Skocz do zawartości

Ciekawe Artykuly


NY-PiXo

Rekomendowane odpowiedzi

mam taką propozycje żeby wżucać tu linki do jakiś ciekawych artykułów , zwiazanych oczywiście wiadomo z czym :wink:

 

Fany artykuł o bykach , wzasadzie nic odkrywczego ale fajnie się czyta ;

http://sports.espn.go.com/nba/columns/s ... id=1936782

 

i pare cytatów

-Because Krause's mindset, as revealed in his infamous quote, was to show everyone he could rebuild without Jordan, it also was the story of a little man with a giant ego out of control

 

- Krause almost worshipped Floyd, like a smitten teenager. Floyd was everything Krause wasn't -- handsome, popular and articulate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakowało takiego tematu na Forum. Mam prośbę aby w miarę możliwości wklejać tu teksty z insiderów. Jeśli ktoś ma do nich dostęp, albo znajdzie gdzieś na innym forum byłoby fajnie gdyby się podzielił z tymi co nie mają karty kredytowej żeby zapłacić za tą przyjemność :).

 

Coś ode mnie. Artykuł Johna Dentona z Florida Today. Spora część jest o Hillu (i zakażeniu nogi w 2003 roku) oraz Orlando, ale są też różne ciekawostki z ligi.

 

http://www.floridatoday.com/!NEWSROOM/c ... DENTON.htm

 

Najciekawsze jest to:

Leading the woeful Atlantic Division isn't much to brag about, but the New York Knicks will take it after what they have been through the last few years. It had been four years and 275 days (Feb. 22, 2000) since the Knicks had last been in sole possession of first place in a division. And when the Knicks beat Atlanta on Tuesday to move to 7-6 it was the first time in 237 games that the franchise had a better than .500 record.

 

Seattle's 14-3 start to the season, clearly the NBA's biggest surprise so far, is the second-best start for a team that finished below .500 the year before. Only the St. Louis Hawks (14-1 in 1967-68) were better. The Sonics were 37-45 last season.

oraz takie pytanie

1. Who should the MVP of the red-hot Phoenix Suns be at this point: Steve Nash (16.3 ppg., 11.1 apg.), Amare Stoudemire (25.9 ppg., 9.1 rpg.) or Shawn Marion (19.7 ppg., 12.1 rpg.)?

Ciekawe czy podobne rzeczy przeczytamy w weekendowym artykule Rutkowskiego i Wujca z Gazety Wyborczej :twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spabloo for you :wink:

czyli ; ciepłe słówka Stephona o Hillu

http://www.nypost.com/sports/knicks/35578.htm

 

a na deser

http://www.nydailynews.com/sports/baske ... 1361c.html

 

PS. żeby było pikantniej dzisaj NY gra z Orlnado (GO NY :!: :P ) i NY gra w domu :twisted:

PPS. przyklejam temat żeby był widoczny , jak się przyjmie to zostanie już przyklejony for ever

PiSbuhahah(dopisek redaktora) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rutkowski & Wujec

 

http://sport.gazeta.pl/koszykowka/1,35353,2430427.html

 

"Mówią o mnie, że jestem bandzior. Ale jaki tam ze mnie bandzior? Mój kuzyn dostał dożywocie, bo kogoś zabił. Inni kuzyni handlują kokainą i dragami. Czy nie zasługuję na odrobinę szacunku?" - któżby inny, oczywiście Ron Artest.

:lol::lol: - DOBRE 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sport.gazeta.pl/sport/1,35336,2442734.html

 

rutkowski i wuje , na tropie kolejnej "grupy" trzymającej władze

Jak zwykle świetnie. Ale dali jeden mega ROTFL:

 

"Niezadowolony z decyzji sędziowskich podczas meczu w Cleveland trener New Jersey Nets Lawrence Frank dostał ostrzeżenie od sędziego Derricka Stafforda: "Nie kwestionuj moich sądów!". Po kolejnym dyskusyjnym faulu jednego z graczy Nets Frank nieśmiało powiedział: "Derricku, kwestionuję twój sąd". Sędzia nie miał poczucia humoru, więc ukarał trenera przewinieniem technicznym."

