Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2017/2018 Hinkie died for our sins


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Na przykład Brown + Crowder + 1 od Bostonu, ale zacznijmy od tego, ze Bulls raczej nie będą handlować Butlerem, bo po co? 

 

Haha, serio? Czekam na opinię kogoś innego, bo dla mnie Fultz, Crowder i Brown za dwa lata Butlera to spory overpay.

 

 

A po drugie dlaczego Butler miałby chcieć iść do 76ers i po co w tym momencie swojej kariery?

 

A od kiedy gracze mają coś do gadania w wymianach w NBA?

 

 

A Bulls są bardziej pod ścianą niż Wolves? Przecież Wolves handlowali ostatnim rokiem kontraktu zawodnika, który stwierdził, że nie przedłuży z nimi umowy? 

 

Cavs byli wtedy pod ścianą, a nie Wolves. Wolves tylko zgrabnie wykorzystali taką właśnie sytuację Cavaliers.

 

 

A Bulls mają zawodnika na 2 lata, będą mieć DPE, nie ma żadnych informacji, aby Butler się gdzieś wybierał, to z jakiego powodu mają brać trzeci pick w drafcie i Okafora? Zupełnie nie rozumiem, czemu mieliby się Bulls na to zgodzić.

 

Po 1) jeśli nie chcą dealować Butlera i uważają, że stworzą coś ciekawego w te dwa lata wokół niego, by go zatrzymać, to nie ma tematu. Po 2) tylko tutaj rozmawiamy o możliwych rozwiązaniach, a wg mnie jeśli Bulls chcieliby jednak rozmienić Butlera na mniejszy talent w postaci dwóch prospectów, to lepszej okazji i czasu na to może nie być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, serio? Czekam na opinię kogoś innego, bo dla mnie Fultz, Crowder i Brown za dwa lata Butlera to spory overpay.

 

 

Takie są ceny za dwa lata all nba graczy w prime w tej lidze. No i dalej nie wiem, czemu się przyczepiłeś akurat tych dwóch lat. 

 

 

 

A od kiedy gracze mają coś do gadania w wymianach w NBA?

 

 

Rozmawiamy tu w kontekście 76ers, więc pytanie brzmi, po co 76ers mieliby trejdować po zawodnika, który nie jest zainteresowany pozostaniem w ich drużynie. Przecież to, czy zawodnik będzie chciał zostać w klubie do którego jest wymieniany, czy nie jest kluczowym elementem każdej wymiany. Jak Butler powie, że nie zostanie w 76ers, to nie będą po niego handlować, proste. Lepiej odpowiedz na pytanie od kiedy all nba gracze nie mają nic do gadania w wymianach w NBA?

 

 

 

Cavs byli wtedy pod ścianą, a nie Wolves. Wolves tylko zgrabnie wykorzystali taką właśnie sytuację Cavaliers.

 

Ja nie wiem w jakiej rzeczywistości to, że Twój najlepszy gracz stwierdza, że po sezonie odchodzi nie stawia Cię pod ścianą.

 

Nie wiem też w jakiej rzeczywistości przyjście do Twojego klubu LeBrona Jamesa w prime oznacza, że jesteś pod ścianą.

 

Widocznie pod pojęciem "bycia pod ścianą" rozumiemy inne rzeczy. 

 

 

 

Po 1) jeśli nie chcą dealować Butlera i uważają, że stworzą coś ciekawego w te dwa lata wokół niego, by go zatrzymać, to nie ma tematu. Po 2) tylko tutaj rozmawiamy o możliwych rozwiązaniach, a wg mnie jeśli Bulls chcieliby jednak rozmienić Butlera na mniejszy talent w postaci dwóch prospectów, to lepszej okazji i czasu na to może nie być.

 

Butler musiałby zrezygnować z olbrzymich pieniędzy, żeby za dwa lata gdzieś się ruszyć z Bulls, nie widzę powodu, dla którego miałby to robić. Do momentu kontuzji Rondo, jego drużyna prowadziła 2-0 z finalistami konferencji, więc poziom jego zespołu nie jest jakiś dramatyczny. Natomiast rozmienianie Butlera na busta i gracza, który za 6 lat może będzie na poziomie Butlera, a może nie ( Josh Jackson) nie ma dla Bulls żadnego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston samej #1 by nie dał za Butlera, a co dopiero z Brownem i Crowderem.

