Skocz do zawartości

Free Agency 2017


zalias

Rekomendowane odpowiedzi

Dyskusja toczy się na temat obrony, ciężko mi uwierzyć, że CP3 wytarga ich na ten poziom. Tam brakuje wysokiego z dobrą defensywą, samo CP3 i Ariza to trochę za mało (wg mnie).

Capela? 

oprócz tego jeszcze doszedl Tarick Black, czyli maja wysokich potrafiacych bronic. Nene? raczej złym obronca nigdy nie byl, ale 35 lat ropi swoje.

a na obwodzie nie sam CP3 i Ariza bo doszedl jeszcze PJ Tucker.

zamiana Andersona na Anthonyego przy zalozeniu ze Carmelo bedzie gral na 100 % to kolejna poprawa obrony.

 

takze Rockets powinni zanotowac spory progres w obronie w tym sezonie. jesli chociaz utrzymaja atak (patrzac na dojscie CP3 i Melo powinni sie takze sporo poprawic w ofensywie, ale wiadomo, że 1+2 nie zawsze daje 3) to powinny byc ciekawe WCF, duzo ciekawsze niz przed rokiem (po game 1 i kontuzji Leonarda)

 

 

 

Jeśli natomiast odejmiemy ten mecz z Nigerią, który wszyscy wiemy jak wyglądał - to raczej był pokaz niż mecz, ostaje się 13/36. A więc taki typowy procent Melo (36%), może ciut lepszy niż jego kariera. Na tamten moment wyraźnie lepszy (wtedy miał 32% z kariery)

 

 

poprawka, jak juz to 13/34 czyli juz bardzo dobre 38 %.

 

Melo bedzie upgradem zarowno w ataku jak i obronie nad Andersonem, rozumiem niechec do Melo ale bez przesady, Anthony ma nawet lepszy kontrakt. 

przy Hardenie i CP3 procenty mu pojdą w gore i w przeciwieństwie do Ryana potrafi duzo wiecej niz tylko catch and shoot (w tym elemencie tez powinien byc lepszy) co szczegolnie powinno sie przydac w PO, gdzie Melo umie sobie sam wykreowac rzut, bo jak tak ogladam sobie PO to koncowki spotkan to sa prawie same izolacje i wlasnie dlatego taki Melo zmotywowany, grajacy o cos przyda sie w cholere, bo jak nie Harden to wlasnie on, a  nie CP3 bedzie rzucal  te clutch shoty w koncowkach. 

 

nie ma co pisac o Melo z NY gdzie to byla zupelnie inna sytuacja niz w Rockets i to on byl 1 opcja w gownianym zespole. tutaj bedzie 3 opcja i bedzie mniej gral z pilka i bedzie mial duzo wiecej miejsca, przy zalozeniu ze odpowiada mu taka rola w zespole powinien byc efektywny i na pewno bardziej przydatny niz Ryan. nawet jak tak spojrzec jaki support mial Melo w NYK to 2 runda PO czy 2 seed nawet na wschodzie to nie jest tak zle, porownujac to chocby do achievements Chrisa Paula.

 

jak jeszcze moge zrozumiec ze ktos nie chce wymiany Love - Melo z punktu widzenia Cavs, tak po prostu wydaje mi sie ze Chytruz po prostu bardzo nie lubisz Anthonego/ tego typu graczy.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos wie co kombinuja Rockets z centrami? Bo z Blackiem nazbierali ich szesciu... a dwoma jednoczesnie grac nie beda.

 

Jest znakomita różnica między „podpisz na 4 lata i sprzedaj przed upływem 4 lat”, a „podpisz na 4 lata i sprzedawaj po roku”. To drugie raczej nigdy nie powinno wynikać z założenia przy podpisywaniu tylko raczej z damage control.

... i tak odbieram handlowanie Ryanem.

 

Rockets rok temu na pewno wiedzieli, że podpisują 28-letniego białasa bez obrony, pod kontuzjach, za zbyt dużo kasy i specyficzny fit dla wielu teamów i może być ciężko go sprzedać z tym kontraktem, raczej nie zakładali, że za rok spokojnie znajdą kupców, bo to by była głupota.

