Skocz do zawartości

Minnesota Timberwolves 17/18


DamianOItalianO

Rekomendowane odpowiedzi

no to drugi dadzą dla KATa, w czym problem? 

Żaden po prostu przegapiłem że teraz dwóch rukasów można przedłużać na 5 letnich maxach

 

Choć w sumie Wiggins nie zasługuje kompletnie na takiego maxa 148/5? Za chwilę max dla KATa i max dla Butlera. Mogą się mocno udupić z tym kontraktem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden po prostu przegapiłem że teraz dwóch rukasów można przedłużać na 5 letnich maxach

 

Choć w sumie Wiggins nie zasługuje kompletnie na takiego maxa 148/5? Za chwilę max dla KATa i max dla Butlera. Mogą się mocno udupić z tym kontraktem

 

no spoko,

 

Wiadomo że nie zasługuje ale jak by mu nie dali to ktoś inny by mu sypnął maxa, nawet takie Orlando czy Bulls (ni wiem czy mają kase jak się konczy kontrakt, I'm just saying)

 

to tylko Minnesota wiec pewnie się udupia na lata

zmieniło się trochę w okół nich i dobrze im życzę ale coś czuje ze najlepsze lata tych prospektów mogą zespuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tak jak obrońcy kontraktu Embiid( jeżeli tacy w ogóle istnieją )mogą się bronić tym że posiada On talent, że może być liderem drużyny itp itd a tutaj ? Wolves zapychają sobie tym cap space , w dodatku  wielkiego talentu to On  nie ma i tak na szybko nie mogę znaleźć poważnej drużyny gdzie Wiggins byłby 1-2 opcją w ataku - według mnie kompletnie bez sensu kontrakt . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Philla podpisała głupi kontrakt, Minnesota również, więc wygląda na to, że taka jest tendencja i inne drużyny również będą podpisywać takie umowy. A że jest to nierozsądne? Who cares? Konsumpcyjny świat pędzi w oszałamiającym tempie. Kto nie pędzi równie szybko, odpada z wyścigu zmielony przez tryby. Czekam na kolejne głupie umowy. Czemu? Ktoś prędzej czy później się nieźle wyłoży. To będą piękne tragedie.

Edytowane przez shadowy86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co innego mogli zrobić Wolves?

To nic osobistego ale kompletnie nie rozumiem tego pytania. Tak jak i pytania co mieli zrobić 76ers

 

Skoro rok temu Giannis nie dostał maxa oraz Gobert dostał maxa. To kompletnie nie rozumiem dlaczego słabsi od nich zawodnicy dostali takie maxy... W NBA nie ma jakiegoś przymusu. Mogli negocjować zwłaszcza ,że za rok takiego maxa może dać raptem kilka klubów

Lakers, Mavs może Bulls. Rynek jest suchutki a Wiggins niekoniecznie ma dobrą renomę

Więc odpowiem mogli go wycenić na tyle na ile jest wart a to jest pewnie jakieś 90 /4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd wiesz, że w ten sposób go nie wycenili? może właśnie od takiej kwoty zaczęli negocjacje?

 

tak naprawdę Wolves dobrze wiedzieli, że Wiggins dostanie maksa od takich Bulls za rok (gdyby tylko pojawiła się jakakolwiek szansa na to, że Wolves mogą go nie przedłużyć to dla takiego Chicago to byłby no-brainer), a różnica między 110/4 (czy ile tam mógł dostać na rynku) a 145//5 nie jest warta potencjalnego wkurzania Wigginsa, Townsa i Butlera. zresztą, 110/4 byłoby dla krytyków okej? no nie byłoby.

 

i nie, Wiggins nie jest warty obecnie 145/5, ale lwia część zawodników NBA nie jest warta tego, co zarabia - różnica polega na tym, że niekiedy organizacje dają ''przepłacone'' kontrakty, bo są głupie, niekiedy, bo muszą.

 

Wolves w tym przypadku musieli, bo tak naprawdę alternatywą było odpuszczenie Wigginsa co dobrze wiesz, że byłoby absurdem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nic osobistego ale kompletnie nie rozumiem tego pytania. Tak jak i pytania co mieli zrobić 76ers

 

Skoro rok temu Giannis nie dostał maxa oraz Gobert dostał maxa. To kompletnie nie rozumiem dlaczego słabsi od nich zawodnicy dostali takie maxy... W NBA nie ma jakiegoś przymusu. Mogli negocjować zwłaszcza ,że za rok takiego maxa może dać raptem kilka klubów

Lakers, Mavs może Bulls. Rynek jest suchutki a Wiggins niekoniecznie ma dobrą renomę

Więc odpowiem mogli go wycenić na tyle na ile jest wart a to jest pewnie jakieś 90 /4

też tego załapać nie moge, ale potwierdza to tylko jedno że na wysokich stołkach w nba również pracują ludzie z krwi i kości vel idioci którzy postępują bardzo pochopnie. Kto by im tego Wiga niby sprzątnął gdyby wstrzymali się z tymi negocjacjami, plus jaki musiłby on mieć przełomowy sezon żeby być wartym takiego hajsu? Narazie to Wig pokazał że jest mega grajkiem ale chyba tylko na warunki big3, wszystkie prawie staty i zresztą suchy oglad jego poczynań na parkiecie pokazuje że T'Wolves z nim to nie jest specjalnie lepsza ekipa i w zamian za to on dostaje 30 baniek na rok  :topsy_turvy:  przecież to kompletny absurd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wolves w tym przypadku musieli, bo tak naprawdę alternatywą było odpuszczenie Wigginsa co dobrze wiesz, że byłoby absurdem. 

