Skocz do zawartości

Toronto Raptors 2018/19


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy :

 

Manu, Parker, Anderson , zdrowy Murray, zdrowy Gasol

 

A

 

Poeltl, Forbes, White, Pondexter , Dante , Belli w obecnej formie

 

To

 

Proponuje jednak sobie z tej górki trochę na oponach pojeździć.

 

Odrzuciłem Pondextera (bo gra ogony), żeby było 5 vs 5

 

Wyszło mi (szybko liczone, ale mniej więcej ok):

 

grupka z 17/8 - 42,7 ppg na 53,1% TS

grupka z 18/9 - 38,1 ppg na 55,5% TS

 

PRZEPAŚĆ!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy mecz tzw close game

 

Minus 4.

 

Tak. Straszne.

Na prawdę sięgnąłes po takie staty?

 

Przez niższą efektywność do kilku z tych close games by nie doszło! o!

 

A jakie inne, jeśli dyskutujemy o potencjale ofensywnym ekipy? Zaproponuj.

 

(cały czas ingorujemy też fakt, że Gay gra świetnie w tym roku i spokojnie mógłby robić za 2gą opcję w DDR-less Spurs)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie no. Carmelo był overrated ale jednak to jest półka wyżej  od DeMara

 

w obronie zakładając że byli porównywalni to jednak Melo był lepszym scorerem i zapewniał jakiś spacing więc i był po prostu lepszy w ofensywie

 

miał te kilka sezonów w których był legit all starem typu 09-10 czy 12-13 / 13-14 i w playoffach nie robił AŻ takiego zjazdu [co nie znaczy że był jakimś super playoff performerem] ale jednak mial  przynajmniej  te PO 08-09 bardzo dobre czyli coś czego DeMar nigdy nie dokonał a w RS to miał ew tylko ostatni sezon na poziomie czegoś co przypomina all stara

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu też nie mieli kim grać a jednak wychodziło im dużo lepiej (przypominam, że jako przykład takiego super-impaktującego brakującego gracza na potrzeby dyskusji podajesz kolesia o którym sam pisałeś, że nie warto o nim wspominać :grin:).

 

I już lepiej sobie zjechać na oponie niż na własne życzenie założyć sobie blokadę (taką, że nawet zjazd z górki jest problemem) - lepiej osiągnąć brzydko cel (PO) niż nie osiągnąć go wcale, ale za to mając pięknego all-stara.

Rok temu to był zespół +60 minus Leonard

Dziś jest to zbieranina bez 3D i stopera i SF PG łącznie

Czepiłes się tego Andersona

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyle Korver w swoim all-star sezonie oddawał praktycznie tyle rzutów co Green w Twojej tabelce a był jednym z bardziej 'impaktujących' ofensywnie graczy w całej lidze.

 

Ofc Green to nie Korver, ale generalnie nawet tylko niezły 3pt shooter (jakim jest Green) daje spacing i pomaga w budowaniu ofensywy nie tylko wtedy kiedy oddaje rzut.

 

I oczywiście, że fit tutaj biorę pod uwagę - bo DDR nie jest żadnym superstarem, którego warto dodać zawsze i wszędzie - niezależnie od innych elementów układanki.

Julek sorry, ale caly czas nei rozumiesz. 

 

To w takim razie zbuduj druzyne z 13 Korverów bedziesz mial zajebiscie impaktujacych ofensywnie zawodników. Albo ciekawe czemu nie ma takiej druzyny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julek sorry, ale caly czas nei rozumiesz. 

 

To w takim razie zbuduj druzyne z 13 Korverów bedziesz mial zajebiscie impaktujacych ofensywnie zawodników. Albo ciekawe czemu nie ma takiej druzyny? 

 

Nie no czaję, że te Korvery muszą komuś robić ten spejsing.

 

Tylko wg mnie LMA jest lepszym takim kimś niż DeRozan :) a przy DeRozanie LMA jest ograniczany. Nie ma sensu ograniczać LMA dla DDRa (był sens ograniczać go przy Kawhim - bo Kawhi to kawał superstara)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytali Panowie ten ostatni tekst, który podałem w temacie ciekawe artykuły?

Ten w którym clue było, że na dzień dzisiejszy Melo to może i kasztan, ale ZA TO w 80's (czyli przy bardziej prymitywnej koszykówce) byłby lepszy? :smile:

 

Przecież to chyba każdy wie i nie zmienia to faktu, że Melo w swoich czasach był kasztanem (na pewno w stosunku do mainstreamowej opinii na jego temat)

@Julek

 

co się czepiasz o tego Andersona jak Ty go wtedy za Bartona chciałeś, do tego widzę, że ladnie już śmigasz z TSem, szkoda, że nie zalookałeś takowego KA w Memphis, na jego trójkę też mógłbyś rzucić okiem

 

Ja się przyczepiłem tego, że Ignazz go podawał jako argument za ofensywną lepszością zeszłorocznych Spurs mimo tego, że w temacie Nuggs pisał jaki to chłam i że HAMOWAŁ ATAK (a dyskusja tutaj dotyczy ofensywy przecież - ja chciałem Andersona ze względu na jego D, bo Jok sam robi ofensywę :tongue: a skoro Kyle jest w s5 jednego z najlepszych defensywnie teamów to chyba cały czas wychodzi na moje, co nie?)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten w którym clue było, że na dzień dzisiejszy Melo to może i kasztan, ale ZA TO w 80's (czyli przy bardziej prymitywnej koszykówce) byłby lepszy? :smile:

 

Przecież to chyba każdy wie i nie zmienia to faktu, że Melo w swoich czasach był kasztanem (na pewno w stosunku do mainstreamowej opinii na jego temat)

 

Raczej chodziło mi to, że gdyby prime Melo wypadł na dzisiejsze czasy, to z swoją skutecznością byłby na poziomie Hardena jako volume scorer. Po prostu Harden oddaje więcej efektywnych rzutów, ale na tej samej skuteczności.