Jednak różnica potencjału między Fultzem a resztą tego draftu jest całkiem spora.

 

Ja oczywiście na miejscu Bulls szukałbym wymian za Butlera i RoLo i szedł w przebudowę.

#3 plus Okafor plus jakiś future pick od Philly to byłby dla nich super deal.

Podobnie jak, np. Wiggins/La Vine plus #7/Dunn albo Brown, Rozier plus pick Nets'18.

Ale nie wiem, czy mogliby aż tyle za niego dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie są ceny za dwa lata all nba graczy w prime w tej lidze. No i dalej nie wiem, czemu się przyczepiłeś akurat tych dwóch lat. 

 

Gdzie są takie ceny? 

 

 

Rozmawiamy tu w kontekście 76ers, więc pytanie brzmi, po co 76ers mieliby trejdować po zawodnika, który nie jest zainteresowany pozostaniem w ich drużynie. Przecież to, czy zawodnik będzie chciał zostać w klubie do którego jest wymieniany, czy nie jest kluczowym elementem każdej wymiany. Jak Butler powie, że nie zostanie w 76ers, to nie będą po niego handlować, proste. 

 

Mam wrażenie, że próbujesz rozmawiać o czymś, o czym kompletnie nie ma sensu rozmawiać. Chciałem tylko przeczytać o wartości, jaką wg Ciebie ma Butler. To, że jeśli Butler krzyczałby, że za żadne skarby nie chce grać w Phili, to Sixers po niego by nie wymieniali, jest na tyle oczywiste, że troszkę mi szkoda czasu na takie rozmowy.

 

 

Ja nie wiem w jakiej rzeczywistości to, że Twój najlepszy gracz stwierdza, że po sezonie odchodzi nie stawia Cię pod ścianą.

 

Nie wiem też w jakiej rzeczywistości przyjście do Twojego klubu LeBrona Jamesa w prime oznacza, że jesteś pod ścianą.

 

Widocznie pod pojęciem "bycia pod ścianą" rozumiemy inne rzeczy. 

 

Widocznie tak. Polecam odświeżyć tamto okienko letnie.

 

 

Butler musiałby zrezygnować z olbrzymich pieniędzy, żeby za dwa lata gdzieś się ruszyć z Bulls, nie widzę powodu, dla którego miałby to robić. Do momentu kontuzji Rondo, jego drużyna prowadziła 2-0 z finalistami konferencji, więc poziom jego zespołu nie jest jakiś dramatyczny. Natomiast rozmienianie Butlera na busta i gracza, który za 6 lat może będzie na poziomie Butlera, a może nie ( Josh Jackson) nie ma dla Bulls żadnego sensu.

 

 No, bardzo ładnie to ująłeś. Pomińmy fakt, że ledwo się doczłapali do PO, w których później ich najlepszym graczem był Rondo. Nic, tylko budować swoją przyszłość, idąc nadal w tym samym kierunku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie są takie ceny? 

 

W NBA, aczkolwiek trudno się powołać na jakieś konkretne przykłady, bo tacy gracze są zazwyczaj nietrejdowalni. Chyba, że mają zawodnika dość, a organizacja jest patologiczna, patrz Kings i Cousins.

 

 

 

Mam wrażenie, że próbujesz rozmawiać o czymś, o czym kompletnie nie ma sensu rozmawiać. Chciałem tylko przeczytać o wartości, jaką wg Ciebie ma Butler. To, że jeśli Butler krzyczałby, że za żadne skarby nie chce grać w Phili, to Sixers po niego by nie wymieniali, jest na tyle oczywiste, że troszkę mi szkoda czasu na takie rozmowy.

 

 

To powinniśmy przenieść tę rozmowę do FA, bo ja piszę tu głównie w kontekście Sixers. Im Butler przez najbliższe dwa lata i tylko dwa lata zupełnie nie jest potrzebny.

