Oczywiście, że to było dirty.
k**** Panowie, w Polsce na poziomie młodzieżowym są nawet trenerzy (niewielu), którzy wymagają od zawodnika w określonym meczu czy na określonym zawodniku przeciwnika wchodzenia w przestrzeń rzucającego a Wy się zastanawiacie czy Zaza zrobił to celowo.
Oczywiście, że zrobił to specjalnie. Może nie liczył, że Leonard spadnie mu na stopę ale jego ruch na nogach jest oczywiście zamierzony. Wejście pod shootera w taki sposób jest 100% celowe. Nie zawsze (czasami na niższych poziomach czy w ferworze można zobaczyć przypadkowe zagrania) ale to to konkretne w połączeniu z reakcją Zazy świadczy 100%, że było to celowe.
Mówienie, że nie wiedział, że Kawhi spadł mu na stopę to czysty kretynizm. Trochę lat siedzę w sporcie i nie znam nikogo, kto nie poczułby, że przeciwnik wylądował na jego stopie. Nawet w najważniejszych grach, w największych emocjach. Odwrócenie się i wymachiwanie łapami to doskonały przykład sk****syna, który wie co zrobił i zgrywa debila.
A Wy piszecie, że na pewno nie specjalnie.
Zostawiam wypowiedź Popa i innych bo żadna strata nie usprawiedliwia przegrania tego meczu i niech walczą dalej ale pisanie, że nie było to celowe zagranie- no proszę Was. Kabaret jak w sejmie