To, że ten zespół jest numerem 1 w ataku na ten moment przy tym jakie possessions oni grają i jak często im się to przytrafia, to jest jakiś ewenement. Dzisiaj mieli +17 FGA i -7 FTA przeciw Nuggets i przegrali (patrz: playoffy 2025 z Warriors) - jakby odjąc te umyślne faule na koniec, to efektywnie byłoby jakieś 13-14 FGA więcej przy równych FT. Co chwile akcje gdzie nic się nie dzieje, nie ma komu podać, przeklepano 20 sekund zegara, nie stworzono żadnej przewagi, wszystko zakończone jakąś hail mary cegłą przez ręce - tzn. jeśli udało się już przeklepać i przestać te 20 sekund, a nie na przykład podano do przeciwnika na samym początku akcji.
W Playoffach ciężko powiedzieć,czy jakaś "książkowa" taktyka na tego typu drwali ma na nich sens - jakby chcieć spowalniać tempo, żeby musieli rzeźbić swoim upośledzonym atakiem w HCO, to paradoksalnie gra się jednocześnie pod ich silne strony czyli OREB i zone D. Jakby chcieć ich zabiegać, żeby counterować ich size, to mają do tego top atletów i wtedy się nie wykorzystuje ich najsłabszej strony czyli HCO.
Bardzo ciekawy twór, a niedawno wśród zawodowych malkontentów było modne papugować, że liga nudna, bo wszyscy grają to samo.
Sheppard ładnie wyjebał ostatnio btw, ale nie ma się co nastawiać na taką produkcję regularnie, bo jedzie na chyba prawie 55% za 3 ostatnie kilkanaście meczów.