Skocz do zawartości

ATF postJordan karpik vs ignazz


january

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim przejdę do właściwych pytań - matchupy i orientacyjne minuty.

 

PG Deron 28-32 Hinrich 16-20

SG Pierce 36-38 Hinrich 10-12

SF Artest 32-36 Howard 12-16

PF Dirk 30-32 Robinson 16-18

C Bogut 30-34 Dirk 6-8 Varejao 6-12

 

Defensywnie matchupy:

 

Deron zawsze broni PG (Arenas/Dragic). Wolę Derona broniącego on ball niż off ball. Poza tym jeśli ma to doprowadzić do hero ball Arenasa, to tym lepiej dla mnie.

 

Hinrich zawsze biega za Millerem.

 

Pierce zawsze na Spree, a jeśli gra obok Derona, to na Millerze też. Zaraz podniosą się pewnie głosy, że Pierce się nie nadaje do bronienia Millera, ale to nie do końca prawda, bo młody Pierce bronił Reggiego z powodzeniem w 2003. Tutaj materiał wideo

 

Reggie w tamtej serii notował śr. 9 pts/g na 28% FG i 16% 3P. Wiadomo, że miał przede wszystkim shooting slump i obrona PPP nie była głównym powodem tej żenady, ale na filmie wyżej widać, że Pierce od początku meczu broni Reggiego i nadąża contestować rzuty.

 

Z kolei jeśli gram Kirk+Pierce, to możliwe matchupy to:

PP-GA i KH-RM;

PP-LS i KH-GA;

PP-GD i KH-GA;

PP-GD i KH-RM;

PP-LS i KH-GD.

 

Główny obrońca na Duranta to oczywiście Artest, jego zmiennikiem ma być Clifford. Howard w duecie z Cliffem (jeśli ten broni Duranta) odpowiedzialny jest za Horry/Diaw/Millsap.

 

Dirk broni Millsapa/Horry/Diaw.

 

Bogut/Varejao Divaca.

 

1.Gdzie widzisz swoje przewagi?

 

Przede wszystkim bardzo korzystnie się z ignacym meczapuję. Ignazz nie ma obrońcy na Dirka ani na Pierce ani nawet na Derona ;] Ja z kolei mam odpowiedź na jego największą gwiazdę w postaci Artesta i Cliffa.

Także moim głównym założeniem w ataku będzie eksponowanie matchupów, szczególnie dla Pierce, bo prawdopodobnie będzie go bronić Reggie (druga opcja to KD, ale wtedy Miller musi kryć Artesta, na co też jestem przygotowany). Także post up dla Pierce na Millerze będzie bardzo częsty. Nie będą to jednak tylko klasyczne postupoizolacje, głównie chcę tu wykorzystać możliwości, które daje mi w tym względzie horns. Inicjować akcję będzie ktoś z duetu Deron/Pierce (zakładam, że kryci przez słabych obrońców jak Arenas, Dragic bądź Reggie) i rzucać piłkę do Dirka bądź Boguta (obaj bardzo dobrzy podający), pod koszem z kolei mamy down screeny, które powinny dać Pierce'owi (bądź komuś innemu) łatwe pkt. Generalnie staram się wykorzytać:

- bardzo dobrze podających wysokich (Dirk, Bogut głównie, ale Clifford i Varejao też się nadają)

- słabiutkich w team D guardów ignazza

- fakt, że w horns najlepsi obrońcy ignacego zostają wyciągnięci spod kosza (mowa przede wszystkim o Vlade), a tacy mocarze defensywy jak Arenas, Dragic czy Miller pojawiają się niebezpiecznie blisko własnej obręczy, w dodatku muszą dość mocno rotować i wzajemnie sobie pomagać po serii zasłon Pierce/Deron/Artest.

 

Jakby ktoś miał problem, żeby to sobie wyobrazić, to mam na myśli z grubsza coś takiego (szczególnie chodzi o akcje Nets, Cavs i Bucks):

 

 

Następną rzeczą, którą będę chciał wykorzystać to kompletny brak u ignazza rim protectora pod nieobecność Divaca (a ten grywał średnio ledwie 30 min/mecz). Jeśli Diaw udaje centra, to u mnie centra udaje Dirk i gram do bólu pick and popy z Deronem, co jak nie trudno się domyślić powinno kończyć się festiwalem lay upów, dunków i wide open 3s (Diaw to fatalny obrońca na pickach, Dragic/Arenas nie są lepsi).