 

 

 

 No, bardzo ładnie to ująłeś. Pomińmy fakt, że ledwo się doczłapali do PO, w których później ich najlepszym graczem był Rondo. Nic, tylko budować swoją przyszłość, idąc nadal w tym samym kierunku :smile:

Bulls mają 55 milionów w salary bez Wade'a i 79 milionów z nim. Poza Mirotićem nie mają żadnych wolnych agentów do wyrównania. W Play-offs pokazali, że mają potencjał i mają kasę, żeby się w offseason rozsądnie wzmocnić i powalczyć o 2 rundę play-offs, więc w tym momencie Bulls musieliby dostać rzucającą na kolana ofertę, aby Butlerem handlować i dlatego uważam, że pick 3 i Josh Jackson to nie jest cena, za którą warto rezygnować z obserwacji tego, co się wydarzy z Bulls w kolejnym sezonie.

 

Dlatego uważam, że oferty takie jak Fultz i Rozier, Ball i Randle, Jackson i Okafor, Tatum i Bender nie mają prawa zainteresować Bulls, przynajmniej w tym momencie. Gdyby to był ostatni rok Butlera i były plotki, że może odejść, wtedy takie oferty byłyby adekwatne do wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fultz za rok kontraktu Butlera adekwatna wartość? Fultz, Crowder i Brown za allstara? Co...?

Za gościa z all nba team. Ostatni rok kontraktu Love'a poszedł za dwie jedynki, takie są ceny. 

 

Wolałbyś mieć Okafora i 3 pick w drafcie, czy Jimmy'ego Butlera? 

 

Butler to TOP 15 gracz w lidze. Kariera gracza w NBA trwa jakieś 15 lat. Czyli gracz TOP 15 średnio trafia się raz na rok. To czemu jedynka draftu to za dużo za takiego gościa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, takie nie są ceny. To tak jakbym wziął Cousinsa i powiedział, że ceną za allstara jest lotto pick i bieda-prospekt.
 
Zupełnie źle do tego podchodzisz. Jeżeli Bulls będą chcieli handlować Butlerem, to dlatego, że chcą robić rebuilding, a historia uczy, że w takich okolicznościach właściwie nikt nie dostaje czegoś równowartego sportowo. Przykład Cavs jest specyficzny, bo chcieli robić zespół na tu i teraz, więc przepłacili, ale można ich rozumieć, mieli 30-letniego superstara w składzie. W normalnych okolicznościach to tak nie wygląda.
 
Więc tak, jeżeli Bulls chcą handlować Butlerem i robić rebuilding, to top3 bardzo mocnego draftu + jakiś Covington za dwa lata 28-letniego Butlera o świetna zapłata. Nic lepszego nie dostaną.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanujmy się przy naginaniu do swej opinii i jednak nie traktujmy tu Bennetta jako jedynki.

 

Wiem, wiem, ale to tak trochę w odpowiedzi na sugestie, że Butler mógłby pójść za dwie trójki, gdzie Okafor to nie jest wartość trzeciego picku. Chociaż oczywiście bez porównania z Mistrzem Euroligi :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że Byki bardziej czekają na "chętnych", niż faktycznie chcą przebudowy. Historia? kiedy ostatni razy Chicago oddało kluczowego gracza za młodziana i 4 piłki? Nie przypominam sobie. 

 

Historia? Kiedy ostatni raz Chicago osiągnęło jakiś znaczący sukces? Nie przypominam sobie...

 

 

Bardzo lubię Jimmiego, ale on nie nadaje się na pierwszą opcję w mistrzowskim zespole. Ta jego wycena jest wzięta z kosmosu i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Pick + fajny asset to wszystko co zdrowo myślący GM jest w stanie obecnie Chicago zaoferować. Jeśli szefostwo Bulls dalej będzie tak fatalnie zarządzać organizacją, to Byki nie mają w najbliższym czasie najmniejszych szans na zbudowanie contendera, co może w przyszłości zaowocować odejściem Jimmiego

 

Raz czytam, że Chicago w obecnym kształcie nadaje się do zaorania, a potem dowiaduję się, że Bulls mają tak naprawdę duży potencjał. Prawda jest jak zwykle po środku, tylko jest ona dla fanów Byków dość brutalna. Chicago jest obecnie za mocne na ordynarny tank i zarazem za słabe na walkę o poważne cele. Nie jest żadnym magnesem dla FA i niektórzy chyba nadal żyją złotymi czasami Jordana i naiwnie wierzą w ich powrót. 