Niekoniecznie. Mogli zakladac, ze bedzie mial swietny sezon w systemie przyjaznym jego mocnym stronom, a wiec bedzie szansa na sell-high. Zwroc uwage, ze z Gordonem sie to udalo. Poza tym nie widze nic zlego w wyciaganiu wnioskow - mieli wyzsza opinie o Ryanie w offseason 2016 niz teraz i tyle.

 

Melo to proven loser na przestrzeni 15 lat. Chciał zamienić lepszy zespół na gorszy bo chciał do NY i przy okazji ogołocił Knicks z połowy skłądu, mimo że mógł podpisać jako FA pół roku później.

Linstanity mu się nie pododabło, wielce niezadowolony.

W obronie nie gra, w ataku iso ball i ball stopper.

W tej narracji gdzie jest miejsce na to, ze rezygnuje z no-trade zeby dolaczyc do Rockets lub Cavs?

Porownujesz dzialania Melo w prime do Melo u schylku... takie dziwne, ze moze miec inne priorytety?

 

Plus tak jak mówiłęm wczesniej – Ryno dostaje po dupie albo źle się matchupuje w PO, to go sadzasz na ławce i po sprawie. Z Melo nie można, bo to gwiazda.

Nie mozna tego robic jak druzyna cieniuje lub nie ma dobrych alternatyw co nie pasuje do Rockets. Na pewno beda sytuacje, ze posiedzi dluzej na lawce na zasadzie "Sadzamy Cie dla Twojego dobra bo zle wygladasz w tym matchupie, a Tucker/Ariza sobie poradza".

 

Btw. Po co marnować na Carmelo possesions, które mogą przejść przez ręce Hardena albo CP3?

Bo lepszy Melo z czystej pozycji niz Harden/Paul z dwoma obroncami? Przeciez wlasnie ostatnie playoffy Rockets sie rozlecialy bo byli zbyt przewidywalni i za latwo bylo ich zatrzymac!

 

No więc tak, ryzyko tu jest. Teraz pytanie co za cenę tego ryzyka Carmelo może dać Rockets, czego im teraz brakuje:

Krotszy kontrakt i status gwiazdy wsrod zawodnikow, ktory pomaga w rekrutacji.

 

Gilbert może nie byłby totalnie spłukany i np. zatrudniłby jakiegoś GMa, zamiast oferować Billupsowi połowę rynkowej stawki.

Przeciez to robi od poczatku bycia wlascicielem, wiec to nie ma nic wspolnego z luxury tax, ot ma opinie, ze to jest latwo zastepowalna pozycja, wiec przyjmuje tego kandydata, ktory akceptuje [relatywnie] niskie zarobki.

 

JRa pewnie dałoby się zamienić na coś innego, gdyby na kontrakcie miał jeszcze np. 20/2 zamiast 44/3.

Teraz tez sie da. Poza tym pod tym wzgledem mamy mocno wyprane mozgi bo z punktu widzenia zawodnika/agenta "latwo trejdowalny" jest bardzo negatywne!

 

Ogólnie Cavs byliby pewnie w stanie przyjąć trochę salary w wymianach, gdyby nie to, że już wyszli ponad 210 baniek total na przyszły sezon. Ale, że mają TT i JR ftw to teraz wzmacniają się podpisując Calderonów i Greenów tej ligi.

Przeciez to wynika z ograniczen dla druzyn placacych podatek, a nie z braku kasy do wydawania. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Spurs nie chcieli mu tego dać? Niecałych 7 mln? Za rok im odpada przecież D.Green (PO), a Simmons spokojnie mógłby pełnić taką rolę w defensywie. Tylko musiałby pracować mocno nad trójką, ale i ta przecież u Greena w ostatnich 2 latach wcale rewelacyjna nie jest. W przeciwieństwie do DG Simmons potrafi skutecznie atakować tablice, no i jednak bije go atletyzmem. Niezrozumiały ruch Spurs dla mnie.

Nie wiem czy przypadkiem Spurs nie czają się na 2 maxy za rok, więc liczą każdego dolara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy przypadkiem Spurs nie czają się na 2 maxy za rok, więc liczą każdego dolara.

 

gdyby się czaili to by nie dali Millsowi tego kontraktu, ciężko im będzie tyle salary wyczyścić, no ale to jeszcze zależy jakie maksy ;)

Ktos wie co kombinuja Rockets z centrami? Bo z Blackiem nazbierali ich szesciu... a dwoma jednoczesnie grac nie beda.