 

2. Gdzie widzisz swoje minusy?

 

Ignazz ma taką siłę rażenia, że nawet w przypadku mocnego ograniczenia Duranta przez Artesta, dalej jest multum opcji i świetny spacing. Jeśli ignazz chciał stworzyć coś w stylu ofensywy Spurs 2014, tylko więcej i lepiej wszystkiego, to myślę, że mu się udało. Będą momenty, gdy po prostu nie będzie się dało tego zatrzymać.

 

3. Kto/co bedzie X-factorem?

 

Moja obrona. Znaczy się, nie łudzę się, że zatrzymam ignazza na 90 ORtg, ale uważam, że jak najbardziej mam środki, żeby w możliwie jak największym stopniu ograniczyć jego atak. Z kolei u ignazza nie bardzo widzę, żeby jego zasoby ludzkie były w stanie ograniczyć trio Dirk-Pierce-Deron (na żadnego z nich, nie w sumie rozsądnej odpowiedzi).

 

4. Czym zaskoczysz przeciwnika?

 

Myślę, że największym zaskoczeniem może być właśnie granie przeze mnie horns, które powinny najbardziej uwypulkić słabości w defensywie Millerów i Arenasów. Raczej nie będę się tutaj decydował na szybkie tempo i wymianę ciosów, a będę zwalniał/zamulał i starał się rozstrzygnąć grę w HCO. Wyjątkiem będą minuty, gdy Diaw będzie głównym rim protectorem ignazza, a u mnie centrem będzie pewien długowłosy blondyn.

 

5. Na co chcesz zwrocic uwage glosujacych?

 

Przede wszystkim mam większy balans między atakiem i obroną od ignazza. O ile w ataku dysponujemy podobną mocą, to różnica w obronie jest zdecydowanie po mojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem kto ma kryć Millsapa?

dodatkowo para kluczowych wysokich poza Dirkiem ( Bogut i Varehehe) są na tyle mało mobilni ( świetni w krótkich tylko zbiórkach) a dodatkowo nie aż tak groźni w ataku jak gracze typu Duncan  LM i Shaqi tego świata że gram przeciw temu zespołowi

Varehehe nie jest mobilny? Clifford nie jest mobilny? ;] Bogut zresztą też jak na swoje gabaryty nie jest przyspawany do parkietu.

 

dosyć często bez nominalnego PG  czyli rewersowe big/small ball ( oczywiście z Divace który nieźle się spasowuje z Bogutem ale jest od niego i tak lepszy) będzie podkręcał tempo aby na maksa wykorzystać spóźnienie w obronie praktycznie każdego...

ignaś - złożyłeś świetny składu w ataku, ale tak jak rok temu za bardzo kombinujesz (wtedy Mourning został u Ciebie rezerwowym na rzecz Larry Johnsona), tak teraz postanowiłeś grać bez PG system Spurs, gdzie większość akcji inicjowana jest pick&rollami Parkera/Manu. Grając na obwodzie Spree, Miller, Durant nie masz nawet pół ballhandlera klasy Parker/Manu i nie wiem jak chcesz złamać moją pierwszą linię. Co Ci zatem zostaje? High post Duranta? Polecam przypomnieć sobie zeszłoroczną serię Grizz-OKC i obronę T. Allena na Kevinie. Ja mam taką większą i silniejszą wersję Allena w postaci Artesta.

 

Karpik stworzył skład który mi pasuje bo nie bije mnie na głowę ( moja główna słabość) siłą i atletyzmem a przegrywa na szybkości... Millsap jest równocześnie szybszy ale i silniejszy od Dirka

I o głowę niższy. Jeśli Millsap ma być tym, który rozstrzygnie Ci ten mecz, to trochę dziwna decyzja, ponieważ Millsap nigdy nie zdominował Dirka. Czemu ma to być Twoja broń mając w obwodzie Duranta, Millera czy Arenasa? Dziwna decyzja.

 

dodatkowo skład przeciwnika ( Kirk Vare Ron PP) słabo broni obwód a postawa Dirka w D ( słabo zastawia deskę) sprawia że chytry plan rzucania z dychy może się powieść...

Kirk, Varejao, Artest i Pierce słabo bronią na obwodzie? Co Wy pijecie w tym NYC? ;] To samo "Dirk słabo zastawia deskę". Co ciekawe, u Ciebie byłby najlepszy w tej materii w całym zespole ;]

 

ktoś z 2 Durant Miller bo nie da się przykryć obu jednakże zastanawiam się POWAŻNIE czy Divac nie przestawi Boguta... i nie zrobi przewagi?