No właśnie tu lezy punkt niezgody między nami

 

Skoro Giannis dostał 100/4. Gobert 94/4 to jak widać można dojśc do porozumienia ze swoją gwiazdą i nie ulegać szantażowi na maxa

 

Istnieje coś więcej pomiędzy max i odejście zawodnika.

 

Mógł się Wiggins uprzeć na maxa( a najpewniej jego agent) ale mogły też kluby usiąść i dyskutować.

Bo realnie kto da Wigginsowi 4letniego maxa za 2 lata?

 

Jak pokazują ostatnie lata nie ma przymusu dawania maxa. Czasem to sie opłaca. Czasem nie ( vide Porter czy Hayward dostali oferty z rynku tak czy siak)

W ostatnich latach jeden Monroe wziął kwalifikowaną a potem dostał maxa gdzie indziej ale czy Detroit jest naprawdę na tymś jakoś mocno stratne? Czy MAvs robi błąd nie dając maxa Noelowi? Czy raczej błąd robi Noel upierając się na maksymalny kontrakt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tu lezy punkt niezgody między nami

 

Skoro Giannis dostał 100/4. Gobert 94/4 to jak widać można dojśc do porozumienia ze swoją gwiazdą i nie ulegać szantażowi na maxa

 

Istnieje coś więcej pomiędzy max i odejście zawodnika.

 

Mógł się Wiggins uprzeć na maxa( a najpewniej jego agent) ale mogły też kluby usiąść i dyskutować.

Bo realnie kto da Wigginsowi 4letniego maxa za 2 lata?

skoro Wiggins otwarcie mówił przed extension, że chce maxa (http://bleacherreport.com/articles/2724267-andrew-wiggins-says-hes-definitely-worth-max-contract-from-timberwolves), to tutaj nie było innej alternatywy niż max dla niego, lub jego odejście. w sensie, że Wolves byli na łasce jego woli, jak się uparł na maksa to nie mieli żadnego wyboru. i ja bym się na jego miejscu zachował tak samo.

 

co najwyżej można dyskutować czy Wolves nie powinni go wyrównać jako RFA za rok (bo mieli jakieś 5% szans że nie dostanie maxa na rynku), ale raz, że oszczędziliby jakieś małe pieniądze najprawdopodobniej, a dwa, że w ten sposób w NBA nikt nie traktuje się gracza na którym chce budować zespół (Wizards z Porterem mogli realnie liczyć że nie dostanie maxa), trzy - oni będą negocjować extension z Townsem po tym sezonie i raczej próba oszczędzenia kilku milionów na jego ziomku by nie pomogła.

 

to jest ten sam kazus co Nuggets czy Wizards - w obecnej sytuacji nikogo lepszego niż Wiggins/Harris/Porter nie dostaną, a wartość Wigginsa na rynku to jest dalej max, więc musieli dać mu maxa. czy będą w stanie za 2-3 lata ten zespół utrzymać, nie wiem. więc oni mniej więcej wszyscy postępują słusznie jeżeli chodzi o przedłużanie tych graczy, a ich sukces będzie zaależny od tego jak byli w stanie rozwinąć swoich prospektów.

 

więc jeżeli oceniamy ten kontrakt względem cena/jakość, to nie ma on sensu, ale trochę śledzimy to NBA i wszyscy wiemy, że tutaj równie ważne co jakość są z reguły okoliczności - Wolves nie mają miejsca w salary, Wiggins to ich drugi najlepszy prospekt, a jego wartość na rynku to mimo wszystko maks (zwłaszcza, że pomimo tego, że mało organizacji ma kasę to przypuszczam, że za rok jedynym lepszym na maksie FA do wzięcia może być ew. Cousins). więc tak @ely, tutaj alternatywy to pełny max, max na rynku albo odpuszczenie sobie go.

 

to jakim cudem wychodzi Wam, że ten kontrakt jest ''głupi''? to nie do Ciebie ely, a innych komentarzy z tego tematu.

 

typowe januszowe ''ojapi****le, nie jest warty maxa, Wolves debile, hehe'' bez wzięcia pod uwagę okoliczności?