 

 

pomyślałbym, że rozważają capelę jako sweetener - pomysł ryzykowny bo na zdrowie Nene nie można liczyć, choć z drugiej strony capela za chwilę będzie chciał 15+ mln na rok, więc może czas znaleźć innego rim runnera? sam nie wiem, z drugiej strony Morey uwielbia capelę i to jest chyba drugi po hardenie jego ulubiony gracz w tym zespole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i tak odbieram handlowanie Ryanem.

 

No dokładnie – podpisali, nie wyszło – sprzedają. Tymczasem kiedy mówiłem, że jak im z Carmelo nie wyjdzie to go nie sprzedadzą przez no-trade clause, to nie widziałeś w tym problemu, bo „nie będą go kupować po to, żeby za rok sprzedawać”. Sytuacja na wejściu jest ta sama, ale oceniasz ją na dwa sposoby (jesteś może jasnowidzem?).

 

W tej narracji gdzie jest miejsce na to, ze rezygnuje z no-trade zeby dolaczyc do Rockets lub Cavs?

Porownujesz dzialania Melo w prime do Melo u schylku... takie dziwne, ze moze miec inne priorytety?

 

Nie wiem czy przejście z prime do schyłku naprawia takie rzeczy jak charakter, low IQ, nieefektywny styl gry czy brak obrony. Obawiam się, że nie.

 

Bo lepszy Melo z czystej pozycji niz Harden/Paul z dwoma obroncami?

 

Melo, jak już wiemy, z czystej pozycji daje tyle co Anderson, więc tu upgrade nie ma. Teraz pytanie czy da się ograniczyć jego iso, ball-stopping i ceglenie przez ręce do zera, żeby nie marnować tych possesions, które mogą iść przez CP3 i Hardena? Nie da się.

 

Przeciez to robi od poczatku bycia wlascicielem, wiec to nie ma nic wspolnego z luxury tax, ot ma opinie, ze to jest latwo zastepowalna pozycja, wiec przyjmuje tego kandydata, ktory akceptuje [relatywnie] niskie zarobki.

 

Przecież Griffin zarabiał 150% średniej, 3 razy tyle ile oferowano Billupsowi.

 

Teraz tez sie da. Poza tym pod tym wzgledem mamy mocno wyprane mozgi bo z punktu widzenia zawodnika/agenta "latwo trejdowalny" jest bardzo negatywne!

 

<tu wracamy do punktu wyjśćia, czyli LeBron-GM załatwia koledze kontrakt, który jest za wysoki i nietrejdowalny, wsadzając sobie samemu kij w szprychy, a wiLQ uważa to za shrewd business z jego strony, bo rozkręca agencję i zarobi na tym parę baniek>

 

Przeciez to wynika z ograniczen dla druzyn placacych podatek, a nie z braku kasy do wydawania

 

Płacąc podatek wciąż możesz przyjąć salary lub wymienić taki sobie kontrakt na być może gorszy i dłuższy kontrakt, ale zawodnika który będzie wzmocnieniem.

No, chyba że przepłaciłeś JRa tak bardzo, że praktycznie nie masz możliwości takiego trejdu, bo po pierwsze na nic cię nie stać przez 40 baniek straty za ostatni rok i liczysz każdego dolara przy swoim luxury. Po drugie jest to kontrakt tak zły, że obrócenie go w cokolwiek graniczy z cudem. Ogólnie jako LeBron-GM ujebałeś swój team po uszy, ale zawsze dostaniesz pochwałę od Wilqa, on doceni że rozkręcasz biznes.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacąc podatek wciąż możesz przyjąć salary lub wymienić taki sobie kontrakt na być może gorszy i dłuższy kontrakt, ale zawodnika który będzie wzmocnieniem.

No, chyba że przepłaciłeś JRa tak bardzo, że praktycznie nie masz możliwości takiego trejdu, bo po pierwsze na nic cię nie stać przez 40 baniek straty za ostatni rok i liczysz każdego dolara przy swoim luxury. Po drugie jest to kontrakt tak zły, że obrócenie go w cokolwiek graniczy z cudem. Ogólnie jako LeBron-GM ujebałeś swój team po uszy, ale zawsze dostaniesz pochwałę od Wilqa, on doceni że rozkręcasz biznes.

