Skocz do zawartości

Support LeBrona 2012-2014


BigManFan

Rekomendowane odpowiedzi

tak - Wade i Bosh najlepiej grali w 2011

ALE

 

wraz z ich 'regresem' dochodzili suuuuuper rolsi (Battier* w 2012, Allen w 2013) + (to już taka moja opinia) Spoelstra się moooocno rozwijał w trakcie tej przygody (dużo expa!)

 

imho:

2011 - superteam (i historyczna kupa krula)

2012 - superteam (i jest miś, więc spoko)

2013 - superteam (i jest miś, więc spoko)

2014 - tutaj to wszystko faktycznie sie już zaczęło sypać (jak kolana Wade'a!), więc zarzutów do krula o przegrane finały być nie powinno

 

* - sam go wybierałem w post-MJ atf do swojego s5 i to jest OSTATECZNY DOWÓD na jego superostwo! hihi


2) wiadomo, że raczej neutralni kibice nie będą bronić LeBrona, więc muszą to robić jego fani

 

aha - to nie jest prawdą, ja np fanem LBJa nie jestem a często czuję moralny obowiązek aby bronić go przed rodmanami, bullsfanami i januszami tego świata (no chyba, że w końcu trafiają na ignore to wtedy nie ma przed kim hihi)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy poważni - każdy mistrzowski team to superteam. W 2013 roku miałeś przeciętnego Wade'a, przeciętnego Bosha, świetnych rolesów i załóżmy, że świetnego trenera. No, tak na logikę, to raczej nie jest lepszy support niż ''dobry w porywach bardzo dobry'', tutaj są inni eksperci od dodawania takich rzeczy, to się nie wypowiem, ale tak sobie myślę przynajmniej. Biorąc pod uwagę, że Wade w tych playoffach miał 18ppg na 50%ts a Bosh 12ppg na 52%ts, to jednak, tak na logikę, trochę daleko do ''w c*** lepszy support od kogokolwiek'', tak jak trochę daleko do ''dream teamu''. Nie kwestionuję, że to wciąż był mistrzowski suport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak - Wade i Bosh najlepiej grali w 2011

ALE

 

wraz z ich 'regresem' dochodzili suuuuuper rolsi (Battier* w 2012, Allen w 2013) + (to już taka moja opinia) Spoelstra się moooocno rozwijał w trakcie tej przygody (dużo expa!)

 

imho:

2011 - superteam (i historyczna kupa krula)

2012 - superteam (i jest miś, więc spoko)

2013 - superteam (i jest miś, więc spoko)

2014 - tutaj to wszystko faktycznie sie już zaczęło sypać (jak kolana Wade'a!), więc zarzutów do krula o przegrane finały być nie powinno

 

* - sam go wybierałem w post-MJ atf do swojego s5 i to jest OSTATECZNY DOWÓD na jego superostwo! hihi

Ale to w latkach o 6 wcześniejszych. Różnica w rapmie 4,6 do 1,8. 

Battierowi też Lebron zabierał grę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy poważni - każdy mistrzowski team to superteam. W 2013 roku miałeś przeciętnego Wade'a, przeciętnego Bosha, świetnych rolesów i załóżmy, że świetnego trenera. No, tak na logikę, to raczej nie jest lepszy support niż ''dobry w porywach bardzo dobry'', tutaj są inni eksperci od dodawania takich rzeczy, to się nie wypowiem, ale tak sobie myślę przynajmniej. Biorąc pod uwagę, że Wade w tych playoffach miał 18ppg na 50%ts a Bosh 12ppg na 52%ts, to jednak, tak na logikę, trochę daleko do ''w c*** lepszy support od kogokolwiek'', tak jak trochę daleko do ''dream teamu''. Nie kwestionuję, że to wciąż był mistrzowski suport.

 

O to to - prawie każdy team zdobywający misia to swego rodzaju superteam - po prostu w 2012 i 2013 LBJ zrobił swoje, bez wow-factora jak rok temu. Mimo tego ciężko wymienić gorsze supporty mistrzowskie - w czasach 'nowożytnych': Hakeem, Dirk, może MJ 98 (kiedy mu się już zrobiła straszna geriatria dookoła), Pistons 89/90 i 2004 to anomalie gdzie wszyscy się supportowali nawzajem.

 

2014 to Miami było gorsze nie tylko od Spurs ale pewnie też od innych topowych drużyn z zachodu (OKC, LAC) - i tutaj krulowi nie powinno się dokuczać (a że dostał się do finałów? no a co innego miał do roboty na wschodzie? :) )

Ale to w latkach o 6 wcześniejszych. Różnica w rapmie 4,6 do 1,8. 

Battierowi też Lebron zabierał grę?