 

ten sezon w wykonaniu Wolves jest niezmiernie ciekawy. Towns pod względem scoringu wygląda na talent na poziomie Duranta. Butler w ostatnich dwóch sezonach wyglądał na allstara pełną gębą. Wiggins ma ciekawą progresję jeżeli chodzi o rzut (chyba 4% z 16-23ft i 6% za 3 w porównaniu dwóch ostatnich sezonów) i jeżeli zrobi kolejny krok naprzód może być bardzo dobrą drugą-trzecią opcją jeżeli chodzi o scoring. kilku bardzo wartościowych rolesów (Teague, Dieng, Gibson). z drugiej strony znaki zapytania po obu stronach parkietu (spacing, Towns i Wiggins w defensywie).

 

dla mnie scenariusze od 8. seedu do naprawdę mocnego bilansu są jak najbardziej realne.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BMF

 

Ogólnie w negocjacjach masz kilka opcji a umówmy się ,że max i to 5 letni dla Wigginsa to nie jest coś oczywistego

 

Problem z Wigginsem jest taki ,że on dużo swojej ofensywy opiera na atletyźmie co nie jest złe ale jako kozłujący efektywny nie jest. W izolacjach wręcz słaby

Spot up tak sobie

Rozwija się. Ale nie jakoś spektakularnie. Między jego drugim a trzecim sezonem te zmiany były pomijalne.

 

Ale mogli założyć że lepiej wróbel w garści tylko że ten maks po prostu sprawia że Towns i Butler też wezmą max a to juz zje ok 80-90 % salary --- na 3 graczy z czego

Podpisując Wigginsa praktycznie skazują się na skasowanie głębi w ciągu najbliższych dwóch lat

 

A teraz wariant hardcorowy w druga stronę

Nie daja mu maxa ten strzela focha i bierze jak Noel ofertę kwalifikowaną i za 2 lata spada z Soty

 

Minnesota ma wtedy dużo kasy do wydania. MA cap holdy na Kata i Butlera. Dają im maxa i jeszcze mają mimo to 25-30 by skusić kogoś do tej dwójki

 

Para KAT-Butler skusiliby na pewno jakieś gwiazdy coś jak teraz Denver ściągneło Sapa

 

A przez dwa lata mają wciąż swój młody trzon plus kilku weteranów do pomocy i Wigginsa który będzie harował na swój nowy kontrakt

 

Najmniej korzystna dla Soty jest przepłacenie swojego zawodnika nr 3

 

A czy Wiggins by dostał maxa za rok? Nie za bardzo widze kto by mu go dał . Byki? Indiana? 

 

Bo Lakers raczej nie. Dallas chyba też nie bo by im kolidował z Barnesem. A nikt poza nimi nie ma nawet teroretycznie takich pieniedzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls, Indiana, być może Lakers, pewnie Dallas, skoro oni teraz grają z Barnesem smallball.

 

jak wyżej, może okazać się, że po extension Westbrooka nikt z grubych ryb nie zmieni organizacji i ostanie się tylko Cousins, a dla wielu pewnie mając do wyboru Wigginsa czy Cousinsa pierwszą opcją byłby ten pierwszy. tak czy siak, trudno mi uwierzyć by ktoś miał mu nie rzucić maxa, przecież dla takich Bulls czy Pacers to oczywista sytuacja. a tym samym Wiggins nie brałby QO tylko po prostu wziąłby maxa za rok od np. Bulls.

 

na Twój plan nie zgodziłby się żaden właściciel w lidze. jakbyś chciał wzmocnić zespół na rynku mając w salary dwa maxy i płacąc 35 milionów za duet Teague-Dieng? skąd pewność, że Towns by się nie obraził, a Butler chciałby zostać, skoro Wolves odpuściliby drugiego najlepszego prospekta? skąd pewność, że do wzięcia byłby ktoś lepszy niż potencjalnie Wiggins za dwa lata? przecież tutaj realnie odpuszczenie Wigginsa nie mogło wchodzić w grę.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle zestawianie osób Goba i Gianisa z Wigiem to jakiś absurd jeśli spojrzeć na profile tych graczy, dodatkowo co z tego że Bulls by mu dali tyle, czyli reasumując każdego przeciętnego/ ponad przeciętnego grajka trzeba z miejsca przepłacać bo twój rywal na pewno to zrobi. Akurat fakt że inna ekipa udupi swoją przyszłość topiąc kasę w ten sposób bynajmniej powodem do zmartwień nie jest, wątpie żeby ktokolwiek z rywali T'wolves w NW div nie cieszył się że ci dali mu taki hajs i że ich sytuacja płacowa na przyszłość będzie taka a nie inna.

 

Zresztą identyczna logika na zasadzie której musisz wydać kaskę bo i tak nie uda ci się jej odpowiednio zagospodarować w przyszłości na kogoś równie dobrego lepszego, większość lig za oceanem znana jest właśnie z tego myślenia i na tej zasadzie poźniej mamy przykłady tylu złych kontraktów które grzebią perspektywy drużyny na lata. Ciężko mi sobie przypomnieć aby to szło w drugą stronę, a już na pewno nie w takiej skali, znaczy ekipa odpuszcza jakiegoś prospecta żeby po latach pluć sobie w brodę bo koleś okazał się takim wymiataczem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.