masowym, to ten Twoj potencjal ni cholere nie bedzie mial wartosci dazacej do nieskonczonosci, bo najzwyczajniej w swiecie nie bedzie mial komu swoich uslug/produktow sprzedawac. Dlatego tez nikt jeszcze nie wpadl na pomysl wprowadzenia podatku celowego w zycie, bo to jest ucinanie galezi, na ktorej sie siedzi.

 

W Polsce żyje mnóstwo dzieci, które osiągając wiek dorosły radzą sobie z podjęciem pierwszej pracy. Argument z dupy, skoro ludzie nie są w stanie poradzić ze zmianami, to dlaczego przestają walić w pieluchy i zaczynają kontrolować swoją fizjologię? Bo rodzice ich tego uczą, więc gdyby państwo przeznaczyło kasę na spoty reklamowe "jest c***owo, dokładamy 80mld rocznie, będziemy dokładać 200mld za 30 lat, nauczcie się odkładać" to taka edukacja by nie odbiła się echem w społeczeństwie?

 

Edit: To jeszcze jeden przykład, małżeństwo zarabia zajebiście, każde z partnerów, jedzą sobie ośmiorniczki, jeżdżą na Malediwy, kupują samochody, zegarki, nagle etat jednego z nich ulega likwidacji/jedno z nich odpierdoli manianę w pracy i wyleci na zbity pysk, burdel w papierach, na podobne stanowisko go nie przyjmą, trzeba zapieprzać do fabryki pracować na cieciówce/linii produkcyjnej. No i co? Siądą i zaczną płakać, że przecież już nie pojadą c***wiegdzie, a wodę oligoceńską musi zastąpić mineralna?

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tylko tak pogrubię i zostawię :smile:

To myślisz że KE przewiduje w listopadzie ze będzie najniższy  (1,7% wcześniej przewidywali 2,9%) ale pomylą się i w rzeczywistosci będzie najwyższy?

3e7f653d4ce748-645-217-0-0-1190-401.png

To musielibyś nagle wtopić ze 100mld w dwa miesiace.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To myślisz że KE przewiduje w listopadzie ze będzie najniższy  (1,7% wcześniej przewidywali 2,9%) ale pomylą się i w rzeczywistosci będzie najwyższy?

 

To musielibyś nagle wtopić ze 100mld w dwa miesiace.

Znów mogę dodać, niektóre przewidywania się spełnią inne nie :smile:

 

Skoro we wrześniu/październiku była nadwyżka budżetowa w wysokości 3mld, a rok mamy zakończyć z deficytem 31mld (tak, mea culpa z tym największym deficytem w historii, ale też prognozowany był na prawie 60mld) to te 100mld w dwa miesiące już tak zabawnie nie wyglądają skoro planują, że będzie to 35mld~.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro we wrześniu/październiku była nadwyżka budżetowa w wysokości 3mld, a rok mamy zakończyć z deficytem 31mld (tak, mea culpa z tym największym deficytem w historii, ale też prognozowany był na prawie 60mld) to te 100mld w dwa miesiące już tak zabawnie nie wyglądają skoro planują, że będzie to 35mld~.

Bo oni po prostu chcą mieć deficyt, ta nowelizacja budżetu nie była konieczna, ale ją wstawiaja i przez to zrobią sobie na własne zyczenie wynik o ponad 9mld gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyplaca VAT ze stycznia. Tak samo jak sprzedaja obligacje tylko dlatego, ze uwazaja, ze za 2 lata bedzie drozsze pozyczanie. I trudno sie z nimi nie zgodzic.

Taki na pewno mieli zamiar, teraz nie jest to pewne bo się KE nie podoba

http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/561617,polski-vat-obserwacja-unijne-biuro-statystyczne.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego większość ma nie odłożyć tylko liczyć na pomoc państwa? Albo inaczej, dlaczego dzisiaj zdecydowana większość pracuje mimo iż są zasiłki dla bezrobotnych, MOPSy i inne tego typu instytucje?

 

Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie. Pytałem kilka razy o to samo a Ty dalej swoje.

Jak chcesz pomóc starszym ludziom, którzy nie odłożyli na emeryturę, po wprowadzeniu podatku celowego jak już wymrą dwa pokolenia zusu ?

Ja uważam, że większość nie będzie odkładać i będzie ogromny problem.

Czy mam rozumieć, że Ty uważasz, że wszyscy będą odkładać ?

Czy może uważasz, że większość będzie odkładać a tą mniejszość to olać? (slumsy, bezdomność, eutanazja).

Jakie według Ciebie będą procenty osób odkładających na emeryturę ?

Możesz się odnieść do konkretnych pytań ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy mam rozumieć, że Ty uważasz, że wszyscy będą odkładać ?

Się wtracę :tongue:

Wiadomo że nie będą.

Teoretycznie OC też nie jest konieczne. Wystarczy że każdy by odkładał pieniadze na okolicznośc wypadku i wtedy ubezpieczenia niepotrzebne. Wiadomo jednak ze jeden by odkładał a drugi nie i dlatego OC jest obowiazkowe podobnie jak ZUS.

Poza tym odkładanie samemu i tak nie ubezpiecza od wypadków, jeden oślepnie, drugi straci nogę za młodu, nie odłożył kasy sam bo za mało czasu było i bieda by była.

W przypadku odkładania na okoliczność wypadku (zamiast OC) też można miec wypadek po tygodniu i nic nie zdązyć odłożyć.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.