pdxpl

Serce za Leafs, rozum mówi Rangers (też się ucieszę) albo Panthers

Brakuje Toumaniego Camary z Portland, którego super defensywa nie znajduje odzwierciedlenia w statsach, wystarczy za to obejrzeć parę losowo wybranych meczów Blazers

można oglądać za darmo https://www.ncaa.com/march-madness-live/game/205 i tylko na polskich stronach o koszykówce cisza:/

dyskusja o Bronnym, to jest wyłącznie medialny humbug. W kontekście draftu to nic nieznaczący wątek

Z Aytonem przemęczą sie jeszcze te 2 lata, pewnie od czasu do czasu trafi mu się mecz jak ten ostatni z HOU. Są w przebudowie więc leniwy center z rozbudowanym ego to nie jest jakiś problem, tym bardziej że z każdym meczem rośnie Duop Reath;) Camara jak na #52 nadal wygląda pożądnie. 2.1 deflection na mecz przy 24 min to jest bardzo dobry wynik, a i tak statsy nie oddaja tego co jego gra znaczy dla defensywy Blazers. Właściwe ratuje dla Blazers ten deal z Suns po Aytona

byłem ostatnio w NY na meczu Knicks a potem Rangersów z Kraken i mam podobne odczucia, choć na codzien bardziej siedzę w NBA, to widowisko nhl przerosło moje oczekiwania, oglądało się to dużo lepiej niż w tv. Niesamowite tempo gry, żywiołowość trybun- fantastycznie to wyglądało nawet na tle nba, mimo że na Knicks było ze 2 tyś ludzi więcej

a skąd info, że Za Brogdona trzeba będzie dac dwa 1sty? Trochę siedzę w internecie Blazers i tam panuje przekonanie że jeden 1st +plus mlody gracz i filler finansowy wystarczą. z perspektywy Blazers najważniejsze jest pozbycie się gracza o niepewnym zdrowiu, tu cena nie będzie wygórowana

Grant robi 22pkt na 43% do tego 41 %za 3. To jest gracz, na którym w ataku można naprawdę polegać. Potrzeba matką transferu. Ekipy nie patrzą aż tak bardzo na wysokość umów ogólem. A raczej, ile trzeba zapłacić w sezonie. Jesli ktoś chce wygrywac juz, teraz to niespełna 30mln za sezon (przez dwa najbliższe lata) nie jest jakimś kosmicznym wydatkiem.

@RonnieArtesticsCade bustem? to mamy inne rozumienie tego pojęcia. Daj go na rozegranie do zdrowszej ekipy niz ci dysfunkcyjni Pistons i zobaczysz co będzie się działo.

racja , że zarządzanie ekipą z ławki szwankuje, ale nie o wygrywanie teraz w Portland chodzi, a naukę. oglądam Blazers od x-lat i dawno nie miałem takiego funu z oglądania tej drużyny. Sharpe, Camara, Walker, Ant, nawet ceglący Scoot dają więcej radości niż tamta ekipa z Lillardem i McCllumem. W koncu jest obrona, intensywność. Na razie przegrywają z braku ogłady, przez błędy trenerskie itp. ale jest w koncu jest nadzieja, że w Portland powstanie coś wartościowego. Ps W DET i SAS też jest pełno talentu i po paru weteranów, mimo to Blazers wygladają lepiej i mają lepszy bilans, to tez o czymś świadczy

Toumani Camara, zapamiętajcie to nazwisko

w Toronto bez zmian, co roku to samo, fatalna defensywa i atak albo uratuje mecz, albo nie.

4 mecze, sezon trwa tydzień, 19-latek.

Keefe nie rozwija Leafs. Mając taki potencjał ofensywny na własnym lodowisko byli w stanie wcisnąć Kings jedną bramkę. chyba czas dać szansę komuś innemu, bardziej jałowo nie będzie.

Lepsze byłoby pewne zwycięstwo, np. 3:0 i gra bez koszmarnych blędów w obronie, z trochę pewniejszym bramkarzem No, ale to pierwszy mecz, na podstawie którego trudno stwierdzić cokolwiek pewnego. Choć ja upieram się, że trener jest najsłabszym ogniwem w Toronto