Skocz do zawartości

Miami Heat 2017/18 - Captain Spo i jego Team


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Wade był dzisiaj niesamowity. Czułem się, jakby to był znowu rok 2009. Piękna sprawa.

Świetny mecz z playoffowa atmosferą. Prawie przegrany, mało zabrakło (faul Wade'a na Simmonsie, a potem JJ Reddick pozostawiony na open 3), ale bardzo ważne zwycięstwo. Oprócz Wade'a na pochwałe zasługuje przede wszystkim Whiteside - wyszedł dzisiaj bardzo zmotywowany na pojedynek z Embiidem, grał twardo, rzucał się po piłki, był rim protectorem. Damn, gdyby on był zawsze taki skupiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrót Wade'a do Miami dotychczas nie był udany i brakowało takiej petardy, którą dzisiaj zagrał - najlepszy jego mecz w sezonie łącznie z meczami dla Cavs. Wade zagrał dopiero po powrocie 6 meczów, a już miał 2 nietrafione buzzer-beatery - szkoda, że nie wpadł chociaż jeden, bo zbudowałby swoją legendę w Heat jeszcze bardziej. Dzisiaj jednak od III kwarty był główną opcją w ataku i sam przeciągnął zwycięstwo na korzyść Heat. Nawet ten błąd z faulem Simmonsa okazał się dobry, bo tak 76ers graliby prawie do końca, a tak Heat mieli rzut na wygraną i Wade swoją pewnością siebie trafił dosyć trudny z rzut z pozycji, z której w tym sezonie z obrońcą nie trafia za często.

 

Chyba dlatego też Wade wrócił do Miami. Tutaj dalej jest liderem drużyny i Spoelstra liczy na niego w końcowych minutach i ostatnich akcjach. W Cleveland często w tych fragmentach siedział na ławce albo nie dostawał rzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszulki są takie zajebiste, że jeśli miąłbym założyć inną niż Celtics to tylko taką.

Fajnie gdy ktoś z statusem jak DW gra taki mecz u siebie.

Wbilem w ten temat właśnie to napisać, koszulki są niesamowite, chociaż przypominają mi minimalnie stylistyke Spurs z początku lat 90tych, ktorzy tez mieli różowy i wstawki zieleni/mięty.

 

Vice klimat;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wade przemienił swój styl gry w tym sezonie w ostatnich dwóch meczach. Wziął na siebie więcej rzutów i wrócił do swojej dawnej roli, a mniej gra z partnerami, co czynił po powrocie do Heat i przez większość sezonu w Cleveland. Dało to od razu skutki, że Wade rozegrał dwa najlepsze mecze w sezonie, a przeciwko Lakers wyglądał na odmłodzonego o 2-3 lata. Świetne wejścia, szybkość i sprawność. Wielokrotnie w tym sezonie grając dla Cavs brakowało wykończenia przy wydawało się łatwych rzutach, ale one nie wpadały. Przede wszystkim jednak Wade odzyskał radość z gry i po zachowaniu widać, że w Heat czuje się o wiele lepiej i gra sprawia mu radość.

 

Simmons, Mitchell i kilku innych zajmują dyskusję o rookich, a ten Adebayo po obejrzeniu wszystkich meczów Heat po powrocie Wade'a wygląda na perełkę. W ataku może być Capelą/Jordanem, który będzie świetnie wykańczał loby, a w obronie może ustać wszystkie switche i być świetnym defensorem z pozycji centra. Wygląda, że przed Adebayo świetna przyszłość i kupa kasy, bo to świetny center do tej nowoczesnej koszykówki, którą teraz mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udany dzień dla Miami Heat. Ograli w bardzo łatwym i ładnym stylu Phoenix Suns, a Detroit Pistons przegrało z Cleveland i coraz bliżej pewnych PO dla Heat.

