Skocz do zawartości

[FBX] FBX#1 - Sezon 2017/18


Roger

Rekomendowane odpowiedzi

Ciagle masz 100$, wiec brak kasy nijak nie byl tu problemem... a skapstwa nie wyleczysz wiekszym budzetem ;-)

Brakowało mi 6 dolców. Gdybym miał w perspektywie możliwość 'doładowania konta' dałbym z dychę więcej.

Czyli miałbym teraz jakieś 45$ i jeszcze prawie pół sezonu, z najgorętszym okresem, przed sobą. Wcale nie tak dużo ;-p

 

Zreszta pominales ten aspekt...

... ze ustawiajacy sie w kolejce wola zawodnika z waivera niz oddawac kase konkurencji.

To dostałbym 20$, albo 15$. Ważne że cośtam bym dostał. A im dalej w sezon tym tych dolarów mniej i byłyby cenniejsze.

 

Powoli dochodze do wniosku, ze mamy bledne zalozenia by sie opierac tylko na rozegranych meczach z 3-tierowym podzialem obnizek. Przykladowo sezony Conleya, Kawhiego czy Fultza sa taka katastrofa, ze te 15-20% zwyczajnie nie oddaje skali zniszczen.

Z drugiej strony taki Kuzyn w przyszlym sezonie bedzie mial kosmiczna pensje chociaz jego wartosc powinna poleciec na ryj. Tak trudno dodac przepis, ze najpowazniejsze kontuzje maja swoje wlasne zasady wyliczania pensji?

Będzie problem jak ocenić kontuzję i jak wyliczyć pensję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mecz w NBA rozegral mniej niz rok temu... i to nawet jakby pominac te parominutowe wystepy w marcu 2017.

Takze jesli juz cos kombinowac to z dodatkowa obnizka pensji za gre w innej lidze.

 

Powoli dochodze do wniosku, ze mamy bledne zalozenia by sie opierac tylko na rozegranych meczach z 3-tierowym podzialem obnizek. Przykladowo sezony Conleya, Kawhiego czy Fultza sa taka katastrofa, ze te 15-20% zwyczajnie nie oddaje skali zniszczen.

Z drugiej strony taki Kuzyn w przyszlym sezonie bedzie mial kosmiczna pensje chociaz jego wartosc powinna poleciec na ryj. Tak trudno dodac przepis, ze najpowazniejsze kontuzje maja swoje wlasne zasady wyliczania pensji?

Tak, bo to już jest zbędne kombinowanie. Nie ma sensu dzielić kontuzji z uwagi na jej miejsce wystąpienia. Poza tym naprawdę nie uważam, żeby Conley, Kawhi czy Fultz zlecieli jakoś specjalnie produkcyjnie w przyszłym sezonie, wręcz to jest wątpliwe. Embiidowi tak naprawdę z 3 sezony kontuzji nie przeszkodziły.

Czy system jest idealny? Oczywiście, że nie, zawsze będą kontrowersyjne przypadki, ale nie znajdziemy przypadku, kóry by w pełni za każdym razem oddawał wartość zawodnika po doznanej kontuzji. I wreszcie - pamiętajmy, że obniżka nie ma na celu dawać rekompensatę teamowi za trzymanie w składzie kontuzjowanego (bo często ten, któremu to przeszkodziło, od razu go sprzedawał!), ale stanowić, by liczba rozegranych spotkań była wartością reprezentatywną, a dopiero wtedy jeśli nie jest - ma za zadanie odzwierciedlić poziom zawodnika po doznanej kontuzji. A to, w jaki sposób regeneruje się organizm zawodnika, tego żadne współczynniki nie oddadzą.

 

Czy Jonesowi należy się "15" tylko dlatego, bo ktoś tak myślał? Toć to niedorzeczne. Wręcz powiem więcej, uważam, że sezony w Chinach, to nie kontuzja, nie powinna być obniżka, tylko wierne przekopiowanie kwoty z ostatniego sezonu. Dopiero, jeśli ktoś by wrócił do NBA po 3 latach grania za Wielkim Murem, można by zrobić obniżkę albo od razu dać "15".

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno, dla Ciebie przykład Cousinsa jest dyskusyjny, ale tak samo można z drugiej strony. Gracz wraca jeszcze w tym samym sezonie po długiej kontuzji i zaczyna niszczyć w PO, które dla końcowego rozrachunku nie mają znaczenia. Załóżmy, że tak będzie z Kawhim. Czy wówczas obniżka odda jego wartość? Oczywiście, że nie.

