Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

mamy początek sezonu, a ja już odkryłem niemały skandal (powinienem wcześniej, ale czasu nie miałem)

 

97738j.png

 

brawo Silver ty sprzedajna latawico, niech mnie ktoś powie jeszcze, że to komputer losuje

 

dodatkowo w b2b mamy dwa razy GSW, lot z Denver do Oklahomy, z Houston do Miami (!!!), Houston i Sote, Houston i Thunder i na koniec "to coś"

 

piękny sport*

 

tak, właśnie robię podkład pod kolejny 9seed, żeby potem nie było zdziwienia

 

oczywiście nie chce mi sie sprawdzać i tego udowadniac, ale pewny jestem ze każdy zespół w lidze ma podobnie przejebany tydzien czy 2. Tutaj to koncówka sezonu wiec "spisek". Ale co za róznica czy przegrasz 4/5 meczy w tydzien na koniec sezonu czy na początku. Przy tak wyrównanym zachodzie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy początek sezonu, a ja już odkryłem niemały skandal (powinienem wcześniej, ale czasu nie miałem)

 

97738j.png

 

brawo Silver ty sprzedajna latawico, niech mnie ktoś powie jeszcze, że to komputer losuje

 

dodatkowo w b2b mamy dwa razy GSW, lot z Denver do Oklahomy, z Houston do Miami (!!!), Houston i Sote, Houston i Thunder i na koniec "to coś"

 

piękny sport*

 

tak, właśnie robię podkład pod kolejny 9seed, żeby potem nie było zdziwienia

 

Kolorado graniczy z Oklahomą a lot to jakieś 1,5h z kołowaniem i niecałe 800 kilosów autem.

Z Houston do Miami lecisz niecałe 2,5h.

Do Portland też 2,5h.

 

Generalnie drużyny ze środka mapy jak właśnie Denver i OKC nie mają co narzekać na długość lotu w odniesieniu np do Lakers/Clippers którzy kwitną w samolocie prawie 6h lecąc do Bostonu a i tak najbardziej przejebane to mają Blazers jak lecą do Miami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy początek sezonu, a ja już odkryłem niemały skandal (powinienem wcześniej, ale czasu nie miałem)

 

97738j.png

 

brawo Silver ty sprzedajna latawico, niech mnie ktoś powie jeszcze, że to komputer losuje

 

dodatkowo w b2b mamy dwa razy GSW, lot z Denver do Oklahomy, z Houston do Miami (!!!), Houston i Sote, Houston i Thunder i na koniec "to coś"

 

piękny sport*

 

tak, właśnie robię podkład pod kolejny 9seed, żeby potem nie było zdziwienia

Przeciez zanim dojdzie do 77 spotkania, to Nuggets beda mieli juz klepniety playoff spot..

 

Zeszloroczna klatwa Ignazza "młodzi są, przyjdzie na nich jeszcze czas" powinna juz wygasnac, a i Nuggets wygladaja szeroko i kompletnie. Oby tylko zdrowie dopisalo.

Edytowane przez karl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorado graniczy z Oklahomą a lot to jakieś 1,5h z kołowaniem i niecałe 800 kilosów autem.

Z Houston do Miami lecisz niecałe 2,5h.

Do Portland też 2,5h.

 

Generalnie drużyny ze środka mapy jak właśnie Denver i OKC nie mają co narzekać na długość lotu w odniesieniu np do Lakers/Clippers którzy kwitną w samolocie prawie 6h lecąc do Bostonu a i tak najbardziej przejebane to mają Blazers jak lecą do Miami.

 

jak mnie nie chodzi o długość lotów tylko o siłę rywali, poza tym lot lotem, ale jeszcze są autobusy, hotele, zmiany klimatu i jeszcze trzeba się gdzieś zregenerować na tyle na ile to możliwe, serio, sezon jest tak długi, że można by te b2b ukrucić do minimum, ale po co...

oczywiście nie chce mi sie sprawdzać i tego udowadniac, ale pewny jestem ze każdy zespół w lidze ma podobnie przejebany tydzien czy 2. Tutaj to koncówka sezonu wiec "spisek". Ale co za róznica czy przegrasz 4/5 meczy w tydzien na koniec sezonu czy na początku. Przy tak wyrównanym zachodzie 

 

to może najpierw byś sprawdził, a nie strzelasz?

 

zresztą ja wiem, że to jest część tej gry, ale do k**** nędzy naprawdę trzeba było dać dwa ostatnie mecze sezonu dzień po dniu i to jeszcze z tak mocnymi (w teorii) ekipami?

