Skocz do zawartości

Kolarstwo


matek

Rekomendowane odpowiedzi

I takie rozwiązanie byłoby chyba dla niego najlepsze, tylko nie bardzo widzę team, w którym dałoby się to zrobić teraz. Do kiedy on ma kontrakt? 

 

A wracając do wyścigu... dziś Majka dojechał tylko chwilę przed ujechanym Kwiatkiem (mega robota), który po wykonaniu pracy myślałem że zejdzie z roweru na odpoczynek, tak się toczył.

 

Główne klasyfikacje wyglądają już prawie tak, jak bym sobie życzył na koniec. A jak bym chciał z przedwyścigowych oczekiwań + tego, co dzieje się w czasie wyścigu?

 

Żółta - Froome, bo mu kibicuję od początku wyścigu. Dżi też lubię, ale trzymam kciuki za Chrisa. Strata spora, ale wierzę w sukces. Jutro może pocisnąć na Huez, liczę na to. 

Zielona - Sagan, tutaj właściciel może być tylko jeden + kibicuję mu mocno zawsze, chyba że jedzie przeciwko Kwiato.

 

Przy koszulce górala i młodzieżowca nigdy nie mam oczekiwań przed wyścigiem, bo szczególnie ta górska wynika najczęściej z tego, jak rozwija się sytuacja.

 

Grochowa - Alaphilippe. Lubię typa, podoba mi się jego sposób jazdy, i byłoby fajnie, gdyby dowiózł tę klasyfikację do końca. Będzie ciężko, ale mógłby powalczyć. Niby gadał, że nie zależy mu, ale dziś na początku pokazał coś całkiem innego. Jutro pewnie też pod pierwszy podjazd zabierze się z przodu. 

Biała - Latour, bo kto ma coś zdobyć na Le Tour, jeśli nie Latour? :smile: przed wyścigiem byłem ciekawy, jak w tej klasyfikacji spisze się Bernal, ale podoba mi się jazda młodego francuza. No i te nazwisko, tego nie można spi*****ić. 

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

który to już sezon Majka szykuje się na tdf, ogranicza starty... ciekawe co tym razem mu zaszkodziło  :hopelessness:  patrząc na jego dyspozycję to mam bardzo duże wątpliwości że w lepszej ekipie wyniki byłyby jakoś do przodu, ech poraz kolejny wychodzi że zostaje nam "jaranie się"  Kwiatkowskim i jego tyraniem na frooma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Majka od czasów przenosin do Bory wyraźnie dołuje. Może w Tinkofie mieli lepsze "ruskie" witaminy...

Prawda jest taka, że dla przeciętnego widza nie z Polski jego występ jest anonimowy w przeciwieństwie do takiego Kwiatka.

Tour obstawiam na Frooma - "G" jeszcze gdzieś straci po drodze ze 2 minuty, chociaż z Kenijczykiem tez nie wiadomo jak jego organizm po Giro się zachowa. Dzisiaj porażka Movistar - albo masz jednego lidera albo żadnego, tak to dzisiaj wyglądało. 

Z reszty to faworytów Nibali ma chyba największe szanse na podium, Bardet też jeszcze pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w sumie ok ze sie skonczylo pompowanie Majki. Mozna na spokojnie obserwowac jak sie scigaja prawdziwi wymiatacze. Sytuacja z Froomem i Thomasem jest ciekawa. Ja bym Thomasa nie przekreslal. Na ten moment wyglada mocno. Oczywiscie przy tak dlugim wyscigu forma zawodnikow bedzie sie zmieniac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Majka od czasów przenosin do Bory wyraźnie dołuje. Może w Tinkofie mieli lepsze "ruskie" witaminy...

Nie wiem, większość ekipy Tinkoffa robi teraz w Borze. Może po prostu w Tinkoffie miał inną rolę? Był pomocnikiem Contadora, ale ten wypadał i dostawał wolną rękę w górach, to się bardziej rzucał w oczy. Tutaj jest liderem na GC. 

 

Problemem w Borze jest też to, że właśnie nie mają kogoś takiego, kto mógłby być wypuszczony w górach - jak kiedyś Majka.

