Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Wita was serdecznie nowosezonowo zombie po tej niezwykle ciężkiej nocy...

 

To była kolejna trudna noc...

 

Okafor

 

Trudno mu się dziwić, że nie był zachwycony, bo o Hinkiem już jakieś legendy krążą wśród agentów, poza tym zdaje sobie sprawę, że trafił do zespołu, który nie ma problemu z C, a nie ma zbyt wiele talentu na obwodzie = będzie ciężej zdobywać punkty, bedzie ciężej o minuty. 

 

Z drugiej strony - myślę, że będzie tak jak z Russellem podczas workoutów - był mocno sceptyczny, a jak wyjechał był zadowolony z miasta i klubu. JO musi podpisać kontrakt, spiąć dupę i grać jak najlepiej.

 

W Sixers dostanie rewelacyjne warunki - przede wszystkim Brown przykłada dużą wagę do kondycji, zaangażowania, będzie ćwiczył FT z Nerlensem i Grantem - myślę, że to zdecydowanie lepsze miejsce do rozwoju niż Minnesota, czy pożal się boże Nowy York. 

 

Do tego codzienne treningi z DPOTY caliber obrońcą powinny mu pomagać w rozwoju...

 

Rozumiem, że wolałby trafić do Lakers - ja również wolałbym, żeby tam trafił, ale życie to nie bajka...

 

Rebuilding 76ers

 

Niestety przykład Sixers po raz kolejny pokazuje, że budowanie zespołu - mocnego zespołu to szalenie skomplikowany proces...

 

W zeszłym roku nie dopisało szczęście w loterii - niski pick, przeleciał koło nosa Wiggins, ale został Embiid z mega upsidem i kontuzją.

 

Pozyskane w wymianach 1-st roundery - OKC, Miami, Lakers miały sporą szansę wypalic w tym roku (może poza Lakers), ale tak się złożyło, że obeszliśmy się smakiem - to niestety mocno rzutuje na obraz tego draftu/offseasonu - z drugiej strony picki są dobre, a na to czy się zmieszczą w protekcji, czy nie Hinkie nie ma wpływu.

 

Loteria w tym roku raczej sprzyjała - wszystko wskazywało na to, że będzie fit + BPA - Russell, Lakers zaskoczyli, wybrali DAR i Sam zrobił jedyną, słuszną w tej sytuacji rzecz - wybrał Okafora, który ma zarówno wysoki sufit, już dziś jest najlepszym graczem dostępnym, powinien mieć w razie potrzeby sporą wartość w wymianach, a do tego zabezpiecza nas w przypadku problemów z rekonwalescencją Embiida. 

 

Cieszy mnie, że nie było panicznego ruchu z Porzingisem, Hezonją, czy Mudiayem - to jednak goście z dużo większą ilością znaków zapytania...

 

Można narzekać, że nie wszystko układa się po naszej myśli, ale z drugiej strony - wystarczy, że w lotto mielibyśmy pecha i zamiast Embiid-Okafor byłby teraz Smart-Porzingis np... także nie ma co płakać...

 

Duży problem... który każdy chciałby mieć

 

Czyli - Noel, Embiid, Okafor.

 

Noel ma teoretycznie najniższy upside - przede wszystkim w ataku, ale jest najpewniejszy, sprawdzony i elitarny w D - zdecydowanie współczesny C, jego szybkość i postępy rzutowe dają nadzieje, że bedzie mogl grać jako PF.

 

Embiid ma największy upside, najlepiej fituje - bo broni+sporo umie w ataku + ma rzut... ale zdrówko...

 

Okafor jest na tą chwilę zdecydowanie najlepszy w ataku, ale tak naprawdę potrzebuje strech 4, a nie Noela, czy nawet Joela. O ile Nerlens ustabilizuje jumper na solidnym poziomie - pół biedy/

 

Jeżeli Embiid ma mieć problemy ze zdrowiem, to mega cieszy mnei ten pick, jeżeli będzie gotowy na przyszły sezon i generalnie będzie zdrowy, to niestety ktoś z lubianych przeze mnie Noel-Embiid niedługo pożegna sie z klubem... 