 

Chicago musi się w końcu określić co tak naprawdę chcą osiągnąć, bo obecna sytuacja jest dla organizacji sytuacją patową. Oddanie Butlera za fajny pakiet nie tylko daje organizacji potencjalnego franchise playera, ale stanowi także pretekst do zatankowania i wydraftowania sobie kolejnego fajnego prospecta w przyszłym roku. Mając dwóch młodziaków, można zacząć budować wokół nich konkretny zespół. Można też tupać nogą i wyśmiewać takie propozycje, tylko żeby za 2 lata nie było płaczu jak Butler pójdzie walczyć o coś więcej niż awans do PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia? Kiedy ostatni raz Chicago osiągnęło jakiś znaczący sukces? Nie przypominam sobie...

 

........

Nie wiem co dla ciebie jest sukcesem, ale dla mnie po latach posuchy, sukcesem był kapitalny sezon 2010/11 i najlepszy bilans ligi, okraszony genialną grą MVP D.Rose'a! 

 

Czy Butler nadaje się na pierwszą opcję w mistrzowskim zespole, tego nie wiem, bo nie mam pojęcia jakby grał mając obok siebie kilku klasowych grajków. Zagadką również jest co Jimmy pokaże w nadchodzących rozgrywkach, bo jakby nie patrzeć z każdym rokiem wygląda lepiej. Co do wyceny to wymiksuję się z tego tematu bo przerabiałem go zbyt wiele razy na tym forum, więc zostanę przy tym, że JB będzie tyle wart, ile łysy i towarzysze za niego dostaną.

 

Chicago nic nie musi, kapusta się zgadza, trybuny pełne, bohater jest, więc kapela gra a wóz toczy się dalej. Przyszłość? Oceniając pewne ruchy na przełomie ostatnich lat, z całą pewnością można stwierdzić, że nikt o niej nie myśli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnej (czyli żadnej) strategii GM Bulls, Butler odejdzie do contendera za darmo. Jak patrze co oni robią (najpierw przez kilka lat ma siłę budują ekipę wokół kaleki Rosa, potem dorzucają bandę nieumiejących bronić młodziaków (mcDermonty, Mirotice) i niepasujących do Butlera vetsow (Rondo, Wade, Gasol, Lopez). Jak nie dogadają się z Hillem czy Lowryego, to powinni z pocalowaniem brać omawiane assety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnej (czyli żadnej) strategii GM Bulls, Butler odejdzie do contendera za darmo. Jak patrze co oni robią (najpierw przez kilka lat ma siłę budują ekipę wokół kaleki Rosa, potem dorzucają bandę nieumiejących bronić młodziaków (mcDermonty, Mirotice) i niepasujących do Butlera vetsow (Rondo, Wade, Gasol, Lopez). Jak nie dogadają się z Hillem czy Lowryego, to powinni z pocalowaniem brać omawiane assety

Nie odejdzie za darmo i nawet nie będzie o tym nic mówił, bo mu na DPE zależy, ile razy mam mówić.

Poza tym akurat do Butlera to i Lopez i Gasol pasowali całkiem fajnie. Chemia między Pauem a JB to była jedyna rzecz dzięki której Byki rok temu oglądałem.

Jeśli już to Pax odda JB aby mu tego DPE nie płacić niż JB poprosi o trade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Damn.

 

Fultz, Bayless, McConnell

Luwawu, Stauskas, Korkmaz (?)
​Covington, Anderson

Simmons, Saric

Embiid, Okafor, Holmes

 

First of all, podobało mi się, jak zapytany o to jak pasuje do Sixers, Fultz odpowiedział o swoim potencjale w defensywie, wydaje mi się, że ten mindset Browna jest wszechobecny we Philadelphii i to jest świetne miejsce dla Fultza, Sixers mogli grać żenująco (na miarę potencjału...) w ofensywie, ale w defensywie to prawie zawsze był wysoki poziom intensywności.