 

W komentarzach sporo ludzi ciśnie po Saganie, że ten jedzie na siebie, zamiast pomagać, ale on tutaj nic by nie zdziałał, poza tym to lider na zieloną klasyfikację i w walce o etapy, co było jasne od początku. 

 

A co to ma do rzeczy? Baranowski nie pomagał Armstrongowi w żadnym z TdF.

Ale w ekipie był i ciskał mocno pod górę. Z resztą jeździł w złotych czasach, nie oszukujmy się. W sumie szkoda, że nie mógł być "Kwiatem" Armstronga chociaż z raz. 

 

szkoda tylko że z tej jego pracy radochę mają kibice innej nacji, a sky nawet nie da mu pojechać pojedynczego etapu pod siebie. 

Pod siebie jeździ wiosną, niektórzy tego chyba nie widzą. W Sky jest określony tryb pracy i się na nią godzisz lub nie. 

 

Nie masz radochy z jego jazdy? Ja mam dużą przyjemność z oglądania, jak robi selekcję, zajeżdża kolejnych gości z czołówki swoim dokręcaniem. BTW dziś Majka odpadł sporo czasu przed wyjściem na czoło przez Kwiatka, to chyba też trochę mówi o jego formie. Ciekawe, na kogo pojedzie kadra na MŚ, ale w sumie poza Majką nie wiem kogo mogliby wypuścić. 

 

Interesuje mnie bardzo, kto ze Sky może pojawić się na TdP obok Kwiatkowskiego, jeśli ten wystartuje. 

 

Gwarantuję też, że inne nacje doceniają jego robotę (Kwiato). Czasem mam wrażenie, że bardziej niż u nas. Znam trochę Walijczyków, jarają się zawsze mocno, gdy ma jechać obok Thomasa. 

 

Dla mnie w sumie ok ze sie skonczylo pompowanie Majki. Mozna na spokojnie obserwowac jak sie scigaja prawdziwi wymiatacze. 

A np. w moim przypadku początkowe pompowanie Majki nie miało żadnego wpływu na ogólny odbiór wyścigu. Najbardziej rozczarowany to jest chyba Jaroński, duży żal czuć w jego głosie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ekipie był i ciskał mocno pod górę. Z resztą jeździł w złotych czasach, nie oszukujmy się. W sumie szkoda, że nie mógł być "Kwiatem" Armstronga chociaż z raz. 

 

Chodziło mi jedynie o to, że Sky to jest żywcem USPS 2.0 i sposób, w jaki rozgrywają TdF od lat wygląda niemal identycznie jak w przypadku ekipy Armstronga. Teorii marginal gains niestety nie kupuję. Chyba że w ogóle nie zwracasz uwagi na ten aspekt i po prostu cieszysz się widowiskiem, to wtedy nie ma tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że w ogóle nie zwracasz uwagi na ten aspekt i po prostu cieszysz się widowiskiem, to wtedy nie ma tematu.

Tak właśnie jest, wielokrotnie o tym pisałem (i nawet podrzucałem mój ulubiony cytat z Wielkiego Szu, który idealnie pasuje do kolarstwa).

 

Większość już wie, zatem witam w większości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matek co Ty gadasz że Bora to prawie Tinkoff... Tam za pomocników robili Majka, Kiselrovski, Kreuziger, Tossato, Rodgers, Pietrow, Baoro, Paulinho sami świetni gorale, czasowcy, zawodnicy wygrywający etapy wielkich pętli, często wysoko w generalkach czy medaliści imprez mistrzowskich.

Dziś masz tam tylko kilku dobrych czasowcow (Oss, Bodnar) i rozprowadzaczy dla Sagana. Z górali jest dr facto konkurent w teamie Majki - Konrad i jego kolega Buchman. Burghardt czy Poljański to by się do rotacji innych mocnych ekip nie łapali. Konig od 2 lat albo kontuzja albo zero formy, kto ma tu pomagać?