 

Wręcz od dawna uważam, że o ile PO nie powinny się liczyć do ustalania pensji, bo to zupełnie inne rozgrywki już, tam gwiazdy grają po 35-40 minut i rotacja zawęża się często do 8 osobowego grona, o tyle liczba meczów tam rozegranych powinna się liczyć do końcowego rozrachunku. Choć też problem się zacznie, jak przed PO ktoś robił z 20 fpg, np. ze względu na limit minut, a w PO 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wystep Bobana trwajacy 0,3 sekundy wykorzystal obiemu jeden rozegrany mecz, prawda? ;-)

 

Brakowało mi 6 dolców. Gdybym miał w perspektywie możliwość 'doładowania konta' dałbym z dychę więcej.

Czyli miałbym teraz jakieś 45$ i jeszcze prawie pół sezonu, z najgorętszym okresem, przed sobą. Wcale nie tak dużo ;-p

Tzn na kogo planujesz wykorzystac ta kase?

Bo teraz musisz tyle wydac by ta argumentacja miala jakis sens ;-)

 

To dostałbym 20$, albo 15$. Ważne że cośtam bym dostał. A im dalej w sezon tym tych dolarów mniej i byłyby cenniejsze.

W to watpie, w jaki sposob rosnie wartosc kasy budzetowej pod koniec sezonu?

 

Będzie problem jak ocenić kontuzję i jak wyliczyć pensję.

Nie bardzo rozumiem na czym mialby polegac ten problem - jak zawodnik dostaje diagnoze minimum np 6 miesiecy to kwalifikuje sie na inny sposob wyliczania pensji bo efekty kontuzji odbijaja sie na jego wartosci..

 

Bulkowi odpisze w oddzielnym poscie bo cos sie rozpisal ;-)

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatek odpowiedzi do postow bulka musze wspomniec, ze traktuje sedno pensji jako probe szybkiego akceptowalnego sposobu na generowanie zawodnikom w miare sprawiedliwych jednorocznych kontraktow. Dla wiekszosci z nich zalozenie "zagra mniej wiecej to co w zeszlym sezonie" trzyma sie kupy, ale dla malej mniejszosci nie pasuje. Tzn konkretniej dla grupy nowa rola/druzyna [gdzie zbyt subiektywne byloby ustalenie jaka powinna byc nowa pensja, wiec olewka] i powazne kontuzje [gdzie wg mnie temat jest dosc mocno zepsuty i latwy do naprawienia, wiec na nim skupiam tego posta].

 

Rozwijajac o co chodzi dla graczy kontuzjowanych w aktualnym systemie wyliczania pensji sa trzy problemy:

1) zalozenie, ze offseason resetuje wplyw na produkcje wszystkich kontuzji.

Generalnie jak ktos skreci kostke w lutym nie bedzie to mialo wplywu na jego gre/wartosc w nastepnym sezonie, ale sa znane wyjatki od tej reguly czyli zerwane Achillesy, ACLe, otwarte zlamania itp gdzie nie dosc, ze okres rehabilitacji na pewno zajdzie na nastepny sezon to jeszcze trzeba sie spodziewac slabszej produkcji co IMO powinno prowadzic do obnizania pensji z automatu niezaleznie od...

 

2) zbyt duze uproszczenie dotyczace progu 31 gier powoduje, ze powazne kontuzje PO nim w ogole nie sa brane pod uwage. A wydaje mi sie absurdalne, ze z punktu widzenia obnizania pensji preferujemy zeby zawodnik sie polamal w pierwszym meczu niz w 81szym... pomimo iz to drugie nastepuje pol roku pozniej, wiec jest duzo mniej czasu na dojscie do zdrowia na sezon, ktorego ma dotyczyc nowa pensja.

 

3) calkowite ignorowanie co zawodnik rozegral w malej probce przed/po kontuzji.

Tzn przyjecie minimalnego progu np 31 gier uwazam za sensowne, ale nie bardzo rozumiem dlaczego w zaden sposob nie jest brana uwaga informacja co sie w nich wydarzylo. Wolicie zeby Wasza typowa 50tka rozegrala 25 gier ze srednia 75 czy ze srednia 35? Ktory wariant nastawialby optymistycznie/pesymistycznie na nastepny sezon? Odpowiedz wydaje sie oczywista, a w ogole nie uwzgledniamy takiej zmiennej w wyliczeniach pensji. Dlaczego nie?

 

 

Tak, bo to już jest zbędne kombinowanie. Nie ma sensu dzielić kontuzji z uwagi na jej miejsce wystąpienia. Poza tym naprawdę nie uważam, żeby Conley, Kawhi czy Fultz zlecieli jakoś specjalnie produkcyjnie w przyszłym sezonie, wręcz to jest wątpliwe. Embiidowi tak naprawdę z 3 sezony kontuzji nie przeszkodziły.

