Skocz do zawartości

Miami Heat 2017/18 - Captain Spo i jego Team


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Ely

Nie ma sensu tak daleko wybiegać w przyszłość. W Heat należy się skoncentrować na tym sezonie, a w nim w salary cap Heat nie mają żadnych problemów i nadal pewną elastyczność.

 

Jest głębia składu - dobrzy i bardzo dobrzy gracze. Możliwe, że Pat będzie polował na jakiś trade po gwiazdę. Nikt w Heat nie jest jakoś szczególnie przepłacony (są raczej tradeowalni), do tego są Winslow i Bam na draftowskich kontraktach. To tak odnośnie elastyczności transferowej.

 

Ponadto czytając to i inne fora mam wrażenie, że ludzie grając w Fantasy zaczynają mylić świat wirtualny z rzeczywistym w koszykówce, w którą grają prawdziwi koszykarze, którzy wiodą prawdziwe życie i nawiązują prawdziwe relacje międzyludzkie.

 

Osobiście cieszę się, że wreszcie w Heat będzie jakaś stabilizacja. LeBron nadal jest w prime, Golden St. miażdży, nieźli mogą być w tym sezonie Rockets i Thunder, zatem stabilność Heat na playoffowym poziomie w tym sezonie zadowala mnie. 

Miami wystrzelało się z picków drugorundowych na lata, picki z pierwszej rundy 2018 i 2021 lecą do Suns. Właśnie się odbudowali po tym, jak LeBron się na nich wypiął w 2014, a karierę Bosha zakończyła choroba, do Bulls odszedł też Wade (zyskał na tym tylko i wyłącznie finansowo). W międzyczasie dla porównania druga z drużyn z Florydy, jak była w d.. po trade Howarda, tak nadal jest w d..Philly po dekadzie tankowania ma 3 graczy wybranych z pierwszym pickiem, z których tylko jeden grał raptem 30 meczy i nadal nie wiemy, czy w tym roku znów nie będą tankowali, Lakersi mają najdłuższy kryzys chyba od początku swojego istnienia i raczej nie będą mieli swojego wyboru w drafcie w 2018, a Sacramento itd. i tak mogę wymieniać.

 

.. a Heat są krytykowani za to, że mają solidna drużynę..

 

W Heat wiadomo tylko, że Dragic, Waiters i Whiteside mają grać w pierwszej piątce, poza tym wszystkie minuty są do wzięcia przez 10 innych graczy i o te minuty będzie się toczyła rywalizacja, i to nie wśród szrotu, tylko dobrych graczy. Sam jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało. Ktoś tam wypali - Waiters? Winslow? Richardson? Pojęcia nie mam który/którzy z nich, ale ktoś z pewnością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Miami trafia do top5 drużyn bez perspektyw w tym momencie. I w sumie nie wiem czy mogli to rozegrać inaczej ale

- nie mają wyróżniających się prospektów,

- nie mają pieniędzy w salary,

- nie mają nawet młodego zespołu, 

- ich poziom sportowy to mniej więcej wylot w pierwszej rundzie z godnością przez następne lata

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JJ dostaje 60/4 w wieku 31 lat po jednym dobrym sezonie...

Tyler ma tak skonstruowaną umowe ,że na razie ma płacone 5 mln ale za rok ma już 18 mln

Josh dostanie 10 za byciem 7-8 zawodnikiem w rotacji

 

Rozumiem Twój punkt widzenia ale to jest powielenie błędu Blazers.

Zebrano zawodników o słabej reputacji - Dion, JJ albo młodych - zagrali jeden dobry sezon może nawet ponad stan ( Heat na początku zeszłego sezonu było typowe do TOP 8 draftu) i wszyscy zostali solidnie opłaceni

 

W efekcie macie ekipę na 6-7 miejsce za 120 baniek i to pod warunkiem, że Waiters z Johnsonem powtórzą swoje życiowe sezony

 

Oby nie było regresu u każdego zadaniowca jak to się przytrafiło Portland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpatrujmy Heat w perspektywie TEGO JEDNEGO SEZONU, dobrze?