 

Świetnie dzisiaj zagrali Whiteside, który zdominował obie strony parkietu i Suns w ogóle nie potrafili sobie z nim poradzić oraz Winslow, który wydawał się, że nie sprawdzi się i powoli będzie odrzucany na bok, a od przyjścia Wade'a gra świetną koszykówkę po obu stronach parkietu i nawet rzut dystansowy mu siedzi, a dzisiaj na koniec odpalił rakietę i wleciał pod kosz ze świetnym dunkiem nad zawodnikami Suns. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny raz porażka Pistons, a wygrana Heat. PO praktycznie pewne - teraz pozostała walka o rozstawienie. Fajnie byłoby zobaczyć pojedynek Cleveland - Miami, gdzie Wade miałby szansę zemsty na Kukle Lue i włodarzach Cleveland, a Whiteside mógłby się wyszumieć pod koszem, bo Cavs nie mieliby odpowiedzi na niego.

 

Hassan Whiteside to jedna z ciekawszych osobowości w NBA. Koleś, który nagle objawił się znikąd i oczarował całe NBA. Przez długi czas nie wierzyłem w niego i nawet po dostaniu kontraktu myślałem, że zluzuje, bo swoje już ugrał (czyt. wielką kasę). Jednak on ma przeogromny potencjał, ale jest niczym ciągle uśpiony dinozaur, który rzadko się budzi do działań. Dzisiaj zagrał zmotywowany i był lepszy od Joela Embiida. Joel trafia trójkę, to Whiteside odpowiada mu fade-away'em na 4-5 metrze. Nie za bardzo potrafił dzisiaj zatrzymać Embiid swojego przeciwnika z Heat i walka wygrana dla Hassana. Szkoda, że tak rzadko widzimy zmotywowanego i pobudzonego Whiteside'a.

 

Wade po raz kolejny potwierdza, że powrót to była świetna decyzja. W Heat przy każdym wejściu na parkiet z ławki spotyka go owacja i jest uwielbiany przez kibiców. W Cleveland był jednym z wielu, a przez Kukłę Lue traktowany był, jak śmieć i odpad, który nie jest zbytnio potrzebny. Dzisiaj z 76ers znowu bawił się koszykówką i miał łatwość wjazdów, bo po nich mógł sobie rzucać do wyboru floatery lub rzucać loby dla Whiteside'a, a na koniec meczu poleciał do alleya-opa jak za swoich najlepszych lat i zamknął dunkiem mecz z 76ers.

 

Heat to może nie jest najlepsza drużyna w NBA, ale wygląda, że Spoelstra zbudował tam świetną drużynę pod względem charakteru i każdy lubi ze sobą grać i nie ma żadnych kwasów. Kibicuje też szczególnie Winslowi, który od przyjścia Wade'a wygląda świetnie i przypomina mi Kawhiego Leonarda - też dosyć oporny i drewniany jak na SF'a, ale świetny w obronie i masą treningów może zbudować sobie dobry rzut za trzy + przy polepszeniu jeszcze obrony będzie z niego jeden z liderów Miami w przyszłości. 

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawić, aby w każdym przeciwniku Hassan widział Embiida? To jest aż niesamowite. Whiteside podchodzi na luzie do spotkań takich jak np z Lakers i jest ogrywany niemiłosiernie przez Randle'a, przychodzi mecz z 76ers, a Hassan na widok Embiida staje się dominatorem.

 

Gdzieś na jakiejś polskiej stronie o NBA widziałem artykuł o tym, że Wade tak na prawdę psuje grę Miami. Bzdura. Nie obchodzą mnie statystyki, ten gość mimo swojego wieku jest ciągle bardzo znaczącą postacią. Wciąż potrafi zadziwiać, niektóre akcje przychodzą mu tak łatwo, ale to jest po prostu stary, dobry D-Wade. 

Po za tym Wade ma duży wpływ na kolegów z drużyny - Winslow odrodził się przy nim. W końcu gra z większą pewnością, zaczął trafiać trójki i wraca do formy (po kontuzji było widać braki w atletyzmie, nie był tak skoczny jak kiedyś ale powoli wraca to do normy). Niech tylko popracuje nad wykończeniem akcji spod kosza, bo z tym jest tragicznie. 

 

J-Rich jest niesamowity w obronie. Z gości poniżej 6'7 tylko Draymond ma więcej bloków. Dla mnie to MVP tego sezonu w Heat. 