Kto wie, czy nie będzie tak, że będą najpierw próbowane opcje Okafor/Noel, Embiid/Noel, Okafor/Embiid i to co na parkiecie będzie wyglądało najlepiej zadecyduje o tym, kto zostanie później oddany.

 

Nie ma się co przejmować na dziś Sarićiem, bo wszystko wskazuje, że będzie to i tak nasz 6th man - czy za rok, czy za 2 lata (o ile nie poleci w tradzie)

 

Co budzi niepokój

 

Obawiam się, czy ten sposób pracy Hinkiego nie zaczyna się odbijać czkawką podczas wymian, czy nie za bardzo psuje to stosunki z agentami zawodników. Byłem przekonany, że Sam coś zaczaruje, wymieni, tymczasem nie zdealował ani jednego 2nd roundera dalej, nie przesunął się w górę. Można pomysleć, że był pasywny...

 

Inna kwestia, że ten draft wydaje się być głęboki do końca 1 rundy, potem właściwie nie ma żadnych głośniejszych, ciekawszych nazwisk - to przypuszczalnie było głównym powodem, że te nasze dwa 3X nie były atrakcyjne. Dealowanie pickami Miami, Lakers, OKC... powiedzmy, że średnio dobre, bo mimo wszystko nie wydaje się, żeby Lakers wylecieli z loterii,  przed Heat jeszcze sporo decyzji - mogło być tak, że oddajemy teraz za 19 pick przyszłoroczny 14 (np. Miami) 

 

Generalnie jestem też mocno rozczarowany 2gą rundą - kolejne PFy o kant dópy rozbić. Nie znam sie na człowiekach w tej rundzie, więc cięzko się wypowiedzieć, ale jakiegoś Harrisona można było łyknąć...

 

Jestem mocno rozczarowany tym draftem - Hinkiemu mam do zarzucenia na razie tylko drugą rundę - wolę lekką pasywność, niż jakiś fuckup.

 

Podsumowanie

 

Pytanie co teraz zrobią w offseason Lakers - bo wybór Russella przybliza ich do wysokiego nr w loto bardziej niż JO. Mają buyera na Russella ? Może wzięli go pod Cousinsa, jak się nie uda będą próbowali wymienić się z Sixers? Possible, but unlikely. Wydaje mi się, że jako trade asset JO był lepszym wyborem. 

 

Czy Clarkson, Russell, Randle to ekipa atrakcyjna dla Love'a, Aldridge'a, Monroe? Polemizowałbym. Ale Kupchak sporo jeszcze moze tego lata zdziałać i tych ludzi wymieniać. Tak - czy tak, wydaje się, że będzie im ciężko zbudować zespół, który zagra w PO. Wówczas, trzeba bedzie trzymać kciuki w lotto, żeby wypadli z trójki. Z drugiej strony możemy trzymać kciuki, żeby nie wypadli z lotto - różnie może być.

 

Hajs na FA mają Spurs, Pacers, Blazers, Heat, Mavs - a więc dość uznane marki, w większośći z lepszymi rosterami 'na już' niż Lakers - bardziej kompletni.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podsumowanie

 

Pytanie co teraz zrobią w offseason Lakers - bo wybór Russella przybliza ich do wysokiego nr w loto bardziej niż JO. Mają buyera na Russella ? Może wzięli go pod Cousinsa, jak się nie uda będą próbowali wymienić się z Sixers? Possible, but unlikely. Wydaje mi się, że jako trade asset JO był lepszym wyborem. 

 

Czy Clarkson, Russell, Randle to ekipa atrakcyjna dla Love'a, Aldridge'a, Monroe? Polemizowałbym. Ale Kupchak sporo jeszcze moze tego lata zdziałać i tych ludzi wymieniać. Tak - czy tak, wydaje się, że będzie im ciężko zbudować zespół, który zagra w PO. Wówczas, trzeba bedzie trzymać kciuki w lotto, żeby wypadli z trójki. Z drugiej strony możemy trzymać kciuki, żeby nie wypadli z lotto - różnie może być.