 

Melo czy Kobe nie mieli tej wiedzy. Nikt nie oczekiwał od Nich takiej gry.

 

Koszykówka nie poszła do przodu, po prostu analiza doprowadziła do lepszej taktyki i wykorzystywania talentu graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 DeRozanów masz?

:grin: widze, ze ty tez nie rozumiesz :grin:

 

Nie no czaję, że te Korvery muszą komuś robić ten spejsing.

 

Tylko wg mnie LMA jest lepszym takim kimś niż DeRozan :smile: a przy DeRozanie LMA jest ograniczany. Nie ma sensu ograniczać LMA dla DDRa (był sens ograniczać go przy Kawhim - bo Kawhi to kawał superstara)

nie komus, tlko kazdy ma swoja role w druzynie, co ignazz i ja probujemy caly czas tobie wytlumaczyc. 

 

poddaje sie, ale wiem ze kiedys Chytruz fajnego posta napisal o rolach na boisku (sa facilitatorzy, sa scorerzy i tak dalej). 13 scorerow w druzynie bedzie zle, ale 13 rolesow w druzynie tez bedzie zle.

 

a porownywanie rolesa i scorera nie ma zbyt wielkiego sensu, w sensie mozna, ale trzeba byloby to zrobic baaardzo rzetelnie i przytoczyc wiele danych (np znalezc spotkania/momenty kiedy dany roles mial role scorera)

 

anyway, moze ktos zapoda tego posta Chytrego?

Edytowane przez karl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że Melo był lepszy od Derozana, nie przeczy temu, że był bardziej overrated. Nie było gracza o większym rozdźwięku realnego impaktu i reputacji niż Melo, not even close.

Racja, co do tego można się zgodzić bo był uznawany za top10 gracza ligi gdy tak naprawdę był jakimś borderline all starem czy też później szkodnikiem jednak gdy weźmiemy pod kategorie graczy który zrobili te ASG przynajmniej 2 razy to jest szansa że Derozan jest z nich zdecydowanie najgorszy jeśli chodzi o ogólny impact w swojej karierze/sezonach w których był All Starem

 

źle sformułowałem  :playful:

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i przecież wychodzi na jego, Anderson bez przyzwoitej efektywności w ataku tosz to rasowy chłam

 

W pierwszym lepszym stacie (RPM) wychodzi mi, że Kyle jest 4tym najlepszym obrońcą na swojej pozycji. Wiadomo, że w Nuggets by był pewnie efektywniejszy ofensywnie (ale mając core Jok-Harris-Murray i teraz jeszcze Monte potrzebujesz raczej obrony).

Taki Craig na mooooooocnych sterydach - mi tam pasuje za tego leszcza Bartona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin: widze, ze ty tez nie rozumiesz :grin:

 

nie komus, tlko kazdy ma swoja role w druzynie, co ignazz i ja probujemy caly czas tobie wytlumaczyc. 

 

poddaje sie, ale wiem ze kiedys Chytruz fajnego posta napisal o rolach na boisku (sa facilitatorzy, sa scorerzy i tak dalej). 13 scorerow w druzynie bedzie zle, ale 13 rolesow w druzynie tez bedzie zle.

 

a porownywanie rolesa i scorera nie ma zbyt wielkiego sensu, w sensie mozna, ale trzeba byloby to zrobic baaardzo rzetelnie i przytoczyc wiele danych.

 

anyway, moze ktos zapoda tego posta Chytrego?

 

Jeny rok temu drugi najlepszy scorer w Spurs robił 11 ppg (Kawhiego nie liczę ofc) a grali duuużo lepiej.

 

Zakładam, że LMA bez DDRa byłby efektywniejszy i byłby (+/-) to samą bieda-1szą opcją co rok temu - jak widać po wynikach sprzed roku takie coś wystarczy (szczególnie, że Gay gra duuużo lepiej, więc byłaby lepsza 2ga opcja niż rok temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodziło mi to, że gdyby prime Melo wypadł na dzisiejsze czasy, to z swoją skutecznością byłby na poziomie Hardena jako volume scorer. Po prostu Harden oddaje więcej efektywnych rzutów, ale na tej samej skuteczności.

 

Melo czy Kobe nie mieli tej wiedzy. Nikt nie oczekiwał od Nich takiej gry.

Nie byłby, bo nie miałby odpowiednich umiejętności. Harden bazuje na trójce i na dostawaniu się pod kosz. Carmelo ani nie potrafił nigdy pierwszego(35% za 3 w karierze), ani drugiego. Ponadto ponad 4 pp w rzutach z za linii. 

Carmelo w tych czasach byłby jeszcze większym kasztanem, bo byłaby jeszcze większa różnica w TS między nim, a średnią ligową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.