beGM - [Playoffs 2018 West 1st Round] (1.) Golden State W - (8.) Minnesota T-Wolves

[Tomek9248]

1. Golden State Warriors (63-19)

 

 

vs

8. Minnesota Timberwolves (47-35)

 

 

Out of series: Stephen Curry (GSW) Avery Bradley, Jodie Meeks (MIN)

Edytowane 1 Maja 2018 przez Tomek9248

[Tomek9248]

Na wstępie: Warriors korzystają z wolnego roster spota i powołują na PO Quinn Cooka, który zmierzy się z ekipą Minnesoty przez którą został zwolniony. 

 

Wobec kontuzji Currego jego miejsce w wyjściowym llineupie zajmie Shaun Livingston. Tym sposobem w podstawowej "5" tj. Shaun-Tyreke-Crowder-Durant-Draymond każdy zawodnik ma przynajmniej 2 m wzrostu. Powoduje to, że możemy switchować wszystko (jak Warriors) mając na boisku 4 graczy do krycia każdego z pozycji 1-4, oraz 2,5 człeka do krycia piątek. Warto też odnotować zdecydowaną przewagę fizyczną Livingstona i Tyreke nad Rubio, którzy dzięki swojej szybkości i dobremu ustawianiu się (w połączeniu z długimi łapskami) utrudniają mu do maksimum rozprowadzanie piłki. Choć patrząc na jego kolegów, trudno powiedzieć do kogo miałby ją tak skutecznie podawać

 

Minutowo (w przybliżeniu) zapewne wyglądałoby to tak:

 

PG: Livingston (25) / Cook (18)/ McConnell (5)

SG: Tyreke (33) / James Ennis (15)

SF: Durant (18) / Crowder (30)

PF: Draymond (16) / Durant (20)/ West (12)

C:   Dedmon (22) / Draymond (20) / McGee (6)

 

Livigston w tych PO bardzo dobrze radzi sobie ze zwiększoną rolą i grą 20mpg+. Jego netrtg wynosi +15, a on/off +8. Zdobywa on 9,5 pkt/3 zb/2 asyty na mecz na skuteczności 52%FG i 94% ft (często dostaje się na linię, bo aż 3 razy). Sezon zasadniczy zakończył będąc dodatnim po obu stronach parkietu w rapm (+1 off/+1,3 def) choć trzeba brać poprawkę na rolę oczywiście. 

 

Tyreke Evans jest po świetnym sezonie w barwach Memphis gdzie zaliczył linijkę 20/5/5 przy skuteczności 45% z gry i 40% za 3 (aż 6 pró , przy zaledwie 35% rzutach asystowanych. To świetna skuteczność jak na kogoś, kto sam kreuje sobie rzut w tak słabej ekipie (miał tam net rtg+1 jakimś cudem). Dla porównania Harden i Paul rzucają na około 35% gdzie kreuje się dla nich 25% z ich rzutów dystansowych. Jeśli chodzi o RAPM to Evans wylądował na 25 miejscu, co tłumaczy fakt dlaczego Boston czy Philadelphia bardzo chciały mieć go w swoich rosterach w walce o finały. 

 

Crowder w Utah osiągał świetne wyniki obronne zatrzymując rywali na dFG 40%. W playoffs w ich barwach 11 pkt/4 zb/2 ast/2 stl. Mnie w jego grze interesuje przede wszystkim defensywa (DBPM +1,2 czyli tylko trochę gorzej niż w barwach C's) i rzuty za 3 (36% przy 6.5 próby) oraz możliwość switchowania, którą wpisuje się w resztę ekipy.

 

Durant w wersji palyoff to 28pkt/9zb/5ast + 1 blok na skuteczności 60% TS. Co prawda z początku niezbyt siedziała mu trójka (tylko 29%) ale poza tym ciężko mu coś zarzucić, może poza ciut większą ilością strat niż zwykle (3,5) ale tu z pomocą przychodzi Tyreke, ale to zaraz. Nie może umknąć fakt, że playoffs Durant zaczął bronić 4 real, wykorzystując możliwość bronienia wszystkich 5 pozycji i stopuje rywali osiągając zawrotne dFG 40% będąc jednocześnie liderem ofensywy, a na obwodzie jego dFG to... 19%.

