Skocz do zawartości

Davida Robinsona miejsce w historii


Mirwir

Rekomendowane odpowiedzi

W tej strefie, gdzie Robinson to jeden z najlepszych obrońców w historii i wciąż bardzo dobry sidekick w ataku.

 

Mogłeś wybrnąć, że nie dopisałeś centrów i było by ok, ale dalej brniesz.

 

Robinson nie był nawet najlepszym centrem w latach 90-tych. Nim się popsuł lepszy był Hakeem, pod względem sukcesów zespołowych to Patrick i nawet młody Shaq ugrali więcej.

 

https://www.youtube.com/watch?v=hW4uXlRGAF0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirwir, Robinson nie nadawał się na pierwszą opcje ataku mistrzowskiego teamu, ale 34-letni Robinson grał na poziomie dpoty i był świetnym sidekickiem Duncana w ataku - a co dopiero Admirał w swoim fizycznym prime, gdzie był dużo lepszym shotblockerem niż np. Gobert, i jednocześnie wygrywał scoring title?

 

Wiec nie wiem czy Robinson był 17. czy 23. alltime, ale to jeden z najlepszych obrońców w historii i wciąż bardzo dobra druga opcja w ataku. Lista zawodników którzy w pojedynkę mogli prowadzić ofensywę do tytułu jest bardzo niewielka, wiec ocenianie Robinsona przez pryzmat niepowodzeń jako lidera ataku jest niesprawiedliwe.

 

January, teraz sam mam wątpliwości jak to się rozwiąże szczerze powiedziawszy, pozytyw jest taki ze Covington czy Embiid w Philadelphii bardzo rozwinęli rzut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec nie wiem czy Robinson był 17. czy 23. alltime, ale to jeden z najlepszych obrońców w historii i wciąż bardzo dobra druga opcja w ataku.

Ja mam dziwne wrazenie, ze percepja listy alltime utknela gdzies w 90's i ludzie zapominaja o tym ze tam jest juz wielu nowszych graczy na wysokich pozycjach. Ba! Tacy Durant i Steph przeciez juz teraz na luzie bija DRoba w kontekscie all-time.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant, jakby nie poszedl do GSW, to w sumie podobny przypadek by byl do DRoba [zayebisty RS performer bez sukcesow w PO]..... tak plus minus, bo nie znam i nie chce mi sie sprawdzac TSow Duranta w poszczegolnych PO, i wiadomo ze Okla w swoich najlepszych latach miala pecha z kontuzjami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dziwne wrazenie, ze percepja listy alltime utknela gdzies w 90's i ludzie zapominaja o tym ze tam jest juz wielu nowszych graczy na wysokich pozycjach. Ba! Tacy Durant i Steph przeciez juz teraz na luzie bija DRoba w kontekscie all-time.

Durant, Curry, Nowitzki, LeBron, może Wade - ktoś jeszcze z aktywnych graczem przed Robinsonem? To dalej jest ~top20 alltime, a nie żadne ~40. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecie z aktywnych nikogo więcej nie wymyślisz, a na forum realGM to chyba tylko Curry i Durant są za nisko w tych ich rankingach, no i Wade IMHO.

no i dalej: Pettit, Charles, Nash, Ewing/CP3 (arguably), Barry...

 

albo od drugiej strony: co sprawia, ze dpoty center ze srednia ofensywna (DRob) jest tam na 18 a inny dpoty center ze srednia ofensywa - ktory dodatkowo jako lider dotarl do finalow - na 44 (Dwight)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robinson był lepszy od Ewinga, a zaprowadzenie do finałów Orlando na tle Bostonu bez Garnetta i Varejao z Ilgauskasem jakoś nie imponuje w obliczu faktu, że Dwight skończył się w wieku 27 lat. :)

​January, żeby szukać pozytywów, to poakzał Fultz naprawdę dobre instynkty w obronie, w rpm wygląda fatalnie, ale mała dawka - a na parkiecie wyglądało to mocno okej jak na summa summarum kontuzjowanego gracza.

 

Swoją drogą, naprawdę się zastanawiam czy Simmons może utrzymać ten poziom gry w defensywie, na razie wygląda tak, że powinien być rozpatrywany w kontekście All-NBA def na swojej pozycji, jest pierwszy w rpm, i pewnie w dfg%, broni pozycje 1-4, w on/off z Covingtonem i Embiidem wyglądają bosko a eyetest wypada równie okazale. Nie lubię tego etapu sezonu, gdy trochę ciężko napisać coś generalnego, bo przecież to dopiero 1/5 sezonu, jak Ben trochę zluzuje w obronie to nawet ciężko będzie mieć pretensje. 

 

Dlatego Fultz mógłby wrócić, bo na pozycjach 1-2 w defensywie to już dużo gorzej wygląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robinson top 20 all-time?

 

All-time-all-time?

 

What.

No, jak popatrzyłem to wyszło mi że gdzieś 24-25. W sensie, na luzie można trochę wyżej jak ktoś woli GOAT obronę, ale widocznie niżej to słabo.

