Preferencje kulinarne użytkowników

[Qcin_69]

3 minuty temu, ely3 napisał:

@ignazz

Te Twoje wpisy to czysty chaos. Jak bym nie miał pojecia o czym piszesz to nie miałbym pojęcia co chesz przekazać. Akurat karp z Milicza to zawsze zalewa Poznań przed świętami wiec nie musze specjalnie jechac w Dolinę Baryczy.  I pomijam już czemu bym z Poznania do Wroclawia jechać przez Jarocin to i tak mogę powiedzieć ,że w Miliczu bywałem. Nie zmienia to faktu ,że nawet jadłem karpie żyjące dziko czy takie w rzece w okolicach Płocka i za każdym razem karp jest po prostu smakowo o wiele gorszy od pstrąga , jesiotra czy właśnie szczupaka.

W sumie to chyba jeszcze lin mi jakoś nie smakuje no i śledź. Po prostu śledzia nie potrafię zjeść w żadnej postaci.

Jak ruszysz te swoje skąpe dupsko do Ciechocinka w końcu (albo Anie wyślij sama, a Ty zostań z córka xd) to dostaniesz szczupaka ode mnie, stary ostatnio ma zajawkę na szczupaka i co do domu nie zjadę to mi daje, wiec wezme następnym razem tez jednego dla Ciebie byś miał zagryzke pod Taliskera  

[ignazz]

27 minut temu, ely3 napisał:

@ignazz

Te Twoje wpisy to czysty chaos. Jak bym nie miał pojecia o czym piszesz to nie miałbym pojęcia co chesz przekazać. Akurat karp z Milicza to zawsze zalewa Poznań przed świętami wiec nie musze specjalnie jechac w Dolinę Baryczy.  I pomijam już czemu bym z Poznania do Wroclawia jechać przez Jarocin to i tak mogę powiedzieć ,że w Miliczu bywałem. Nie zmienia to faktu ,że nawet jadłem karpie żyjące dziko czy takie w rzece w okolicach Płocka i za każdym razem karp jest po prostu smakowo o wiele gorszy od pstrąga , jesiotra czy właśnie szczupaka.

W sumie to chyba jeszcze lin mi jakoś nie smakuje no i śledź. Po prostu śledzia nie potrafię zjeść w żadnej postaci.

Szybko mogę wytłumaczyć jedno. Gniezno Jarocin Wrocław  

Chodziło mi o dawne czasy  

Tak czy inaczej Karp świąteczny stawiam vs Wasze wszystkie Leszcze co wymieniacie. 

@Qcin_69 szczupaka skąd masz? 

Wiem ze obok Lubicza jest świetna hodowla ryb. 

[Qcin_69]

37 minut temu, ignazz napisał:

Szybko mogę wytłumaczyć jedno. Gniezno Jarocin Wrocław  

Chodziło mi o dawne czasy  

Tak czy inaczej Karp świąteczny stawiam vs Wasze wszystkie Leszcze co wymieniacie. 

@Qcin_69 szczupaka skąd masz? 

Wiem ze obok Lubicza jest świetna hodowla ryb. 

Mój stary jest wędkarzem z zamiłowania i to takim sajkofanem ryb, ze Jokiciowcy przy tym to nic. Na święta zażyczył sobie koszulkę z ryba i się z siostra pytamy- z jaka ryba- a on :” słodkowodną”. Na wigilie czy tam sylwestra ubrał raz bluzę z kapturem i dorszem- myślałem ze go matka z domu wyjebie. I całe życie miał jedno niespełnione- do czasu- marzenie- złowić szczupaka, jeździł biedny od jeziora do jeziora i łowił to leszcze, to okonie, to liny to inne gowna, które potem matka obrabiała i wrzucała na patelnie- ale nigdy, przenigdy, nie mógł złowić szczupaka. 
I tak mijały lata, ja skończyłem podstawówkę, gimnazjum, liceum(o dziwo) po czym zacząłem studia a ten ciagle jeździł od jeziora do jeziora i polował na tego jebanego szczupaka.

No i w końcu upolował, kupił wiec k**** działkę nad tym jeziorem, oraz łódkę, po czym przez całe lato czy kiedy tam te szczupaki się rodza, zapierdalal w każdy wolny dzień nad owe jezioro i przywoził szczupaki siatkami. 
Wiec jak mnie pytasz skąd mam szczupaki to tu masz odpowiedz, mój stary to psychofan szczupaków i cały mój rodzinny dom wyglada jak jedna wielka mroznia ze szczupakami dlatego ze mój stary jako dziecko miał marzenie. Jedni marzą o wolności, inni o zniesieniu niewolnictwa a mój stary marzył o szczupaku.