 

A pamiętasz kiedy podpisali kontrakt z Smithem? Jako mieli alternatywę z ich poziomem capu? Albo płacili Smithowi, albo szukali jakieś 2 za minimum.

 

Smith czy wcześniej TT wykorzystali przewagę jako mieli w momencie gdy byli FA i dlatego dostali tyle kasy ile dostali. Cavs mają LBJ który ma maxa, Love, który ma maxa, kontrakt Irvinga to też max. Nic dziwnego, że płacą ile płacą. Oczywiście mogli nie płacić TT i mieli by większą elastyczność tylko, że mogli by go tylko zastąpić jakimś gościem za minimum jak Chris Anderson.

Jeśli masz prawa Birda do zawodnika do możesz wybić ponad Cap.

 

Gilbert dokłada do Cavs straszą sprawa biedny miliarder.

 

Kontrakt połamanego Rosa wydawał się nie do opchnięcia, a jednak został opchnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pamiętasz kiedy podpisali kontrakt z Smithem? Jako mieli alternatywę z ich poziomem capu? Albo płacili Smithowi, albo szukali jakieś 2 za minimum.

 

Smith czy wcześniej TT wykorzystali przewagę jako mieli w momencie gdy byli FA i dlatego dostali tyle kasy ile dostali.

 

To wszystko odnosiło się do mojej poprzedniej dyskusji z wilqiem – on uważa, że LeBron-agent załatwiający kontrakty w Cavs swoim ziomkom z agencji* (TT i JR) robi mądrze, bo rozkręca biznes, który ma mu przynosić zyski po zakonczeniu kariery, ja mówię że robi niemądrze, bo dla niego to marginalny zysk finansowy, a sportowo wsadza sam sobie kij w szprychy zabijając wszelką elastyczność jaką Cavs mają w kwestii salary i transferów i tym samym wzmocnień.

 

*JR nie miał żadnej przewagi na FA, bo podpisał kontrakt w połowie października i na rynku by nie dostał pewnie połowy rocznej kwoty, którą dostał od Cavs, nie mówiąc już o 4 latach kontraktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To wszystko odnosiło się do mojej poprzedniej dyskusji z wilqiem – on uważa, że LeBron-agent załatwiający kontrakty w Cavs swoim ziomkom z agencji* (TT i JR) robi mądrze, bo rozkręca biznes, który ma mu przynosić zyski po zakonczeniu kariery, ja mówię że robi niemądrze, bo dla niego to marginalny zysk finansowy, a sportowo wsadza sam sobie kij w szprychy zabijając wszelką elastyczność jaką Cavs mają w kwestii salary i transferów i tym samym wzmocnień.

 

*JR nie miał żadnej przewagi na FA, bo podpisał kontrakt w połowie października i na rynku by nie dostał pewnie połowy rocznej kwoty, którą dostał od Cavs, nie mówiąc już o 4 latach kontraktu.

Zeby praca koszykarza polegala cos jak na poczcie przybijanie pieczatek to tak, mozna bylo dac tt I Jr po 5-6kk, raz zeby odrzucili I Cavs maja nikogo a zatrudnic moga za vet min (kto byl wtedy dostepny jako alt?), albo podpisza na bridge'a jakis rok, zagraja jak zyd u niemca I nawet tych 5-6kk nie beda warci.

Gilberta wogole nie szkoda, ma kase, ma hobby I ma fajna koszykowke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To wszystko odnosiło się do mojej poprzedniej dyskusji z wilqiem – on uważa, że LeBron-agent załatwiający kontrakty w Cavs swoim ziomkom z agencji* (TT i JR) robi mądrze, bo rozkręca biznes, który ma mu przynosić zyski po zakonczeniu kariery, ja mówię że robi niemądrze, bo dla niego to marginalny zysk finansowy, a sportowo wsadza sam sobie kij w szprychy zabijając wszelką elastyczność jaką Cavs mają w kwestii salary i transferów i tym samym wzmocnień.

 

Elastyczność.

