Skocz do zawartości

Czy wierzysz w Boga?


Przem

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam wtryniłem jajeczniczkę na boczku, ale nie złośliwie.

Posty wprowadził kościół w średniowieczu, żeby lud im dziesięcinę płacił zimą, a nie sam się objadał.

 

Jaką wolną wolę? Który bóg? Nasz słowiański Swarożyc, grecki Zeus, czy żydowski JHWH?

Przem ,to nawet nie jest nasza religia. Narzucili nam ja 1000 lat temu.

Gdzie Polska, a gdzie Kanaan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wtryniłem jajeczniczkę na boczku, ale nie złośliwie.

Posty wprowadził kościół w średniowieczu, żeby lud im dziesięcinę płacił zimą, a nie sam się objadał.

 

Jaką wolną wolę? Który bóg? Nasz słowiański Swarożyc, grecki Zeus, czy żydowski JHWH?

Przem ,to nawet nie jest nasza religia. Narzucili nam ja 1000 lat temu.

Gdzie Polska, a gdzie Kanaan?

Czyli co?

religia bezposrednio kojarzy Ci sie z Bogiem?

 

Czyli bez religii nie ma Boga? Bo sporo osób separuje samą wiarę / co przypominam wierzysz bez konkretnych powodów gdyż wiara na tym polega/ od bytu który jest nad nami.

 

'On' daje sens życia wielu ludziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W byt nazywany bogiem nie wierzę, ale bardzo podoba mi się panteizm.

Nie potrafię go obalić w swojej głowie, więc jest dla mnie ciekawa i inspirująca alternatywą.

 

Tak naprawdę nikt nic nie wie o bogach.

Różne teorie możemy sobie mnożyć.

 

Kultury azjatyckie maja nt temat ciekawe poglądy, jak chociażby buddyzm, gdzie każdy ma do pokonania w swoim życiu jakąś drogę, a na jej rozgałęzieniach sam sobie wybiera, czy w prawo, czy w lewo. To tak jak z tą wolna wola Jehowy, tylko nikt mi nie mówi, że mam jakieś grzechy pierworodne i inne takie.


Nie chce nikogo tutaj obrazić, ale każdy sam decyduje 9a właściwie powinien) o tym, w co i czy chce wierzyć.

jeżeli dla kogoś perspektywa boga jest pocieszająca, to ok. jego wolna wola.

 

Co sądzisz o punkcie widzenia Sagana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boga nikt nie wymyślił żeby dziesięcinę płacić, to tylko taki perk był. ;)

 

Człowiek w sposób naturalny na potrzeby duchowe/transcendentne i to jest fakt. Nawet ostanio w TEDzie widziałem temat o tym co powinni robić ateiści żeby te potrzeby zaspakajać. Można powiedzieć, że to dowód że Bóg istnieje, można się nie zgadzać. 

 

Tu przyjemny filmik nt. wiary i nauki, a konkretniej fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przem

Na śluby, pogrzeby i chrzciny.

Już się tłumaczę - to taka ludowa tradycja, jak topienie Marzanny, czy choinka na święta.

Mam bardzo wyrobione poglądy na ten temat. Wiem, że jestem w mniejszości, ale mi to nie przeszkadza.

 

Luki

filmik chętnie obejrzę jeszcze dzisiaj. ;)

 

Nie jestem ateistą, a agnostykiem (panteizującym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boga nikt nie wymyślił żeby dziesięcinę płacić, to tylko taki perk był. ;)

Bogowie zostali wymyśleni po to, by perki były i było ich jak najwięcej. Szaman był człowiekiem numer 1 lub 2 w plemieniu. Kontrolował głowy, wszyscy przychodzili do niego po radę, bo kontaktował się z bogami i ich rozumiał. A potem się poorganizowali skurczybyki i decydowali o losie świata i milionów.

 

Przem, jaką rolę w życiu człowieka - zarówno tym tutaj, jak i domnienanym pośmiertnym - pełni Twój Bóg ? O czym decyduje, jaki jest jego realny wpływ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ciekawostką jest to, iż multum ludzi nie wie w co wierzy.

