Skocz do zawartości

Orlando Magic 2016/17 - znów tankujemy?


PH#1

Rekomendowane odpowiedzi

Fajne ruchy na FA - Fournier, Augustin, Green, pozyskanie Meeksa, czy nawet 40 letniego Ibaki. Walka o mistrzostwo Euroligi w tym roku zapowiada się dla Magic pasjonująco...oh wait.

no tak, przecież 27 lat to bardzo dużo...

 

Augsutin za 29/4 to fajny deal, ale po co ten Green, dobrze tyle, że na rok podpisany. Mogli uderzyć po Dudleya, albo C.Lee.

Henningan miał być takim upgradem na Otisem kiedy obejmował po nim stanowisko :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że Jeff Green to jest 15 baniek wyrzucone w błoto -- to jeden z najsłabszych tegorocznych wolnych agentów... Ma gorsża trójkę niż Harris ,,, gorszy rzut obronę itp.... Właściwie to nie widzę żadnego uzasadnienia by dać mu wiecej niż 5 milionów

 

PAtrz na to że w rok MAgic  oddało Harrisa Oladipo i Sabonisa by mieć Jeffa greena którego nikt nie chciał DJ Augustina i Ibakę na rok

 

Sęk w tym, czy taki Conley jest wart 153 mln/5 lat, a niejaki Mozgov 64 mln/4 lata????? Można podać wiele innych przykładów. To jest chore, że ktoś chce w ogóle takim grajkom płacić takie pieniądze. Odnośnie do Greena, czy jest to jeden z najsłabszych FA, to bym polemizował. Ale nie to jest istotą. Gdybyśmy mu dali 60 mln/4 lata, to zrozumiałbym wszelkie oburzenia. Ale przez rok? Są dużo gorsze kontrakty w tej lidze.

 

Co do Oladipo i Harrisa, to o tym już sporo pisaliśmy. Pytanie, czy takie 130 mln/5 lat dla Oladipo to dobre rozwiązanie? Nie mieliśmy szczęścia, że trafialiśmy na mocno przeciętne drafty i nie ma co tu rozpaczać. Oczywiście ja też chciałbym Duranta, do tego DeRozana i lecimy po mistrza. Ale mielibyśmy OIadipo i Harrisa i bylibyśmy w punkcie wyjścia. Dlatego ja tych ruchów Roba nie przeżywam, bo tragedii nie ma. Widać, że nie jest to cudotwórca i inną kwestią jest, jak długo powinien być jeszcze GM Magic, bo widać, że się miota i nie ma w tym jakiejś głębszej myśli, niemniej drużynę połatał. A że na przeciętnym poziomie, to inna bajka. Ale jakby ściągnął teraz Duranta, byłby po prostu bogiem. Ale że nie ma argumentów, to nie ściągnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok biorę Harrisa ponad Greenem chociażby ze względu na wiek. Zwłaszcza z takim konktraktem jak ma Harris gdzie jego salary maleje z roku na rok a widzimy jakie kontrakty ludzie teraz podpisują.Jeff nie ma rzutu za trzy więc nie wiem po co nam taki grajek na trójkę. Co nam daje taka umowa z Jeffem? Powiedzmy ze dostajemy się do PO i odpadamy w pierwszej rundzie bo jak dla mnie to max tej druzyny. Co robimy z Greenem w takim przypadku? Bawimy się z nim dalej i płacimy mu spory kontrakt? Jaki jest tego sens? U Harrisa przynajmniej był zawsze potencjał jeszcze bo gość jest młody i mimo że nie wypalał tak jak tego chcieliśmy to poprzez jego wiek i kontrakt powinien być atrakcyjną opcją za sezon dwa...

DJ jest to lepsza wersja Shabaza, kontrakt na 4 lata jest nie wysoki wolałbym 2/3 letni ale jest jeszcze do przełknięcia.

Podoba mi się transfer Meeksa bo jeżeli bedzie zdrowy to to fajny grajek na ławkę.