 

Hajs na FA mają Spurs, Pacers, Blazers, Heat, Mavs - a więc dość uznane marki, w większośći z lepszymi rosterami 'na już' niż Lakers - bardziej kompletni.

 

Na rynku FA to karty będą rozdawać Knicks i Lakers. Spurs mają do podpisanie TD, Ginobilliego, Greena i za grubą kasę Leonarda i zaraz się okaże, że są puści. Heat muszą przedłużyć Dragica a z Wadem się dogadają. Blazers czy Pacers? Bądźmy poważni. Dallas z niby gotowego produktu wpadli w czarną dziurę.

 

Nie oszukuj się Russel w LAL to wybór idealny! Mają na na pozycjach 1-2 dwóch młodych, jeden utalentowany a drugi to potencjalny superstar, Randla a pod kosz w te lato to mogą wybierać do wyboru do koloru, broniący czy punktujący - Gasol, LMA, DAJ, Love (choć wątpię że odejdzie z Cavs), Monroe, Milsap, doświadczeni West czy Tyson, tańsi Lopez czy Asik.  Ba jak się przyśni to mogą spokojnie Kantara wyciągnąć z OKC. A za rok im jeszcze Kobe spadnie. No rozgrywają to aż tak wzorowo, że się wkurwłem! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dupeczki jedziemy z koksem.

 

 

Na rynku FA to karty będą rozdawać Knicks i Lakers. Spurs mają do podpisanie TD, Ginobilliego, Greena i za grubą kasę Leonarda i zaraz się okaże, że są puści. Heat muszą przedłużyć Dragica a z Wadem się dogadają. Blazers czy Pacers? Bądźmy poważni. Dallas z niby gotowego produktu wpadli w czarną dziurę.

 

Nie oszukuj się Russel w LAL to wybór idealny! Mają na na pozycjach 1-2 dwóch młodych, jeden utalentowany a drugi to potencjalny superstar, Randla a pod kosz w te lato to mogą wybierać do wyboru do koloru, broniący czy punktujący - Gasol, LMA, DAJ, Love (choć wątpię że odejdzie z Cavs), Monroe, Milsap, doświadczeni West czy Tyson, tańsi Lopez czy Asik.  Ba jak się przyśni to mogą spokojnie Kantara wyciągnąć z OKC. A za rok im jeszcze Kobe spadnie. No rozgrywają to aż tak wzorowo, że się wkurwłem! ;)

Wszystko spoko, koncept jest dobry, działania słuszne - nie w tym rzecz. Lakers mają mocno ograniczony capspace w tym roku - jeżeli podpisza nawet Aldridge'a/Love'a to mają w składzie jednego sophomore, który trzaskał fajnie pod nieobecność Bryanta, rookiego Randle'a, rookiego Russella + starego Kobe, który może, ale nie musi rozumieć swojej nowej roli. Jestem loverem Russella, ale wydaje mi się, że ludzie czegoś nie kumają - ten gościu absolutnie nie jest NBA ready - zapoda kilka podań, na które będę się slinił podczas oglądania higlightów, trafi kilka trójek, błyśnie, ale od tego kawałek do wygrywania spotkań na zachodzie...

 

Screen_Shot_2015-03-19_at_7.39.49_PM.0.p

 

W NBA będzie się ścierał z defensywami lepszymi niż top80.... Oczywiscie w Lakers nie będzie musiał być pierwszą opcją - o tym należy pamietać. Niemniej - cięzko mi wyobrazić sobie taki offseason Lakers, żeby w przyszłym roku ich pick wypadł z top10. Chyba, że poleci Randle i Clarkson i Kupchak odpierdoli lepszą robotę niż Riley kiedy ściągał Bosha i Jamesa, czy Aingie bioracy Allena i KG. 

 

 

Wcale nie taki trudny. Ale jak się handluje wszystkim co rusza to takie są efekty..

