Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2018/19 czyli vanitas vanitatum et omnia vanitas


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Podpisuję się pod piniami powyżej. Wprawdzie terminarz mocno ułatwia sprawę, ale nieoczekiwanie bardzo fajnie wyglądają Thunder. Coraz lepiej rozumiejący się kolektyw i przy tym Paul George, który od kilku spotkań świetnie czuje się w roli lidera. Lubię to.

 

Już nawet Timothe Luwawu-Cabarrot dostarcza 12 punktów w meczu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko napisać, że bardzo mi się chciało śmiać, jak ostatnio na stronie NBA opublikowali cotygodniowy ranking MVP za rozegraną już część sezonu. I poza TOP10, ale w kolejnej piątce znalazł się Russell Westbrook, który opuścił już kilka spotkań, a PG13 przynosi wygrane, bardzo dobrze rzuca i ciągle gra. Oczywiście - George'a tam nie było. I nie twierdzę, że PG13 jest ważniejszy, czy że na koniec sezonu będzie lepszy od Westbrooka. Ale na ten moment to gdyby nie Adams pod koszem (wraz z Noelem z ławki), George punktujący i liderujący oraz Niemiec, który jakby trochę zmądrzał, to ten fatalny początek ciągnąłby się dalej, teraz pod nieobecność RW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co lamentować nad jakimiś rankingami, ważne że okla rozpierdala takich słabych przeciwników - te zwycięstwa będą mega ważne.

 

Było niebezpiecznie w 2 kwarcie, ale chłopaki sobie poradzili, to się liczy w ostateczności.

 

Sam mecz polecam pooglądać dla Adamsa i to jak zniszczył pod każdym względem Aytona i cały czas pokazuje kto jest największym madafaka tej ligi. Ogólnie Adams w tym sezonie dużo na post-upie gra, a to się sprawdza. Siła + inteligencja boiskowa rekompensują technikę.

 

Nic specjalnego napisać nie można. zagrali dobrze ci co zawsze czyli Grant, Noel, Adams no i wiadomo PG i Dennis. Słabo Diallo, ale pierwszy start w NBA więc można mu wybaczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Adams w tym sezonie dużo na post-upie gra, a to się sprawdza.

 

Brak Westbrooka robi swoje. On nie pozwoli zagrać nawet jednej akcji na post-upie, bo po pierwsze ktoś miałby piłkę zamiast niego, a po drugie to z tego nie ma asysty. A jak jeszcze Adams nie trafi, to ciężej będzie mu o OREB, to nie zbierze i nie poda RW. Dlatego niech się cieszy PG13, Schroeder i Adams, bo jak Westbrook wróci to znowu będzie powrót do tego, co zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OKC uzbierali całkiem fajny defensive minded roster. 

 

Z bólem serca patrzyłem na oddanie Granta za rok Ilyasovy, bo wiedziałem, że czy to w Thunder, czy w innym zespole będzie się dobrze rozwijał. Uwielbiam jego atletyzm, obronę, hustle. Jego kiepski rzut nadal czyniłby go kiepskim fitem dla Simmonsa i Biida, ale w tym sezonie widać jakby jakiś mikro-progres, moża za jakiś czas ustabilizuje ze 36-37% a wtedy byłby już mega fajnym grajkiem.  Inna kwestia, że nawet dziś 4 wolałbym go od Muscali, bo w obronie to znakomity fit. 

 

Przyglądam się też Noelowi, którego z ex Sixersów chyba najbardziej mi żal. W dużej mierze sam jest sobie winien bo ewidentnie ma rozpierdol w głowie, ale uwielbiam jego pracę na nogach w obronie, aktywne ręce. Pamiętam, że z Biidem w obronie w tych krótkich okresach razem robili świetne cyferki. Dzisiaj przydałby się zresztą zamiast Amira gość do drugiego unitu potrafiący wykończyc loba i rolować do kosza nie pogarszając dramatycznie obrony. Uważam, że jeśli Thunder nadal będą do mądrze używać to zgarnęli mega steala, bo bardzo pasuje do frontcourtu z rzucającym trójki Pattersonem, a w razie kłopotów zdrowotnych może z powodzeniem zastępować Stevena Adamsa (co zresztą widzieliśmy). Podejrzewam też, że powinien nabrać trochę pokory po tych przygodach z Carlisle'm.

 

TLC jako filler lineupu też jest OK - dobrze broni, nie psuje spacingu. Myślałem, że bedzie to bardziej gość na słabego startera niż zamykacza rosteru, ale bottomline jest taki, że to kolejny człowiek ze sporym upsidem w obronie, a jest przecież jeszcze Andre Robertson. 