 

Zacznijmy od tego, że ich salary wynosi na ten sezon 103mln, a nie 120, jak piszecie.

 

Co będzie w kolejnych sezonach, tego nie wiemy. Wystarczy jeden dobry trade i nie ma tematu problemu salary.

 

 

Istotne będzie, jak oni będą grali w TYM SEZONIE. Wtedy będzie można pisać, kto jest przepłacony, a kto ma dobry kontrakt. 

2 lata temu odpierałem ataki, że Dragic jest przepłacony - na dziś jego kontrakt jest OK, a przepłacony to jest Conley. Dragic z Donciciem właśnie awansowali do Finału Eurobasketu ogrywając Hiszpanię. Goran jest w świetnej formie. 

O Jamesa Johnsona jestem spokojny. Waitersowi i Olynykowi jak się nie sprawdzą w tym sezonie odejmijcie po 1mln z kontraktu, jak pisałem wyżej.

Z Tylerem mogą się dogadać i tylko w kolejnym sezonie zapłacimy mu 19mln, a w 2019/20 nie wykorzysta PO i podpiszemy z nim dłuższy, ale za rozsądniejszą kwotę - kiedyś tak kasę zostawił James Jones, a ostatnio rok temu Udrih. Opcji jest sporo, w tym momencie (sezonie) jego kontrakt za niecałe 6mln. nie stanowi problemu.

 

Winslow będzie musiał walczyć o swoje miejsce w pierwszej piątce z Richardsonem i McGruderem.

 

Jeszcze tak odnośnie głębi składu Heat - plusem tu będzie niewątpliwie brak przestoju, jak będą grali rezerwowi. 

 

Portland wpadło w przeciętność na silnym zachodzie. 

Cel dla Heat w tym sezonie, to :

1. Awans do playoffs i powalczenie o II rundę.

2. Zobaczenie czy to, co grali w drugiej połowie tamtego sezonu (30-11) to przypadek, czy jednak ta drużyna ma jakieś perspektywy.

 

i dopiero wtedy można dokładać klocki do tej układanki.

Olał nas LeBron, olał nas Durant, nawet Hayward nas olał. Zatem zmieniamy strategię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio wypowiadał się Pat odnośnie zbliżającego się sezonu, decyzji personalnych i perspektyw.

Ogólnie Heat cały czas prą do przodu. Może małymi kroczkami, ale konsekwentnie. Brakuje wg Pata jednego kroku do stania się bardzo dobrym teamem. Można to postrzegać na dwa sposoby:

1. Pozyskanie gwiazdy.

2. Zgranie tego czym Heat aktualnie dysponują.

 

Ogólnie będą mieli 3-4 miesiące od teraz na pokazanie na co ich stać w tym składzie. Wtedy będzie można rozmawiać o ewentualnych tradeach. Zresztą do 15 grudnia graczy z którymi Heat podpisywali w to lato kontrakty, nie można nigdzie przehandlować.

 

Zatem gramy tym co mamy.

 

Pierwsza piątka wstępnie może wyglądać tak:

Dragic/Waiters/Winslow/J.Johnson/Whiteside.

 

Na pozycjach podkoszowych Spo będzie rotował trójką - James Johnson, Olynyk i Whiteside. Po parę minut na czwórce może grać też pewnie Winslow i po kilka minut powinien dostawać Bam (choć pewnie będzie wchodził w rotację stopniowo i większe minuty dostanie bardziej w drugiej części sezonu). Spo pewnie będzie próbował ustawienia z Olynykiem i Hassanem równocześnie, ale przewiduję duże minuty dla JJa, który też w smallballu będzie grał point centra (możliwe, że właśnie z Winslowem na czwórce). Gdzieś tam za nimi w garbage time są jeszcze Okaro White i Jordan Mickey.