Jesli tak uwazasz to podziwiam Twoj optymizm ;-)

 

Czy system jest idealny? Oczywiście, że nie, zawsze będą kontrowersyjne przypadki, ale nie znajdziemy przypadku, kóry by w pełni za każdym razem oddawał wartość zawodnika po doznanej kontuzji.

Ale teraz nawet nie probujemy! Wrzucamy wszystko do jednego worka chociaz sa oczywiste wyjatki.

 

I wreszcie - pamiętajmy, że obniżka nie ma na celu dawać rekompensatę teamowi za trzymanie w składzie kontuzjowanego (bo często ten, któremu to przeszkodziło, od razu go sprzedawał!), ale stanowić, by liczba rozegranych spotkań była wartością reprezentatywną, a dopiero wtedy jeśli nie jest - ma za zadanie odzwierciedlić poziom zawodnika po doznanej kontuzji.

Nie bylem przy tworzeniu tych przepisow, ale niech zgadne, wziely sie te procenty z sufitu i nikt sie nigdy nie czepnal dlaczego akurat tyle?

 

Czy Jonesowi należy się "15" tylko dlatego, bo ktoś tak myślał? Toć to niedorzeczne. Wręcz powiem więcej, uważam, że sezony w Chinach, to nie kontuzja, nie powinna być obniżka, tylko wierne przekopiowanie kwoty z ostatniego sezonu.

Z automatyczna 15stka to ai3 przesadzil, ale wg mnie jest logiczne by gra w Chinach wplywala na obnizke pensji - to oznacza, ze 30 druzyn w danym okresie nie zlozylo mu oferty, wiec cokolwiek ugral w zeszlym sezonie nie bedzie reprezentatywne dla jego produkcji w nastepnym.

 

 

 

I jeszcze jedno, dla Ciebie przykład Cousinsa jest dyskusyjny, ale tak samo można z drugiej strony. Gracz wraca jeszcze w tym samym sezonie po długiej kontuzji i zaczyna niszczyć w PO, które dla końcowego rozrachunku nie mają znaczenia. Załóżmy, że tak będzie z Kawhim. Czy wówczas obniżka odda jego wartość? Oczywiście, że nie.

Przeciez to piekny przyklad dlaczego powinno miec znaczenie kiedy nastapila kontuzja, a nie tylko same rozegrane mecze. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn na kogo planujesz wykorzystac ta kase?

Bo teraz musisz tyle wydac by ta argumentacja miala jakis sens ;-)

Dosyć dziwne to Twoje założenie, biorąc pod uwagę, że kasę najprawdopodobniej wydam tak czy owak na pierwszego lepszego bolka skoro nie przechodzi na następny sezon :-D

 

W to watpie, w jaki sposob rosnie wartosc kasy budzetowej pod koniec sezonu?

Bo jest jej mniej na rynku? Trzeba było chodzić na lekcje, a nie rzucać w szkołę kamieniami ;-)

 

Nie bardzo rozumiem na czym mialby polegac ten problem - jak zawodnik dostaje diagnoze minimum np 6 miesiecy to kwalifikuje sie na inny sposob wyliczania pensji bo efekty kontuzji odbijaja sie na jego wartosci..

Właśnie widzę problem z legitymizacją tej diagnozy. Kto ją ma wydawać? Jak znajdę korzystniejszą dla mnie diagnozę to komu wierzymy? Jak jest 'out 4-6 weeks' to ile liczymy? A pod koniec sezonu zwykle diagnoza brzmi 'out for season' i trzeba by samemu dochodzić ile tygodni przerwy powinniśmy liczyć. Może być z tym duuużo problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2) zbyt duze uproszczenie dotyczace progu 31 gier powoduje, ze powazne kontuzje PO nim w ogole nie sa brane pod uwage. A wydaje mi sie absurdalne, ze z punktu widzenia obnizania pensji preferujemy zeby zawodnik sie polamal w pierwszym meczu niz w 81szym... pomimo iz to drugie nastepuje pol roku pozniej, wiec jest duzo mniej czasu na dojscie do zdrowia na sezon, ktorego ma dotyczyc nowa pensja.

Zasadniczo rozumiem Twój punkt widzenia i wydaje on się logiczny. Tyle tylko, czy wartość fpg ma odzwierciedlać wartość zawodnika w następnym sezonie (obaj wiemy, że to jest niemożliwe, ze względu na trejdy i inne ruchy kadrowe), czy może po prostu ma być wypadkową jego dokonań w ubiegłym sezonie? Bo ja traktuję fpg właśnie pod tym drugim kątem - a jeśli tak, to moment połamania się Cousinsa nie ma imho żadnego znaczenia.

