Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, lorak napisał(a):

wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek i właśnie chciałem napisać, że bardzo dobre i cb otagować, bo kiedyś polecałeś "vox machina", a to trochę podobne klimaty ; )

@lorak @RappaR a anime oglądaliście? Bo zawsze myślałem o obejrzeniu OP, ale ilość odcinków mnie skutecznie odtrącała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Obejrzałem serial "Beckham", który wyszedł miesiąc temu na Netflixie. *Jak ktoś nie chce spoilerów nie czytać dalej.

Na pewno jest to ogromna gratka dla fanów Manchesteru United oraz piłki nożnej z lat 90-tych i 2000. Gratka dla fanów United, bo najwięcej poświęcone jest właśnie temu etapowi gry Beckhama - Real Madryt jeden odcinek i Galaxy. Milan i PSG bardzo mało. Szkoda, że pominięto też dużo wątków reprezentacji i w zasadzie dobrze jest tylko zrobione MŚ 1998 i mecz z Grecją w 2001 roku bez meczu z Turcją oraz Euro 2004 i meczu z Portugalią, gdzie strzelił karnego w kosmos i jest to wg mnie jeden z najważniejszych momentów w jego karierze, a w ogóle tego nie ma. 

Jest też wg mnie ciągła wojna Alex Ferguson vs. Victoria Beckham. Przez pierwsze lata ta dwójka zamieniła tylko jedno zdanie. Ferguson chciał, żeby Beckham miał jakąś zwykłą miejscową dziewczynę i był skupiony wokół piłki, a nie błysku fleszy i wejścia do świata celebrytów. Z tego powodu prawdopodobnie został sprzedany do Realu Madryt w 2003 roku, a Giggs (w ogóle go nie ma w serialu chyba z Beckhamem mocna kosa najwyraźniej), Scholes i Gary Neville (najlepsze wstawki z wszystkich wypowiadających się w tym serialu) zostali do końca karier w ManU. Victoria dla mnie z filmu wynika na toksyczną osobę, która wiecznie miała pretensję do Beckhama i odrzucała jego skupienie od futbolu. Mając inną dziewczynę mógłby zdobyć więcej w piłce i prawdopodobnie uniknąć fatalnego okresu w Realu Madryt, gdzie praktycznie nic nie wygrał i skończenia poważnej kariery w 2007 roku, gdzie Beckhamowa chciała USA. Z drugiej strony dzięki niej stał się tak popularny i zarobił przez to wiele milionów dolarów. Najlepiej Victorię opisuje jedna z scen serialu: 

David Beckham nabija się ze swojej żony, gdy ta mówi o dorastaniu w klasie robotniczej.

– Powiedz, czym tata woził cię do szkoły? – pyta David, wychylający się z drugiego pomieszczenia.

Po chwili przekomarzań Victoria odpowiada, że Rolls-Royce’em.

– Dziękuję – rzuca Becks i jego głowa znika za drzwiami.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, RappaR napisał(a):

Serial był naprawdę spoko - 6 głównych bohaterów, każdy zupełnie inny, których łączyła przyjaźń. W artykule dowiaduje się że serial, który powstawał na przełomie XX/XXI wieku, budzi kontrowersje w dzisiejszych czasach wśród miękkich pizd, które są oburzone niektórymi scenami z serialu.

Edytowane przez MA23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Wyparlo napisał(a):

Obejrzałem serial "Beckham", który wyszedł miesiąc temu na Netflixie. *Jak ktoś nie chce spoilerów nie czytać dalej.

Seriale biograficzne w których główny bohater aprobuje każdą scenę w filmie to straszne g..... Nie da się tego oglądać. Ale i tak na tle totalnego gówna jakim jest serial o Stallone czy Arnoldzie to wydaje się wybitny ale tak naprawdę nie polecam żadnego z tych seriali

@P_M Pamiętasz jak ci polecałem stary serial Cowboy Bepop? Teraz Netflix puscił serial Pluto. Świetna staroświecka kreska taka z lat 90tych. Ale pięknie to jest rysowana. Klimatyczna muzyka choć wiadomo ,ze do Bepopa nie ma podjazdu to jednak super jest to zrobione. W ogóle serial ma dobry scenariusz ale to pewnie zasługa mangi , której nigdy nie czytałem i nie mam pojęcia jak bardzo są do siebie zbliżone. 

Ja nie jestem specjalnie fanem anime czy mangi ale od czasu do czasu coś jest zrobione  w świetnym klimacie .Z ładną kreską . To chyba w całości robili Japończycy . Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miło zobaczyć nowego Frasiera, stary to dla mnie najlepszy serial w historii.
Nowy nie jest na tym poziomie, ma na starcie mnóstwo dziur logicznych(Freddy nie mógł studiować psychiatrii, Harvard mający problem z funduszami i studentami trochę średnio itp), ale no - kocham Frasiera i fajnie, że wrócił

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam Cyberpunka(tylko dlatego, że tak pokochałem grę) i nie rozumiem zachwytów. Podobno było to anime, które zwiększyło popularność gry, 100% adoracji na rotten tomatoes, jedno z najbardziej oglądanych i docenianych dzieł netflixa.

Ot, wręcz modelowa i schematyczna historia od zera do łotra

Tragiczna przeszłość, poznaje młodą laskę, ta wciąga go w stereotypową ekipę na granicy prawa zostając jego lovey dovey.

Schemat szczególnie w japońskiej animacji aż zbyt wtórny. 

Kreska oryginalna i poprzez swoją ostrość i brutalność idealnie komponuje się z settingiem. Idealny shining noir.

Ale postacie? Żadna nie ma charakteru, wszystkie są kilkoma kreskami namalowanymi szkicami.

Takie 6/10 - obejrzeć i zapomnieć. Można dodać +1 za Cyberpunka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Szabla napisał(a):

Mnie tam się podobał. Fajnie było widzieć w serialu miejsca i widoki znane z gry.

Podobał Ci się czy zachwycił Cię? 

Nie mówię, że serial jest zły, źle się ogląda czy nie podoba się. 

Po prostu ciężko mi zrozumieć fenomen przedstawienia go jako dzieło wybitne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Szabla napisał(a):

Podobał się. Krotko mówiąc moim zdaniem godny polecenia dla kogoś kto lubi klimaty Cyberpunka, a zwłaszcza jak grał w niego. 

No mi też się podobał. I też uważam za godny polecenia dla kogoś kto lubi klimaty Cyberpunka, a zwłaszcza grał w niego.

Nie rozumiem zachwycenia i czemu traktuje się to jako dzieło wybitne. 

Ot typowy, dobrze zrealizowany serial z schematycznego szablonu na którego zwróciłem uwagę z faktu bycia Cyberpunkiem.

Nie praktycznie once in lifetime arcydzieło pokroju Czarnobyl 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.