Kurcze wszyscy tak krytykujemy Danego z to "nie wymienianie za gwiazdy" ale w sumie to czy obecna sytuacja (finały, c's to contender z młodym core) nie pokazuje, że nieoddawanie tych pickow, które okazały się grantami, robertami williamsami, jaylenami brownami okazało się sluszne?
A co do draftowania, bądź co bądź, ten core contendera jakim są Celtics wydraftowal Danny, także tutaj rzeczywistość też trochę weryfikuje ten pogląd. A to że nie każdy, nawet wysoki pick da się idealnie skonsumować pokazują przyklady innych dobrych organizacji, nawet z "dobrze draftujacymi" GMami - Warriors z Wisemanem, Sixers z Okaforem, Fultzem.
Być może problem nie był w zawodnikach, jak wszyscy uważali, tylko w trenerze.