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem chłopaki co wy widzicie w tych artykułach R&W. Przecież są to zwykłe tłumaczenia tekstów z amerykańskich pism, zero fachowych analiz, zero własnych sądów. Jedyne co jest w nich dobre to to, że bywają śmieszne (oczywiście jeśli tych samych żartów nie przeczytało się wcześniej, tyle że w angielskim języku). Ale co można napisać siedząc za biurkiem w Polsce? Garczarczyk który pisał dla PS (nie wiem czy jeszcze pisze, bo nie kupuję już gazet ;) ) przynajmniej był w centrum wydarzeń i zawsze się można było dowiedzieć od niego czegoś ciekawego, czego wcześniej nie można było przeczytać na ESPN albo w LA Times (piję do tego artykułu :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tracy McGrady w meczu z San Antonio Spurs. Na minutę przed końcem meczu Spurs prowadzili w Houston różnicą 10 punktów, a większość kibiców opuściła już halę Toyota Center. Będą tego żałować do końca życia, bo mogli być świadkami jednej z najbardziej niesamowitych końcówek w historii NBA. McGrady rzucił 13 punktów w 35 sekund (4 razy za 3 punkty, w tym raz z faulem) i poprowadził Rockets do zwycięstwa 81:80. Gdyby Tracy grał tak przez 48 minut, to zdobyłby w tym meczu... 1069 punktów.

Strasznie mi sie to podobało, tzn, to ile punktów zdobyłby T-mac, gdyby przez cały mecz grał z taka skutecznościa :D

A ogólenieto te artykuły sa smieszne, a czasem załósne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem chłopaki co wy widzicie w tych artykułach R&W. Przecież są to zwykłe tłumaczenia tekstów z amerykańskich pism, zero fachowych analiz, zero własnych sądów. Jedyne co jest w nich dobre to to, że bywają śmieszne (oczywiście jeśli tych samych żartów nie przeczytało się wcześniej, tyle że w angielskim języku). Ale co można napisać siedząc za biurkiem w Polsce? Garczarczyk który pisał dla PS (nie wiem czy jeszcze pisze, bo nie kupuję już gazet ;) ) przynajmniej był w centrum wydarzeń i zawsze się można było dowiedzieć od niego czegoś ciekawego, czego wcześniej nie można było przeczytać na ESPN albo w LA Times (piję do tego artykułu :) ).

I tu się z tobą spabloo zgodzę jak nikt. :D

Z ang. może już nie jestem tak dobry ale czytałem znacznie wicej ciekawszych. A co do własnych analiz i przemyśleń to rzeczywiście nic nie wnoszą nowego.

Ale jak kupiłem Przegląd Sportowy jakiś czas temu (w piątek jest dodatek sportowy :) ). I było o Shaqu w Miami oraz o LeBronie. No to było pozytywne i bardzo ciekawie napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł z ESPN o Stevie Nashu. Kandydat do MVP? Warto przeczytać.

 

http://sports.espn.go.com/espn/page2/st ... eel/041215

 

He isn't your typical candidate. He's averaging just about 16 points a night, and MVPs are usually good for well above 20. He's playing the pure, pass-first point, and you can ask John Stockton and J-Kidd how much hardware that's been good for over the years. (Magic didn't win an MVP until he bumped his scoring to 23-plus in '87).

Hmm... Coś w tym jest :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem chłopaki co wy widzicie w tych artykułach R&W. Przecież są to zwykłe tłumaczenia tekstów z amerykańskich pism, zero fachowych analiz, zero własnych sądów. Jedyne co jest w nich dobre to to, że bywają śmieszne (oczywiście jeśli tych samych żartów nie przeczytało się wcześniej, tyle że w angielskim języku). Ale co można napisać siedząc za biurkiem w Polsce? Garczarczyk który pisał dla PS (nie wiem czy jeszcze pisze, bo nie kupuję już gazet ;) ) przynajmniej był w centrum wydarzeń i zawsze się można było dowiedzieć od niego czegoś ciekawego, czego wcześniej nie można było przeczytać na ESPN albo w LA Times (piję do tego artykułu :) ).

