Skocz do zawartości

Sezon 2016/17 Liga III North


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

 Nieustannie mnie zadziwia opinia, ze w roto emocje sa tylko na koniec...

ale skoro sam zrezygnowalem z niesmakiem z h2h to nie bardzo moge sie czepiac preferencji innych ;-)

 

Do mnie akurat H2H też wcale nie przemawia, więc to pewnie nic innego jak kwestia gustu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu jak i czasu jaki jest w stanie poświęcić gracz fantasy w każdym tygodniu. W roto przy bardzo dobrym drafcie można tak naprawdę tylko robić zmiany w składzie w razie kontuzji, natomiast w wymagającej lidze h2h nie da się wygrać przy minimalnym zaangażowaniu i zaglądaniu raz na tydzień. W roto nie ma co tygodniowym/dniowych rozterek jakiego gracza/graczy pobrać tylko na jeden mecz, żeby zapewnić sobie zwycięstwo lub jak najmniejszą porażkę w danym tygodniu. Inni gracze NBA ze względu na swoje staty czy notoryczne odpoczywanie pod koniec sezonu są bardziej preferowani w jednym formacie niż w drugim. Różnice można mnożyć, ale i tak wszystko będzie się sprowadzało do ilości czasu i swoich preferencji.

 

A tak ogólnie zna ktoś statystyki procentowe co do ilości lig h2h oraz roto na yahoo (lub espn), czyli jaki format cieszy się większa popularnośćią? Albo zna ktoś stronę z historią fantasy, jak to ewoluowało co do formatów na przestrzeni lat i od kiedy zaczęto w to grać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W roto przy bardzo dobrym drafcie można tak naprawdę tylko robić zmiany w składzie w razie kontuzji,

Prawda... ale ilu druzynom w lidze sie to udaje? Czasem jednej... czyli to slaby argument przeciwko formatowi.

 

natomiast w wymagającej lidze h2h nie da się wygrać przy minimalnym zaangażowaniu i zaglądaniu raz na tydzień.

W Roto tez nie, nawet po dobrym drafcie. Ponownie traktujesz jako argument rzadkie przypadki, ktore w danym sezonie sie zdarzaja max pare razy w calych rozgrywkach.

 

W roto nie ma co tygodniowym/dniowych rozterek jakiego gracza/graczy pobrać tylko na jeden mecz, żeby zapewnić sobie zwycięstwo lub jak najmniejszą porażkę w danym tygodniu.

Wg mnie to zaleta formatu, a nie wada ;-) Przeciez jak ktos lubi takie cos to moze grac w jednodniowki.

 

BTW, dlaczego nie robic sobie regularnie tabeli na srednich i stawiac cele na nastepny tydzien zeby tu, tu i tu sie poprawic?

 

Różnice można mnożyć, ale i tak wszystko będzie się sprowadzało do ilości czasu i swoich preferencji.

Wg mnie najwieksza roznica polega na kumulatywnosci.

Jakie znaczenie dla koncowego wyniku powinien miec listopad, grudzien i marzec?

Oba formaty podchodza do tematu zupelnie inaczej.

 

A tak ogólnie zna ktoś statystyki procentowe co do ilości lig h2h oraz roto na yahoo (lub espn), czyli jaki format cieszy się większa popularnośćią?

W 2013 zebralem dane z prawie 7000 lig publicznych Yahoo i rozklad byl 61,5% H2H, 30,5% Roto, 6% fp [w tym 4% h2h] i 2% h2h-one win. Oczywiscie nie mam pojecia jak jest w prywatnych ligach oraz czy sie to zmienia w czasie, ale to juz trzeba pietnowac ESPN/Yahoo/CBS, ze nie wypuszczaja nigdy takich podsumowan. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda... ale ilu druzynom w lidze sie to udaje? Czasem jednej... czyli to slaby argument przeciwko formatowi.

To akurat można by było sprawdzić, ile zawodników z pierwszej drużyny w danej lidze dotrwało od draftu do końca sezonu, ile pobrań wykonał GM w trakcie sezonu, ale trzeba też pamiętać o wymianie podstawowych graczy w ostatnich dniach sezonu.

I to nie są moje argumenty przeciwko formatowi, bardziej mi chodziło o wskazanie różnic.

 

Wg mnie to zaleta formatu, a nie wada ;-) Przeciez jak ktos lubi takie cos to moze grac w jednodniowki.

BTW, dlaczego nie robic sobie regularnie tabeli na srednich i stawiac cele na nastepny tydzien zeby tu, tu i tu sie poprawic?

To tylko następna różnica, nie stawiał bym tez, że coś jest wadą lub zaletą danego formatu. Niektórym bardziej odpowiada roto, innemu bardziej h2h, jeszcze innemu fp.

 

W 2013 zebralem dane z prawie 7000 lig publicznych Yahoo i rozklad byl 61,5% H2H, 30,5% Roto, 6% fp [w tym 4% h2h] i 2% h2h-one win. Oczywiscie nie mam pojecia jak jest w prywatnych ligach oraz czy sie to zmienia w czasie, ale to juz trzeba pietnowac ESPN/Yahoo/CBS, ze nie wypuszczaja nigdy takich podsumowan.

Kiedyś gdzieś na zagranicznym forum czy portalu już widziałem statystyki, że więcej osób gra h2h i twoje dane tylko to potwierdzają. Zaskakuje aż tak mały udział lig fp w ogólnym procencie, choć widać odwrót na przestrzeni ostatnich lat na tym forum czy na sznurowadło.

 

 

Wg mnie to zaleta formatu, a nie wada ;-) Przeciez jak ktos lubi takie cos to moze grac w jednodniowki.

 

BTW, dlaczego nie robic sobie regularnie tabeli na srednich i stawiac cele na nastepny tydzien zeby tu, tu i tu sie poprawic?

Jednodniówki to poker i wybieranie codziennie nowych graczy do składu zależnie od ich ceny danego dnia ma dużo minusów.

 

Tydzień to jak dla mnie za krótki okres, żeby była widoczna jakaś zmiana czy trend w tabeli na średnich.

 

Wg mnie najwieksza roznica polega na kumulatywnosci.

Jakie znaczenie dla koncowego wyniku powinien miec listopad, grudzien i marzec?

Oba formaty podchodza do tematu zupelnie inaczej.

Tu się zgadza, ale tylko jeden format podchodzi do tego tak jak jest w rzeczywistości w NBA :smile:, czyli sezon regularny + playoffy. Ale oczywiście to znów dla niektórych jest wada, a dla innych zaleta takiego podejścia.

Edytowane przez Dig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.