Skocz do zawartości

Wyniki sezonu 2015/16 i przymiarki do nastepnego


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie po prostu duzo lepiej bawie w lidze, gdzie sa aktywni ludzie. Ilu z nowych jest aktywnych na forum?

Malo. Ale wsrod weteranow rowniez... bez nowej fali osob sa marne szanse na zwiekszenie tych aktywnych!

 

Piszesz to na podstawie danych z poprzedniego sezonu? Czy to po prostu stwierdzenie, ze Ci co sa w czubie IV ligi w tym roku nie olali, a czesc spadkowiczow z III ligi olala?

To drugie. Chociaz dobre pytanie odnosnie przeszlosci. Z sezonu 2014/15 dodatkowe awanse z poziomu IV otrzymalo 10 osob: GeDDo, turbokasztan, Bartek31, matvez, Julius, bulls2006, LeweBiodroSmoka, obi, DunkMachine, Rysiu.

Z tej grupy w sezonie 2015/16 jedna osoba sie wypisala we wrzesniu, dwie otrzymaly jedna gwiazdke [ale jak domniemam beda grac dalej w IV], a pozostali na spokojnie sa czescia rozgrywek i probuja pnac sie w gore. Jak to nie jest argument za dawaniem szans jak najwiekszej liczbie osob z najnizszego poziomu?

 

Ja tez nie mowie, zeby bronic awansu 4 osobie z nizszej ligi. Tylko zamiast awansowac 5, 6 i 7 osobe mozna na przemian pozostawiac spadkowiczow, ktorzy byli aktywni i dobrali spotkania. W ten sposob zamiast awansowac 7 graczy z IV ligi, gdzie ten 6 czy 7 zasluzyl tylko tym, ze wstawial sklad, mozna wstrzymac sie z wywaleniem 2 osob z III ligi.

Awans kolejnego z nizszej

Pozostawienie spadkowicza

Awans kolejnego z nizszej

Pozostawienie spadkowicza

Wg tych kryteriow w przyszlym sezonie byloby max 9 osob z tegorocznego poziomu III. Z 60 to nie jest zbyt duza awersja ze spadkow?

 

Wilq, 12, really? A nie 16? ;)

Tak, 12, bo wsrod spadkow z III bylo az 6 olewusow, ktorzy nie wroca do rozgrywek.

Takze spora czesc puli przeznaczonej na spadki jest zajeta przez GMow, ktorzy nie dotra na poziom IV.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego? Siner juz sie pogodzil ze spadkiem bo takie zajal miejsce, a Berdzia dostal dodatkowy awans niespodziewanie. Przeciez bilans zyskow i strat w tej sytuacji jest mocno na plus.

Myślisz że Siner by się nie ucieszył z utrzymania? ;)

A Berdziu nie był pogodzony z tym ze gra kolejny sezon w II lidze?

Z tego co pamiętam to nawet miał już chyba termin draftu ustalony.

Nie wiem co tu jest mocno na plus?

Zakładam że tak jak i ja nie oceniasz poziomu sportowego tylko wyżej cenisz promowanie niż deskę ratunkową ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że Siner by się nie ucieszył z utrzymania? ;)

A Berdziu nie był pogodzony z tym ze gra kolejny sezon w II lidze?

Sluszna uwaga, chyba sie zapetlilem w tym zdaniu ;-) Ale wciaz jestem ciekaw jakie jest Twoje uzasadnienie odnosnie kto mial grac w I - Siner czy Berdzia. Zwlaszcza, ze...

 

wyżej cenisz promowanie niż deskę ratunkową ;)

Wlasnie takie przyjmuje zalozenie. Wolalbym dac szanse komus kto jej nie mial niz komus kto ja juz mial.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zgadzam się w pełni z lorakiem. 

 

Po co promować kogoś, kto już spadł z ligi? Są wyjątkowe sytuacje, ale jednak - to wyjątki. Może nie powinienem się wypowiadać, bo sam awansowałem do I ligi przez rezygnację innego GMa, ale potwierdziłem, że nie znalazłem się w niej przypadkiem (a pechowo wypadłem z gry o podium). Równie dobrze mógł w niej zostać ktoś z zeszłorocznych pierwszoligowców, ale nawet nie wiem jak oni sobie poradzili w II ligach. Powinniśmy wpuszczać świeżą krew, na każdym poziomie, to jest dobre dla samej ligi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wciaz jestem ciekaw jakie jest Twoje uzasadnienie odnosnie kto mial grac w I - Siner czy Berdzia. 