 

Zacytuje siebie z felietonu http://airball.pl/2017/03/13/jeden-bogut/

 

 

Otóż pierwszego stycznia 2017 salary Cavs było na poziomie 129,4 mln $ i „podatek od luxusu” 32,4 mln $. Po pierwszym marca czyli po pozyskaniu Korvera, Boguta i obu Williamsów salary Cavs jest na poziomie 127,5 mln $ i podatek na poziomie 26,76 mln $. Czterech graczy do rotacji (pal licho, że Bogut tylko na 58 sekund) i 1,9 mln oszczędności w pensjach i 5,64 mln w podatku i kilka nowych „trade exception”. Grubo.

 

James daje elastyczność Cavs bo to z nim chcą grać gracze za minimum. I zespół po wzmacnianiach był lepszy niż ten na początku sezonu, a to, że zabrakło na Warriors trudno.

 

W Cavs 3 zawodników zżera 74 mln z 99 mln Capu, przy braku rookie na "lekkich" kontraktach, aby wypełnić pozostałe 12 miejsc to będzie kosztowało. A to ile zarabia TT czy JR nie ma znaczenia, bo większość capu zajmują 3 kontrakty. A to, że Cavs mają prawa Birda do zawodników pozwala im wybić ostro w strefę lux taxu.

 

Samo miejsce w capie to trochę takie złoto głupców. Np sytuacja Lakers (w przyszłym sezonie) wcale nie jest taka super. Z jednej strony mają cap space w przyszłym roku na 2 maxy ( w praktyce na jeden chyba, że spuszczą kontrakt Denga), a jeszcze trzeba jakiś zawodników dobrać.

Dlatego np fajne ruchy zrobiła Minnesota, gdzie maja młody core i dodali trochę weteranów, a za rok będą pewnie płacić gruby tax.

 

James już był elastyczny w Miami i tam klub mimo, że zarabiał górę kasy skasował Millera i wcale nie zastąpił go lepszym graczem.

 

*JR nie miał żadnej przewagi na FA, bo podpisał kontrakt w połowie października i na rynku by nie dostał pewnie połowy rocznej kwoty, którą dostał od Cavs, nie mówiąc już o 4 latach kontraktu.

 

Miał przewagę w negocjacjach z Cavs. Mogli podpisać go z racji praw Birda, albo kogoś za minimum gdzie rynek już był przebrany, a goście, który powinni dostawać 3 mln dostawali 10. A Cavs i tak by nie mogli ich podpisać. Wracamy do punktu wyjścia i JR był jedyną możliwą opcją Cavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elastyczność.

 

Zacytuje siebie z felietonu http://airball.pl/2017/03/13/jeden-bogut/

 

 

James daje elastyczność Cavs bo to z nim chcą grać gracze za minimum. I zespół po wzmacnianiach był lepszy niż ten na początku sezonu, a to, że zabrakło na Warriors trudno.

 

W Cavs 3 zawodników zżera 74 mln z 99 mln Capu, przy braku rookie na "lekkich" kontraktach, aby wypełnić pozostałe 12 miejsc to będzie kosztowało. A to ile zarabia TT czy JR nie ma znaczenia, bo większość capu zajmują 3 kontrakty. A to, że Cavs mają prawa Birda do zawodników pozwala im wybić ostro w strefę lux taxu.

 

Samo miejsce w capie to trochę takie złoto głupców. Np sytuacja Lakers (w przyszłym sezonie) wcale nie jest taka super. Z jednej strony mają cap space w przyszłym roku na 2 maxy ( w praktyce na jeden chyba, że spuszczą kontrakt Denga), a jeszcze trzeba jakiś zawodników dobrać.

Dlatego np fajne ruchy zrobiła Minnesota, gdzie maja młody core i dodali trochę weteranów, a za rok będą pewnie płacić gruby tax.

 

James już był elastyczny w Miami i tam klub mimo, że zarabiał górę kasy skasował Millera i wcale nie zastąpił go lepszym graczem.

 

 

Miał przewagę w negocjacjach z Cavs. Mogli podpisać go z racji praw Birda, albo kogoś za minimum gdzie rynek już był przebrany, a goście, który powinni dostawać 3 mln dostawali 10. A Cavs i tak by nie mogli ich podpisać. Wracamy do punktu wyjścia i JR był jedyną możliwą opcją Cavs.

Sorry ziom, wlasnie sie skapnalem ze to ty mowiles, ze Curry byl czwartym najwazniejszym graczem Warriors XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shams Charania

 

Free agent Rajon Rondo has reached agreement on a one-year deal with the New Orleans Pelicans, league sources tell The Vertical.