 

obawiam się że oczywiście głosujący dobrze pamiętają na bazie TERAZNIEJSZYCH sukcesów GSW tego ostatniego ale Vlade ma papiery i ciało aby dać sobie radę z kangurem...ma bardzo dużo przestrzeni

zamyka to drogę do smallballa przeciwnika z Dirkiem na C

Duranta "zamyka" Artest (na tyle ile się da), z kolei Millera trochę sam ograniczasz planując grać bez PG, bo Reggiego trzeba wykreować (sam niewiele zrobi), a u Ciebie najlepszym podającym jest chyba w takim układzie Divac.

 

No właśnie, Vlade ma zrobić jakąś przewagę na Bogucie? Przecież na tamtym etapie on w ataku niewiele znaczył i w PO w ciągu dwóch lat ledwie 3 razy przekroczył 20 pkt (rekord to 23!). Bez jaj.

 

Następna sprawa, to nic mi nie zamyka drogi do gry Dirka na C, bo cały czas zmiennikiem Divaca jest Boris Diaw, którego się po prostu nie boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o dziwo ignazz ma biedę pod koszem (fan Robinsona i Duncana? :) ). ale karpik szkoda, że nie ma żadnego konia podkoszowego w ataku, ponieważ ciężko takiego nazwać Boguta czy Dirka, Varejao,Clifforda ;)

jakby miał Shaqa, Howarda, Zo to praktycznie byłoby pozamiatane :smile:

mimo wszystko właśnie plusem ignazza na karpika (czyli na Dirka) jest posiadanie niskiego składu.

 

o karpika na pewno atutem jest drive na basket. ma pierce, który strasznie tam penetrował, Williams z Jazz po tylu latach jest dla mnie overrated ale niech będzie, Ron Artest mimo swoich wad i cegleniu za czasów Pacers mocno wbijał się pod kosz ze słabszymi fizycznie zawodnikami ale miał zawsze problem z wyższymi od siebie zawodnikami jak np. Prince. jak kryli go w 2004 roku Jones/Buttler to robił im 54%TS przy 21 pkt ,jak na DOPY tyle dawać w ataku to zajebista sprawa. 

tutaj niestety ignazz ma tylko Divaca i PFów czyli jak mniej więcej Odom oraz Brian Grant

dla mnie Artest może być x-factorem w ofensywie w tej parze ponieważ doszukuje się tutaj przewagi.

oczywiście po przejrzeniu się gameplanów ,zagłosuje.

 

ignazz skład bardziej mi pasuje do dzisiejszej koszykówki, karpika bardziej overall i skład jest bardziej zbilansowany.

 

Bogut-Dirk-Pierce-Artest-Williams

 

Divac-Milsap-Durant-Miller-

 

właśnie ,jakim składem wychodzicie?

 

Dragic/Spree/Arenas grają w zależności od przeciwnika ale raczej po równo

 

granie z Divcaem i Milsapem bez PG aż tak nie boli ale jak jest Spree na jedynce to sobie słabo wyobrażam. chociaż Charlie Ward i Chris Childs to tylko piłkę wyprowadzali w tamtych Knicks.

 

ogólnie mi się średnio podoba skład ignazza, stawiam na karpika. ale jeszcze jest czas na głosowanie to jestem ciekaw jak na "zarzuty" odpowie ignazz :smile:

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierce z tamtych lat jakis dobry specjalnie z tego co pamietam (z gory prosze o wyprowadzenie z bledu jesli sie myle) ale i nie jakis slaby w D.

DRAPM za wybrane lata ma +1.6 i +1.4, zwykłe on-offy też mówią, że Celtics lepiej bronili z nim niż bez niego (a byli czołową defensywą ligi). Mój eye test jest tu mało wiarygodny, ale Pierce (przynajmniej w PO, RS już nie pamiętam) z tamtego okresu dawał z siebie wszystko po obu stronach (z boxscore stats widać to po zbiórce, sam zobacz jak się poprawiał - prawie 9/mecz, to niezły wynik jak na SG/SF).

 

Po co ten Cliff na KD? Nie lepiej non stop Ron jak sie da?

Nie za bardzo chcę grać Artest 40 minut. Cliff będzie bronił Duranta pewnie góra 5-6 min., ale jak widzę jest tu naprawdę niedoceniany w man2man D ;]

 

Ignazz nie dal jeszcze D matchupow, ale jak jestes przygotowany na Artest vs Miller w ataku? Bo mnie jakos w tym wypadku same horns srednio przekonuja?

Oprócz horns, gdzie i tak uważam, że Artest w razie czego na Millerze będzie spokojnie punktować, drugą opcją jest high post Dirka, który będąc wyższym od Millsapa o głowę będzie dużo widział i down screen na weak side Boguta dla Artesta. Ron nie powinien mieć wtedy większych problemów z zajęciem dobrej pozycji na low post.