 

Proste: trudność w ocenie dlaczego to właśnie Berdziu miał awansować bo miałeś 2 GMów na 4 miejscach w II ligach.

(w tym roku była taka sytuacja że SiXers zrezygnował i matek za niego awansował z 4 miejsca w równoległej lidze więc Berdziu w zasadzie jako drugi w kolejności awansował ).

Ale gdyby nie było rezygnacji to ten tiebreaker jest dla mnie irytujący, bo nie można porównywać sytuacji w ligach w których różnie się układa draft, sezon, trejdy, olewusy i walka o pozycje.

 

Ale tak na spokojnie w mojej ocenie są 2 przypadki które powinny być rozważane inaczej niz obecnie tzn. te z moich dwóch pierwszych punktów.

 

1. Jeżeli rezygnuje z udziału w kolejnym sezonie ktoś z danej ligi to zastępuje go spadkowicz z najwyższej pozycji

(tu przypadek gogalq'a który w mojej ocenie powinien skutkować utrzymaniem Sinera a nie awansowaniem kogokolwiek z tiebreakera z 4 miejsc)

 

2. Jeżeli rezygnuje z udziału w kolejnym sezonie ktoś z II lub niżej ligi kto miał awansować to zastępuje go ten z najwyższej pozycji jego ligi

(był taki przypadek w zeszłym sezonie że Sixers który miał awansować zrezygnował i w jego miejsce powinien awansować matek bo był w jego lidze i był pierwszym do awansu)

 

Pozostałe rezygnacje spadkowiczów mogą promować tak jak obecnie kolejnych w ligach niższych, bo tutaj nie ma chyba lepszej recepty.  

Edytowane przez marcos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste: trudność w ocenie dlaczego to właśnie Berdziu miał awansować bo miałeś 2 GMów na 4 miejscach w II ligach.

Eeee yyyy, jak wczesniej ustalisz jasne kryteria to nie ma w tym zadnej trudnosci. Wrecz przeciwnie, teraz kazdy moze to sprawdzic w kilkanascie sekund. Czyli po prostu nie podobaja Ci sie te kryteria, ale to nie powinno prowadzic do sugerowania alternatywy jak to rozstrzygac zamiast wybierac opcje bo jest latwa?

 

ten tiebreaker jest dla mnie irytujący, bo nie można porównywać sytuacji w ligach w których różnie się układa draft, sezon, trejdy, olewusy i walka o pozycje.

Przeciez tiebreaker wlasnie nie probuje porownywac poziomu lig tylko rozklad kategorii druzyny zainteresowanych nad czym kazdy ma duzo wieksza kontrole.

 

Ale tak na spokojnie w mojej ocenie są 2 przypadki które powinny być rozważane inaczej niz obecnie tzn. te z moich dwóch pierwszych punktów.

1. Jeżeli rezygnuje z udziału w kolejnym sezonie ktoś z danej ligi to zastępuje go spadkowicz z najwyższej pozycji (tu przypadek gogalq'a który w mojej ocenie powinien skutkować utrzymaniem Sinera a nie awansowaniem kogokolwiek z tiebreakera z 4 miejsc)

Ale jaka jest wyzszosc tego rozwiazania? Tylko unikasz wyboru ktore z 4 miejsc mialoby awansowac?

 

2. Jeżeli rezygnuje z udziału w kolejnym sezonie ktoś z II lub niżej ligi kto miał awansować to zastępuje go ten z najwyższej pozycji jego ligi (był taki przypadek w zeszłym sezonie że Sixers który miał awansować zrezygnował i w jego miejsce powinien awansować matek bo był w jego lidze i był pierwszym do awansu)

Mam jakies dejavu, aktualne przepisy nie wziely sie wlasnie z omawiania takich przypadkow? Zwroc uwage, ze zakladasz odpadniecie tylko jednego awansujacego, a gdyby bylo ich wiecej to z jednej ligi by awansowal ktos z miejsca 5, a z drugiej z 3 zamiast [jakby bylo teraz] z obu lig by awansowali GMowie z 4 miejsca. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zająłem 9,a przez cały sezon groził mi spadek, a i tak się zgadzam z lorakiem.