 

Masz zespół oparty na dwóch wysokich i pg potrzebującym piłki, za to kompletnie bez shooterów.

 

Sprowadzasz Rajona Rondo.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Crabbe, Harklessa i pick 2018?

Tylko, że Knicks nie chcą żadnego złego kontraktu

 

Odrzucili umowę Andersona a mieliby pakować się w podobnie złą umowę Crabbe? Który na dodatek udowadnia ,że jako starter się nie nadaje a płacenie 20 baniek rezerwowemu to średni interes

 

Ba z przecieków mozna było zrozumieć ,że Knicks nie chca umowy Leonarda bo za długa i zbyt kosztowna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyślałbym, że rozważają capelę jako sweetener - pomysł ryzykowny bo na zdrowie Nene nie można liczyć, choć z drugiej strony capela za chwilę będzie chciał 15+ mln na rok, więc może czas znaleźć innego rim runnera? sam nie wiem, z drugiej strony Morey uwielbia capelę i to jest chyba drugi po hardenie jego ulubiony gracz w tym zespole

Trejd jakiegos centra wydaje sie logiczny, ale jesli to ma oznaczac dorzucenie Capeli do Ryana zeby pozyskac Melo to caly plan juz wyglada duzo gorzej.

 

No dokładnie – podpisali, nie wyszło – sprzedają. Tymczasem kiedy mówiłem, że jak im z Carmelo nie wyjdzie to go nie sprzedadzą przez no-trade clause, to nie widziałeś w tym problemu, bo „nie będą go kupować po to, żeby za rok sprzedawać”. Sytuacja na wejściu jest ta sama, ale oceniasz ją na dwa sposoby

Nie jest ta sama bo Melo pozyskuja z 2-letnim kontraktem [a techniczne z opcja na drugi sezon, z ktorej moze zrezygnowac!], wiec nawet jak okaze sie niewypalem latwiej przeczekac/buyoutowac ten blad niz Ryana.

 

Poza tym tak mnie naszlo na ile czynnikiem jest Twoja niechec do Melo? Czy gdyby jego kontrakt mial na przyklad Deng lub Gay przed kontuzja mialbys taka sama opinie o tej wymianie ze strony Rockets?

Bo nawet przyjmujac Twoje zalozenie, ze sportowo Ryan > Melo to nie wiem czy Rockets by tego nie klepneli przez zdrowie i kontrakty - o ile planuja zatrzymac Paula, Arize i Capele to mocno im ciazy 20+ baniek Ryana w 2019-20.

 

Nie wiem czy przejście z prime do schyłku naprawia takie rzeczy jak charakter, low IQ, nieefektywny styl gry czy brak obrony. Obawiam się, że nie.

To w takim razie dlaczego Twoim zdaniem Rockets kombinuja w tym kierunku? Nie jestem fanem opierania argumentow na autorytecie... ale podobnie nie rozumiem traktowania GMa z dobra historia jak idiote. Jesli uwazasz, ze Melo gorzej pasuje do Rockets niz Ryan i ma wieksze ryzyko wpadki to jedynym sensownym uzasadnieniem co robia Rockets to ktos tam upadl na glowe czyz nie?

 

Melo, jak już wiemy, z czystej pozycji daje tyle co Anderson, więc tu upgrade nie ma. Teraz pytanie czy da się ograniczyć jego iso, ball-stopping i ceglenie przez ręce do zera, żeby nie marnować tych possesions, które mogą iść przez CP3 i Hardena? Nie da się.

A stwierdzasz to na podstawie... ? Nie widziales trajektorii kariery np Zacha albo Vince'a?

 

Przecież Griffin zarabiał 150% średniej, 3 razy tyle ile oferowano Billupsowi.

Huh? Skad masz takie informacje? Bo ja sie spotkalem z dokladnie odwrotnymi...

http://www.cleveland.com/cavs/index.ssf/2017/06/way_finals_are_going_cavaliers.html

"Griffin will seek a significant raise -- he's made less than $2 million annually, according to sources, which is low, especially for the GM of a team that has played in the last three Finals and is a defending champion."