 

I kolejny raz porażka Pistons, a wygrana Heat. PO praktycznie pewne - teraz pozostała walka o rozstawienie. Fajnie byłoby zobaczyć pojedynek Cleveland - Miami, gdzie Wade miałby szansę zemsty na Kukle Lue i włodarzach Cleveland, a Whiteside mógłby się wyszumieć pod koszem, bo Cavs nie mieliby odpowiedzi na niego.

 

Proszę nie. Heat mogą grać z każdym, byle nie z Cavs, bo to będzie szybkie 4-0. Fajnie by było trafić na Boston.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hassan przeciwko 76ers w tym sezonie 

15.3 PPG 9.5 REB / 1.5 AST / 2.8 BLK +1.8 

 

Gość zagrał jeden mega mecz (chociaz mimo wszystko  Heat 19min bez niego byli +10 - nim -1) a ja cały dzień czytam jakim to Hassan jest dominatorem z Sixers jakby robił 30/20/5/5 przynajmniej przeciwko Joelowi

LOL
 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, mamy takie czasy że tylko statystyki na poziomie 30/20/5/5 byłyby dominacją. 

Tu nie chodzi o suche statystyki, plusy i minusy, wystarczyło obejrzeć mecz. Embiid zdecydowanie przegrał pojedynek z Hassanem, był cały mecz sfrustrowany, złapał 5 fauli. A po drugiej stronie Hassan robił co chciał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hassan gra świetny sezon, niesamowicie się rozwinął przed wszystkim mentalnie, a takie matchupy wygrane z Embiidem tylko pokazują jego ogromne możliwości i potencjał na x-factora w seriach PO. Kolejny raz powtarzam, dziwię się, że wielu fanów Heat chcę go oddać, nie widząc w Nim wartościowej opcji na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hassan gra świetny sezon, niesamowicie się rozwinął przed wszystkim mentalnie, a takie matchupy wygrane z Embiidem tylko pokazują jego ogromne możliwości i potencjał na x-factora w seriach PO. Kolejny raz powtarzam, dziwię się, że wielu fanów Heat chcę go oddać, nie widząc w Nim wartościowej opcji na przyszłość.

On gra bardzo nierówno od DPOY po siedzę na ławie w IV kw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celne uwagi Panowie odnośnie Wadea, Winslowea, Witesidea i Richardsona. Sam miałem o tym teraz w łikend pisać.

 

Też dochodzą mnie głosy, o tym jak to Wade zamraża grę Heat. Szczerze mówiąc mam je w głębokim poważaniu - całą karierę DWadea słyszę, że jest za stary (jako debiutant) i gra swój max, później, że przy jego stylu gry szybko się kontuzjuje i że zakończy karierę przed 30, dalej, że Miami Miracle w 2006 wygrali mu sędziowie, później, że przy Big 3 to wszystko ciągnął tylko LBJ, a Wade to poza pierwszym sezonem był hamulcowym no i inne steki bzdur. Teraz narzekają, że rozwala poukładaną już drużynę (przypomnę, że z Wadem Heat mają bilans 6-5). 

 

Świetnie się ogląda 36 letniego Dwyane mającego rozbrat z koszykówką od 10 miesięcy znów w akcji. 

 

Po powrocie, gdy był zardzewiały przebąkiwał, że to może być jego ostatni sezon, że może już pora zakończyć karierę, ale z taką grą, Pat i Spo powinni go namówić na podpisanie nowego kontraktu. Dobrze, że dużo rzuca, nie rzucał od 10 miesięcy, a za miesiąc playoffs, gdzie jego pewna ręka będzie nam potrzebna. 

 

Rozumiem, komercyjność różnych nagród indywidualnych, ale jak nie do drugiej, to przynajmniej do trzeciej piątki Najlepszych Obrońców Josh Richardson powinien być wybrany. 

 

W ostatnich meczach nie poznaję Winslowa. Czy może miec to coś wspólnego z powrotem DWadea? Niiiieeee, gdzie tam, Wade jest stary, zamraża grę Heat i sabotuje, żeby nikt się w drużynie nie rozwijał, JJ żeby nie rozgrywał, a Ellington nie rzucał za 3 i najlepiej, żeby jeszcze Pistons lub Hornets awansowali do playoffs. 