 ( ... )Nuggets wygladaja szeroko i kompletnie. Oby tylko zdrowie dopisalo.

 

szeroko to by wyglądali gdyby zdrowi byli Thomas i Porter, a tak nasz 2nd unit gdyby nie Śliwka wyglądałby trochę jak ASG w g-league

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj byli juz kontuzjowani jak podpisywali z nuggets z nieznanymi datami powrotu. Mgmt nuggets mial zapewne swiadomosc, ze nie beda oni dostepni od poczatku wiec utopili dwa spoty, gdzie powrot kazdego z nich bedzie milym dodatkiem. Bez nich lawka wyglada naprawde spoko - jest spacing i kloc pod koszem wiecej na razie nie potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj byli juz kontuzjowani jak podpisywali z nuggets z nieznanymi datami powrotu. Mgmt nuggets mial zapewne swiadomosc, ze nie beda oni dostepni od poczatku wiec utopili dwa spoty, gdzie powrot kazdego z nich bedzie milym dodatkiem. Bez nich lawka wyglada naprawde spoko - jest spacing i kloc pod koszem wiecej na razie nie potrzeba.

 

bo ja wiem, w miarę pewnymi punktami są tylko Śliwka i  Lyles, Morris i Beasley to takie szczawie, że ciężko od nich cokolwiek wymagać, Juancho to też totalna niewiadoma, dobrze, że jest jeszcze Craig, ale też nie gra póki co, z tego wszystkiego aż czekam na powrót IT choć wolałbym go wysłać w paczce na Kamczatke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to może najpierw byś sprawdził, a nie strzelasz?

 

ostatnie 3 mecze z trudnymi rywalami z druzyn które powinny walczyć o PO: 

 

Minnesota z Oklahima Toronto, Denver(b2b)

Oklahoma z Minnesotą Houston, Milwuakee(b2b)

Lakers z Clippers, Utah, Portland

 

duzo lepiej? 

 

Dallasów, Memphisów mi sie nie chciało sprawdzać bo nie uwazam zeby walczyli do konca. Wschód jest na tyle słaby na pozycjach 6-8 ze to moga być druzyny z ujemnym bilansem i słabszy rywal nie bedzie auto zwycięstwem 

Edytowane przez iglo13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ja wiem, w miarę pewnymi punktami są tylko Śliwka i  Lyles, Morris i Beasley to takie szczawie, że ciężko od nich cokolwiek wymagać, Juancho to też totalna niewiadoma, dobrze, że jest jeszcze Craig, ale też nie gra póki co, z tego wszystkiego aż czekam na powrót IT choć wolałbym go wysłać w paczce na Kamczatke

 

wiadomo keidy najwieszkey steal draftu wraca po kontuzji? 

 

i jakie są plany by go wprowadzać?

Być może Utah i GSW będą już na pewnych miejscach i odpuszczą te mecze, różnie może być.

też tak uwazam, wiec może nie być tak źle

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie 3 mecze z trudnymi rywalami z druzyn które powinny walczyć o PO: 

 

Minnesota z Oklahima Toronto, Denver(b2b)

Oklahoma z Minnesotą Houston, Milwuakee(b2b)

Lakers z Clippers, Utah, Portland

 

duzo lepiej? 

 

trochę lepiej, niestety dalej nie pojmuje zasadności takich praktyk, z tego wszystkiego tylko kontuzje mogą być, bo przecież w większości będą to mini PO i każdy będzie musiał zapieprzać mając już cały rs w nogach

wiadomo keidy najwieszkey steal draftu wraca po kontuzji? 

 

i jakie są plany by go wprowadzać?

 

nie ma żądnych wiążących wieści, choć sam Porter podobno mówi, że jest zdrowy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak za 12 lat te kasztany z MSG będą grali o coś, to może zrozumiesz, póki co zostaje Ci tylko robienie syfu w nieswoich tematach

 

Szeryf z Colorado się odezwał. Może i te kasztany z MSG nie będą grać o nic przez 12 lat, ale przynajmniej nie robię sobie dupochronu ze spisków układania terminarza żeby później tłumaczyć indolencję zespołu :]

 

Co będzie następne? Ciśnienie w hali? Kolory strojów drużyn przeciwnych rozpraszają? Na wyjazdach kibice za głośno krzyczą? 

