Skocz do zawartości

kontakt z ręką nierzucająca - czy to faul?


MVPrzemek

Rekomendowane odpowiedzi

witam, 

sprawa jest poważna. Gram w kosza na poziomie średnio niezaawansowanym i mam problem z jednym z graczy - Bartczakiem.

 

chodzi o to, że gościu jest mega wysoki i bardzo ciężko go zablokować. dodatkowo problemem jest to, że jest leworęczny. kontestując jego layupy ciężko mu zagrozić. jednakże nawet byłoby to możliwe, ale problem w tym, że wyciąga on również prawą rękę - w celu ochrony piłki i gotowy jest zbijać rękę blokującą obrońcy.

ostatnio dotknięcie tej nierzucającej skutkuje domaganiem się przez niego faulu.

 

pytanie brzmi: czy Bartczak ma rację? jeśli tak, to nie wiem jak zatrzymać tego skurkowańca ;(

 

poniżej rysunek poglądowy. od razu mówię, że nie umiem w 3d, ale wyobraźcie sobie, że Bartczak (ten z piłką) wchodzi z lewej strony na kosz (jak zwykle). ja to broniący. na rysunku pokazuje kontakt.

 

bardzo proszę o pomoc!!

 

1381030dfc37d.png

Edytowane przez MVPrzemek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zle wieści przynosisz Biodro...

A jakies ubiwersalne rady jak bronic takiego drągala? Gościu dobry, oprocz znaacznej przewagi wzrostu ma niezly rzut i calkiem spoko koziol. I wie jak dymac na zbiorce i pod koszem.

Jak cały czas idzie w lewo to zamknij mu lewą rękę i sprawdź jak sobie poradzi z kozłem w prawo i z wykończeniem po pójściu w prawo. Jeśli jesteś praworęczny to powinno być Ci łatwiej zamknąć jego lewą rękę :)

 

No i czy chodzi o grę 1x1 czy 5x5? :)

Edytowane przez cvbe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ustawiaj się zawsze o te pół metra za daleko w prawo. Niech mija twoj lewy obojczyk

 

Niestety tu musisz bronić lewa ręka.

Przede wszystkim pierwszy kozioł.

Jeżeli możesz sobie pozwolić na faul lub dwa to niech to będzie bardzo mocny faul w ta druga rękę.

 

Staraj się trafić z liścia.

 

Nie zrobisz celowo większej kontuzji czego nie będę radził ale pieczenie zostanie zapamiętane i może przy tobie zacznie kombinować.

 

Liść w przedramię tam gdzie zegarek. Lub ciut wyżej.

Nigdy czysto w dłoń bo możesz zaplatać palce o to by było i kurestwo na takim poziomie i ryzyko dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki chłopaki za wszystkie odpowiedzi - widać, że ograne z wasz ziomki.

 

 

Ile jest wyższy? Czy jest cięższy? Jak z szybkością? Czy umie grać na kontakcie (w sensie jak bronisz - od kosza czy "od piłki")?
Zawsze łokieć pod żebra neutralizował wystawianie rączek "pod faul" :smile:

 

jest wyższy dobre 10 cm, łapy też znacznie dłuższe - o dłonie na pewno.

jest lżejszy niż ja, może podobna waga.

na kontakcie grać umie dość.

 

Jak cały czas idzie w lewo to zamknij mu lewą rękę i sprawdź jak sobie poradzi z kozłem w prawo i z wykończeniem po pójściu w prawo. Jeśli jesteś praworęczny to powinno być Ci łatwiej zamknąć jego lewą rękę :smile:

No i czy chodzi o grę 1x1 czy 5x5? :smile:

no będę musiał popróbować, spoko tip.

 

chodzi o grę 4x4 dokładnie, gramy na takiej małej salce w SP co ich kiedyś tyle budowano - 9x18 chyba. strasznie wąsko i tłok pod koszem. stąd premiowani są gracze wysocy, bo przy wjazdach to tam ciężko się na kogoś nie nadziać po minięciu swojego obrońcy, kryjemy 1v1.

w sumie w ataku on też mnie kryje, nie jest łatwo bo blokiem Bartczak grozi mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki chłopaki za wszystkie odpowiedzi - widać, że ograne z wasz ziomki.

 

 

 

jest wyższy dobre 10 cm, łapy też znacznie dłuższe - o dłonie na pewno.

jest lżejszy niż ja, może podobna waga.

na kontakcie grać umie dość.

 

no będę musiał popróbować, spoko tip.

 

chodzi o grę 4x4 dokładnie, gramy na takiej małej salce w SP co ich kiedyś tyle budowano - 9x18 chyba. strasznie wąsko i tłok pod koszem. stąd premiowani są gracze wysocy, bo przy wjazdach to tam ciężko się na kogoś nie nadziać po minięciu swojego obrońcy, kryjemy 1v1.

w sumie w ataku on też mnie kryje, nie jest łatwo bo blokiem Bartczak grozi mocno.

 

 

Można oczywiście stosować te "sztuczki", które koledzy wyżej proponowali, jednak jeśli chcesz bronić naprawdę po "koszykarsku" to bym tego unikał. Nie gracie pewnie o złote kalesony, więc nie ma co. W zawodowych meczach jest trochę inaczej oczywiście - tutaj grasz już konkretnie o wynik a może i o większe pieniądze - tu wszystkie chwyty dozwolone i nikt się nawet nie obraża o delikatnie ostrzejsze zagranie (oczywiście bez chamstwa, typu podchodzenie pod nogi).

 

Jeśli chodzi o obronę indywidualną - najlepiej jest oczywiście odciąć zawodnika od piłki, tak aby jej nie dostał. Jeśli gracie 4x4 i wiesz, że w razie czego przy ucieczce za plecy koledzy dadzą Ci pomoc, wtedy możesz odważniej zaryzykować i odciąć przeciwnika od piłki. Jest to oczywiście męczące ale jego również zniechęca do aktywniejszych ataków. Jeśli już dostanie piłkę to tak jak wspomniałem, jeśli idzie zawsze w lewo, oczywistym jest, że musisz mu odebrać tą rękę. Przyklej się klatką do jego lewej ręki i wręcz "daj mu" pójść w prawo. Pewnie z tego skorzysta, chyba że to jeden z tych naprawdę jednorękich bandytów i odda piłkę - wtedy już masz sposób. Jeśli pójdzie w prawo to już jesteś na to gotowy. Ma słabszą prawą rękę, więc łatwiej będzie mu zabrać piłkę z kozła. Dodatkowo prawie na pewno będzie chciał w którymś momencie wrócić jednak na lewą stronę. Jeśli na to także będziesz przygotowany, zagotujesz gościa w trzech akcjach na tyle, że odechce mu się gry 1x1. Miałbym jeszcze kilka dodatkowych "sztuczek", których nie można uznać za faul ale w gierce na sali, gdzie sami sobie prawdopodobnie gwiżdżecie te faule, nie ma co takich rzeczy stosować (mimo,że są całkowicie bezbolesne i tylko wytrącają z równowagi :) ). Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie Bartczaki do straszne ch***, wiadoma rzecz Przemku (tylko nie mów babce od reli że takimi słowami go opisałem).

Zasadnicza sprawa to rzetelny trening i najdalej za pół roku rozje  rozwalisz go jak gnój po polu.

 

a co do ręki, to jeśli on zbija Twoją legalnie broniącą rękę to jest to faul najzwyczajniej w świecie

 

życzę powodzenia, i oby za jakiś czas rysunek był podobny tylko że Ty w górze slamdunkujesz a bartczak sposterowany leży gdzieś piętro niżej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.