 

Na trójce mamy właściwie tylko Winslowa, ale wszechstronność JJa powoduje, że i on może spędzić na tej pozycji trochę czasu. Richardson ze względu na swoje długie łapska, powinien też grać na tej pozycji (nawiasem mówiąc Heat wolą go mieć pod kontraktem i swobodnie rozwijać, zamiast obserwować nabijanie przez niego stats, by wywindować swoją wartość w CY). W poprzednim sezonie naszą nominalną trójką był Rodney McGruder, który jako rookie świetnie sobie radził. A można tu jeszcze liczyć Ellingtona, który pewnie będzie wykorzystywany na boisku do rozciągania gry przez Spo.

 

Heat mają nadmiar guardów, co powoduje przesunięcie sporych minut Richardsona, McGrudera i Ellingtona na trójkę, zwiększając czas grania smallballem. Jako, że podstawowy duet guardów to - Dragic/Waiters, trzeba jakoś będzie znaleźć minuty dla pozostałych. Tyler Johnson będzie grał rezerwowego fałszywego pg za Dragicia. Piłkę mogą rozgrywać wtedy JJ lub Winslow. Pozostałe minuty, gdy Waiters będzie siedział na ławce, muszą podzielić pomiędzy siebie Richardson, Ellington i McGruder. Tego ostatniego nie wyrzucałbym zbyt pochopnie z rotacji. Wydaje mi się, że wywalczy dla siebie te 15-20min. 

 

Heat spokojnie mogą gdzieś oddać 2 graczy z rotacji + któregoś z graczy walczących o przebicie się do rotacji za gracza bardzo dobrego do pierwszej piątki odnośnie ewentualnego tradeu. Nawet kontuzje 2-3 graczy nie powinny spowodować problemów. Na ten moment trudni do zastąpienia przez dłuższy czas byliby 3 gracze - Dragic, Whiteside i James Johnson. 

 

Odnośnie graczy walczących o przebicie się do rotacji/pozostanie w składzie:

Ellington i McGruder powinni być w rotacji. Wygląda to na ten moment na bardzo szeroką rotację. Z nimi dwoma i Bamem nawet na pojedyncze minuty wychodzi 11 graczy. 

 

12 powinien być Okaro White. Taka trójko-czwórka, plaster do zadań specjalnych. Solidnie broni, ale musi popracować nad grą ofensywną. W Summer League wyglądało to dobrze. Przyszłościowo, może być ciekawym rolesem. 

 

13 w stroju meczowym będzie UD, ale on za dużo już grał nie będzie. 

 

14 Jordan Mickey. Heat mieli go ponoć jako gracza z końca pierwszej rundy w swoim rankingu tamtego draftu 2015. Ma instynkt do bloku, zbiera i ma potencjał na gracza podkoszowego. Będą go ogrywali w swojej drużynie w G-League. 

 

15 Pewnie AJ Hammons, którego musieliśmy przejąć za McBoba. Ma gwarantowany kontrakt na ten i kolejny sezon. Ponoć mentalnie nie dorósł jeszcze do NBA. Jeżeli Heat nie będą potrzebowali nagle zwolnić miejsca w składzie np: dla Wadea, to pewnie ostanie w Miami i spędzi sezon w Sioux Falls, chyba, że uda się go gdzieś spuścić jako dodatek do jakiegoś tradeu.

 

16 Derrick Walton. Heat lubią sobie wychowywać jakiegoś rezerwowego pg. Nie broni tak dobrze jak Briante Weber, ale zdecydowanie lepiej rzuca. Jest na two way contrakcie, zatem pewnie w którymś momencie dostanie swoja szansę z Brooklynem, Magic, czy Sacramento.

 

17 Matt Williams. SG z świetnym rzutem za 3. Przypuszczalnie, jak nikt nie zaskoczy, to właśnie on dostanie drugi w Heat two way contract. 

 

18 Larry Drew II. Heat lubią tego gracza, bo jest u nich na obozie już trzeci raz. zawsze ktoś tam zaskakiwał na campie, więc może tym razem on?

 

19 Erik McCree. Pojęcia nie mam co to za gracz. Jakiś skrzydłowy.

 

Pat powiedział, że więcej im nie trzeba, maja 19 graczy i starczy, 20 nie jest potrzebny. Zatem znając Pata, 20 powinni podpisać na dniach.

 

Z ogłoszeń parafialnych:

Goran poprowadził swoją Słowenię do mistrzostwa Eurobasketu.