 

Philla to jak taki przeciętny chłopaczek, który siedzi sobie na ławce. Obok niego jest jego koleżanka. Nie jest zbyt piękna, ale nie jest też szpetna. Jest całkiem inteligentna, miła i zabawna, ale on ją całkowicie ignoruje. Nadal czeka na swoją księżniczkę z bajki - wielką piękność z dużym biustem, inteligentną, elokwentną i znakomitą kochanką. Zapomina o jednym - że sam ma coś w głowie, ale nosi duże okulary, jest niski i ma piegi, a nie ma w ogóle mięśni.. Oczywiście, że może liczyć, że któraś piękność poleci na jego charakter, ale gwarancji w ogóle nie ma. Ale on nadal jest święcie przekonany, że ona zaraz się pojawi. Tak jest pewny, że nie widzi swojej koleżanki. Ta koleżanka ma wady i nie jest ideałem, ale robi podchody do niego. I zamiast spróbować zbudować coś z nią czy zaryzykować to on dalej siedzi na ławce i czeka.. Okaże się, że chłopaczek Sam zostanie na ławce sam z ręką w nocniku (albo z ręką na czymkolwiek), bo piękność nie nadejdzie, a jego koleżanka zmyje się i wybierze kogoś innego.

 

Jeżeli Philla nie zacznie budować to zacznie się robić tam toksycznie. Historia pokazuje, że wieczne przebudowywanie wpływa negatywnie na zawodników. I zaczną oni tracić zaufanie do zarządu. Wg mnie to idealny rok na znalezienie porządnego PG i zagranie sezonu na maksa z Okaforem i Noelem pod koszem. I może spróbować wejść do PO nawet.

Zdzichu, świetna historia... jedna z tych po których dostaje się dużo like'ów ;]

 

To nie jest tak, ze Sixers wybrzydzają tak na wszystkie koleżanki, na razie takową okazała się tylko MCW. Krytyki wyboru Embiida i Okafora z 3 nie zniese, bo biorąc fit w takiej sytuacji buduje się średniaka... Game changerzy over starterzy. Dla mnie no brainnery.

 

Niemniej zgadzam się z Twoją konkuzją. Nie wiem, czy poszukamy PG w trakcie sezonu, czy raczej w drafcie, w ktorym powinno parę tych picków wpaść, czy może jeszcze inaczej, ale ten wybór Phile z miejsca robi o 5-10 zwycięstw lepszym zespołem niz przed rokiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytyki wyboru Embiida i Okafora z 3 nie zniese, bo biorąc fit w takiej sytuacji buduje się średniaka... Game changerzy over starterzy. Dla mnie no brainnery.

 

Niemniej zgadzam się z Twoją konkuzją. Nie wiem, czy poszukamy PG w trakcie sezonu, czy raczej w drafcie, w ktorym powinno parę tych picków wpaść, czy może jeszcze inaczej, ale ten wybór Phile z miejsca robi o 5-10 zwycięstw lepszym zespołem niz przed rokiem. 

 

Wybór Okafora był słuszny. Oczywiście, że wybiera się największy talent zamiast fit. Ale takie gadanie, że w kolejnym drafcie PG? I znowu rok zapaści? A co jak znowu nie będzie PG dostępnego to będą w Philly czekać kolejny rok? Mam inny pomysł. Zamiast czekać na nie wiadomo co to szukać wymiany na PG. Albo jeśli z Embiidem i jego zdrowiem jest wielki alert to po co czekać na jego powrót na parkiet? Już teraz szukać za niego zgrabnej paczki. Uwielbiałem Embiida i naprawdę ma wysoki sufit, ale zdrowie już wcześniej było znakiem zapytania, a teraz to wielki problem. Boją się w Philladelphii, że go wymienią, a on gdzie indziej wejdzie na kosmiczny poziom? Każdy z tej trójki może to zrobić.

 

Odezwałbym się do Suns i wciskałbym im Embiida i Richardsona za Bledsoe + Greena i kogoś jeszcze. Może ten młody Booker albo energizer z ławki Wright. Bledsoe to nie jest typowy PG, ale lepsze to niż czekać czy Embiid będzie Odenem, bo jak się okaże, że tak to za niego nawet frytek nie dostaną. A oprócz Bledsoe można poszukać kogoś z FA i powtórzyć wynik Celtów z tego roku albo zacząć jak OKC - zaczynali od 8.seedu i napsucia krwi Lakers, a z każdym rokiem było coraz lepiej. A kolejny rok dawania dupy za przeproszeniem to zostaje w głowach zawodników. Podejście Hinkie'go też nie przysporzyło mu życzliwości w ekipie, bo każdy młody wie, że dziś się ogrywa, a za 2 godziny pakuje się i leci kilka tysięcy kilometrów, bo tak sobie zażyczył. To niech zrobi kolejny taki krok (i ostatni), ale z Embiidem i niech ruszy do przodu. Bo kolejny rok tankowania będzie miał wg mnie więcej szkody niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czego Montas oczekiwałeś, jak poszedł Russell z 2ką ?