[ignazz]

Przekonałeś mnie. Bierzesz szczupaka. Ely whisky. Ja niespodziankę aby Was zaskoczyć i po tej całej kwarantannie jedziemy z koksem. 

[Qcin_69]

Teraz, ignazz napisał:

Przekonałeś mnie. Bierzesz szczupaka. Ely whisky. Ja niespodziankę aby Was zaskoczyć i po tej całej kwarantannie jedziemy z koksem. 

Tak lepiej

[ignazz]

Siostrę masz młodsza? 

[Qcin_69]

Teraz, ignazz napisał:

Siostrę masz młodsza? 

Jo, ale dla Ciebie za stara xd

[matek]

7 minut temu, Qcin_69 napisał:

Mój stary jest wędkarzem z zamiłowania i to takim sajkofanem ryb, ze Jokiciowcy przy tym to nic. Na święta zażyczył sobie koszulkę z ryba i się z siostra pytamy- z jaka ryba- a on :” słodkowodną”. Na wigilie czy tam sylwestra ubrał raz bluzę z kapturem i dorszem- myślałem ze go matka z domu wyjebie. I całe życie miał jedno niespełnione- do czasu- marzenie- złowić szczupaka, jeździł biedny od jeziora do jeziora i łowił to leszcze, to okonie, to liny to inne gowna, które potem matka obrabiała i wrzucała na patelnie- ale nigdy, przenigdy, nie mógł złowić szczupaka. 
I tak mijały lata, ja skończyłem podstawówkę, gimnazjum, liceum(o dziwo) po czym zacząłem studia a ten ciagle jeździł od jeziora do jeziora i polował na tego jebanego szczupaka.

No i w końcu upolował, kupił wiec k**** działkę nad tym jeziorem, oraz łódkę, po czym przez całe lato czy kiedy tam te szczupaki się rodza, zapierdalal w każdy wolny dzień nad owe jezioro i przywoził szczupaki siatkami. 
Wiec jak mnie pytasz skąd mam szczupaki to tu masz odpowiedz, mój stary to psychofan szczupaków i cały mój rodzinny dom wyglada jak jedna wielka mroznia ze szczupakami dlatego ze mój stary jako dziecko miał marzenie. Jedni marzą o wolności, inni o zniesieniu niewolnictwa a mój stary marzył o szczupaku.

https://pastolektor.fandom.com/pl/wiki/Mój_stary_to_fanatyk_wędkarstwa

Nie mogłem nie wstawić

[Qcin_69]

Teraz, matek napisał:

https://pastolektor.fandom.com/pl/wiki/Mój_stary_to_fanatyk_wędkarstwa

Nie mogłem nie wstawić

Tak wiem wiem, znam to, tyle ze u mnie to nie copy pasta tylko jebane życie xd 

[fluber]

11 godzin temu, ely3 napisał:

miałem takiego pecha ,ze 20 grudnia nocowałem w Turyngii i tam właściciel hotelu przysiadł się do naszego stolika

 

2 godziny temu, ignazz napisał:

Rodzice po karpia jadą w okolice Milicza z najstarszych bo cysterskich hodowli XIV W jeszcze w pradolinie Baryczy. 

 

Czy to ja jestem mentalnie biedny, czy komuś jeszcze lekko tu zajeżdża snobizmem ( bez obrazy Chłopaki, rzuciło mi się po prostu w oczy)

A co do karpii milickich, to mam wrażenie, że stawy milickie zaopatrują w karpia wigilijnego co najmniej 4 województwa, bo u mnie też w wielu sklepach wisi info, że karpie są z Milicza, jak ktoś chce sprzedać produkt wysokiej jakości:)

Edytowane 22 Grudnia 2020 przez fluber

[ignazz]

Jeżeli miał na imię Jurgen to spoko. Gorzej jak coś bardziej dominującego. Karl Heinz to pozamiatane. 

Ps wracajmy do jedzenia. 