Nie zna historii wiary i nie zna np. poczynań Chrystusa i kto o nim pisał i co On robił. mamy pare zajawek jak czynił cuda i cała śmierć. Cała reszta jego życia jest niewiadoma. A więc w co wierzysz? Chodzisz do kościoła jak manekin i wracasz do domu i nie pamietasz jakie nauki prawił ksiądz. A o Czytaniu nie wspomnę.

Kościł nasz skupia sie na Nowym Testamencie bo myślę że cięzko do przełkniecia byłoby to co było zawarte w Starym.\

Kościół lekko pada w naszym kraju.

 

 

Ogólnie religia to była stresujaca sprawa jak tak sie cofnę w przeszłość. Trzeba chodzić i koniec. Bo bedziesz się smazył w piekle!

Nie rób głupich min bo bozia cię ukaże i tak Ci zostanie! Nie bij bo ręka Ci uschnie. 

Cholera wierzyłem w te moce.

Umrę przecież i Chrystys mnie przyjmnie do siebie. Czy też nie? Nie wiem - jestem grzesznikiem będę musiał odpokutować swe grzechy w czyśćcu. Przeklinam do cholery! Masturbuję się i opuściłem mszę pare razy ...


Przem, jaką rolę w życiu człowieka - zarówno tym tutaj, jak i domnienanym pośmiertnym - pełni Twój Bóg ? O czym decyduje, jaki jest jego realny wpływ ?

 

Pytasz mnie jako mnie?

Musialbyś sie przygotować na długą jazdę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogowie zostali wymyśleni po to, by perki były i było ich jak najwięcej. Szaman był człowiekiem numer 1 lub 2 w plemieniu. Kontrolował głowy, wszyscy przychodzili do niego po radę, bo kontaktował się z bogami i ich rozumiał. A potem się poorganizowali skurczybyki i decydowali o losie świata i milionów.

 

Przem, jaką rolę w życiu człowieka - zarówno tym tutaj, jak i domnienanym pośmiertnym - pełni Twój Bóg ? O czym decyduje, jaki jest jego realny wpływ ?

I jak wiadomo powszechnie - światem rządzą illuminati. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie nie wierze , ale nam nadzieje, dla dobra wiekszej ilosci ludzi, ze istnieje istota podobna do nowotestamentowego boga. W sensie milosierna itp i zycie pozagrobowe.

Ale raczej nie spodziewam się.

Fizycy (Hawking) wykazali że nawet kreator w standardowym ujeciu nie byl potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, Przema jako Przema ? Chyba, że masz alter ego, to wtedy chętnie poznam również jego zdanie. Przem i Krzem, w jednym spali domku...

 

Ruchali się w tyłki w słomianym worku ...

 

 

-----

 

Tak mam sporo różnych siebie, że tak powiem. Mnie scharakteryzować jest bardzo cięzko. Jestem po prostu 'różny'.

Ale okay - nie istotne ------>>>>>> Skrócę Ci może jak najbardziej potrafię.

 

Zostalem wychowany w mocno Chrześcijańskiej rodzinie w której nadal jestem. I chodzenie do kościoła oraz Bóg to był kościół i Bóg, a to co powiedział ksiądz to Święte i tak jest. Te wszytskie opowieści w Biblii naprawdę się zdarzyły - tak jak było napisane i tu nie ma żadnego 'ale. Nie ma sprzeciwów bo na to nie ma miejsca. Niebo jest błękitne a słońce świeci. Po prostu oczywista oczywistość.

Kwestią inną jest to czy czerpałem z tego przyjemność jakąkolwiek? Nie. Ale przecież jak nam mówią to nie na tym polega. Przyjemności to nie Bóg. Mówili przecież że przyjemności cielesne to grzech. Źle pomyslisz to grzech. A ja sie na to hypowałem. 

Z resztą nie pamiętam nikogo dla którego chodzenie do kościoła to było coś 'fancy'. Ale pojąc nie mogłem tych którzy mieli wylane na religie, ale chodzili do kościoła nie wchodząc do budynku tylko gadali sobie gdzieś niedaleko kościoła. Nosz k****! /sobie pomyślałem i myślę nadal/ Na c***j tu stoicie?

Argumentować i wymieniać mogłbym jeszcze trochę.

 

Sprawa wiary i księdza to zawsze było coś ciekawego. Bo jak pamiętam z lekcji religii to zawsze miałem problem z Wszechwiedzącym Bogiem. Cos na zasadzie żaru o Jasiu, który pyta czy Bóg może stworzyć kamień którego nie podniesie?