 

Draymond ! Serce, mózg i silnik drużyny. Wrócił. Wszyscy się martwili co się stało z sympatycznym osiołkiem, że w RS wyglądał (jak na siebie) dość niemrawo. Odpowiedź okazała się banalna - rutyna. W trybie PO Draymond oferuje 12pkt/12 zbiórek/8.5 asysty/ 2 stl i prawie 1.5 blk. Podając za bbref OBPM wynosi aż 4 (poprzedni PO 3) a D 4,1 (zeszły rok 4,8), WS/48 na tym samym poziomie co rok temu. Draymond na swoim miejscu, tylko % trochę niskie (39/30%) ale po 1sze to nie jest rola Draymonda, a po drugie i tak wychodzi z tego TS 50%, który może nie jest rewelacyjny, ale dla kogoś jak Green wstydu nie przynosi. Oczywiście obrona weszła jak u Duranta, dFG 43%, 3ptDFG 29%.

Playoffy Draymonda w telegraficznym skrócie:

 

Dedmon W sezonie 10/ 1.5/ 8.5 /1 stl i 1 blk - 48% FG, 33% 3 pt (3 próby) [to 3 trymestr, faux pas dzieki eMe] tu Dedmon za cały sezon: 10 punktów, 8 zbiórek, 1.5 asysty, 0.5 steal, 1 blok, 52% FG, 35,5% 3pt (2.3 3ptA)

Dobrze broniący, a przy tym bardzo mobilny center, odnajduje się zarówno w grze pnr jak i pnp, potrafi coś tam w post up. Już pisałem, że to taki potrafiący bronić McGee, który w dodatku dobrze rzuca za 3 i potrafi coś zagrać trochę dalej niż metr od kosza. Nie muszę się bać jak o Javala, że będzie objeżdżany w obronie. W tej serii bardzo przydatny, gdyż (w przeciwieństwie do Warriors rl) pozwala mi zneutralizować jedyne zagrożenie jakim (wydawałoby się) jest Towns. Dedmon broni obręczy na 54%, co jest bardzo dobrym wynikiem (Gobert 52, Horford 53 dla porównania) a jednocześnie nie jest ofiarą w ataku. Można z nim grać zarówno pnr, pnp, odrzucić mu na obwód (1/3 trójki na centra to dobry wynik) czy zagrać loba, czym często popisywał się jeszcze w Spurs.

 

----

 

To by było na tyle jeśli chodzi o podstawową 5+ 6th mana. 

Poza tym, podobnie jak Warriors rl, nie boimy się wprowadzić do naszej gry Quinn Cooka po jego popisach w ostatniej części RS. Quinn doskonale pasuje do gry zespołu, napędzając ruch piłki jak i samemu pozostając w nieustannym ruchu, szukając pozycji po zasłonach. W tych PO: 7/2.5/1.5 52% TS.

Backupem dla SG jest James Ennis, który pokazał się z dobrej strony w zeszłorocznych PO przeciw Spurs - 8/4/1/1 stl 42% FG 32% 3pt, wykazując się zaskakująco solidną defensywą (+3 DBPM). Ponadto to wciąż kontynuacja stawiania na warunki fizyczne, gdyż jak jego koledzy z backcourt James również mierzy 2 metry. Kolejny ważny element to David West 6 pkt/4 zb/ 2 ast / 1 stl i 0.7 blk w 15 minut. Podobnie jak Draymond oferuje toughness, rozprowadzanie piłki z dołu, twarde zasłony. Potrafi zdobywać punkty zarówno tyłem do kosza jak i rzucając z półdystansu czy atakując obręcz. Nie odpuszczamy też kilkuminutowych energizerów z obecnością McGee na boisku. Byłoby to grzechem patrząc na to jak dobrą serię zanotował vs Spurs i jak ubogo wyglądają wysocy rywala.