Heat stety niestety dołączają do drużyn, które będą nosiły reklamy na koszulkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecze z Hawks.

Preseason

 

Atlanta w tym sezonie żadnym mocarzem co prawda nie będzie, ale tych meczy przed regularem za dużo jednak Heat nie rozegrają, zatem coś tam można na ich podstawie powiedzieć.

 

Spo robi najróżniejsze kombinacje rotując swoimi graczami.

 

Rodney McGruder będzie graczem rotacji. Nawet Spo wystawił go w pierwszej piątce kosztem Winslowa. Sam Winslow grał jako rezerwowa czwórka, a później jako point forward. Miał spora przerwę, więc możliwe, że na początku coach chce go trochę ograć.

 

Josh Richardson jest fantastyczny! Podpisał już kontrakt, więc może skupić się na swojej roli w drużynie, a grał jako rezerwowa trójka, a później w drugiej połowie zaczął za Dragicia rozgrywając.

 

Olynyk może dać Heat to, czego nie dało notorycznie kontuzjowany McRoberts. Dzięki niemu Heat mogą grać piątka graczy grożącą rzutem z każdej pozycji - Dragic/ Waiters/Richardson (lub gdzieś tu wrzucamy TJa)/JJ/Olynyk.

 

Miami ma pod koszem Whitesidea, który jest aktualnie jednym z najbardziej dominujących graczy podkoszowych. Niby oczywiste, ale ludzie go cały czas niedoceniają.

 

Bama nie było nawet w rotacji.

 

Dragic po Eurobaskecie ma jeszcze taryfę ulgową.

Taka pudelkowa informacja: Odnośnie brody - zmarł mu dziadek i ponoć mają w Słowenii taką tradycję, że nie golą się przez 40 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ten Adebayo w końcówce zrobił to ja nie wiem.

Kiedy, jak nie teraz go ogrywać? 

Z Charlotte Spo wpuścił go na chwile w pierwszej połowie. Bam jest surowy i pewnie będzie ogrywany stopniowo. Raczej nie liczę na jego grę w rotacji w pierwszej części sezonu.

 

Dragic po EuroBaskecie dostał wolne i Spo sprawdza ustawienia bez niego. Zresztą z Magic testował też rotację bez TJa, a z Hornets bez Ellingtona. 

 

Pozytywnie zaskakują JRich i Olynyk. No i wiadomo - McGruder - to taka wsza, która się wszędzie wepchnie. Ciekawe, czy cały czas będzie nominalną trójką w pierwszej piątce. A jeżeli tak, to co z Richardsonem, który powinien dostawać spore minuty? Winslow raczej będzie grał z ławki. Pomimo, że zrzucił parę kilo, jest strasznie zardzewiały po tym roku przerwy, a tego jego ćwiczenia rzutu wcale jakoś nie widać. W jego przypadku, to pewnie tez będzie proces, zanim się rozkręci podczas sezonu.

 

Olynyk gra dobrze z ławki, zarówno jak i w pierwszej piątce z Hassanem. Spo zapowiadał, że przetestuje to ustawienie z dwoma wysokimi i właśnie to robi. Jako, że Johnson&Johnson świetnie się spisują z ławki, niewykluczone, że Heat mogą ostać właśnie z Olynykiem w pierwszej piątce. 

 

Jordan Mickey ma instynkt do bloków.

Heat podpisali znów DeAndre Ligginsa. Two way contraktu mu nie mogą dać, więc pewnie Sioux Falls Skyforce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodney McGruder will likely undergo surgery on a stress fracture in his leg and is expected to miss 3-6 months.

 

Wielka szkoda.

Miał spore szanse na grę w pierwszej piątce. 

To teraz Josh (choć Winslowa też jeszcze tu nie należy wykluczać).