 

To już chyba Tobie pisałem na Sixers.pl i powtarzam znowu - wybór JO w sytuacji, kiedy gwizdnęli nam Russella był jednynym słusznym wyjściem.

 

Chodzi mi o nędzne wybory centrów w drugiej rundzie i brak jakichkolwiek wymian podczas draftu. Chociaż fakt, że tracimy jednego gracza, który do nas pasował i od razu przebudowa zalicza kolejny duży krok w tył, nienajlepiej świadczy o tym całym procesie Hinkie'go.

 

Sam powiedział właśnie, że podczas sezonu będa próbowali wszystkich możliwych ustawień z Embiidem, Noelem i Okaforem. Więc niech wybiorą najlepsze ustawienie i przed trade deadline wymienią najsłabsze ogniwo na wartościowego gracza obwodowego. Inaczej po drafcie 2016 roku możemy mieć 4 centrów z czołówki draftów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hinki oszalał i nie przekona mnie do swojego pomysłu na 3 wieże,

Jestem mocno nerwiony juz na to wszystko, przecież żaden z nich nie zgodzi się na rolę wchodzącego z ławki

i nie ma ustawienia, które pozwoli coś z tym zrobić!

Najgorsze jest to, że Okafor, który najmniej mi pasuje do 76ers jest z całej trójki najzdrowszy i Hinkie bedzie go trzymał

na siłę, bo boi się pewnie, że Embid to jest zagadka a drugiej szansy na wybranie dwoch takich C w  drafie raczej nie będzie.

W pracy nie mogłem sie na niczym skupić przed ten draft.

Niech to się wszystko wyjaśnie, niech się określą co chca zrobić i jaki jest  plan bo oszaleje.

Myślałem, że po ostatnim trade dedlina i out dla MCW nic cieższego nie spotka fanów 76ers, ale mocno się mysliłem,

nawet najwytrwalsi traca cierpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór Okafora był słuszny. Oczywiście, że wybiera się największy talent zamiast fit. Ale takie gadanie, że w kolejnym drafcie PG? I znowu rok zapaści? A co jak znowu nie będzie PG dostępnego to będą w Philly czekać kolejny rok? Mam inny pomysł. Zamiast czekać na nie wiadomo co to szukać wymiany na PG. Albo jeśli z Embiidem i jego zdrowiem jest wielki alert to po co czekać na jego powrót na parkiet? Już teraz szukać za niego zgrabnej paczki. Uwielbiałem Embiida i naprawdę ma wysoki sufit, ale zdrowie już wcześniej było znakiem zapytania, a teraz to wielki problem. Boją się w Philladelphii, że go wymienią, a on gdzie indziej wejdzie na kosmiczny poziom? Każdy z tej trójki może to zrobić.

 

Odezwałbym się do Suns i wciskałbym im Embiida i Richardsona za Bledsoe + Greena i kogoś jeszcze. Może ten młody Booker albo energizer z ławki Wright. Bledsoe to nie jest typowy PG, ale lepsze to niż czekać czy Embiid będzie Odenem, bo jak się okaże, że tak to za niego nawet frytek nie dostaną. A oprócz Bledsoe można poszukać kogoś z FA i powtórzyć wynik Celtów z tego roku albo zacząć jak OKC - zaczynali od 8.seedu i napsucia krwi Lakers, a z każdym rokiem było coraz lepiej. A kolejny rok dawania dupy za przeproszeniem to zostaje w głowach zawodników. Podejście Hinkie'go też nie przysporzyło mu życzliwości w ekipie, bo każdy młody wie, że dziś się ogrywa, a za 2 godziny pakuje się i leci kilka tysięcy kilometrów, bo tak sobie zażyczył. To niech zrobi kolejny taki krok (i ostatni), ale z Embiidem i niech ruszy do przodu. Bo kolejny rok tankowania będzie miał wg mnie więcej szkody niż pożytku.