 

Trochę jednak nie podoba mi się sytuacja na obwodzie, z tą poprawką, że jednak myślę, że Korkmaz zostanie w Turcji. Brakuje jednego obwodowego raczej na SG (choć Covington tam mógłby grać w defensywie), ale rynek jest biedny, ja bym rzucił coś w stylu maxa Porterowi - Wizards pewnie wyrównują i zapychają sobie salary, a potem na pewno bym nie przepłacał KCP czy Reddicka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niesamowite, jak jeden deal potrafi (na papierze) ustawić całą sytuację. 

 

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - dlaczego Danny tak... łatwo? zdecydował się na oddanie Fultza? Czy wyobrażacie sobie, żeby Spurs zrezygnowali z Duncana za taką paczkę? Cavs z Lebrona, Pelicans z Anthonego Davisa? Czy scouting Dannego widzi jakiś powazny redflag w Fultzu? Isiah Thomas to nie Steph Curry, czy Chris Paul - można nad nim zrobić spokojnie upgrade, a na budowanie 'na już' nie ma co się jakos mocno fokusować - przecież Cavs i GSW i tak są poza zasięgiem...

 

No nic, czas pokaże kiedy Markelle wybiegnie na parkiet.

 

Nie ukrywam, że gościem jaram się niesamowicie - to czy będzie to gracz top5, top10, czy top30 w lidze to jeszcze się okaże w ciągu najbliższych 5-7 lat zapewne. Mnie podoba się co innego - wreszcie mamy gościa, który po prostu pasuje. Potrafiącego w ataku grać z piłką i bez niej, potrafiącego rzucać, penetrować, wymuszać FT, rzucic ze spotup i z pullupa, gościa który potrafi newralgiczną zagrywkę - pick n rolla. Gość z physical tools, sporym upside'm w D, z kapitalnym wingspanem. 

 

Czasami lepiej mieć ciut gorszego zawodnika, ale takiego, który nie tworzy luk na boisku, nie hamuje ataku, nie pieprzy spacingu, niż lepszego, ale takiego, którego ciężko obudować i musisz wystawiać z nim 3 gorszych gości, żeby do niego pasowali.

 

Co do planu Sixers na dalszą część offseasonu - ja uważam, że przede wszystkim SPOKÓJ.

 

1) Pracować nad team D - szczególnie Fultz i Simmons. Fultz nie będzie miał na sobie całego ataku - Joel, Ben, Sarić powinni go mocno odciążyć - nie będzie więc wymówek. Istotne jest tez jak wkomponuje się w obronę Simmons - od jego postawy będzie zależało w dużej mierze być albo nie być dla Okafora. No i sam Jah - on też musi w końcu zacząć być przynajmniej słabym obrońcą zamiast bycia beznadziejnym obrońcą....

 

2) Nie dealować na siłę Okafora!! Gość ma chroniczne problemy ze zdrowiem, jest ciągnie niedoleczony, widziałem na fotach, że popracował nad swoim ciałem, wreszcie wokół niego powinni być ludzie, którzy otworzą mu grę (Fultz, Sarić, Simmons), brakuje jakiegoś defensywnego PF potrafiącego bronić obręcz. Jestem za tym, żeby Jah dać spokojnie się zaleczyć, przygotować jakieś lineupy pod niego i dać mu się wykazać. Oddawanie go za takie fryty jak poleciał Noel niczemu nie służy. Szczególnie, że wiadomo jak jest ze zdrówkiem Embiida. 

 

3) Pomyśleć mimo wszystko nad vetem z FA - wprawadzie miejsc w rosterze jest coraz mniej, ale w tej ekipie przyda się jakiś mentalny Nick Collison, który powie w kluczowych momentach co i jak. Simmons i Fultz w NCAA nie nawygrywali się, przydałoby im się troche vet leadershipu. Byle nie przepłacać  długofalowo. Patrząc na skład ewentualna luka jest na SG (TLC miał niezłą końcówkę sezonu, ale to nie ta półka). Inna opcja to pójść na grubo - ja przyjebałbym maxem w Wade'a (Joel, werbuj!!), który byłby idealbym mentorem dla młodych, a i w PO już jakąś batalię mógłby w naszym teamie stoczyć. Nie wzgardziłbym też Pau Gasolem - choć ten raczej zostanie w SA, albo nie daj Boże pójdzie do GSW. Maxem rzuciłbym także w Iguodalę , choć ten do Sixers raczej już nie wróci. Jest też opcja dania pieniążków Carterowi. Nadal rozważałbym maxa dla Lowrego, bo widzę go wymiennie z Fultzem na 1/2 + jako mentora tego teamu. 