Mialem problem z wolną wolą i testowaniem naszej wiary. Żaden ksiadz nie potrafił mi tego wyjasnić. Nawet ksiądz który dla mnie jest przykładem superksiędza. /czyli ma gdzieś kasę dla siebie i głęboko wierzy że Jezus nas kocha, a kazania miał pełne emocji, dodatkowo pomagał zawsze ludziom którzy potrzebowali tego/. ale nawet On nie był jasno mi wytłumaczyć tej wolnej woli i testowania. Bo skoro Bóg nas testuje, no własnie dlaczego? Skoro jest wszechwiedzący to wie co zrobimy.

No tak, ale dał nam wolną wolę.

Co z tego? Wie co zrobimy - po co nas testować i dawać nam cierpienie?

 

Zbawienie poprzez cierpienie?

Ale dlaczego?

Toć możemy jako ludzie się kochać, nie czyniąc wojen i złych rzeczy.

Idzie kontra na to zdanie - istnieje szatan!

Co z tego że istnieje szatan mówię? Skoro Bóg go trzyma w szachu a Bóg trzyma naszą stronę zawsze bo nam przebacza.

Ale zaraz sie dowiaduję, iż nie zawsze wybaczy.

 

Może to namieszać w głowie i pytań mam sporo. Sporo bez odpowiedzi.

Dlatego ludzie się ty nie zajmują.

 

idą na mszę dają na tacę i odprawiają modlitwy. To ich uspakaja jak twierdzą. 

Mówię - wymyśl jakiekolwiek pozytywne zdanie i powtarzaj je po stokroć. W końcu ten proceder tak Ci zapada w podświadomość że staje sie bezpieczeństwem psychicznym /dłuższy temat do rozwijania/

Sam jak miałem probloem z zaśnięciem to łatwiej było jak zaczynałem mówić modlitwę ...

 

Aha - zatem czemuś jednak religia służy.

Oj służy bo widzę sporo ludzi którym służy, ale też widzę tych wierzących którzy sporo się męczą i uważają to za dobro. Bo jak mówiłem wcześniej - przez cierpienie do zbawienia.

 

Jeśli chodzi o [przemysł kościelniany to nie chce nawet wchodzić w to ile kwiatów i zniczy ludzie kładą na groby zmarłych. Moja rodzina multum. Plus rtaca plus dodatkowe datki plus np. pod figurę Świętego Antoniego - taki fajny święty który pomaga znaleźć zagubione rzeczy. 

 

Sobie myślę dlaczego Bóg moich modlitw nie wysłuchał w zasadzie nigdy. Przecież sie wc*** starałem i chodziłem co niedzielę do kościoła. Babcia była zadowolona, że ma takiego wnusia. A moja babcia nie była z tych moherowych babć. Była mocno wierzącą i ciezko pracującą kobietą, która powiedziała mi niedługo przed swoją śmiercią, że to zycie nie jest wiele warte. A miała sporo przebojów. To jak umarła i jakie wydarzenia temu towarzyszyły kazały mi się zastanowić

 

whoa?!

 

takim jesteś Bogiem który to robisz swojej najwierniejszej fance? Tyle kasy dawała Twoim batmanom i uczciwie harowała całe życie.

Oj musze sie zastanowić nad Tobą.

Tak oczywiście ludzie tlumaczyli że może miała cierpieć za grzechy syna.

A ja myślę - yhm - w większe dysputy sie nie wdawalem bo miałem armię przeciw sobie. Armię która nie potrafi na proste pytania odnośnie wiary odpowiedzieć aksiądz chodzi pare cm nad ziemią i ma poswiatę.

 

 

Zacząłem opuszczać msze w nd. Zacząłem głosno wyrazac swoją opinię nt Boga. Nikomu to sie nie podobało.

Co z tego - teraz już sie nie modlę. I moje stwierdzenie iż 'w sumie nie wiem czy istnieje Bóg, ale co jesli tak? To raczej warto wierzyć dla tego oczekiwanego Zbawienia - bo jesteśmy nikim skoro nie wierzymy że po śmierci coś jest' przerodziło się w 'daj mi dowód'.

