Skocz do zawartości

karl

Rekomendowane odpowiedzi

Jamal Crawford na rok w Phoenix za vet min.(2,6mln). Info od Woja

Crawfordem były zainteresowane min GSW, PHI i SAS.

Świetny ruch suns, kolejny weteran do młodego zespołu. Mam nadzieję że to zapowiedz nowych dobrych czasów po rozstaniu się z McDonoughiem.

 

tylko ze jest roznica miedzy dobrym weteranem, a po prostu weteranem czy wrecz slabym, bo jak pamietam kazdy zly nawyk LaVine'a byl wlasnie nabyty od Crawforda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób to się stało? W poprzednim sezonie Jamal grał w Socie, a Zach w Chicago?

 

Przekaz myśli czy jak?

chyba przekaz.

my bad, bylem niemal pewny ze Jamal byl w Socie juz w 16/17.

 

mam jakies wspomnienia, ze gosc wchodzil i chcial czarowac jak Jamal i odpalal glupie rzuty, jakos mi to pasowalo do LaVine'a, ale w takim razie albo bardzo bledne wspomnienia, albo to byl Austin Rivers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się może jednak ruszy w tej naszej organizacji a na pewno lepiej się ogląda wygrane niż -30 na dzień dobry, 50pkt pierwsze połowy a nie tylko 35, asysty (+6 czterech naszych starterów), rzucającego trójki Jacksona, Warrena (?!), Arize, Caanana, robiącego double double w pierwszym meczy Aytona, krążącą jak po sznurku piłkę wśród naszych zawodników, zaangażowanie trybun, niż to co miało miejsce w poprzednich sezonach.

Oczywiście to tylko Dallas, oczywiście to mecz, którego skuteczność 54% FG, 55% 3s, 87% ft, 35 asyst i 11 strat nie będą się powtarzać co noc ale na bank jest to świetny prognostyk na ten i przede wszystkim przyszłe sezony.

 

Ayton zupełnie po cichutku zrobił te 18/10 aczkolwiek wg mnie w obronie nie był zbyt aktywny i dał trafić sobie z przed nosa parę layupów i wydawało się jakby był zardzewiały, człapał bezsilnie po boisku. Gdy zacznie się angażować i nabędzie ogłady będzie dobrze.
Doncic zanim popadł w problem z faulami też pokazał się z bardzo dobrej strony. Nie znika, nie chowa się, bierze piłkę i grę na siebie. Byłem sceptycznie do niego nastawiony bo to mierda ale będzie w tej lidze kimś.

No i na koniec Booker rzucający 19 punktów w 6 minut czwartej kwarty w tym trójki z przed nosa obrońcy. Co roku się poprawiał i miejmy nadzieję, że progres zanotuje i w tym sezonie. Nie wiem czy to złudzenie ale wydaje mi się też, że po prostu zbił wagę i nie jest już takim bąblem. 

 

W sobotę gramy z Nuggets i myślę, że Denver wyjaśni nam gdzie jesteśmy.  

Edytowane przez Sharif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oeesuuu jak bym chciał Roziera w Suns.

 

Mecz z Dallas fajny do oglądania, Ayton kozacki, Doncic zresztą też (mimo sporej ilości pudeł).

 

Weterani (szczególnie Ariza) dobrze się wpasowali w zespół.

 

Widać zaangażowanie, dzielenie się piłką, radość z gry.

 

Na razie spoko, zobaczymy jak będzie z lepszym przeciwnikiem.