 

właśnie ,jakim składem wychodzicie?

Ja tym samym, co zwykle.

 

granie z Divcaem i Milsapem bez PG aż tak nie boli ale jak jest Spree na jedynce to sobie słabo wyobrażam. chociaż Charlie Ward i Chris Childs to tylko piłkę wyprowadzali w tamtych Knicks.

I Knicks byli co roku gdzieś koło 20. miejsca w lidze w ataku wszystko zawdzięczając defensywie. Narzekamy dzisiaj na Westbrooka, że zabiera Durantowi grę, ale co on będzie robić, jak kreatorem będzie Spree albo Divac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I Knicks byli co roku gdzieś koło 20. miejsca w lidze w ataku wszystko zawdzięczając defensywie. Narzekamy dzisiaj na Westbrooka, że zabiera Durantowi grę, ale co on będzie robić, jak kreatorem będzie Spree albo Divac?

 

Jeff van Gundy style.

 

 

Knicks z nim raz mieli 19 atak w lidze a tak zawsze powyżej 20.

Houston 24,15,29,15.

 

taki on jest.

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Houston to gracz ataku, Spree w GSW napierdalał, stary Ewing to Ewing, Larry Johnson, dodaj do tego PG i nawet w ATF to przyzwoity skład i nie musi to być Nash :) Houston i Spree po odejściu JVG jeszcze zaliczyli lepsze sezony w ofensywie mimo że już kończyli prime . Van Gundy jak to pokazał w Rockets to trener od defensywy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dalej jest to przyzwoity skład, ale w obronie, w ataku raczej toporny. Po odejściu SVG tylko Houston zaliczył lepszy sezon, Spree raczej nie. To, że JVG lepiej układał obronę od ataku, to dość oczywiste, ale to nie jest też tak, że sabotował specjalnie atak, po prostu Houston ze Sprewellem, to było trochę mało nawet jak na NBA z przełomu wieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cały post szlag trafił.

 

@karpik

 

znowu masz dziwne akcje z gameplanem:

 

Cliff na Durancie? - Cliff to świetny post-defender, ale Durant akurat będzie go dymał na obwodzie na pierwszym kroku. Duranta trzeba męczyć szybkim obrońcą (co oznacza zazwyczaj niższego gościa), żeby ustał z nim 1on1 i sprytnie odcinał go od podań. Duranta range to praktycznie połowa boiska, więc należy uniemożliwić mu dopływ piłki (Durant słabo wykorzystuje przewagę fizyczną nad niższymi obrońcami - przez co nie jest w stanie ukarać trenera rywali za rzucenie na niego niższego zawodnika)

 

Dirk na C? - świadomie poświęcasz królową, żeby zbić jednego pionka. Dirk na C zabiera ci jedynego rim protectora z boiska, a ignazz ma czym cie tam bronić w takiej sytuacji (Millsap, Diaw, Horry). Poza tym Dragic jako elitarny finisher na swojej pozycji będzie miał wtedy festiwal pod obręczą, a akcje dwójkowe Dragic-Durant to już w ogóle zakopią cię żywcem. Artest przyklejony do Duranta, żeby nie mógł się podrapać po jajach, Dragic jeżdzący z Deronem i twoje jedyne helpD to Dirk pod koszem (no chyba że pomagasz Piercem od Reggiego?

 

 

Akurat ignazz świetnie się z tobą matchupuje, bo ma z natury bardzo mobilny skład, który umożliwia mu granie Durantem na PF, ale small-ball wcale nie jest konieczny, bo Millsap/Horry/Diaw na PF nie odejmują nic ze spacingu.

 

Ignazz ma najlepszy zestaw podających big manów, więc jego akcje nie musza zaczynać się z obwodu i prawdopodobnie nie będą,

 

odpowiedz mi na to co powyżej, to może zmienię zdanie + chętnie poznam odpowiedzi:

 

wyobrażam sobie taki lineup: Dragic/Arenas-Miller-Durant-Millsap-Diaw. Jak będziesz to bronił?

                                               Arenas/Dragic-Miller-Spree-Durant-Diaw. Jak będziesz to bronił?

 

 

 

ignazz ma świetne zestawy do grania HCO (wysocy na hi post, świetny passing, wszyscy grożą rzutem, DURANT, Dragic i Arenas pick and roll), który eksponuje twoje problemy defensywne. Bogut będzie tu wyciągany spod kosza (po raz kolejny Varejao by się przydał w większej liczbie minut), Dirk broni słabo wszystkie picki, a twoj największy atut (defensywa 1on1) będzie tu przyklejony do swoich gości. Każdy hi pick and roll z Dragicem albo Arenasem powinien cie tu zabić.