Rob miał jak dla mnie fajny początek. Rozwiązał ładnie sytuację z Howardem dostał za niego niezłych grajków nie dał się skusić na Bynuma co okazało się zajebistą decyzją, jego wybory w draftcie były solidne chociaż mogły być lepsze. Powymieniał kilku grajków którzy nie mieli zbytnio przyszłości w Magic na młodzież która potrafi grać jak Fournier czy Harris. Podpisywanie wolnych agentów to średnio udane ruchy już nawet w poprzednich latach.

Największym błędem to wybranie Vuca i Paytona ponad Oladipo jako swojej przyszłości. Potrzeba była na bardzo dobrego obrońcę w magic na 4 głównie ze względu na Nika oczywiście ktoś taki jak Ibaka jest jak dla mnie zajebistym fitem koło niego o ile oczywiście rzeczywiście nie bedzie zaliczał regresu...

Zobaczcie gdzie ta drużyna mogłaby być gdyby rok temu wybrali chociażby Cauley-Steina zamiast Hezonji. Masz dobrego obrońće na 5 który jak dla mnie o czym pisalem przed trym draftem w dzisiejszej nba bedzie bardzo pożytecznym grajkiem. Atletyczny, szybki, uwielbiający grać defense. Nawet gdyby miałby być dziurą w ataku warto mieć takiego grajka w swoim teamie i ustawić strzelców koło niego. Nie masz w tym momencie kolejnego młodego za Oldipo i fournierem który czeka na minuty wiec i nie trzeba by było dokonywać wyboru miedzy nimi. Wiem że nasz obwóch się nie sprawdzał i trójka Oladipo/Payton/Fournier średnio ze sobą współgrała ale to właśnie Payton z tej trojki jest najgorszą opcją. Nie ma rzutu uwielbia klepać średnio kreuje partenerów a obstawiam żę jakbyśmy Evana dawali na pg to nie zrobiłby gorszej roboty. Wizja Backcourtu w postaci Fournier/Oladipo  wyglada nieźle w defnesywie Victor może dawać presję na rozgrywajków Fournier jest całkiem niezły w bronieniu dwójek problemy miewa z trójkami.

W tym momencie możesz wymieniać Vuca, Paytona i zostawić albo próbować wymienić Harrisa. Wymień Vuca na Holforda i już masz lepszy a mimo to dalej perspektywiczny zespół. bo wygląda Fournier/Oladipo/Harris/Holford/Stein i z ławki Gordon który jest jeszcze z rok dwa od bycia poważną opcją w nba.

W tym momencie za rok możemy mieć Payton/Fournier/Gordon/NIkt jeżeli Ibaka odejdzie/Vuc ewentualnie Payton/Fournier/Nikt jeżeli Ibaka odejdzie/Gordon/Vuc ;]

Nie wiem z perspektywicznej drużyny której roster był perspektywiczny brakowało dobrego trenera i kilku rozsądnych zmian aby dalej być młodą aczkolwiek wygrywającą drużyną poszliśmy w niepewność i co najwyżej przeciętność i do tego już nie tak młodej.

Osobiście to mam nadzieje że Ibaka nie podpisze i że nie awansujemy do PO bo będziemy za rok mieć sytuację że trzeba będzie postawić na Fournier/ Hezonja / Gordon a resztę posłać gdziekolwiek i próbować pozyskać doświadczonego GM a Roba dać tam gdzie jego miejsce czyli żeby wyszukiwał talenty na drugim końcu świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na chwilę obecną wygląda to: Payton-Fournier-Green-Ibaka-Vucevic plus Augustin-Meeks-Hezonja-Gordon-Dedmon (?). Tragedii nie ma, szału też nie, ale bez przesady. Gdybyśmy pozyskali np. Duranta do tej drużyny, od razu każdy widziałby w niej contendera. Bo brakuje nam tylko tyle i aż tyle.