 

Pozostali gracze to raczej dodatki i garbage time, wiadomo. Jednak chciałbym tylko zauważyć, że mają oni pewną swoją charakterytykę i są w stanie wnieść na parkiet nieco inne umiejętności niż ich koledzy. Np. Tj McConnell grający niskie, choć niezłe minuty w Philly to dominujący piłkę pass-first PG, który w połączeniu z McGee mógłby zamęczać T-Wolves grając pnr, a jednocześnie grożąc rozrzuceniem piłki

 

---------------------

 

Plan w defensywie jest bardzo prosty. Jak powiedział Fluber: dziś w koszykówce najważniejsze to mieć 4-5 gości o podobnych warunkach, którzy mogą switchować każdy matchup. I tak właśnie to wygląda. Mamy Livingstona i Evansa, którzy górują warunkami fizycznymi nad Rubio, który będzie miał utrudnione rozgrywanie. W dodatku nie musimy wychodzić do niego podwojeniami, gdyż każdy z graczy ma przynajmniej dobre pojęcie o obronie więc ciężko będzie mu szukać przewag. Wyłączając z gry Rubio właściwie wyłączamy cała Minnesotę. Towns nie stawił się na playoffy przeciwko Rockets, którzy takim samym matchupem obronnym zupełne wybili go z gry (1 mobilny center + 3 dobrych obrońców z możliwością switchowania). 

 

 

Nie dość, że Towns to jeden z najsłabszych rim protectorów w lidze to nie radzi sobie w transition D, co w tej serii prawdopodobnie byłoby zgubne, podobnie jak z Rockets, gdyż szybki atak to coś, w czym moja drużyna jest bardzo mocna, zwłaszcza w niskich ustawieniach. Wśród moich podstawowych graczy właściwie każdy potrafi zbierać piłkę (tylko Livingston grający mniejsze minuty nie łapie się okolic 5 rpg) i wyprowadzić z nią bezpośrednio atak. I tak będziemy grać, nie zwalniając tempa, wykorzystując missmatche, które na tej Socie są właściwie wszędzie.  Tutaj właściwie dowolny losowy moment pokazuje jak Draymond i Durant będąc najlepszymi zbierającymi natychmiast napędzają ofensywę, nie czekając aż obrona Spurs (notabene o wiele lepsza niż ta Soty) się ustawi

 

http://youtu.be/7DH2lb_N5IE?t=1m44s

 

 

Towns nie radzi sobie też z podejmowaniem decyzji kiedy powinien odpuścić, a kiedy zaatakować gracza z piłką, w czym również mu nie pomożemy, bo każdy z tych graczy potrafi grać onball i nawet najsłabszy w tym elemencie Crowder dorzuca 2 asysty grając silnie systemowej drużynie.

 

 

Oczywiście nie rezygnujemy ze stawiania wielu zasłon także tych offball połączonych z graniem dużej ilości picknroll. Do tego mamy aż 4 graczy: Draymond ustawiający pick wysoko by zmienić krycie z Durantem, który wtedy ląduje na Rudym Gayu podejrzewam i ma zarówno przewagę wzrostu jak i szybkości.

Właściwie tu trzeba dodać, że nieważne kto będzie bronił to missmatche w tej serii są okrutne dla Minnesoty. Livingston pod kryciem KCP/Rubio grający pick z Durantem daje mu z miejsca kolosalną przewagę, a wiemy jak KD rzuca pull upy nad niskimi graczami.

Podobnie sytuacja ma się z Tyreke (btw. 0,97 ppp jako ballhandler, Chris Paul i Lebron 1.02, Lillard 1.05) , z tym że przy nim nie ma możliwości bronienia pod zasłoną (40% za 3 przy 65% samokreacji) co wymaga reakcji wysokiego. Towns/Gay/jerebko są zdecydowanie zbyt wolni by nadążyć za Evansem, co otwiera drogę nie tylko jemu, ale pozwala także wykorzystać jego dzielenia piłki, gdyż w końcu zaczynał jako point guard i w tym roku odpowiada za 31% asyst Memphis while on the floor.

