Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2018/19 - No Parker, No PO.


Wyparlo

Rekomendowane odpowiedzi

Wczorajszy mecz pokazał dlaczego z deRozanem nic nie wygrasz. Pop dał mu piłkę w ostatnich sekundach meczu pewnie dlatego że w Toronto grali ale piłka w jego rękach w takich sytuacjach to przegrany mecz. 

 

Z drugiej strony jak widzę te kroki gwizdane Belllieniemu a brak zupełnie przy 3-taktach i 4 taktach u Hardena czy Lebrona to się rzygać chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, szczególnie tą stratą przy +1 na 22 sek do konca ;p

 

nie jest gwiazdą, jest dosyć utalentowanym ofensywnie graczem ktory ma ograniczony impact przez to że jest fatalny zarówno w obronie jak i bardzo waznych aspektach gry dla 1/2 opcji.

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam meczyk mógł się podobać a te dodatkowe emocje to dobra odskocznia od ASG.

 

Pierwszy raz widzę ze tak po europejsku zagwizdano kroki na pierwszym koźle.

W obu przypadkach tam nie było ogromnej korzyści a przecież są puszczane kroki w akcjach punktowych a tu był początek akcji ofensywnej tylko.

I to dwa razy to samo.

Wyglada mi na to ze konkretny sędzia nie lubi Belli lub jego żona puściła się z jakimś z wlochem.

Mecz fajny i nawet smaczek Gasol vs Poeltl.

Lin mijał spurs jak tyczki

Toronto potencjał ma ale o włos było od porażki ( lub plamy na parkiecie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie to spurs pojechali do NY na wycieczkę i długo chodzili po Muzeum Historii Naturalnej

 

White z Forbesem trafili na gigantyczny Wall i zgrabne 0:2.

 

Zamiast zamknąć już powoli ten wyścig o PO patrząc co robią lakets kings czy Dallas to mamy nerwy i zaraz będą pretensje ze po uciekają bo coś tam...

 

Tymczasem poza gra Ddr LMA nie widzę obecnie pozytywów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kings 0:2 :mecz został

Z clippers. 2:2

 

Since the Spurs and Clippers split their series and neither is a division winner, the 7 seed would be determined by conference record in that case. The Spurs currently hold a 1 game advantage there, but both teams have 9 games remaining against teams in the West, and the Clippers have 1 more game against the bottom of the conference than the Spurs do.

Z lakers 3:1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs są trochę na równi pochyłej w ostatnich latach. Na zachodzie będzie ciasno (choć wygląda na to, iż Wolves właśnie out) i na chwilę obecną (zakładając ewakuację JB z Soty) zakładałbym, iż to właśnie Spurs do PO nie wejdą. Bo kto inny?

- GSW, Rox, Jazz pewniacy

- Lakers z LeBronem?

- OKC z Westbrookiem, PG13 Adamsem, Robersonem?

-Pels z Davisem, Holidayem?

-Blazers z niezmienionym trzonem drużyny?

-Mocniejsze przez rozwój młodych Nuggets?

 

Ciężkie, bardzo ciężkie zadanie przed Popem. Zobaczymy jak mu to wyjdzie.

Ale DeRozan musiałby po prostu podskoczyć o półkę wyżej (czyli być tym zawodnikiem z top25 ligi), by SAS zaskoczyli wg mnie.

No i jak tam Lakers? Pewniaczek z LeBronem co nie?

 

To oczywiście bardziej żart bo wszystkim zdarza się mylić lub czegoś nie przewidzieć (ja np nie wierzyłem w Denver za bardzo). No i do tego pokazuje to, jak ta liga potrafi być nieprzewidywalna.

 

Druga sprawa jest to że SAS mają 7 atak w lidze, gdzie ich liderzy mają "arachiczny" niedopasowany do współczesnej NBA styl gry :) (wiem źe zadaniowcy grają fajnie, ale Popa kilka osób powinno przeprosić za brak wiary :P)

Edytowane przez MMM2121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa jest to że SAS mają 7 atak w lidze, gdzie ich liderzy mają "arachiczny" niedopasowany do współczesnej NBA styl gry :smile: (wiem źe zadaniowcy grają fajnie, ale Popa kilka osób powinno przeprosić za brak wiary :tongue:)

 

gdyby DeRozan nie katował tak półdystansu, to mieliby jeszcze lepszy atak, bo mimo takiego stylu liderów reszta drużyny gra nowoczesny basket.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby DeRozan nie katował tak półdystansu, to mieliby jeszcze lepszy atak, bo mimo takiego stylu liderów reszta drużyny gra nowoczesny basket.

Z Demarem to wgl śmieszna sytuacja, bo poprzedni sezon dawał przynajmniej mi nadzieję że z tą 3 będzie trochę lepiej, a w tym sezonie jest w tym aspekcie fatalny.

 

Szkoda że Pop go z tym bardziej nie przycisnął, bo to zawsze dawało więcej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby DeRozan nie katował tak półdystansu, to mieliby jeszcze lepszy atak, bo mimo takiego stylu liderów reszta drużyny gra nowoczesny basket.

Generalnie Pop pokazał przez lata tyle różnych form gry, tyle razy się przystosował do czasu, tyle razy wyciągał wszystko co się dało ze swoich graczy, że jak dla mnie to, że DeRozan katuje półdystans, to oznacza, że powinien katować ten półdystans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.