[fluber]

6 godzin temu, rw30 napisał:

nie no ta musztarda co fluber zachwala jest naprawdę spoko, polecam!  akurat moja babcia mieszka w kotlinie kłodzkiej, jeździłem za kafra czasem na czesko stronę na zakupy więc ją jadałem jeszcze jak wy nie odróżnialiście Jordana od Pippena. Legit

No u nas w Kotlinie ta musztarda jest niezwykle popularna:) 

[ignazz]

3 minuty temu, fluber napisał:

 

Czy to ja jestem mentalnie biedny, czy komuś jeszcze lekko tu zajeżdża snobizmem ( bez obrazy Chłopaki, rzuciło mi się po prostu w oczy)

A co do karpii milickich, to mam wrażenie, że stawy milickie zaopatrują w karpia wigilijnego co najmniej 4 województwa, bo u mnie też w wielu sklepach wisi info, że karpie są z Milicza, jak ktoś chce sprzedać produkt wysokiej jakości:)

Nie wiem czy snobizm. Siostra mojego Taty tam mieszka a id 40 lat kupujemy ram karpie bo dobre. Może nie tak fajne jak te które zaopatruje się Poznań  ale zawsze. Jeżeli ktoś chce serio zanegować tradycje rodzinne i zasugerować snobizm to bardzo złe trafił. 

[fluber]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Nie wiem czy snobizm. Siostra mojego Taty tam mieszka a id 40 lat kupujemy ram karpie bo dobre. Może nie tak fajne jak te które zaopatruje się Poznań  ale zawsze. Jeżeli ktoś chce serio zanegować tradycje rodzinne i zasugerować snobizm to bardzo złe trafił. 

Nie chodziło mi o sam fakt kupna tylko sposób w jaki o tym piszesz:) 

[ignazz]

Ps2. 
koszykarz z USA - jeżeli taka tabliczkę będzie miał na szyi Murzyn to nie znaczy ze gra w nba. Wiec nie szalej jak jakaś masowa moda robi kasę na karpiach. Wiem co jem 

2 minuty temu, fluber napisał:

Nie chodziło mi o sam fakt kupna tylko sposób w jaki o tym piszesz:) 

Serio?

Potrafisz to ocenić? 

Jechałem 450km i jedtem zmęczony a mimo to pisze sobie na forum. To ocenne?

[ely3]

@fluber

Ja tam byłem służbowo i pechowo bo nie lubię takich wyjazdów przed świętami bo w taki czas wolę być z rodziną.

[eMeS]

3 godziny temu, Qcin_69 napisał:

Mój stary jest wędkarzem z zamiłowania i to takim sajkofanem ryb, ze Jokiciowcy przy tym to nic. Na święta zażyczył sobie koszulkę z ryba i się z siostra pytamy- z jaka ryba- a on :” słodkowodną”. Na wigilie czy tam sylwestra ubrał raz bluzę z kapturem i dorszem- myślałem ze go matka z domu wyjebie. I całe życie miał jedno niespełnione- do czasu- marzenie- złowić szczupaka, jeździł biedny od jeziora do jeziora i łowił to leszcze, to okonie, to liny to inne gowna, które potem matka obrabiała i wrzucała na patelnie- ale nigdy, przenigdy, nie mógł złowić szczupaka. 
I tak mijały lata, ja skończyłem podstawówkę, gimnazjum, liceum(o dziwo) po czym zacząłem studia a ten ciagle jeździł od jeziora do jeziora i polował na tego jebanego szczupaka.

No i w końcu upolował, kupił wiec k**** działkę nad tym jeziorem, oraz łódkę, po czym przez całe lato czy kiedy tam te szczupaki się rodza, zapierdalal w każdy wolny dzień nad owe jezioro i przywoził szczupaki siatkami. 
Wiec jak mnie pytasz skąd mam szczupaki to tu masz odpowiedz, mój stary to psychofan szczupaków i cały mój rodzinny dom wyglada jak jedna wielka mroznia ze szczupakami dlatego ze mój stary jako dziecko miał marzenie. Jedni marzą o wolności, inni o zniesieniu niewolnictwa a mój stary marzył o szczupaku.

To brzmi prawie jak klasyk:

https://pastolektor.fandom.com/pl/wiki/Mój_stary_to_fanatyk_wędkarstwa

 

[Me Myself and I]

22 godziny temu, ely3 napisał:

Nota bene karpia nie cierpie. Dla mnie jedna z najgorszych ryb do jedzenia. Tłusta , brzydko pachnie i kiepsko smakuje. Ja prawie zawsze na Wigilię robiłem Sandacza a ostatnio nawet szczupaka

karpie z Milicza są jedynymi które da się jeść, bo nie są tłuste i mają jakiś smak, niemniej jednak ości wykluczają tą rybę jako sensowny posiłek

ogólnie to polecam jesiotra - nie ma ości, mięsa sporo