 

2014 byl rokiem mega kryzysu w mym życiu i pare razy wykrzykiwałem do Boga, ale to z desperacji. Nie wierzę w to, 'to miało tak by ć bo Bóg tak chciał.

Yhm oczywiście - to jak idziemy na pogrzeb i jest piekna pogoda -"Och Bóg ładną pogodę dla wujka zrobił i przytakiwania - to jest racja"  Przy padającym deszczu - "Ohh Niebo płacze za Wujkiem"

Pomyślałem - no Bóg jest wspaniały. Ale sam do siebie zrolowałe oczy i usmieszki slę pod te stwierdzenia.

W tym też roku doznałem zaszczytu trzymania dziecka do chrztu.

Zabawne bo ja już nie wierzę w kościół /i tych księży których z doświadczenia znam i wiem że mają lski tu a chłopaków tam/, a sie zdecydowałem na to. Ale to nic bo matka ów dziecka też nie wierzy /zrobiła to dla meza/. Ona jest wkurwiona na kościół i Kościół,a  ja jednak nie. ja chodze w kostiumie Jima Carrey'a z Batman Forever.

Ona jednak jak sie dowiaduję wierzy w Boga - jakiegoś tam, ale dla Niej jest. ...

 

2015- zaczynam kompletnie kwestionować istnienie Boga dopółki mi tego nie udowodni. Wszczystko wcześniejsze każe mi twierdzić iż go nie ma.

 

Przem, uwierzw Boga, zaufaj Jezusowi. Bedziesz spokojniejszy w duchu i szczesliwszy.

Mówię - tak? Przecież miałem ścieżkę cierpienia i stresu związanego z tym całym światem kościelnym i bożym. Nie przynosi mi korzyści.

 

Musiałem sie uporać z fochem matki na mnie i zrzucić z siebie stres ze nie chodzę do koscioła. Powiedzieć, iż kościół nic mi nie przynosi i nie daje. ... ....

 

Chodzę teraz do kościoła jak czasami mi sie zachce - może mądra głowa po seminarium coś ciekawego powie. Chodzę na Święta - bo tradycja /ale też kiedy chcę/. Chrzciny śluby i inne to nadal tradycja i ew. mogę chodzić dla bliskich. No i chodzę jak jestem w innym miejscu- przeważnie dla architektury budynków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj teorii spiskowej do faktów. Jak w ogóle wpadłeś na takie porównanie ? Kościoł nie rządził polityką europejską przez całe stulecia ? Czy Islam nie rządzi całym bliskim wschodem ?

 

Czy rządził polityką? Nie można na to jednoznacznie odpowiedzieć. Miał przemożny wpływ, ale z kluczowych decyzji, wpływających na losy Europy, które podjął Kościół można policzyć na placach jednej ręki.

 

A to, że to Ci źli "oni" stworzyli religię żeby się nachapać jest tak samo teorią spiskową jak illuminati i tak samo opiera się na faktach. Fakty są takie, że wiara w transcendencję była PRZED wszelkimi próbami jej instytucjonalizacji, a ona była jedynie wyrazem organizacyjnej natury człowieka - tak samo jak stworzenie państwa i innych instytucji.

 

@Xamel - co to za argument? Ja mogę Ci przywołać masę wybitnych fizyków, którzy wierzą w transcendencję. Hawking z tego co wiem jest w 100% pragmatykiem i nie interesuje go kwestia wiary/niewiary a jedynie tego co da się udowodnić a co nie. No i z takim podejściem to rzeczywiście nie można mówić o wierze bo na istnienie Boga nie da się przeprowadzić ani dowodu negatywnego ani pozytywnego. Choć i tak nie jest spójny bo ateizm to również wiara, a z tego co pamiętam określa się jako ateistę.

 

Tego też nie rozumiem "Osobiscie nie wierze , ale nam nadzieje, dla dobra wiekszej ilosci ludzi, ze istnieje istota podobna do nowotestamentowego boga. W sensie milosierna itp i zycie pozagrobowe.". Co to w ogóle oznacza? Dlaczego uważasz, że dobrze by był jakby coś było skoro wg Twojej filozofii nie będzie to miało najmniejszego znaczenia bo ze śmiercią skończy się wszystko? Przecież 'nicości' nie można oceniać w kategorii gorszego/złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.