 

 

 

 

@ignazz

 

napisałeś najgorszy gameplan ever. 

 

btw, najbardziej podobało mi się to, że masz w składzie Duranta, a koncentrujesz sie na tym, że karpik nie ma odpowiedzi na....Millsapa.

 

 

póki co zdecydowanie ignazz, ale karpik - przekonaj mnie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobrażam sobie taki lineup: Dragic/Arenas-Miller-Durant-Millsap-Diaw. Jak będziesz to bronił?

                                               Arenas/Dragic-Miller-Spree-Durant-Diaw. Jak będziesz to bronił?

 

Dobre pytanie - z początku pomyślałem, że to dobre lineupy na 10-15 minut ale Karpik nie ma nikogo, komu można w razie czego wrzucić piłkę na lowpost, żeby wykorzystać przewagę fizyczną nad Millsapem, Diawem czy Durantem, którzy w grze 1on1 pod basketem większości wysokich w tej zabawie muszą ustąpić. Bogut nawet na Diaw nie wykręci bóg wie jakich cyfr bo scorerem nie jest - brzmi to mało profesjonalnie ale jak ktoś nie przywykł do nakurwiania ppg to nawet mając przewagę na meczapie nie będzie xfactorem.

 

- fakt, że w horns najlepsi obrońcy ignacego zostają wyciągnięci spod kosza (mowa przede wszystkim o Vlade), a tacy mocarze defensywy jak Arenas, Dragic czy Miller pojawiają się niebezpiecznie blisko własnej obręczy, w dodatku muszą dość mocno rotować i wzajemnie sobie pomagać po serii zasłon Pierce/Deron/Artest.

Zaryzykowałbym obronę picków dołem i ostatecznie granie contain - ani Hajnrih, ani Deron nie mają takiej tripli, żeby te Hornsy mogły zdziałać c*** wie jakie cuda, wcale nie trzeba Divaca odsuwać aż tak daleko od kosza. To Twoim problemem będzie obrona Horns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że nie mam jakichkolwiek wątpliwości to może już zagłosuję - Karpik 4:0

Kilka istotnych pktów które sprawiły że Karpik łatwo wygra ten mecz:

 

1. Artest na Durancie

O ile w poprzedniej rundzie impact Rona nie mógł zostać w pełni wykorzystany, tak tutaj jest w pełni wykorzystany. Artest jest nightmare matchupem dla Duranta. Durant od zawsze miał problem z fizycznymi obrońcami, przez co właśnie Tony Allen sprawiał mu takie ogromne problemy. Artest był bardzo fizycznym obrońcą w tamtych latach, do tego szybkim na nogach i regularnie niszczył zawodników na poziomie Duranta (Kobe, TMac). Uważam że Durant zostanie zjedzony, seria ok 40% FG, 50% TS i 4-5 strat na mecz.

 

2. Brak obrońcy na Dirka

Ignaz wygląda trochę jak 3peat Lakers pod względem obrońców na PF - jest to wyraźna wada w jego zespole. Ma nawet Horry'ego który był jedną z głównych przyczyn problemów Lakers w obronie wysokich. Tutaj matchup przeciwko Dirkowi i dokładnie zero graczy którzy nie byliby zupełnym mismatchem.

 

3. Żałosny gameplan Ignaza

Nie chciałem używać tych słów, ale inaczej nie da się tego napisać.

Kilka przykładów (było tego więcej):

 

dodatkowo skład przeciwnika ( Kirk Vare Ron PP) słabo broni obwód a postawa Dirka w D ( słabo zastawia deskę) sprawia że chytry plan rzucania z dychy może się powieść...

 

dobrze że nie brakuje mi dominującego PF który Dirka by zamęczył

 

 

głosujących proszę aby nie dali się nabrać mimo wszystko na wydmuszki w postaci Kirka/Howarda/Varehehe/i dosyć istotnego w tym składzie Boguta...

 

Za pisanie głupot ode mnie pktów nie zdobędziesz ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bastillon

 

Zadałem to pytanie karpikowi, ale spytam też ciebie skoro widzisz tu gładkie 4:0

 

 

karpik powiedział, że gra Dirkiem przy Diawie.

 

1. Jak wyobrażasz sobie lineup defensywny karpika przeciwko Dragic-Miller-Durant-Millsap-Diaw albo small-ball

Dragic-Miller-Spree-Durant-Diaw? Diawa z powodzeniem może zastąpić Millsap

 

Przecież każde hi picki grane przez Dragica (albo Arenasa) to będzie zabójstwo - szczególnie że Artest kryjący Duranta wiele w pomocy nie będzie mógł zawalczyć, a pod koszem zostanie Dirk jako rim protector.