Niewiele można napisac będąc w Polsce. To nie są tłumaczenia spabloo, tylko najciekawsze fragmenty różnych artykułów z sieci. A malo kto je wszystkie czyta, ja rzadko czytam jakies analizy espn czy inne jeśli nie są zwiazane z Sixers badź nie są jakimiś próbami wyłonienia najlepszych graczy, kandydatów do mvp itp. Jak napisałeś jest też sporo humoru, poza tym oni własnie daja tam dużo sądów, kiedys było widac ich stronniczość na korzysść MJ-a i Lakers, teraz na korzyść Heat czy Pistons i na niekorzyść Bryanta czy jakiś zcas temu Jaya Williamsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele można napisac będąc w Polsce.

Od największej (?) gazety w Polsce chyba należy wymagać czegoś więcej. Może by zatrudnić jakiegoś korespondenta?

To nie są tłumaczenia spabloo, tylko najciekawsze fragmenty różnych artykułów z sieci.

Czyli tłumaczenia ;). Ponownie trzeba by powiedzieć, że od największej gazety w Polsce należy wymagać czegoś więcej.

Jak napisałeś jest też sporo humoru, poza tym oni własnie daja tam dużo sądów, kiedys było widac ich stronniczość na korzysść MJ-a i Lakers, teraz na korzyść Heat czy Pistons i na niekorzyść Bryanta czy jakiś zcas temu Jaya Williamsa.

Ja bym powiedział inaczej. Przedstawiają sytuację stronniczo, nierzetelnie i nieobiektywnie. Najlepsze jest to, że na ogół jeśli próbują coś prognozować to nigdy im to nie wychodzi :lol: . Takie są właśnie te ich sądy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki kłucić się o przysłowiową marchewkę :?

Artykuły Wójca i Rutkowskiego nie są zbyt, rzetelne, ale lubię je czytać, bi są śmieszne i choć są to rzeczy, które już gdzieś, skądś wiem/czytałem to jednak potrafią dodać do opisu charakterystyczny dla siebie chumor :wink: Naszczęście za jakieś daleko idące prognozy nie zabyt chetnie się biora więc nie ma co się martwić. Gumbi ma racę z tym, że jak ktoś nie ma czasu przeglądać serwisów w tygodniu, to trochę brudów zawsze można wyciągnąć z GW. Ja np: wolę icj artykuły niż takich "łbów" z Przeglądu Sportowego, bo tamci doprowadxzają mnie do szewskiej pasji jak coś od nich czytam. Wprawdzie spabloo pisał wcześniej o Garczarczyku, ale jego artykułów nie trawię, choć przyznaję, że zna się chłop na rzeczy. A czy pisze dla PS. Niewiem. Powiem może dziś wieczorem jak kupię PS :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mnie te artykóły nie śmieszą.

Rzeczywiście - dla szarego kibica to jest dobre. Nawet te stare teksty O'Neala :roll:

 

Czasami jednak się coś tam dobrego ukaże. Jak np. o zakończeniu kariery przez Pippena. Nie wiem czy to było na zlecenie :? Ale było dobrze napisane. Tzn. przetrzebione z dobrych źródeł. Ale dobre.

 

Jest jeszcze tygodnik. Basket. Czasmi czytam w Empiku. Coraz więcej o NBA. No i Michałowicz skrobnie coś skromnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R&W w koncu po to sa, nie pisza dla koneserow, znowcow koszykowki, tylko dla prostych kibicow, czasem nawet nie interesujacych sie basketem. dla kibica kopanej czy sitkowki jest to smieszne i w jakis tam sposob przyciaga.

 

zreszta trzeba sie cieszyc ze w ogole jest ktos, kto sie tym zajmuje. z drugiej strony, gazety moglby by sie zainteresowac i poprosic o wspolprace niektore serwisy koszykarskie, w ktorych artykuly i analizy z pewnoscia stoja na wyzszym poziomie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.