 

Trochę przypomina to Sixers 2001 z tą różnicą, że Westbrook ma do pomocy drugą gwiazdę w postaci Paula Georgea, który poki co kapitalnie prowadzi tych wyrobników. Terminarz niby dość łatwy, ale te wygrane same przecież nie przychodzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oklahoma trafiła akurat na świetną sytuację. Mają 2 ofensywne gwiazdy, z czego jedna jest dobrym obrońcą a jak się zepnie to potrafi zamknąć Hardena, a drugi jest typowym świetnym buldogiem. Czyli 2 ofensywne gwiazdy z świetną obroną otoczeni rolsami z obroną i niektórzy z trójką. Taki skład to marzenie i fituje się i uzupełnia pod każdym względem. Grant broniący każdą pozycję i świetny shot blocker. Noel czyli elitarny rim protector. Paul "w poprzednim sezonie miałem wszystko w dupie, ale teraz jestem w top 10" George. Strach się bać co będzie jak wróci Andre. Kiedyś ktoś ładnie napisał, że to jedyny zawodnik ligi który tak broni Hardenac i że zna jego wszystkie ruchy i mapę rzutów. Koleś potrafił bronić Giannisa, a w następnym meczu zabrać Irvinga.

 

Westbrook jak na razie ma w tym sezonie problem taki, że potrafi zabić flow ofensywne, jego największa bolączka.

 

Brak Westbrooka robi swoje. On nie pozwoli zagrać nawet jednej akcji na post-upie, bo po pierwsze ktoś miałby piłkę zamiast niego, a po drugie to z tego nie ma asysty. A jak jeszcze Adams nie trafi, to ciężej będzie mu o OREB, to nie zbierze i nie poda RW. Dlatego niech się cieszy PG13, Schroeder i Adams, bo jak Westbrook wróci to znowu będzie powrót do tego, co zawsze.

Pierdolisz, polecam pooglądać jakieś 5 meczu Oklahomy, a nie jedziesz na stereotypie utworzonym przez osoby, które zobaczyły filmik "Westbrook hunting for/on rebounds". Elo, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem bardzo pro George, ale w ostatnich PO był cienki jak dupa węża, a nie czarujmy się - OKC ma większe ambicje niż 1 runda PO. 

W RS to on od lat wygląda dobrze lub bardzo dobrze. Nie zmienia to jednak faktu, że po podpisaniu tego kontraktu spodziewałem się raczej regresu, tymczasem gość wszedł w sezon na pełnej K. Ma najwyższy PER w karierze, skuteczość jeszcze nie jest tam gdzie powinna, ale z czasem powinno się i to poprawić. 

 

Generalnie jakby Westbrook stwierdził, że chce do LA czy coś to w OKC dzisiaj nie ma spalonej ziemi.

Sam Presti mimo, ze nie jest nieomylny to wg mnie jest zdecydowanie w top5 GMów na przestrzeni ostatnich 10lat. 

 

BTW: wiecie kto ma 2 najwyższy PER w zespole po Russelu poki co? Nerlens Noel, a zaraz potem Steven Adams. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW: wiecie kto ma 2 najwyższy PER w zespole po Russelu poki co? Nerlens Noel, a zaraz potem Steven Adams. 

 

serio nie ma innych wartościowych wskaźników niż PER ?

dużo lepszy jest gamescore ale tam chyba też PG13 jest dość mocny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że są , po prostu rzuciło mi się w oczy

 

gamescore mowi, że czterech graczy gra powyżej zakłądanych średnich występów są to Westbrook, George, Adams i Schroeder i blisko jest Grant a reszta to poprostu ma przebłyski i raczej dość małą próbkę jeszcze mimo wszystko. Winscore znowuż promuje lekko dobrze zbierających i tam najlepszy jest Adams z 13 wynikiem w lidze a PIPM PG póki co czwarty wynik w lidze tylko za Giannisem AD i Lowrym, więc faktycznie a Adams 31 miejsce i + 2.62; 

co wspomniałeś faktycznie większość jest dodatnia w obronie i pierwszym ujemnym z większymi minutami jest Ferguson, i potem Diallo PatPat i Abrines ale to już niestety dół stawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, oni w tych meczach bez niego grali praktycznie tylko z kasztanami

 

dwa mecze z kimś nieco poważniejszym to W z Rockets i L z Mavs

 

Chociaż z tym ładowaniem miliona pullup jumperów strasznie irytujący jest ale to już nigdy się raczej u niego nie zmieni

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, oni w tych meczach bez niego grali praktycznie tylko z kasztanami

 

dwa mecze z kimś nieco poważniejszym to W z Rockets i L z Mavs

 

Chociaż z tym ładowaniem miliona pullup jumperów strasznie irytujący jest ale to już nigdy się raczej u niego nie zmieni

Nieco poważniejsi rywale.

 

SacTwon.

 

Jak to brzmi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.