Edytowane przez Boowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej kwarcie to wyglądało to trochę jak starcie dwóch debiutantów liderujących w ataku w swoich zespołach. Obydwaj grali spektakularnie, Doncic chyba nawet w tym fragmencie lepiej. Szczerze pisząc jestem w szoku - to był najlepszy mecz Suns jaki widziałem od lat. Samo to, że w ataku podawali sobie nawzajem piłkę jednocześnie się przemieszczając, robiąc zasłony bez piłki i wyglądając jakby naprawdę wiedzieli co mają robić a nie tylko wyprowadzać piłkę do 7 metra, pokozłować patrząc nawzajem na siebie przez kilka sekund po czym w ramach panic hero ball wejść pod kosz a nóż widelec coś z tego wyjdzie było po prostu niezwykłe. Do tego skuteczność za trzy - TJ Warren sieknął 3 z rzędu jakby wygrywał przynajmniej połowę pojedynków strzeleckich zza łuku z Bookerem na treningach. Generalnie poznaję koszulki, rozpoznaję nawet twarze i przyzwyczajam się jak je dopasować do nowych fryzur, ale mam dysonans poznawczy bo to co widzę nijak nie pasuje do tego co pamiętam. Na szczęście jest Ryan Anderson, którego wspomnienie jako drewnianego spowalniacza pasuje mi do obrazu jaki widzę w tv gdy wchodzi na parkiet.

 

Ayton wygląda naprawdę solidnie, brakuje mu instynktów defensywnych i trochę zaangażowania/kondycji do grania na wysokiej intensywności jaka w tych czasach jest niezbędna dla podkoszowego w obronie ale w ataku gra jak prawdziwy wysoki. Jeśli kiedyś będzie mu dane grać z prawdziwym playmakerem będzie nie do zatrzymania. Szkoda, że nie postanowiliśmy przelicytować Mavs w to lato z Doncicem bo piłki jakie dzisiaj Deandre od Luki otrzymywał i nie zawsze umiał wykończyć dla Aytona w Suns póki co są jak lody za witryną sklepową, może sobie na nie co najwyżej popatrzeć, bo sam ich nie posmakuje.

 

Drugi mecz pokaże czy to tylko Mavs czy to naprawdę Suns potrafią znowu grać jak drużyna NBA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czwarty pick z 2016 roku - Chorwat Dragan Bender nie został podjęty przez klub na przyszły rok kontraktu.

 

Ze względu na spore kontrakty dla rookie, takich przypadków będzie chyba coraz więcej. Jakieś szanse ktoś widzi na casus Hezonji, by Suns mogli sobie potem pluć w brodę? Czy raczej pójdzie drogą Papagiannisa, któremu podziękowano przedwcześnie w Kings, a potem nawet nie załapał się na minimalny kontrakt w Blazers i wrócił do Europy z podkulonym ogonem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesely to był ponad przeciętny obrońca, byłem nawet zdziwiony, że się nie utrzymał.

 

O Benderze nie mam zdania, zastanawiam się czy ktoś widzi w Nim potencjał, by utrzymał się w NBA na zdrowym kontrakcie czy też czeka go powrót do Europy.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jedynym elementem który mu pozostał na jako takim poziomie jest zbiórka w obronie. Wyraźnie pogorszył się jego wpływ na defensywę, brakuje mu szybkości i wyskoku, a zawodnicy rywali atakujący obręcz zauważalnie przestali respektować jago obecność na drodze do kosza. Regres fizycznych możliwości najbardziej widoczny jest w ataku gdzie akcję będąca jego firmowym zagraniem przez całą karierę - postawienie zasłony na 5-tym metrze i rajd pod obręcz na alleyupa w tym sezonie wykonuje bez dynamiki, nie nadąża za podaniem i nie jest w stanie osiągnąć dość szybko niezbędnego pułapu aby ją skutecznie wykończyć. Nawet Lowe wspomniał o tym w swoim ostatnim artykule.

Pozostaje pytanie o motywację i na ile Tyson grający w roli rezerwowego w tragicznych Suns dawał z siebie wszystko. Być może szansa gry po raz pierwszy od wielu sezonów o coś zmobilizuje go do dużo efektywniejszej postawy zwłaszcza w obronie, chociaż obecność Lebrona i w ataku powinna dać mu dużo więcej możliwości do zdobywania punktów, niż miał na to szansę w Arizonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.