 

Tylko bez żartów, że Howard i Ewing wyżej.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawienie Davida w rzędzie z Dwightem zalatwilo autoban kilku osobom

Że Wam nie wstyd

Jeszcze Embiida wsadźcie w top50

DRob top30 całkiem do udowodnienia

Top 30 moze. Top 20 na bank nie. Postawienie davida i dwighta obok siebie nie jest wcale takie glupie. Obaj mieli jakies 8 sezonow na poziomie all star. Robinson pozno przyszedl do nba. Prine howard i prime robinson... raczej robinson lepszy ale rozumiem tych ktorzy sadza inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard wyzej niz DRob w alltime? Wolne zarty.

Jesli chodzi o scisle prime to mozna sie klocic ale career-wise Howard nie dorasta Admiralowi do piet.

Nawet nie wiem czy Howard w ogole trafi do HoF skoro na moje to rozegral 3 sezony na zajebistym poziomie a pozniej to wszyscy wiemy co sie dzialo.

Az szkoda ze zaliczyl taki zjazd bo liczylem ze jednak ten pierscionek zdobedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widac Timmy zalatwil legacy nie tylko Popovichowi :)

Robinson był lepszy od Ewinga, a zaprowadzenie do finałów Orlando na tle Bostonu bez Garnetta i Varejao z Ilgauskasem jakoś nie imponuje w obliczu faktu, że Dwight skończył się w wieku 27 lat. :)

 

a DRob zaczal w wieku 25 :)

wygranie z banda kasztanow serii z top-2 ever (juz w prime) z jego kasztanami nie imponuje?

 

DRob potrzebowal HoFa w prime, zeby przejsc 2ga runde PO.

 

No i argument ostateczny: Spurs DRoba to jedyny zespol, ktory przegral w PO z freakin Run TMC :D

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie da się obronić, że Howard jest na półce Robinsona, JEDYNYM argumentem byłyby finały, ale wszyscy wiedzą, że Howard nie miałby szans na finały gdyby nie kontuzja Garnetta.

 

Aż sobie sprawdziłem, jak w tym roku na realGM robili te swoje top100, to Robinson był #18 - no załóżmy, że wyżej już trzeba stawiać Duranta, Curry'ego, może też Wade'a i Nasha, może jeszcze Mosesa i Barkleya (tutaj raczej nie, ale już załóżmy), ale nie wiem jak Wy chcecie argumentować, że Robinson to nie jest poziom ~top20, w sensie, w okolicach top20, alltime. Nie wiem czy jest 20. czy 24. ale niżej po prostu nie da się go zrzucić, bez jaj z jakimś Howardem czy Chrisem Paulem.

 

I nie, że jestem jakimś wielkim fanem Robinsona, ale come on, ~top4 defensorów ever i (wciąż) bardzo dobra druga opcja w ataku (solidny midrange, elitarrny finisher, bardzo dobry passsing, face up i transition).

 

Typowy offense i championship-bias, Robinson niespecjalnie nadawał się na pierwszą opcję mistrzowskiego teamu, ale miał pecha, bo grał w żałosnych ofensywnie teamach, przez jego prime za sidekicka robił mu ktoś pokroju Seana Elliota, Spurs mieli koszmarny spacing (chyba w każdej serii gorsi z dystansu od przeciwników), a Robinson niestety spotkał Hakeema - więc z ''niespecjalnie nadawał się na pierwszą opcję mistrzowskiego teamu" (Garnett-like) jest zapamiętany jako alltime playoff choker.

 

I o ile, jak wyżej, Robinson nie bardzo nadawał się na lidera w ofensywie mistrzowskiego zespołu, to dwa razy był znacznie lepszy w bezpośredniej serii od Barkleya (w tym raz od Barkleya '93; mając gorszy ofensywnie support), a biorąc pod uwagę jak Malone dawał ciała w playoffach mając obok Stocktona, to ciekawe, co by robił, gdyby na obwodzie miał Vinny Del Negro i Seana Elliota - Robinson w takim otoczeniu miał trzy alltime great RS. :]

 

Więc albo ja czegoś nie dostrzegam, albo bawicie się w jakieś dziwaczne unfair treatment. 

 

ps

 

Jak Robinson się połamał w '97 (a właściwie w XII '96), to w meczach, gdzie grał Sean Elliott (bo też opuścił połowę meczów), Spurs mieli bilans 9-30 - mniej więcej taki support miał w prime Robinson. No, to hiperbola, ale serio, Sean Elliot wtf.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorąc pod uwagę jak Malone dawał ciała w playoffach mając obok Stocktona

o to to!

 

Malone dawal ciala w playoffach.....chyba ze trafil na DRoba :D

 

I to DRob ma po swojej stronie championship bias jesli juz i punkty za "mentorowanie" typa, ktory do NBA przyszedl wymentorowany jak nikt.

Jak Robinson się połamał w '97 (a właściwie w XII '96), to w meczach, gdzie grał Sean Elliott (bo też opuścił połowę meczów), Spurs mieli bilans 9-30 - mniej więcej taki support miał w prime Robinson. No, to hiperbola, ale serio, Sean Elliot wtf.

Branie takich danych w przypadku tank-commandera w sezonie w ktorym szedl rookie hajpowany jak wczesniej...KAJ? to niezla manipulacja :)

 

o dopisales o hiperboli jakos chyba moment przed tym jak kliknalem odpisz. farcik!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.