Picki ustawiane przez strzelców dla Draymonda to również znany temat:

 

 

Wszystkie te przykłady i kombinacje pokazują jasno, że wśród wysokich przeciwnika panuje bieda, po bronionej stronie są zwyczajnie przeciętni lub słabi, a moja drużyna ma wiele sposobów by to uwypuklić i wykorzystać. W dodatku nie bardzo mogą sobie pozwolić na switchowanie i każdy taki pnr do ustawienia ataku jest bolesny.

 

Mało tego, dzięki odpowiednio zbalansowanemu rosterowi możemy też przenosić ciężar gry w dół i z takiej pozycji eksponować słabości Townsa, który (jak już wspomniałem) jest fatalnym rim protectorem jak i również nie pomaga w team D. Czemu to takie ważne? Zarówno Draymond jak i David West często ustawiają się na łokciach, biorąc obrońcę na plecy i stamtąd rozprowadzając piłkę. Nie tylko na obwód, ale i często na ścięcia. W tym mistrzem jest Shaun Livingston i myślę, że tu nie muszę zbyt się rozwodzić, bo to bardzo częsta grana akcja przez Warriors.

 

 

Także po tym krótkim wstępie chciałbym podsumować w skrócie. Mam dużą przewagę talentu, mam przewagę doświadczenia. Moja drużyna jest świetnie spasowana jeśli chodzi o warunki gry obronnej, w przeciwieństwie do bardziej "staromodnego" rostera Soty. Mam silniejszą i bardziej zróżnicowaną ławkę. Właściwie mam wszystko żeby ta seria skończyła się sweepem, w porywach do 4-1.

Edytowane 10 Maja 2018 przez Tomek9248

[Qcin_69]

[Tomek9248]

Sugerujesz co przepraszam? Jak inaczej człowiek o tak przeciętnych warunkach mógłby być jednym z czołowych obrońców w lidze? Oczywiście, że opierając się w dużej mierze na hustle, ale w jeszcze większej na BB IQ. Umiejętności czytania gry rywala, wyczucia tempa i przewidywania. Ja uważam, że człowiek sterujący jedną z najlepszych defensyw w lidze i będący głównym łatającym może zostać jak najbardziej nazwany mózgiem drużyny. W tym przypadku jego częścią, but still nie uważam żeby to było coś śmiesznego. 

 

Nie uważasz żeby był imponujący, bo przyzwyczaiłeś się do czegoś innego i nierealnego w normalnych warunkach + pewnie nie widziałeś za wiele gier Tyreke. A temu kopiąc się w kolejnych statystykach wszystko potwierdza, że zagrał świetny sezon tylko przemilczany i jeszcze nie wszedł na stałe jego powrót do świadomości przeciętnego widza. 

 

a co do tych matchupów to pokazuje jak to jest złudne. Wystarczy wyciągnąć lineup in game i co się robi

 

Rubio > Shaun

KCP  < Tyreke

MKG < Crowder

Jerebko < Durant

KAT < Draymond

 

I nagle zamiast 2 lepszych i jednego na 0 masz 1-4

Edytowane 1 Maja 2018 przez Tomek9248

[Qcin_69]

[Tomek9248]

sugeruje tylko tyle, ze poza Durant/Green dysponujesz słabym składem

 

Szanuję każdą opinię. 

[Qcin_69]

[Qcin_69]

[eMeS]

Dedmon W sezonie 10/ 1.5/ 8.5 /1 stl i 1 blk - 48% FG, 33% 3 pt (3 próby)

 

skąd te te statystyki?

[Tomek9248]

Dedmon W sezonie 10/ 1.5/ 8.5 /1 stl i 1 blk - 48% FG, 33% 3 pt (3 próby)

 

skąd te te statystyki?

 

a faktycznie

Od sprawdzania pod 3 trymestr statów z gier 56-82 musiało mi w nawyku zostać lub bbref mnie wyrzucił od razu tam za namiętne odwiedzanie tej zakładki przy prawie każdej ekipie

 

No, ale nie różnią się za wiele dla całego sezonu. 

10 punktów, 8 zbiórek, 1,5 asysty , 0,5 stl, 1 blok FG 52%, 35,5% 3pt (2.3 3ptA)

Dzięki za czujność i sumienną analizę!