Ty to masz chyba przecież ogólnie podejście, że jak coś dobrze działa to nie należy zmieniać, więc Ciebie o takie coś nie posądzałbym nawet ani przez chwilę. Tak czy siak usunąłem posta, bo była to niepotrzebna wycieczka osobista :/

Była to pod wpływem Wilka, który zarzucił się opinie wyrabiamy na podstawie tego, że sami gramy w wyższych ligach.

 

Dla jasnościwięc, ja bym w sumie 1 i 2 ligę zostawił jak jest, ale już w przypadku spadku do najniższej ligi zmienił przepis.

 

Kojarzę przykład mocno zaangażowanego GMa Boowki, co spadł z 3 ligi do 4, a nawet nowi userzy dostawali miejsce w 3lidze. Dla mnie to dziwne.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to masz chyba przecież ogólnie podejście, że jak coś dobrze działa to nie należy zmieniać, więc Ciebie o takie coś nie posądzałbym nawet ani przez chwilę.

Ale powiedz, czy to jest złe podejście? ;] Stabilizacja, znane i niezmienne zasady, wynikający z tego porządek i brak zaskoczeń, to cenne wartości w dzisiejszych czasach. Po całym sezonie to sobie myślę, że żeby już nie mieszać ciągle, to i daily tommorow zdzierżę.

 

Tak czy siak usunąłem posta, bo była to niepotrzebna wycieczka osobista :/

Była to pod wpływem Wilka, który zarzucił się opinie wyrabiamy na podstawie tego, że sami gramy w wyższych ligach.

Niestety się nie zorientowałem na czas :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie dlaczego o to posądzasz?

bo Bast w jakimś temacie napisał, że często w dyskusjach robisz jakieś socjo-sztuczki ;).

A tak serio to było chwilowe i sorry. Zwłaszcza że główny powodem była żenująca chęć odwetu na przywolanie w dyskusj motyw, ze ktos jest za zmiana, ze wzgledu na pozycje w jakiej sie znajduje, który

mam wrażenie że pada każdej dyskusji nad jakąkolwiek proponowaną zmianą (np 2C na C+U).

 

Tak czy siak, sorry, usunąłem za późno.

Ale powiedz, czy to jest złe podejście? ;]

Pewnie to zależy od poglądów i ciężko tu myślę o miarę, która by wskazywało czy któreś podejście jest dobre/złe.

 

Niestety się nie zorientowałem na czas

Spoko, chyba się udało wyjaśnić, chociaż mój odpis słusznie poruszył Loraka :/ Tak czy siak, przy okazji spytam, czy wiadomo jakie ligi będą dopuszcozone w tym roku do LM ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez tiebreaker wlasnie nie probuje porownywac poziomu lig tylko rozklad kategorii druzyny zainteresowanych nad czym kazdy ma duzo wieksza kontrole.

Chyba znowu się zapętliłeś... A czymże jest tiebreaker jak nie porównaniem różnych lig?

Patrzysz który GM miał więcej 15 w różnych ligach co jest przecież porównaniem.

I to nie jest miarodajne bo w różnych ligach może być trudniej wygrać jakąkolwiek kategorię.

A tak przy okazji to patrząc na regulamin i to co piszesz to rozumiem że nie decyduje najpierw liczba ogólna punktów roto??

Czyli będąc na 4 miejscu mógłbym mieć np. o 10 punktów roto mniej niż inny GM na 4 miejscu w innej lidze

ale mam więcej 15 więc awansuje? Powiedz że się mylę bo inaczej to patologiczne rozwiązanie ...

 

Ale jaka jest wyzszosc tego rozwiazania? Tylko unikasz wyboru ktore z 4 miejsc mialoby awansowac?