Nie będę bronić formy Majki, bo super nie jest, ale on jeszcze ani razu nie został jak lider potraktowany należycie z zapleczem 4-5 pomagierow. Mam wrażenie że w CCC miałby więcej pomocników w górach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, z pamięci piszę, ale tam przeszli masażyści czy dietetycy. Ludzie odpowiedzialni za zarządzanie (zarówno od strony sportowej przygotowawczej jak i strategii wyścigowej) się zmienili. Z Duńsko - holenderskiego składu który stosował unikalne techniki przygotowań siłowych/kondycyjnych (chyba nawet o programy sił specjalnych oparte) praktycznie nikt nie został... Pamiętam jak tacy kolarze jak Basso czy Contador wręcz mówili jak ciężki system przygotowań tam był, ale co by nie mówić skuteczny. Natomiast Denk ma ekipę Sagana, który odpowiada za większość wygranych więc choć mówi o budowaniu ekipy i na wielkie toury to nic w tym kierunku nie robi. Majka 2 sezon z rzędu jest źle przygotowany i bez wsparcia. To nie jest przypadek. No chyba że po "akcji dopingowej" jest czysty jak łza i z koksiarzami ze Sky, Astany itd. nie ma szans... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam szczegółów, opieram się na tym, co było mówione po utworzeniu Bory, że Majka będzie pracował praktycznie z tymi samymi ludźmi i że będzie to głównie zmiana szyldu. Jak widać jest inaczej, z tego co piszesz. 

 

No i Majka otwarcie powiedział, że odpuszcza GC, teraz regeneracja na Pireneje...

 

Wniosek mam jeden po wywiadach z ostatnich 5-6 dni - Majka nie potrafił ocenić swoich możliwości, albo źle oceniła to ekipa. Huśtawka nastrojów okropna, szkoda go w sumie, bo sytuacja sprowadziła go na ziemię strasznie. Chociaż teraz coś z przodu zaczyna Madeleine...

 

Jaroński się podgotował na antenie, ogólnie chyba jest mocno sfrustrowany całą sytuacją, bo mocno i on pompował balonik :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj alpe d'huez. Mega miejsce narciarskie. Jedno z najlepszych w Europie. Jak sobie pomyślę że oni tam wjeżdżają i przypomnę jakie to gory to wielki szacun. pięknie atakuje Holender ale go złapią. Grupa Sky się dość szybko wystrzelała ze wsparcia więc może być ciekawie.

 

Tam powinny jechać dwa motocykle przodem takie z koszem ala nazi i powinni okładać pejczami to bydło co tam "kibicuje".

Edytowane przez Tłok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pod siebie jeździ wiosną, niektórzy tego chyba nie widzą. W Sky jest określony tryb pracy i się na nią godzisz lub nie. 

 

Nie masz radochy z jego jazdy? Ja mam dużą przyjemność z oglądania, jak robi selekcję, zajeżdża kolejnych gości z czołówki swoim dokręcaniem. BTW dziś Majka odpadł sporo czasu przed wyjściem na czoło przez Kwiatka, to chyba też trochę mówi o jego formie. Ciekawe, na kogo pojedzie kadra na MŚ, ale w sumie poza Majką nie wiem kogo mogliby wypuścić. 

 

Interesuje mnie bardzo, kto ze Sky może pojawić się na TdP obok Kwiatkowskiego, jeśli ten wystartuje. 

 

Gwarantuję też, że inne nacje doceniają jego robotę (Kwiato). Czasem mam wrażenie, że bardziej niż u nas. Znam trochę Walijczyków, jarają się zawsze mocno, gdy ma jechać obok Thomasa. 

 

 

no brytole to powinni nosić go na rękach, w tym problem i o tym mówię, plus nie musisz mi tłumaczyć ja wiem jaka jest jego rola i pozycja w drużynie, co niezmienia faktu że fajnie byłoby go oglądać jako zwycięzcę etapowego w tych wielkich turach, do czego jest zdolny i co mogłoby się wydarzyć gdyby wszystko nie było podporządkowane do tego stopnia Froomowi. Odrazu nadmienie że sukces lidera nie jest zawsze traktowany w ten sposób, bo często gęsto jest tak że "pomocnicy" mają w wielu przypadkach wolną rękę, w sky sa jak jacyś niewolnicy.

 

Nie wiem zresztą po co cały ten zachód skoro pewnie za kilka lat Froomowi podbierają te wygrane jak Armstrongowi :P;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.