 

no ale w 2012 to ciągle był świetny grajek (w 13 doszedł Allen)

 

na rapm jestem obrażony od kiedy zrobił z Jokica legitnego obrońcę - sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale w 2012 to ciągle był świetny grajek (w 13 doszedł Allen)

 

na rapm jestem obrażony od kiedy zrobił z Jokica legitnego obrońcę - sorry

Świetny? Nah, ot, roles, który coś pobroni na średnim poziomie i rzuci czasem niekryty trójkę. 

Mówisz o RPM, a nie rapmie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny? Nah, ot, roles, który coś pobroni na średnim poziomie i rzuci czasem niekryty trójkę. 

Mówisz o RPM, a nie rapmie. 

 

https://docs.google.com/spreadsheets/d/12rcLDCaJSh_b1hA3UyLG5-neayTBl_weqNVCGM0LheA/edit#gid=0

 

a ten to w ogóle podły - uważa, że Jokic jest lepszy w D niż w O :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://docs.google.com/spreadsheets/d/12rcLDCaJSh_b1hA3UyLG5-neayTBl_weqNVCGM0LheA/edit#gid=0

 

a ten to w ogóle podły - uważa, że Jokic jest lepszy w D niż w O :grin:

Więc wybierz dowolne kryterium, którym jesteś w stanie obronić tezę, że Battier w obronie w latach 2006-2008 grał na tym samym poziomie co w 2012-2014. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wybierz dowolne kryterium, którym jesteś w stanie obronić tezę, że Battier w obronie w latach 2006-2008 grał na tym samym poziomie co w 2012-2014. 

 

eee ale po co mam bronić tezy, której nie stawiałem? hiperbolizujesz jak muzułmanin kanapkę z szynką

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A taki Luca Mbah to jest kim?

 

bardzo szerokie pytanie, tak z miejsca to mogę powiedzieć że np:

 

człowiekiem

kameruńczykiem

koszykarzem

 

i pewnie sporo innych określeń - pewnie jakby to rozrysować na zbiory to by pokrywał się podobnie z Battierem jak i z LBJem (wszyscy trzej są czarni np!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo szerokie pytanie, tak z miejsca to mogę powiedzieć że np:

 

człowiekiem

kameruńczykiem

koszykarzem

 

i pewnie sporo innych określeń - pewnie jakby to rozrysować na zbiory to by pokrywał się podobnie z Battierem jak i z LBJem (wszyscy trzej są czarni np!)

Jako roles jest lepszy czy gorszy od Battiera z Heat i dlaczego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako roles jest lepszy czy gorszy od Battiera z Heat i dlaczego?

 

Gorszy, bo rzuca znacznie gorzej trójki, jednocześnie oddając ich mniej - Battier to był elitarny floor stretcher nawet w te 3 lata z Heat. W obronie nie był kozakiem, ale w połączeniu z rzutem - idealny roles dla Jamesa.

Jeżeli ktoś po przeczytaniu poniższego dalej będzie pisać o super supportcie LBJ w Miami w latach 2011-2014 - to już nic tej osobie nie pomoże.

 

Pytanie, co masz na myśli, pisząc, że miał super support. Patrząc z perspektywy zaczynających się dzisiaj finałów - nie, nie miał takiego supportu, jaki ma Curry, czy sam LBJ dzisiaj.

 

Natomiast wtedy i w tamtej lidze miał po prostu top3 support + łatwiejszą drogę przez PO od swoich rywali z zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle, że problem w ocenie supportu tkwi w tym, że nie jest oceniana ich aktualna dyspozycja tylko status w momencie tworzenia się teamu.

Ja osobiście zarówno to co zrobił Durant teraz jak i to co zrobił Lebron dołączając do Miami oceniałem podobnie : sam nie dam rady potrzebuje innych all starów (ok Durant poszedł jeszcze dalej nie robiąc super team a do niego dołączając). To jest dla mnie problemem i to mnie wkurza, a nie to jaki był poziom supportu 3 lata później. Z prostej przyczyny ponieważ role w drużynie się zmieniają w trakcie jak ona funkcjonuje. 

Dla mnie nie zmienia faktu to, że w kolejnych latach cyfry Wade'a i Bosha poszły w dół bo na to miało wpływ bardzo wiele czynników, w dowolnej kolejności kontuzje, wiek, zdanie sobie sprawy, że to drużyna LBJ i podporządkowanie, dojście kolejnych wartościowych elementów układanki etc. Uważam, że w tamtych latach ta drużyna była bardzo bardzo silna a support dla gracza pokroju LBJ(gracza top 3 all time) był na jednym z najwyższych poziomów.

Rozumiem i zgadzam się z tym, że jego wartość zmieniała się w czasie ale sprowadzanie tego do spadajacych cyfry DW i  CB uważam, za uproszczenie nie oddające faktycznego stanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, co masz na myśli, pisząc, że miał super support. Patrząc z perspektywy zaczynających się dzisiaj finałów - nie, nie miał takiego supportu, jaki ma Curry, czy sam LBJ dzisiaj.