 

4) Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Zespół będzie bardzo młody, większość kluczowych zawodników wymaga dużo minut na parkiecie - szczególnie ciężko widzę początki Simmonsa, choć uważam, że akurat jemu dużo łatwiej będzie wejsć w Sixers 2017/2018 z Fultzem, Sarićiem i Embiidem niż 16/17, gdzie ten team dopiero się docierał . Zobaczymy, czy udało mu się poprawić cokolwiek jumpera no i obrona - o ile z Embiidem powinna być z miejsca przynajmniej bardzo dobra, to właśnie postawa Simmonsa i Covingtona (na niego akurat można liczyć) zadecyduje o tym, czy będzie to elitarna D. Zresztą ze zdrowiem Joela jest jak jest Simmons w razie czego powinien być tym, który zrobi w tym aspekcie step-up, bo grając na PF będzie miał duży wpływ na team D. 

 

Ciekawi mnie bardzo, jakie lineupy zrobi Brett, bo pole manewru ma mega szerokie

najmocniej wygląda: Embiid/Simmons/Cov/TLC/Fultz,

wychodząc BIG: Embiid/Sarić/Covington/Fultz/Simmons,

small Holmes/Covingon/Simmons/TLC/Fultz ,

rezerwa: Okafor/Holmes/Cov/Stauskas/Bayless ?

 

 

Dużo można tu zamieszać ogólnie. Embiid, Sarić, Simmons, Fultz to ludzie, którzy przede wszystkim potrafią podwać,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ainge tak słabo wybiera w drafcie, że naprawdę nie doszukiwałbym się tutaj żadnego redflaga, chyba rzeczywiście chciał tego Jacksona.

 

Hehe, no z tym maxem dla Iguodali to ja jednak bym się nie rozpędzał, no błagam.

 

Generalnie Sixers potrzebują jednego obwodowego do rotacji, jak nie ma szans na Portera (pewnie Wizards wyrównają, ale niech płacą, z perspektywy Wizards max dla Portera to Raptors 2.0.) to szukałbym jakieś krótkiej umowy albo nie przepłacałbym nikogo.

​Lowry był okej opcją, gdy Sixers nie mieli startera na jedynce, teraz właściwie zostają KCP, Reddick i Porter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poczekal rok i spróbować wyjąć Klaya z Gsw i tak nie będą w stanie mu płacić tego co będzie wart za 2 lata a w Phily mógłby się fajnie maksymalizowac.

 

to jest jakas tam mysl, ktory mi przebiegla po glowie ostatnio jak ktos pisal, ze 76ers powinni sie postarac wyjac Beala i tam napisalem, ze Wizards absolutnie nie maja powodu zeby to robic i Beal jest nie do ruszenia

 

w glowie myslalem nad dobrymi SG ktorych mozna zgarnac, oczywiscie najbardziej realny jest chyba Redick, ktorego mozna zgarnac z FA, tylko ze no on jakby jest dobry teraz a jak beda 76ers dobrzy to on bedzie stary, ale tak czy siak no nie jest to zly ruch

 

i potem pomyslalem czy jakas wymiana z GSW za Klaya to by nie byl dobry ruch dla obu stron, sorry ale GSW bez Klaya nadal beda mega druzyna mimo ze Klay to kocur, ale jakos wsyzstkich trzeba bedize zmiescic i wymiana za wysoki pick nie tylko ulatwilaby sytuacja z $ ale tez dodala mlodosci (mimo ze Klay tez mlody nie jest)

 

ogolnie to traktuje jako science-fiction i nie wydaje mi sie zeby nawet takie telefony byly wykonane w najblizszej przyszlosci, zwlaszcza ze wlasnie oddali kolejny pick do Bostonu, ale widzialbym sens w takiej wymianie dla obu stron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.