Z mojej perspektywy wygląda to tak, że dopóki nie wiadomo co z Embiidem to nie można robić większych ruchów. Kropka.

 

Mamy 3 potencjalnie świetnych C. 

 

Noel - jak dla mnie nie do ruszenia - najpewniejszy, sprawdzony, świetny, powoli odnajdujący się na PF

Okafor - Al Jefferson powinien być jego podłogą. Al Jefferson wchodził do ligi o rok starszy, jako totalny projekt, Okafor ma 19 lat, a potrafi w ataku więcej niż 90% obecnych C w lidze. Jest naszym zabezpieczeniem na wypadek problemów z Embiidem, jest potencjalnym franchise playerem - mimo wszystko bardziej niż Noel = he's not going anywhere.

Embiid - ma sufit wyżej niż Okafor i Noel. Jest lepszym fitem do Noela niż JO. W tej chwili nie ma opcji, aby go wymienić. Dlaczego? Bo jego wartość nigdy nie była tak niska jak obecnie. Nikt nie da za niego Bledsoe (który też do najzdrowszych nie należy) i Bookera. 

Z tego co mówił na wczorajsze konfie Hinkie - do ostatniego badania, które miało miejsce blisko 12 mies. od ostatniej kontuzji wszystko było OK. Nie ma bólu, nie ma ponownego urazu - po prostu nie goi się to tak jak powinno - co przez to rozumiem - nie jest tak idealnie, żeby wrzucać go na summer league i zaryzykować choćby 1%, że coś się posypie. Może być oczywiście inaczej - nie zmienia to faktu, że w tej chwili jego wartość jest dramatycznie niska i wymiana byłaby totalną głupotą.

 

Hinkie szuka największego talentu, wokół ktorego może budować resztę. To, że nie był nim MCW było wiadomo niemal od początku. Noel jest bardzo dobry, ale to nie poziom, którego szukamy - ktoś musi ciągnąć atak. Embiid i Okafor są takimi gościami.

 

Teraz kwestia jest taka - jeżeli Okafor faktycznie jest kozakiem, to Sixers w tym składzie naprawdę mogą nieźle zagrać w nadchodzącym sezonie. To nie musi być sezon porażek. Rok temu dawaliście nam max 10 winów - MIMO tradu MCW było 2x lepiej.

 

Popatrzmy na nasz obwód:

Covington, Thompson, Grant, Caanan - wszyscy są dobrymi lub bardzo dobrymi strzelcami za 3. W tym roku powinni być jeszcze lepsi (rozwój + Okafor na którym skupiać się będą obrony). 

Caanan (36 3P%)/Hollis (40%) /Covington (37%)/Noel/Okafor to wbrew pozorom naprawdę nieźle sfitowana piątka. Okafor w środku znacząco ułatwi strzelanie z dystansu.

 

Noel grając na PF rok temu miał u boku Henrego Simsa, albo Furkana Aldemira.  Kumacie tą różnicę, kiedy na C wejdzie zamiast nich Okafor? To jest prawdziwa przepaść jakościowa. 

 

Na deskach będziemy grać:

Okafor/ Noel, Noel/Grant, Okafor/Grant, Okafor/PF (Robinson? LRMAM?) Noel/ PF to jest kilka leveli wyżej. Nie muszę mówić, jaką różnicę zrobi Embiid, jeżeli będzie mógł grać...

 

Największą bolączką Philly rok temu był atak, a dostajemy gościa, który powinien z miejsca trzepać spod kosza 15-18ppg i przy tym otwierać grę dla zespołu. Śmiem twierdzić, że w tym sezonie z Okaforem będziemy mieli lepszy bilans niż byłoby to z Russellem.