 

Z Hassanem jest ten problem, że jest cholernie nieregularny. Ciężko go zmotywować. Embiid może być naszym zbawieniem, im więcej jego tweetów, jaki to soft jest Hassan, tym większe szanse, ze sztab trenerski znajdzie wreszcie sposób, żeby Whitesidea zmotywować do lepszej i regularniejszej gry.

 

Wyparło,

Zgadzam się praktycznie ze wszystkim co piszesz, ale przyłączam się do  Joe odnośnie Cavs. Chętnie z nimi zagramy, ale najlepiej w Finale Konferencji. W pierwszej rundzie - jakąś lekką i łatwą drużynę, żeby się chłopaki ograli w tych playoffs - jakichś Raptors, Celtics, czy 76ers najlepiej. ogólnie kogokolwiek z wyjątkiem właśnie Cavs. 

 

O Cavs nie wiem co myśleć, bo pomimo tego szamba, maja nadal LBJa. Jak James z Mo Williamsem i swoim ojczymem Delonte dociągnął ich do Finału, to z tymi aktualnymi kolesiami w koszulkach Cavs też może dać radę. 

 

Warto powalczyć o 4 miejsce i rozstawienie w pierwszej rundzie. Nadal Heat mają na to szansę. Przy Cavs z 3 nr to idealne rozwiązanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hassan gra świetny sezon, niesamowicie się rozwinął przed wszystkim mentalnie, a takie matchupy wygrane z Embiidem tylko pokazują jego ogromne możliwości i potencjał na x-factora w seriach PO. Kolejny raz powtarzam, dziwię się, że wielu fanów Heat chcę go oddać, nie widząc w Nim wartościowej opcji na przyszłość.

Problem z Hassanem jest taki, że gra bardzo nierówno. Ma problemy z motywacją i skupieniem się. Coś mu nie wychodzi i zaczyna być problem, przestaje się starać. Problemem jest też często Spo, który sadza go na ławkę w dziwnych momentach, nie zawsze zależnych od jego gry (przykładowo mecz z Wizards). 

 

Dużym plusem powrotu Wade'a do drużyny jest to, że D-Wade umie grać z Hassanem. Dopóki nie wrócił, to nie widziałem nawet jak mało zawodnicy Heat podają lobem do Whiteside'a.

Wierzę jednak, że w playoffach wyjdzie skupiony na maxa i pokaże na co go stać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś na jakiejś polskiej stronie o NBA widziałem artykuł o tym, że Wade tak na prawdę psuje grę Miami. Bzdura. Nie obchodzą mnie statystyki, ten gość mimo swojego wieku jest ciągle bardzo znaczącą postacią. Wciąż potrafi zadziwiać, niektóre akcje przychodzą mu tak łatwo, ale to jest po prostu stary, dobry D-Wade. 

 

Proszę nie. Heat mogą grać z każdym, byle nie z Cavs, bo to będzie szybkie 4-0. Fajnie by było trafić na Boston.

 

Może tak było na samym początku, kiedy grał dalej w stylu podobnym do Cleveland - gdzie najpierw kreował głównie partnerów, a rzuty to często była ostateczność. Szybko jednak Wade wyłapał, że Ellington to jednak nie Korver i tutaj współpraca nie będzie tak świetnie wyglądać, a Wayne to jednak gracz o wiele słabszy od Korvera i sama współpraca Ellington - Wade wygląda o wiele gorzej. Wade wziął w ostatnich 5-6 meczach bardziej za scoring i zaczął grać swój najlepszy basket w tym sezonie. Pewnie w +/- nie wygląda tak super, jak w Cleveland, gdzie tworzył świetne trio z Greenem i Korverem, ale tam tragiczna jest S5 i dlatego Wade miał tak nabity ten stat. Teraz gra więcej rezerwami - rzadko z Whitesidem, który jest najlepszym graczem Heat. I tutaj w sumie przydałoby się ich częściej łączyć, bo Wade najlepiej potrafi grać z Hassanem, a Whiteside go uwielbia - widać to po jego social mediach, gdzie w wakacje chciał bardzo powrotu Wade'a, a po powrocie chyba cieszył się najbardziej ze wszystkich koszykarzy Heat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.