 

Natomiast wtedy i w tamtej lidze miał po prostu top3 support + łatwiejszą drogę przez PO od swoich rywali z zachodu.

Chyba dosyć wyraźnie napisałem do czego się odnoszę. ''Jeden z najlepszych supportów' w historii'', ''przewaga nad resztą podobna jak ta Warriors'', ''superstar i allstar jako druga trzecia opcja'' to powszechne opinie - a to jest po prostu nieprawda. Potem czytam, że Wade był superstarem który przechodził w mode 20-5-5 na 50%ts przez LeBrona.

 

Nie kwestionuję, że to był bardzo dobry support w warunkach normalnej ligi, i nawet to podkreśliłem w tym poście, i napisałem kilka razy, żeby była jasność, a w odpowiedzi czytam, że ... to był bardzo dobry support'.

 

Dzięki, że to napisaliście.

 

I nie ogarniam argumentu o sprowadzaniu wszystkiego do statystyk. Guess what, mogę zamienić ''Wade robił 20-5-5 na 50%ts'' na ''Wade był nieefektywną drugą opcją w ataku, miał problemy z kreowaniem sobie punktów z powodu spadku atletyzmu wynikającego z problemów zdrowotnych, a do tego nie dawał spacingu" ale to jest chyba oczywiste.

 

Oczywiście w warunkach normalnej ligi za 25-5-10 na 50%ts dostaje się Johnowi Wallowi, ale gdy dochodzi do polemizowania z opinią na temat gracza, jak Wade, który miał większy fejm niż to, co pokazywał na parkiecie, to już są ''puste staty'', które ''nie pokazują obrazu rzeczywistości''. Jak Bosh robił z Pacers i Spurs w 2013 roku 12ppg na 49%ts per36 (gdy w rundzie zasadniczej miał 18ppg na 59%ts) to może to nie są puste staty, a Bosh rzeczywiście grał słabo w ataku w playoffach, i raczej taki spadek to nie jest wina LeBrona?

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w takim razie inaczej czy uważam, że porażki w 2011 i 2014 tego składu to wina wyłącznie Lebrona - nie!!!.

 

Moje oczekiwanie jednak od gracza, który jest w top all time vs oczekiwania od gościa pokroju Bosha w najważniejszych meczach sezonu sa diametralnie inne. Większość graczy ma osiągnięcia w playoffach na niższym poziomie niz RS chociażby ze względu na to, że jest wolniejsze tempo i niższe wyniki. Tylko najwięksi potrafią sie wspiąć na wyżyny swojego talentu w playoffach.

Gdyby to był team Bosha to jego obwiniał bym w głównej mierze ale o ile jeszcze ktoś w momencie formowania Big 3 w Miami mógł miec co do tego wątpliwości to póxniej było jasne, że to team Lebrona i tak jak na jego konto ida tytuły tak równiez porażki.

Gdyby MJ przegrał serię w finałach bo Scottie nie był soba to i tak mówiłoby się że to MJ przegrał finały. Tak to niestety jest jesteś alfą to spadają na CIebie zarówno zaszczyty jak i obwinianie za porażkę choć ona nigdy nie jest spowodowana przez jeden czynnik.

Dla mnie w skrócie dopuszczam taki zjazd Bosha w pojedynczej serii z racji matchupów czy po prostu słabszej dyspozycji ale ja nie rozmawiam o nim i jego Legacy. Dla mnie lider bierze to na siebie albo próbując wykreować gościa z powrotem do jego poziomu albo przejmując te kilka brakujacych punktow na siebie.

 

To dla mnie troche analogiczne jak z sytuacja rzutu Raya w finałach,gdyby to była akcja w której Lebron wykreował do rzutu Raya to nigdy nie zgodziłbym się z argumentacją, że Allen uratował mu tyłek ale jełśi po cegle LBJ i fartownej zbiórce Bosha on to trafia jako rzut sytuacyjny to zgadzam sie z ta opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie statystyk przed LeBronem i wtedy kiedy gal już LeBron w Miami jest trochę niebezpieczne. Czy Klay rzeczywiście tak zdziadział, że z 25 punktów robi 15, czy to jednak kwestia przyjścia Duranta? Same statystyki nam nie odpowiedzą na pytanie.

 

Poza tym temat wskazuje, że LeBron strasznie zawalił rok 2011, bo z najlepszym supportem nie wygrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie statystyk przed LeBronem i wtedy kiedy gal już LeBron w Miami jest trochę niebezpieczne. Czy Klay rzeczywiście tak zdziadział, że z 25 punktów robi 15, czy to jednak kwestia przyjścia Duranta? Same statystyki nam nie odpowiedzą na pytanie.

 

W playoffach zdziadział, a w RS grał dokładnie to samo, co rok wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.