 

Heat zwolnili Larry Drew II i podpisali Tonego Mitchella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zastanawiam się jeszcze nad minutami Tylera, bo w ostatnim sezonie wysyp niezłych rolsów w Heat zabrało mu trochę possesions na które miałem nadzieje

Siła szybkiego reagowania z ławki. Spokojnie te 25min. będzie grał, może nawet 30min. Jeden z lepszych rezerwowych w lidze. Wnosi dużo energii.

własnie co z tym Winslowem?

miał być co prawda projektem, ostatni rok stracił ale ja dalej czekam na jego rozwój

jak to wyglądało w preseason? 

bo teraz aktywnych rolsów w Miami jest sporo więc o minuty i posiadania będzie musiał nieźle walczyć

Przypuszczam, że Josh w pierwszej piątce. Winslow na ten moment z ławki, ale po sezonie przerwy Spo będzie go wprowadzał stopniowo. Z biegiem sezonu będzie coraz lepszy. Już teraz gra point forwarda. Punktów nie zdobywa, ale robi całą resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No to 2-3 na dobry początek sezonu. 

Najpierw głupia przegrana w końcówce z Fournierem z Magic po świetnym meczu Whitesidea i jego pierwszej w karierze trójce.

Do tego straciliśmy Hassana na kolejne 4 mecze ze zbitym kolanem.

Później wymęczyliśmy łina z Pacers, gdzie młody Sabonis nas zjadał pod koszem, a Oladipo był dla Heat nie do zatrzymania.

Dalej - kolejny wymęczony łin z jakimiś kolesiami biegającymi w koszulkach Atlanty i z Lukem Babbittem. W drugiej kwarcie Ellington trafia 6 trójek wyrównując rekord Briana Shawa z epoki wczesnego neolitu. Ale w drugiej połowie Heat robili sporo, żeby 20pkt przewagi jednak spier$#%@ić.

Następnie porażka u siebie z post upujacymi Spurs bez Leonarda. Masakrowali nas 67 letni Ginobili i niejaki Brandon Paul, a Rudy Gej był kolejnym graczem nie do zatrzymania dla obrony Heat. Do tego Aldridge, który miał być niby tak beznadziejny, robił z Jamesem Johnsonem pod koszem co tylko chciał, ogrywając go jak 5letnią Zuzię. 

No i na koniec wpier^#l od gówniarzerii z Celtics. Irving pojawił się na chwile w końcówce i nas rozjechał niczym walec. 

 

Rozumiem, że Heat potrzebują chwilę, żeby wejść w sezon, ale na ten moment są beznadziejni. Brak Whitesidea widoczny jest nawet dla Januszy - żeby Celtics wygrywali z nami zbiórkę.. ehhh.. w punktach drugiej szansy było chyba 21-9 dla Bostonu. Zbierali nam nad głowami wszyscy! Nawet Danny Ainge miał chyba kilka zbiórek w ataku. W paint jesteśmy na ten moment trzecią najsłabszą drużyną w lidze. 

 

Winslow nadal nie umie rzucać, Tyler Johnson nie wnosi jeszcze tej energii z ławki do której nas przyzwyczaił, JJ nie trafia za 3, Waiters ma cały czas problemy z tą lewą kostką, do tego nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądała pierwsza piątka, nie wiem kto tam jest naszym g2g, nie trafiamy z dystansu i mamy za dużo strat z których jak wiadomo idą kontry.

 

Z pozytywów - z Minnesotą może już wróci Whiteside, Goran gra od początku solidny sezon, JJ chyba jednak w pierwszej piątce (podobają mi się te jego wejścia pod kosz), mimo sporej ilości strat Josh na +. 

 

Czekamy kiedy Heat się wreszcie rozkręcą i zaczną grać przynajmniej przyzwoicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winslow nadal nie umie rzucać, Tyler Johnson nie wnosi jeszcze tej energii z ławki do której nas przyzwyczaił, JJ nie trafia za 3, Waiters ma cały czas problemy z tą lewą kostką, do tego nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądała pierwsza piątka, nie wiem kto tam jest naszym g2g, nie trafiamy z dystansu i mamy za dużo strat z których jak wiadomo idą kontry

Po jakim czasie będzie można założyć, że chłopaki wzięli kasę i położyli lachę na zeszłoroczne intensywne granie, czego wiele osób się obawiało? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.