QUOTABLE II: "Our free throws were terrible. We just have to keep working. It was terrible tonight." -- Howard on the Rockets' 63.5-percent performance at the foul line.
Czy ten idiota nigdy nie weźmie odpowiedzialności za coś co spieprzył? Jak ja się cieszę, że go już nie ma... to on miał więcej FTA niż cali Lakersi. Gdyby rzucał chociaż na skuteczności 50% to by Houston to wygrali. W zasadzie Lakersi wykorzystali broń przez którą sami ginęli mając w szeregach DH.
Niezmiernie cieszę się, że Lakersi wygrali to. Te wszelkie liściki, spowiedzi, wywiady, że niby się zmienił, wydoroślał... pic na wodę. Pajac pajacem zostanie.
Szczęśliwe zwycięstwo ale przewaga FTA to masakra :-) Hardena ja osobiście oglądać nie mogę. Nigdy nie mogłem ale teraz to już przesada jak każde muśnięcie to gwizdek - to wcale fajnie się nie ogląda. Bardzo mi się podoba to, że tylu zawodników potrafi w LAL punktować. Niezmiernie to cieszy bo dzięki temu są nieprzewidywalni. Dzisiaj niestety Gasolowi nie siedziało, w zasadzie nikt podkoszowy nie punktował.