 

 

2. Jeszcze co do Millsapa - to czemu uważasz, że słabo kryłby Dirka? Mobilny, wysokie IQ, długie łapy, szybkie ręce. Dirk nie miałby tu łatwej serii.

 

 

 

ignazz napisał obrzydliwy gameplan (ale doczepić można się przede wszystkim do jego nikłej wiedzy na temat graczy rywala i atutów swoich zawodników - bo błędów taktycznych za bardzo tam nie ma, z prostego powodu, że samej taktyki też jak kot napłakał :smile:)

ale to dla mnie decyzja karpika z wychodzeniem Dirkiem na C absolutnie morduje ten pojedynek.

Edytowane przez BiałaCzekolada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałbym Was zobaczyć jak piszecie plan z NYC gdzie ogarniam chłopakom wizytę w Waszyngtonie z Gortatem a teraz szykuję pożyczenie samochodu na 76ers abyśmy jak ludzie pojechali ;-)

 

wracając do tematu... za game plan nie przepraszam bo oczywiste jest że mam ograniczony czas i mozliwości....

 

nie zgadzam się z faktem że tak wysoko stoja u was akcje Kirka u którego nigdy nic aż takiego w skali ATF nie widziałem przy równoczesnym braku wyobrażni jak w tym systemie może przewagę robić Millsap

 

skład wybrałem bardzo bardzo uważnie - teraz rozpisek niestety w spokoju nie zrobię - więc proszę głosujacych o wyrozumiałość...

 

o Durancie w swoich kosmicznych sezonach nawet nie pisałem bo w ataku z Dragicem i Millerem w prime jakoś nie widzę jak to bronić.... Divac stawia zasłonę zaraz druga idzie od Millsapa który ścina pod kosz....

 

cały czas na parkiecie pięciu pełnosprawnych graczy bez jakiś ogromnych wad robi mi zespołowa grę gdzie nie ma jakiejś jednej dwóch trzech zagrywek tylko jest system zespołowy....

 

inna sprawa że tego nie umiem opisać .....

 

 

 

 

 

w takich warunkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cliff na Durancie? - Cliff to świetny post-defender, ale Durant akurat będzie go dymał na obwodzie na pierwszym kroku. Duranta trzeba męczyć szybkim obrońcą (co oznacza zazwyczaj niższego gościa), żeby ustał z nim 1on1 i sprytnie odcinał go od podań. Duranta range to praktycznie połowa boiska, więc należy uniemożliwić mu dopływ piłki (Durant słabo wykorzystuje przewagę fizyczną nad niższymi obrońcami - przez co nie jest w stanie ukarać trenera rywali za rzucenie na niego niższego zawodnika)

Przede wszystkim mowa o kilku minutach oddechu dla Artesta, w razie jakiegoś foul trouble lub innych losowych zdarzeń. Mówimy o jakichś 5 minutach, nie o połowie meczu. No i wychodzi, że kompletnie nie kojarzysz Robinsona, bo on był właśnie świetny w tym "sprytnym odcinaniu od podań", był długi i mobilny. 15 lat temu to był jeden z najlepszych plastrów w lidze na SF/PF. Przez 5 minut raczej Durant nie rzuci na nim 25 pkt. To jest po prostu mój plan B.

 

Dirk na C? - świadomie poświęcasz królową, żeby zbić jednego pionka. Dirk na C zabiera ci jedynego rim protectora z boiska, a ignazz ma czym cie tam bronić w takiej sytuacji (Millsap, Diaw, Horry). Poza tym Dragic jako elitarny finisher na swojej pozycji będzie miał wtedy festiwal pod obręczą, a akcje dwójkowe Dragic-Durant to już w ogóle zakopią cię żywcem. Artest przyklejony do Duranta, żeby nie mógł się podrapać po jajach, Dragic jeżdzący z Deronem i twoje jedyne helpD to Dirk pod koszem (no chyba że pomagasz Piercem od Reggiego?