 

Hinkie wychodzi z założenia (i ja się z tym zgadzam), że talent > fit. Pokazuje to choćby przykład choćby Miami Jamesa, OKC. Westbro+Durex to nie idealni goście dla siebie, Wade + James podobnie, a jednak skala talentu powoduje, że mimo wszystko te zespoły biją się o miśka. 

 

I wolę mieć przez rok, 2, nawet 3 Noel,Joel,JO i totalnie dominować deski, grać świetną obronę, niż Noel, JO + PG, który talentem nie podskakuje do Joela. Zaczną zbliżać się extension, zobaczymy jak goście będa nam się rozwijać, w jakim zestawieniu jesteśmy efektywniejsi i wtedy na tego 3go i tak znajdą się chętni - i wtedy będzie można wybrac taką paczkę, jaka będzie najlepiej do tego zestawienia pasowała. Jeżeli dealujesz młodym dobrym gościem i jego kontraktem z prawami Birda to możesz oczekiwać naprawdę dużych ofert. 

 

 

Chodzi mi o nędzne wybory centrów w drugiej rundzie i brak jakichkolwiek wymian podczas draftu. Chociaż fakt, że tracimy jednego gracza, który do nas pasował i od razu przebudowa zalicza kolejny duży krok w tył, nienajlepiej świadczy o tym całym procesie Hinkie'go.

 

Sam powiedział właśnie, że podczas sezonu będa próbowali wszystkich możliwych ustawień z Embiidem, Noelem i Okaforem. Więc niech wybiorą najlepsze ustawienie i przed trade deadline wymienią najsłabsze ogniwo na wartościowego gracza obwodowego. Inaczej po drafcie 2016 roku możemy mieć 4 centrów z czołówki draftów ;)

Łatwo się mówi. Też jestem zły, ze nie udało się wziąć Payne'a, czy choćby Granta. Ale pytanie jaka była cena. Dałbyś za nich pick Lakers? Ja nie. 2nd roundery, ktore mieliśmy były za słabe na to, żeby dostać za nie pick 10-25. Ludzi w rosterze do wymiany nie mieliśmy. Trudno powiedzieć jaki był price. 

 

Krok w tył mamy nie z powodu MCW, krok w tył mamy przez Embiida. Hinkie słusznie nie widzi opcji grania kiepsko rzucającym PG majac takich wysokich. Wartość MCW leci obecnie na łeb - ponoć w noc draftu Bucks próbowali nim dealowac. Sam stwierdził, ze to ostatni moment, kiedy może dostać za niego tyle ile dostał, dlatego zrobił wymianę. 

 

2ga runda to rozczarowanie, ale tak jak Hinkie powiedział na konfie - nie ma opcji żeby z jednego draftu wziać do składu 6 ludzi. Jeden pick oddał za 2nd roundery '19 i '20 do Knicks, wybrał gości, na PF, gdzie bogactwa nie ma, reszta pogra w Europie/DL skoro nie było tam w jego rozumieniu ludzi lepszych niż Caanan, czy Thompson to po co kombinowac - wybierać ich i wyrzucać kogoś ze składu? 

 

Nie czarujmy się - FA jeszcze nie dla nas. Poza tym Wroten, Hollis, Cov, Grant, Jakarr - wszyscy zasługują na minuty, zajmują miejsca w składzie i minuty. Cieszyłbym się, gdybyśmy zatrzymali J-Richa, LRMAM i T-Roba na rozsądnym kontrakcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hinkie jest po doniesieniach z Bucks wygranym tamtej wymiany.

A co do MCW i jego oddania Julius, serio uwazasz ze byl to krok w tyl? Dzieki NOP mieliscie/macie Saricia i Noela i braliscie MCW ze swoim pickiem, a teraz bedziecie miec pick od LAL na miejscach 4-10. Draft w 2013 to byl niby syf. Wszyscy wiedzieli, ze sa Noel i Oladipo no i Potter. Reszta byla srednia. Wyskoczyl Gobert, Grek no i Szwabik z Atlanty. Teraz niby tez kurewsko slaby draft ale moze pick wasz plus pick LAL pozwola sie przesunac wyzej i wybrac cos idealnego dla 76ers. Jedno jest pewne to MUSI byc ostatni rok tankowania z waszej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hinkie jest po doniesieniach z Bucks wygranym tamtej wymiany.