Jeśli natomiast mamy traktować fpg pod tym pierwszym kątem - ok, wówczas analizujmy nie tylko moment i długość kontuzji, ale też ewentualną rolę zawodnika w następnym sezonie. I najlepiej róbmy jeszcze comiesięczną weryfikację, bo w trakcie sezonu wartość zawodnika się zmienia. Tylko, że w ten sposób dojdziemy do absurdu...

 

3) calkowite ignorowanie co zawodnik rozegral w malej probce przed/po kontuzji.

Tzn przyjecie minimalnego progu np 31 gier uwazam za sensowne, ale nie bardzo rozumiem dlaczego w zaden sposob nie jest brana uwaga informacja co sie w nich wydarzylo. Wolicie zeby Wasza typowa 50tka rozegrala 25 gier ze srednia 75 czy ze srednia 35? Ktory wariant nastawialby optymistycznie/pesymistycznie na nastepny sezon? Odpowiedz wydaje sie oczywista, a w ogole nie uwzgledniamy takiej zmiennej w wyliczeniach pensji. Dlaczego nie?

Kto i ile stracił na kontuzji nie ma i nie powinno mieć żadnego znaczenia. Przecież są w lidze trejdy i jak contender straci gwiazde, dogaduje się z tankującym. A dla niego właśnie im dłuższa kontuzja, tym lepiej.

 

Nie bylem przy tworzeniu tych przepisow, ale niech zgadne, wziely sie te procenty z sufitu i nikt sie nigdy nie czepnal dlaczego akurat tyle?

Nie ja to ustalałem, ale jeśli pamiętam, kiedyś były inne - gorsze, bodaj bez żadnych widełek.

 

Z automatyczna 15stka to ai3 przesadzil, ale wg mnie jest logiczne by gra w Chinach wplywala na obnizke pensji - to oznacza, ze 30 druzyn w danym okresie nie zlozylo mu oferty, wiec cokolwiek ugral w zeszlym sezonie nie bedzie reprezentatywne dla jego produkcji w nastepnym.

Ależ właśnie obniżka działa i w tym przypadku - taka sama, jakby stracił cały sezon z powodu kontuzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dante Exum byl na FA ? od kiedy ? takiego nonsensu jak to co maja ludzie w skladzie a to co czasami lezy na FA to ja juz dawno nie widzialem , 

ustawcie sie po kolejnego szczura z Łodzi jak to mawia Marzec na FABidy a Exuma zostawcie nam- ludziom lepszego sortu  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miałem podobne zdzifko, że Exum leży na fa - dla mnie to low risk high reward, szczególnie że mam sporo slotów wyrobionych, więc mogę sobie pozwolić na jeden niegrający slot na Bn.

 

btw. jest jeszcze parę kotów na fa na przyszły sezon ale wstrzymam się z wyrzucaniem Yogiego, moze dziś Wesa wytrejdują, to na bank wskoczy do s5 na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@realnba

Jak oddadza Dinwiddiego za picki to beda debilami - gosciu gra oldskulowy NY type guard game z jajami i na tym kontrakcie to jest jak dla mnie 3 pg za Currym i Westbrookiem...

 

Cedi Osman anybody ?

 

@wiadomokto

Lepiej trzymac Noah&Rose zamiast Exuma wyzszy reward , homer reward

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyzby Nance byl startem na PFie???

Bo sie juz pogubilem kto jest w Cavs, a kto wlasnie polecial ;-)

 

Ten Bogdanovic jest taki felerny, że z FA szły jakieś Kalafiory, Zellery, Szejki, nieaktywne Jonesy i inne all-stary?

Tez tak myslalem jak go pobieralem... i dostalem 22 fppg w 14 meczach. Zaczal lepiej grac po wywaleniu. Ten typ tak ma.

 

Dante Exum byl na FA ? od kiedy ? takiego nonsensu jak to co maja ludzie w skladzie a to co czasami lezy na FA to ja juz dawno nie widzialem ,

No miałem podobne zdzifko, że Exum leży na fa - dla mnie to low risk high reward,

Co w tym dziwnego, ze gosciu z maxem 15 fppg i po 2 powaznych kontuzjach lezy na FA????

Lepiej wyjasnijcie na czym teraz polega jego "high reward"?

Ze niedlugo NIE zacznie grac w Australii? Ze bedzie 10tym gosciem w rotacji FBXowej?

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.