 

To jest właśnie najgorsze. Szału nie ma tragedii nie ma ale nie ma też perpektyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Ale wpadło mi to w oko.

Nowe salary to nowa kasa.

 

Ale taki przeskok może osłabić ligę overall.

 

Nie musisz być aż tak dobry aby kosic kasę.

Kosisz kasę a to raczej rozleniwia jak robisz to bez dodatkowego trudu.

 

IMO mentalnie gracze tracą na twardości bo wiedzą że kasę zkosza....

 

Co za duzo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie najgorsze. Szału nie ma tragedii nie ma ale nie ma też perpektyw.

 

Tu się zgodzę, tylko powiedz, co w zamian. Lecimy na Oladipo i Harrisie, czyli donikąd. Tu jest właśnie ten ból. Przez dwa lata łudziliśmy się, że odpalą, teraz liczymy na to, że odpalą Gordon z Henzonją, być może Payton, który nota bene, musi się "tylko" nauczyć rzucać :rapture: . Widać w Orlando doszli do wniosku, że nie ma to sensu. Możemy psioczyć, ale w sumie coś w tym jest. Uznano również, że lepszy Ibaka niż Horford i coś może w tym jest. Dano za niego dużo, za dużo, ale też nie przesadzajmy, że nie wiadomo kogo za niego oddaliśmy. 

Widzisz, perspektywy to nie tylko młodość, ale również również chęć wejścia do PO i powalczenia w nim, aby w next lato dać sobie szansę na ściągnięcie kogoś bardziej sensownego. Oczywistym jest, że w tym lecie jedynym, o którego warto było naprawdę zawalczyć, to KD. Reszta to tylko lepsi lub gorsi grajkowie. A KD dla Magic to marzenie ściętej głowy. Jak również każdy inny tego typu zawodnik, dopóki nie pokażemy czegoś w PO. A i to może nie wystarczyć, aby takiego zawodnika ściągnąć.

Była oczywiście druga opcja, czyli rozpędzić wszystkich na cztery świata strony i znów liczyć na 3-4 lata draftu. Tylko że to droga, która również nie daje pewności. Być może w jednym czy drugim drafcie mogliśmy wybrać lepiej, też wolałbym WCS niż Henzonję, ale na razie akurat tu poczekajmy. Drafty jakie były, takie były KD czy LBJ nie rodzą się na pniu. Aktualnie drużyna wygląda w miarę solidnie, bez szału, niemniej szukałbym w tym również jakichś plusów. Minusów jest sporo, ale skład wydaje się dawać realne szanse na walkę o PO. Na pewno nie mniejsze niż z Harrisem, Oladipo i Sabonisem w składzie.

 

EDIT:

 

I tak dla tych, co psioczą na 15 melonów dla Greena przy jednorocznym kontrakcie:

 

http://basketball.realgm.com/wiretap/242594/Jon-Leuer-Agrees-To-Four-Year-$42M-Deal-With-Pistons

 

O kim w ogóle mowa??? Nie znam człowieka :rapture: .

Edytowane przez tomaszan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, jestem normalnie zdziwiony, i to mocno. Myślałem, że zakończyliśmy ruchy pod koszem, a tu wyskakuje Biyombo. Nota bene grajek, który potrafi nieźle grać w obronie i zbierać, i w zasadzie nic więcej, dostaje 18 mln/rok, gdy wcześniej dostawał bodaj 3 mln. Normalnie koszmar.

Zatem pewnie odpuszczamy Dedmona, no chyba że leci Vuk, ale to byłoby bez sensu. Nawet pomijając, że Rob przyznałby się całkowicie do błędnej koncepcji przez te kilka lat, bo praktycznie nikt by już nie został z pierwotnej przebudowy, to przede wszystkim stracilibyśmy jedynego gracza podkoszowego, który potrafi grać w ataku. W poprzednim sezonie nie mieliśmy żadnego rim protectora, teraz mamy dwóch. Mam więc nadzieję, że Vucevic zostanie, bo:

1. to jedyny wysoki mający duże pojęcie o ataku,

2. jego wartość rynkowa mocno wzrosła, niezależnie od umiejętności, to z uwagi na kontrakt, teraz ogórki dostają większą kasę, można powiedzieć, że jego kontrakt to steal,

 

Powstają dwa pytania:

1. co z Gordonem i Hezonją,

2. kto będzie zdobywał punkty?