 

Nie ma to jak wiara we własny zespół :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę lepiej, niestety dalej nie pojmuje zasadności takich praktyk, z tego wszystkiego tylko kontuzje mogą być, bo przecież w większości będą to mini PO i każdy będzie musiał zapieprzać mając już cały rs w nogach

 

nie ma żądnych wiążących wieści, choć sam Porter podobno mówi, że jest zdrowy ;]

no i o to chodzi robiąc kalendarz, w tamtym roku fajnie sie oglądało Nuggets vs Minnesota co nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i o to chodzi robiąc kalendarz, w tamtym roku fajnie sie oglądało Nuggets vs Minnesota co nie? 

 

hmmm, jakby to powiedzieć, wolę 10godzinną wizytę u dentysty, bez narkozy

 

nie czepiałbym się za bardzo gdyby to nie był b2b, a tak to zwykła skandaloza

Szeryf z Colorado się odezwał. Może i te kasztany z MSG nie będą grać o nic przez 12 lat, ale przynajmniej nie robię sobie dupochronu ze spisków układania terminarza żeby później tłumaczyć indolencję zespołu :]

 

Co będzie następne? Ciśnienie w hali? Kolory strojów drużyn przeciwnych rozpraszają? Na wyjazdach kibice za głośno krzyczą? 

 

Nie ma to jak wiara we własny zespół :] 

 

to nie ma nic wspólnego z wiarą,  bo nie wiemy co będzie, zresztą nigdy nie usprawiedliwiałem porażek, raczej zawsze cisnę po kim się da, zwłaszcza po Malone ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mnie nie chodzi o długość lotów tylko o siłę rywali, poza tym lot lotem, ale jeszcze są autobusy, hotele, zmiany klimatu i jeszcze trzeba się gdzieś zregenerować na tyle na ile to możliwe, serio, sezon jest tak długi, że można by te b2b ukrucić do minimum, ale po co...

 

Nuggets akurat maja najwyzsze (by far) HCA ze wszystkich druzyn w lidze wynikajace z altitude i lokalizacji na mapie, dzieki ktorej dostaja czesto przeciwnikow wymeczonych tripami. Nie mowiac juz o b2b w Denver, bo to gwarantowny L do tabeli.

 

Ogolnie, o ile nie zostali jakos wybitnie wyruchani w tegorocznym terminarzu wyjazdowym (strzelam, ze nie), to w ostatecznym rachunku terminarz zawsze bedzie gral na ich korzysc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nuggets akurat maja najwyzsze (by far) HCA ze wszystkich druzyn w lidze wynikajace z altitude i lokalizacji na mapie, dzieki ktorej dostaja czesto przeciwnikow wymeczonych tripami. Nie mowiac juz o b2b w Denver, bo to gwarantowny L do tabeli.

 

Ogolnie, o ile nie zostali jakos wybitnie wyruchani w tegorocznym terminarzu wyjazdowym (strzelam, ze nie), to w ostatecznym rachunku terminarz zawsze bedzie gral na ich korzysc.

przypierdalam się tylko do tych ostatnich dwóch spotkań czemu to tak niektórych dziwi, w tamtym sezonie na bodaj 12 ostanich spotkań 11 czy 10 graliśmy z zespołami z top15 teraz będzie podobnie, a nawet jeszcze bardziej hardcorowo przez tą chorą końcówkę

 

co do grania u siebie - kiedyś na pewno to było bardziej widoczne, teraz mamy młody zespół, który potrafił wtopić u siebie z Suns czy z Sixers, wydaje mi się, że drużyny nauczyły się już niwelować ten hendicap do minimum, choć oczywiście nasza hala to wciąż nasz spory atut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypierdalam się tylko do tych ostatnich dwóch spotkań czemu to tak niektórych dziwi, w tamtym sezonie na bodaj 12 ostanich spotkań 11 czy 10 graliśmy z zespołami z top15 teraz będzie podobnie, a nawet jeszcze bardziej hardcorowo przez tą chorą końcówkę

 

co do grania u siebie - kiedyś na pewno to było bardziej widoczne, teraz mamy młody zespół, który potrafił wtopić u siebie z Suns czy z Sixers, wydaje mi się, że drużyny nauczyły się już niwelować ten hendicap do minimum, choć oczywiście nasza hala to wciąż nasz spory atut

 

Ale Ty się boisz że przegracie serię calą, czy że Jokić za bardzo schudnie bo nie kumam...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty się boisz że przegracie serię calą, czy że Jokić za bardzo schudnie bo nie kumam...?

ja się niczego nie boję, bo wszystko już widziałem, wiem, że potrafiliśmy taką serię pociągnąć rok temu i teraz też w to wierze

 

nie ma jednak aprobaty dla b2b w dwóch ostatnich spotkaniach w momencie gdy czasami drużyny mają po +5 dni przerwy, to jest czystej wody debilizm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.