 

<tu wracamy do punktu wyjśćia, czyli LeBron-GM załatwia koledze kontrakt, który jest za wysoki i nietrejdowalny, wsadzając sobie samemu kij w szprychy, a wiLQ uważa to za shrewd business z jego strony, bo rozkręca agencję i zarobi na tym parę baniek>

Wg mnie tu popelniasz blad, ze trawa jest zawsze bardziej zielona po stronie teoretycznej. JR z optymalnym kontraktem jest bardziej trejdowalny... za wpadki innych druzyn, a nie dobrych role-playerow! To nie jest droga do wzmocnien i nie wazne jaki JR ma kontrakt skoro go nie sprzedadza za gracza lepszego niz on sam.

Widzisz kolejke druzyn ustawiajaca sie po JRa gdyby mu zostalo wspomniane przez Ciebie 20M$/2y?

 

Płacąc podatek wciąż możesz przyjąć salary lub wymienić taki sobie kontrakt na być może gorszy i dłuższy kontrakt, ale zawodnika który będzie wzmocnieniem.

Wiele druzyn udowdonilo - w tym Cavs we wczesniejszej iteracji z Lebronem! - ze to jest droga donikad.

Nie da sie wyjsc z kredytow biorac wiecej kredytow.

 

Ogólnie jako LeBron-GM ujebałeś swój team po uszy, ale zawsze dostaniesz pochwałę od Wilqa, on doceni że rozkręcasz biznes.

Powtarzasz w kolko to samo, wiec sprobuje nowej sciezki: czy bez JRa Cavs zdobywaja mistrza?

 

ja mówię że robi niemądrze, bo dla niego to marginalny zysk finansowy, a sportowo wsadza sam sobie kij w szprychy zabijając wszelką elastyczność jaką Cavs mają w kwestii salary i transferów i tym samym wzmocnień.

 

*JR nie miał żadnej przewagi na FA, bo podpisał kontrakt w połowie października i na rynku by nie dostał pewnie połowy rocznej kwoty, którą dostał od Cavs, nie mówiąc już o 4 latach kontraktu.

Popelniasz blad w zaloezniu, ze JR podpisalby mniejsza umowe z Cavs gdyby nie mial poparcia LeBrona.

Wtedy nie czekalby do pazdziernika tylko obrazil sie na lowballowanie Cavs i poszedl gdzie indziej.

W ten sposob druzyna bylaby gorsza i miala mniejsza elastycznosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capela? 

oprócz tego jeszcze doszedl Tarick Black, czyli maja wysokich potrafiacych bronic. Nene? raczej złym obronca nigdy nie byl, ale 35 lat ropi swoje.

a na obwodzie nie sam CP3 i Ariza bo doszedl jeszcze PJ Tucker.

zamiana Andersona na Anthonyego przy zalozeniu ze Carmelo bedzie gral na 100 % to kolejna poprawa obrony.

 

takze Rockets powinni zanotowac spory progres w obronie w tym sezonie. jesli chociaz utrzymaja atak (patrzac na dojscie CP3 i Melo powinni sie takze sporo poprawic w ofensywie, ale wiadomo, że 1+2 nie zawsze daje 3) to powinny byc ciekawe WCF, duzo ciekawsze niz przed rokiem (po game 1 i kontuzji Leonarda).

 

W tamtym momencie Blacka nie było, wątpie że będzie startować. Capela jest mocno średniawy, tak samo jak Nene (+ słusznie zauważyłeś że w tym wieku wielkich rzeczy raczej z jego strony nie uświadczymy).Ogólnie to ja nie twierdze, że się nie polepszą, bo dołożyli kilku zawodników fajnych w defensywnie. Mówiłem o dostępnym stanie z prawdopodobną s5 Cp3-Harden-Ariza-Anderson-Capela, gdzie defensywa nie będzie tak elitarna a wobec konkurencji w postaci GSW, Jazz, Spurs, Clippers czy Heat / Thunder ciężko będzie im wskoczyć w rejon tego grona. Nie mówię, że nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, HOU idzie trochę va banqe. Robią all-in i nie zdziwię się jak całą swoją młodzież spakują do Knicks z Ryno za Melo. Jeśli jednak chłopaki z MSG ich oleją, to coś czuję, że w tek ekipie zawitają jeszcze Diaw, Pierce i Terry ;)

Niemniej mają już stoperów na Currego (CP3), Klaya (Ariza) i Duranta (Moute), więc Harden będzie miał więcej sił ;)

Robi się ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.