Z tego co czytam, to chciałbyś, żebym w każdym lineupie pisał, że "gram Bogutem", "wykorzystuję Boguta jako shotblockera", "nakierowywuję ballhandlera na Andrew i korzystam z jego help D". Bogut też musi odpoczywać i gram nim przeciwko Vlade (który z tego co ignazz pisał ma na nim napierdalać pkt). Także to jest jednak z rezerwowych opcji, druga to zwykły lineup z Varejao (zresztą sprawdź se moją rozpiskę minut, to może łatwiej Ci będzie sobie to wyobrazić). ignazz napisał dosyć enigmatyczny gameplan, z którego niewiele wynika w kwestii rotacji, ale zakładam, że w lineupie z Diaw na C, grać też będą inni rezerwowi, więc to nie jest tak, że ignazz wrzuca do S5 Diaw zamiast Vlade i gra tak dalej przez 10 minut, tylko w międzyczasie nie gra też np Reggie albo Durant albo Dragic. Mówimy o 2nd units. Moim zamiarem jest granie Dirkiem i Deronem (choć w razie czego te picki może grać też Pierce) przeciwko temu 2nd unit. Jeśli ignazz jednak gra Dragic-Reggie-Durant-Millsap-Diaw, to przecież nie muszę rzucać od razu Dirka na C, a wejść może Varejao.

 

No i mimo wszystko dalej nie wiem jak Millsap, Diaw albo Horry mają wybronić pick and popy Deron-Dirk + 3 shooterów - np Kirk, Cliff, Artest/Howard (zależy czy gra Durant). Już o tym pisałem, ale w tym ustawieniu nie mam zamiaru rzucać piłek na izolacje do Dirka, tylko atakować pomalowane z obwodu Deronem, bo ignazz kompletnie nie ma jak bronić picków (słaby zarówno Dragic/Agent 0 jak i "wysoki" + jakby tego było mało słabi help defenders).

 

 

Akurat ignazz świetnie się z tobą matchupuje, bo ma z natury bardzo mobilny skład, który umożliwia mu granie Durantem na PF, ale small-ball wcale nie jest konieczny, bo Millsap/Horry/Diaw na PF nie odejmują nic ze spacingu.

ignazz w ataku świetnie się matchupuje chyba z każdym. Ma skład, który umożliwia grę Durantem na PF, ale nigdzie nie napisał, że zamierza to robić. Jego problem polega na tym, że nie ma obrońcy na ŻADNEGO z mojej trójki Deron (Dragic albo Arenas?), Pierce (Miller, Sprewell?), Dirk (Horry, Diaw, Millsap?). Dodatkowo ma bardzo słabych team defenders na obwodzie, więc nie bardzo kto ma ewentualnie pomagać bronić. Ja z kolei mam zespół, który może śmiało zabijać po double teamach, bo mam na tyle dobry spacing, że śmiało Pierce, a nawet Deron mogą próbować post upów i korzystać z przewagi fizycznej.

 

odpowiedz mi na to co powyżej, to może zmienię zdanie + chętnie poznam odpowiedzi:

 

wyobrażam sobie taki lineup: Dragic/Arenas-Miller-Durant-Millsap-Diaw. Jak będziesz to bronił?

                                               Arenas/Dragic-Miller-Spree-Durant-Diaw. Jak będziesz to bronił?

1. Kirk-Pierce-Artest-Clifford/Varejao-Dirk

 

Tak jak mówiłem, wyjmujesz tu ze S5 samego Divaca i wrzucasz Diaw, a ja to sobie wyobrażam bardziej jako 2nd unit. Ale jeśli Diaw ma tutaj być "big manem" na pickach, to nie robi żadnego zagrożenia jako rollujący, a jego popów się też jakoś bardzo nie boję, także skupiam całą swą uwagę na obronie ballhandlera (Dragicia można bronić under, bo też jest mocno średnim shooterem). Clifford pomaga od Millsapa, którego tu chyba trochę przeceniasz jako shooterza (ok za 3, ale słaby mid range).

 

2. ignazz nie pisał nic o Durancie na PF, więc po co mam się odnosić do czegoś, co ma nie mieć miejsca?

 

Dobre pytanie - z początku pomyślałem, że to dobre lineupy na 10-15 minut ale Karpik nie ma nikogo, komu można w razie czego wrzucić piłkę na lowpost, żeby wykorzystać przewagę fizyczną nad Millsapem, Diawem czy Durantem, którzy w grze 1on1 pod basketem większości wysokich w tej zabawie muszą ustąpić. Bogut nawet na Diaw nie wykręci bóg wie jakich cyfr bo scorerem nie jest - brzmi to mało profesjonalnie ale jak ktoś nie przywykł do nakurwiania ppg to nawet mając przewagę na meczapie nie będzie xfactorem.

 

Ale po co mam rzucać komuś piłkę na low post (jak coś to Pierce vs Miller), skoro ignazz nie ma żadnego rim protectora i help D, więc właściwie mam wyścielony czerwony dywan pod kosz dla Derona? Mam zamiar zdobywać pkt spod kosza, ale grając drive and kick.