Wygląda na to, że Gordon idzie na pozycje 3/4, ze wskazaniem na trójkę, no chyba że poleci Vuk. Jednak jeżeli ma iść na trójkę, to co z Jeffem 15-baniek??? Do tego, jeżeli Gordon miałby być przesunięty na trójkę, to musiałby mocno poćwiczyć rzut, ale wtedy co z Hezonją? Minut dla niego praktycznie nie będzie. Normalnie nie wiem, jak to wszystko ułoży Vogel. Bo do tego brakuje nam scorera. W defensywie ta drużyna na papierze wygląda nieziemsko, w ofensywie na wysokim poziomie grać potrafi w zasadzie tylko dwóch zawodników, czyli Vucevic i Fournier (na chwilę obecną). Tylko oni są w stanie w miarę seryjnie zdobywać punkty. No i wracamy do powyższego, czyli może faktycznie transfer Vuka nam się szykuje. Ale jeżeli, to mam nadzieję, że Rob wyciągnie w zamian All-Stara (nie mam pojęcia kogo), kto potrafi rzucać. Chociaż mam nadzieję, że Vuk zostanie. On daje nam dużo większe możliwości podkoszowe, szczególnie przy Ibace i Biyombo.

 

Pod koszem: Vucevic-Ibaka-Biyombo-Gordon. Powiem szczerze, że chyba nikt nie ma w tym momencie mocniej obsadzonych pozycji 4/5. Tylko kto im będzie piłki dogrywał i robił przestrzeń strasząc rzutami z dystansu? Niemniej wydaje się, że deska powinna być nasza, jeżeli nic się w składzie nie zmieni :peaceful: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rob sprawil ze boje sie zagladac do internetu.

Czy któryś z moderatorów może połączyć ten temat razem z "ile razy mam ci mowic atakujemy na tamten kosz?" Nie ma chyba sensu wrzucania śmiesznych rzeczy do dwóch osobnych wątków.

Teraz pytanie następujące. Zostawiamy Vuca i w erze smallball robimy epickie bigball grając piątką Biyombo/Vucecic/Ibaka/Gordon/Payton i zmuszamy przeciwników do rzucania monetą w celu zdecydowania na kim będą stosować taktykę Hack a Bismack/Gordon/Payton. Czy też decydujemy się na wymiane Nika? I jeśli tak to czy wymiana Vuc - Asik jest fair czy musimielibyśmy coś jeszcze dorzucić? Musicie przyznać żę Hack a BIsmack/Asik/Gordon/Payton prezentowałoby się jeszcze bardziej imponująco.

Frank pewnie zastanawia się czy powinien przeczekać chociaż rok zanim ogłosi że rezygnuje z funkcji trenera jak Skiles czy może to zrobić już teraz.

Edytowane przez PH#1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Człowiek wraca z urlopu a tu jakaś rewolucja.

 

Vogel to chyba raczej nie narzeka, tylko się upił z radości, bo z tym składem jest w stanie spokojnie zrobić TOP5 defence. Dostał dwóch świetnych obrońców pomalowanego, którzy w dodatku mogą przejmować guardów na obwodzie. Pod tym względem idealni defensorzy w dzisiejszej NBA, czyli całkowite przeciwieństwo Vucevica.