Wyższość rozwiązania polega na premiowaniu GMa bezpośrednio uwikłanego w poprzednim sezonie w rywalizację z rezygnującym GMem, czyli premiujemy bezpośrednią rywalizację a nie coś w rodzaju zielonego stolika przy którym ustalono że awansuje ten z innej ligi, bo wygrał jedną kategorię więcej.

Hipotetycznie: załóżmy że w lidze IIA była ostra rywalizacja do samego końca, 3 i 4 miejsce ma 80 punktów roto i o 3 miejscu decydował tiebreaker. Przed nowy sezonem rezygnuje gracz z miejsca 2.

W lidze IIB było pozamiatane 1,2 i 3 miejsce znane od dawna rozbili bank, 4 miejsce uzyskało 75 punktów roto ale wygrało bloki i ma jedną 15. 

Wg obecnych kryteriów w miejsce rezygnującego gracza z miejsca 2 awansuje GM z 75 punktami z ligi IIB a nie ten co o włos przegrał awans i ma więcej punktów roto? Tak będzie?

Edytowane przez marcos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproszenia do przyszlorocznej Ligi Mistrzow z tych rozgrywek:

bigfucker/Kriszot, wiLQ, bulek, wroblon, dannygd, julekstep, Dida.84, maryjan, shevcu, Mikowal83, kemizo i cieglo.

A jak ja wygrałem 3 ligę i keepera, to znaczy, że będzie 1 gracz mniej, czy ktoś z 2 miejsca dołączy? Tu szczególnie polecam chłopaków z keeperka na 2 i 3 miejscu (Sixers i Tocheck), bo przegrali (szczególnie Tocheck 2 ligi) o włos...  ;)

 

Dlatego mi się nie podoba porównywanie lig nawet na tym samym poziomie.

Bo jak ligi powstają w wyniku losowania to taki jest efekt. Jeśli wprowadzilibyśmy moją propozycję to może nie od razu, ale po 2 max 3 sezonach, wartość byłaby bardzo porównywalna.

 

Ja tez nie mowie, zeby bronic awansu 4 osobie z nizszej ligi. Tylko zamiast awansowac 5, 6 i 7 osobe mozna na przemian pozostawiac spadkowiczow, ktorzy byli aktywni i dobrali spotkania. W ten sposob zamiast awansowac 7 graczy z IV ligi, gdzie ten 6 czy 7 zasluzyl tylko tym, ze wstawial sklad, mozna wstrzymac sie z wywaleniem 2 osob z III ligi.

 

Awans kolejnego z nizszej

Pozostawienie spadkowicza

Awans kolejnego z nizszej

Pozostawienie spadkowicza

Racjonalne podejście, które nie promuje przeciętniaka z IV kosztem słabego średniaka z III.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była to pod wpływem Wilka, który zarzucił się opinie wyrabiamy na podstawie tego, że sami gramy w wyższych ligach.

Nie wiem co tam napisales, ale nie chcialem Cie urazic, ot rzucil mi sie w oczy rozklad dyskutujacych.

 

Dla jasnościwięc, ja bym w sumie 1 i 2 ligę zostawił jak jest, ale już w przypadku spadku do najniższej ligi zmienił przepis. Kojarzę przykład mocno zaangażowanego GMa Boowki, co spadł z 3 ligi do 4, a nawet nowi userzy dostawali miejsce w 3lidze. Dla mnie to dziwne.

Nie ma takiego nicka w rozgrywkach ;-) Ale co w tym jest dziwnego?

Zaangazowani moga spadac i na ich miejsce wchodza innia zaangazowani.

Wg mnie to nie ma byc konkurs popularnosci/doswiadczenia tylko weryfikacja umiejetnosci przez tabele.

 

Chyba znowu się zapętliłeś... A czymże jest tiebreaker jak nie porównaniem różnych lig?

Patrzysz który GM miał więcej 15 w różnych ligach co jest przecież porównaniem.[...]

I to nie jest miarodajne bo w różnych ligach może być trudniej wygrać jakąkolwiek kategorię.

A tak przy okazji to patrząc na regulamin i to co piszesz to rozumiem że nie decyduje najpierw liczba ogólna punktów roto??