 

Zaryzykowałbym obronę picków dołem i ostatecznie granie contain - ani Hajnrih, ani Deron nie mają takiej tripli, żeby te Hornsy mogły zdziałać c*** wie jakie cuda, wcale nie trzeba Divaca odsuwać aż tak daleko od kosza. To Twoim problemem będzie obrona Horns.

Czego nie mają Kirk i Deron? I czemu mam mieć problem z horns? W ogóle ignazz ma zamiar to grać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bastillon

 

Zadałem to pytanie karpikowi, ale spytam też ciebie skoro widzisz tu gładkie 4:0

 

 

karpik powiedział, że gra Dirkiem przy Diawie.

 

1. Jak wyobrażasz sobie lineup defensywny karpika przeciwko Dragic-Miller-Durant-Millsap-Diaw albo small-ball

Dragic-Miller-Spree-Durant-Diaw? Diawa z powodzeniem może zastąpić Millsap

 

Przecież każde hi picki grane przez Dragica (albo Arenasa) to będzie zabójstwo - szczególnie że Artest kryjący Duranta wiele w pomocy nie będzie mógł zawalczyć, a pod koszem zostanie Dirk jako rim protector.

 

2. Jeszcze co do Millsapa - to czemu uważasz, że słabo kryłby Dirka? Mobilny, wysokie IQ, długie łapy, szybkie ręce. Dirk nie miałby tu łatwej serii.

 

1. Ten lineup będzie grał tylko ograniczone minuty więc moja odpowiedź jest trochę bez znaczenia. Jeżeli Dragic ma pełnić większą rolę niż rezerwowy klepacz, to pozdrawiam z Krakowa. Karpik ma bardzo dobry team defense i nie powinien się przejmować wjazdami Dragica. Jak rozumiem główną opcją byłyby picki Dragic-Millsap grane przeciwko parze Hinrich-Cliff. Trudno wymyślić mi lepszą parę do obrony picków niż ta druga para, obaj są w tym świetni.

 

2. A od kiedy Millsap jest jakimś elitarnym obrońcą? Gość jest undersized energy/hustle guy, a nie żaden lockdown defender. Dirk z tamtych lat niszczył o wiele lepszych obrońców i dla kogoś który udowodnił swój elitarny status na tylu różnych obrońcach zasługuje na to by dostać benefit of the doubt. Nie ma żadnych podstaw dla mnie by sądzić że Millsap to trudny matchup dla Dirka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Millsap od dawna jest bardzo dobrym obrońcą. widać to zarówno oglądając mecze (mimo wielu przechwytów rzadko popełnia błędy, świetnie broni picki, a dość mało centymetrów nie przeszkadza mu być co najmniej solidnym defensorem na poście) jak i w statsach (od lat jest regularnie w top 30 DRAPM).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karpik

 

Nie podoba mnie się granie Dirkiem na centrze - brakuje wtedy mocno rim protection.

Nie podoba mnie się minimalizowanie roli AV - 6 czy 10 minut to mało, poza tym przy tej intensywności tyranie Dirkiem po 40 min to też nie najlpeszy pomysł

Na tym filmiku co wrzuciłeś to akurat słabo millera broni pierce, więc nie wiem jaki to ma być argument że może go bronić. Shaqa też może bronić, ale liczy się skutek a nie fakt, że ktoś kogoś bronił.

Howard na Millsapie to też średni pomysł.

Ogólnie będziesz miał imo problem w obronie, bo ignazz ma bardziej mobilnych graczy na każdej pozycji

 

@ignazz

 

rozumiem, że usa trip, ale musimy być sprawiedliwi i nie możemy tego traktować jako usprawiedliwienia, szczególnie, że już w 1. etapie byłeś spóźniony.

 

Pierwsze co mi cię ciśnie na usta po przeczytaniu twojego posta to WTF?! Masz w składzie Duranta a starasz się eskponować Millsapa. Piszesz. że kirk to słaby obrońca a dla mnie pierwsze 2 cechy kirka to że jest biały i dobrze broni. Masz problem pod koszem bo Divac grywał po 2 kwadranse w meczu i 20 minut prawie biegasz bez rim protectora.

 

No i cały gameplan chyba najsłabszy w tej zabawie. Podobni do siebie zawodnicy, brak inside precence i kiepski opis mimo wszystko wskazują na karpika. Jak czegoś nie zmienisz to przegrasz z człowiekiem, który mając za przeciwnika na centrze borisa diawa to zamiast z tego korzystać wystawia wtedy nowika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.