A co do MCW i jego oddania Julius, serio uwazasz ze byl to krok w tyl? Dzieki NOP mieliscie/macie Saricia i Noela i braliscie MCW ze swoim pickiem, a teraz bedziecie miec pick od LAL na miejscach 4-10. Draft w 2013 to byl niby syf. Wszyscy wiedzieli, ze sa Noel i Oladipo no i Potter. Reszta byla srednia. Wyskoczyl Gobert, Grek no i Szwabik z Atlanty. Teraz niby tez kurewsko slaby draft ale moze pick wasz plus pick LAL pozwola sie przesunac wyzej i wybrac cos idealnego dla 76ers. Jedno jest pewne to MUSI byc ostatni rok tankowania z waszej strony.

To Monty pisze, że to był krok w tył, nie ja. I MCW, czy Holiday?

 

Ja MCW bardzo lubilem, kochałbym, gdyby rzucał te 35% trójek i miał jako-taki jumper. Ale w dzisiejszej lidze, która idzie w 3pt shooting MCW idzie nieuchronnie w kierunku ławki - dobrego zmiennika na 20mpg kryjącego 1/2. 

 

Julius chyba masz więcej cierpliwosci, niż większość fanów Sixers razem wziętych.

 

Ale wszystko, tylko nie Canaan w S5.

Powiedz mi szczerze, czego się spodziewałeś? Albo raczej w co wierzyłeś.

 

 

Hinkie przychodzi, mamy Holidaya, oddane picki, połamanego Bynuma, Turnera i Younga. Nie ma kogo wymieniać (poza Jrue), nie ma czym trejdować.

 

2013 to był słaby draft, mielismy 11 pick, Sam wziął Holidaya i zamienił to na Noela, Saricia i 1-st rounder Lakers. dla mnie to majstersztyk póki co...

 

2014 mocny, ale wylosowaliśmy trójkę nie #1. - skonczyło się Embiidem + steal Grant

 

2015 wylosowalismy #3 nie #1 - nie mamy Townsa, ani Russella. Mamy Okafora. 

 

Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Przyszłoroczny draft na razie nie wygląda za dobrze, ale i tegoroczny miał być kiepski. Zobaczymy kto wystrzeli, zobaczymy jakie nr będą mieli Lakers, Heat, Sixers, OKC. Może być tak że draft będzie c***owy i numery c***owe, nie będzie kogo wybierać i część picków zostanie przehandlowana - może nawet w końcu za jakiegoś zawodnika, a może za future.

 

 
Canaan - Brown będzie miał całe lato, żeby z nim popracować, ciężko wprowadzić młodego PG do składu w srodku sezonu... który nie jest pure PG. Jego rzut bardzo się przyda mając JO pod koszem.

 

 

PS: mam nadzieję, że na 15/16 dołączy do na w końcu McRae - fajnie chłopak wyglada, jego umiejętności strzeleckie bardzo by się przydały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie szokuje, jak kibice Philly musieli być nagrzani na Russella, że sami (!) w swoim temacie piszą o Lakers :)

 

Co do samego draftu Philly - najlepszy możliwy wybór w takiej sytuacji. Czy pod trade, czy pod zabezpieczenie z Embiidem. Z kolei w samego Joela nie wiem, czy warto inwestować. Problem jest tylko taki, że w tej chwili nie dostaną za niego tego, co by oczekiwali. 

 

Gdyby jakimś cudem Nuggets zechcieli oddać za Embiida Lawsona (nie mówiąc o dodawaniu jakiegoś Wilsona), to bym z miejsca im go wysłał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

embiid w tej chwili jest nuewymienialny. 76ers cenią go wysoko a dla kupujących to ogromne ryzyko. Facet na razie gorzej niż Odeń a pamiętajmy jak on późno zaczął trenować. Jego ciało najpewniej w ogóle nie nadaje się do większego wysiłku. Ale moim zdaniem 76 i bez tego działają chaotycznie. Po co wybrali podkoszowych w drugiej rundzie skoro byli dostępni przyzwoici rozgrywający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.