 

Payton chyba też pije, bo sorry, ale to wszystko mi wygląda na ruchy również pod niego. Para Payton-Oladipo wypadała słabo grając razem? No to pozbądźmy się Oladipo. Payton jest efektywniejszy na pick'n'rollach kiedy wysoki ścina pod kosz i można mu rzucić loba? No to masz Ibakę, ale to może być mało, to weźmy jeszcze Biyombo (tu trzeba uczciwie przyznać, że gość jest w tym całkiem niezły). Payton wcale dobrze nie broni? No to żeby zmniejszyć mu w tym względzie konkurencję zatrudnimy Augustine'a - jednego z najgorszych obrońców na tej pozycji w lidze.

 

Henningan postawił wszystko vabank (choć jeszcze cały czas boję się, że pchnie gdzieś Gordona...) i jeśli ten jego twór nie zrobi PO, a Ibaka odejdzie, to czeka go dymisja. Ja mam nadzieję, że Vogel to jednak ogarnie, zbuduje silną defensywę (to prawie pewne - pytanie tylko na ile silną), pomoże się rozwinąć Gordonowi, Hezonji i Paytonowi (ma w tym względzie osiągnięcia w przeszłości). I że jednak jest na tyle rozgarnięty, żeby nie grać Jeffem Greenem w S5.

 

Nie wiem jeszcze jak zostanie rozwiązana kwestia Vucevica, ale jakoś nie widzę tej rotacji między nim, Ibaką i Biyombo. Z Ibaką spoko, ale w parze z Bizem to się nie ma szans udać. Śmierdzi mi jednak transferem, bo Gordon i Green nie będą się przecież dzielić minutami na SF i powinni grywać sporo jako PF w obniżonym składzie.

 

* Zanim wysłałem posta sprawdziłem wszystkie serwisy i post na obecną chwilę wydaje się aktualny :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno odpalamy Dedmona, więc chyba nie będzie trejdu Vucevica, bo bez niego mielibyśmy praktycznie zaledwie trzech zawodników podkoszowych, jeśli nie dwóch. Bo mam nadzieję, że w Orlando nie liczą Greena jako podkoszowego. Z tego się osobiście cieszę, bo jak pisałem, jeżeli już wymieniać Vuka z jego kontraktem, to za jakiegoś All-Stara, ale tego nie widzę. Wydaje mi się, że spokojnie czasu na parkiecie wystarczy i Vukowi, i Ibace i Biyombo. Co więcej, można z tego zrobić formację bardziej ofensywną, jak i bardziej defensywną. To już rola Vogla. Nie widzę, abyśmy grali przez 33-36 min pod koszem Ibaką i Biyombo. Wówczas na obwodzie musielibyśmy mieć nie lada strzelców, a na to się nie zanosi. A pamiętajmy, że jest jeszcze coś takiego, jak kontuzja. W zasadzie zostaje nam 6 zawodników na pozycje 3/4/5 (Vuk-Ibaka-Biyombo-Green-Gordon, kolejność przypadkowa + Hezonja na trójkę). Czy to dużo? Wydaje się, że taka szóstka daje sporo możliwości. No chyba że uderzymy w Westbrooka (kto wie, czy nie udałoby się go teraz wyciągnąć), to można byłoby poświęcić i Vuka i Paytona :rapture: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba że uderzymy w Westbrooka (kto wie, czy nie udałoby się go teraz wyciągnąć), to można byłoby poświęcić i Vuka i Paytona :rapture: .

Jak się Henningan napali na Westbrooka, to nie będzie co zbierać. Patrząc co oddał za 1 rok Ibaki, to teraz za 1 rok Westbrooka pewnie oddałby Vuca, Paytona, Gordona, pick LAL i jeszcze własne przyszłe picki (pewnie unprotected). Chociaż z drugiej strony jak patrzę na te nazwiska co wypisałem, to gdyby nie było wśród nich Gordona, to bym w to wchodził :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Rotoworld pokazała się informacja że Anthony Randolph może wrócić do nba i obok jego gęby logo magic co mnie jeszcze bardziej przeraziło, Kompletnie zapomniałem że był naszym zawodnikiem przez 1 dzień i stąd to logo.