Czyli będąc na 4 miejscu mógłbym mieć np. o 10 punktów roto mniej niż inny GM na 4 miejscu w innej lidze

ale mam więcej 15 więc awansuje? Powiedz że się mylę bo inaczej to patologiczne rozwiązanie ...

Nie mylisz sie i jak mozesz sie jednoczesnie czepiac niesprawiedliwosci porownywania lig by potem argumentowac, ze 10 pkt roto roznicy to juz o czyms swiadczy?? Przeciez w tym nie ma za grosz konsekwencji bo albo jedno albo drugie.

 

Wyższość rozwiązania polega na premiowaniu GMa bezpośrednio uwikłanego w poprzednim sezonie w rywalizację z rezygnującym GMem, czyli premiujemy bezpośrednią rywalizację a nie coś w rodzaju zielonego stolika przy którym ustalono że awansuje ten z innej ligi, bo wygrał jedną kategorię więcej.

Hipotetycznie: załóżmy że w lidze IIA była ostra rywalizacja do samego końca, 3 i 4 miejsce ma 80 punktów roto i o 3 miejscu decydował tiebreaker. Przed nowy sezonem rezygnuje gracz z miejsca 2. W lidze IIB było pozamiatane 1,2 i 3 miejsce znane od dawna rozbili bank, 4 miejsce uzyskało 75 punktów roto ale wygrało bloki i ma jedną 15.  Wg obecnych kryteriów w miejsce rezygnującego gracza z miejsca 2 awansuje GM z 75 punktami z ligi IIB a nie ten co o włos przegrał awans i ma więcej punktów roto? Tak będzie?

Tak. Przy tej okazji juz rozumiem dlaczego mam dejavu... chyba Ci umknela jedna z dyskusji i glosowanie... wiec czy moglbys sobie odswiezyc watek w tym temacie? http://www.e-nba.pl/topic/3600-update-regulaminu-porownania-miedzyligowe/

 

 

A jak ja wygrałem 3 ligę i keepera, to znaczy, że będzie 1 gracz mniej, czy ktoś z 2 miejsca dołączy?

Za duzo jest mistrzow by rozwazac drugie miejsca.

 

Bo jak ligi powstają w wyniku losowania to taki jest efekt. Jeśli wprowadzilibyśmy moją propozycję to może nie od razu, ale po 2 max 3 sezonach, wartość byłaby bardzo porównywalna.

Jaka propozycje?

 

Racjonalne podejście, które nie promuje przeciętniaka z IV kosztem słabego średniaka z III.

Heh, poniewaz w IV to sa tylko przecietniacy i leszcze, a w III to juz sami sredniacy i kozacy... Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiLQ nie nadinterpretowuj moich słów... Ot dla mnie ktoś na pozycji 7-8 w lidze to przeciętniak/sredniak (to synonimy http://sjp.pwn.pl/szukaj/%C5%9Bredni.html) a ktoś ok. 10 to słabszy średniak/przeciętniak.

 

Ale idąc Twoim tropem to rozumiem, że przeciętniak z IV to kozak ;)

 

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu! ;)

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mylisz sie i jak mozesz sie jednoczesnie czepiac niesprawiedliwosci porownywania lig by potem argumentowac, ze 10 pkt roto roznicy to juz o czyms swiadczy?? Przeciez w tym nie ma za grosz konsekwencji bo albo jedno albo drugie.

Ja nie próbowałem porównywać, tylko chciałem ustalić jaki jest stan faktyczny.

Dla mnie jest on patologiczny, bo skoro różnice w ogólnej punktacji są złe, bo mogą być różne poziomy w ligach to tak samo ilość wygranych kategorii nie może być miarodajne.

Po prostu z dwojga złego wybrałbym jak już ogólną liczbę punktów,

bo w roto celem nie jest wygrywanie kategorii tylko zdobycie największej liczby punktów,

czyli w założeniu stworzenie drużyny wszechstronnej.

 

A to że przeoczyłem jakąś dyskusję - trudno, my bad.

Była ankieta, było głosowanie, zakładam że temat zamknięty.

I liczę że tak będzie również w innych przegłosowanych sprawach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.