Tym razem na poważnie o tym ostatnim nabytku magic. Pomijając koszt w jaki zdobyliśmy parę Biyombo/Ibaka to jeżeli tak jak ja piszesz o obronie pomalowanego przez ostatnie kilka lat i jesteś sfrustrowany tym że masz tam Vuca no to zdecydowanie powinien się ten duet podobać. Ba uważam nawet że może ten trecet grać -podobnie jak frontcourt  Thunder w zeszłym roku. Z tym że u nas nie widzę Vuca z ławki. Thunder mieli Duranta i Westbrooka do rzucania... my mamy fourniera...i greena albo tylko fourniera jak grasz gordonem na trójce. Ibaka powinien mieć lepszy ofensywny sezon i wierzę że się chłopina odrodzi troszeczkę ale na 20 punktów na mecz to tu nie ma co liczyć. Da 15/16 będzie naprawdę fajnie chociaż wszyscy raczej wolimy żeby wrócił do poprzednich lat na bronionej połowie niż żeby był Boozerem w ataku. O biyombo to sobie podczas PO myślałem jak fajnie by go było mieć zamiast Vuca i tym co moglisbysmy grac w obronie paytonem/oladipo/gordonem/byiombo to rysowało uśmiech na mojej twarzy natomiast zaraz po tym przychodziła wizja ataku i uśmiech szedł w pizdu.

Zastanawia mnie fakt ile damy czasu tej trójce do grania razem? Jeżeli nie wytransferują Vuca przed sezonem to jeżeli nie będzie to działało to trzeba będzie szukać znowu desperackiego transferu w trakcie sezonu bo nie w możemy sobie pozwolić na to aby Ibaka podejmował decyzje o nowym kontraktcie będąc częścią niedziałającej rotacji podkoszowej.

To chyba na tyle z pozytywów bo o ile podoba mi się potecnjał na obrone wysokich i ewentualnie to żę jednak Vuc jest bliżej wylotki niż wcześniej to teraz nie podoba mi się pomysł z graniem Gordonem/ Greenem na trójce. Gordon nie powinien spędzać tam więcej niż 10 minut w meczu a chciałbym go widzieć grającego przynajmniej 30. On ma potencjał i atletyzm żeby tam śmigać ale jest to zdecydowanie za wcześnie bo nie ma jeszcze rzutu  i póki co to jego produkcja na atakowanej połowie to takie punkty z niczego. Zbiórka walka obrona dunki to jest to co bardziej chcesz dostawać od swojego Pf niż Sf. Podoba mi się wizja smallball piątką Ibaka/Gordon/Hezonja/Fournier/Payton(lub inny pg) Problem w tym że nie ma za dużo minut na takie ustawienie gdy masz jeszcze Bismacka, Vuca na ławie. Mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi fajnie miec trójkę takich wysokich trochę mniej już to że zabierają miejsce graczowi który ma chyba najwiekszy potencjał. Chyba żę są przekonani żę jest w stanie grać na efektywnie na trójce już teraz i pomagać w zwycięstwach to proszę bardzo proof me wrong, natomist to dalej będzie zabierało minuty hezonji...

Jeff green nie wiem nam po co na szczęście jest to tylko jednoroczna umowa, wolałbym dudleya.

Co do reszty ruchów lubię Meeksa uważam że bedzie fajnie pasował do tej drużyny o ile będzie zdrowy...

Dj jest ok, kontrakt jest za długi, podobną rzecz zrobili z cj watsonem przed rokiem. Obaj grali pod frankiem, CJ rok temu swój najlepszuy sezon DJ kilka lat temu swój najgorszy. Nie ma to sensu tak jak i sporo innych ruchów magic.

Jedna sprawa o której za dużo się nie piszę to pozyskanie Chada Forciera, gość podobno w dużym stopniu pomógł Leonardoi i kilka lat wcześniej Hillowi. Teraz będzie miał szansę się wykazać przy pracy z Paytonem i Gordonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.