Ficko
-
Postów
367 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Ficko
-
New Orleans Pelicans 2018/2019 - "Nie płakałem po Cousinsie"
Ficko odpowiedział(a) na MarcusCamby temat w NBA
Ten Christian Wood wydaje się całkiem spoko graczem i aż dziwne, że Bucks go zwolniło, żeby zatrudnić Tima Fraziera. Ta tak jakby wymiana wydaje się pierwszym sukcesem Ferry'ego jako GM. Tymi świetnymi 2 meczami myślę, że Wood zapewnił sobie miejsce przynajmniej na przyszłoroczny obóz przygotowawczy. Pokazał zdecydowanie więcej niż Bertans, dla którego NBA to chyba za wysokie progi. Może Woodowi uda się powtórzyć karierę Whiteside, który też na początku kariery spisywał się słabo, a gdy po jakimś czasie dostał szansę od Miami wyrósł na bardzo dobrego gracza. Oglądanie takich graczy jak Wood, Williams czy czasami Okafor lub Diallo sprawia sporo przyjemności w końcówce tego słabiutkiego sezonu i daje nadzieję na przyszłość. -
Nie rozumiem jednego. Mourinho wychwalasz za to co osiągnął w Realu czyli jedno mistrzostwo i porażki w Europie. I że niby przychodząc Realu przyszedł do klubu pogrążonego w kryzysie. Natomiast co do Guardioli to piszesz, że to Rijkaard zbudował. Obaj przyszli do klubów w kryzysie i Guardiola zbudował potęgę, a Mourinho wg mnie zawiódł. Bo dla mnie to przychodzili w dokładnie takich samych sytuacjach, Real był po 2 latach porażek z Barcą, dokładnie tak jak ekipa Barcy przed Pepem. Przecież ostatni rok Rijkaarda to była totalna klapa szpaler wstydu na Bernabeu i zajęcie 3 miejsca za Villarealem. Przecież Guardiola musiał grać w eliminacjach do Ligi Mistrzów z Wisłą. To Pep wyciągnął z rezerw Busquetsa i Pedro, od Fergusona odkupił za frytki Pique i wszyscy byli filarami przez lata (Pedro mniej szczególnie w kadrze). Sprzedał Ronaldinho, żeby Messi mógł się skupić na grze, później potrafił przyznać się do błędu i szybko oddał Ibrę, który nie potrafił się dostosować. Zresztą żegnany był z wielką pompą, a Mourinho zostawił drużynę tak jak zastał (no chyba że 1 mistrzostwo i 1 Puchar Króla na 3 lata to sukces dla Realu) Natomiast co do porównania całych karier, to i może minimalnie większe sukcesy dla Mou za Porto i Inter, ale też ma dużo większe upadki jak końcówki pracy w Chelsea czy ostatnio w United. Ja osobiście mam wyżej Guardiolę niż Mourinho, gdyż póki co nie ma większych upadków, a sukcesy są porównywalne.
-
Napisał tylko, że nie powinno go być w dyskusji i tyle tak samo jak Duranta czy Curry'ego. Podał przykłady 2-3 zawodników, którzy powinni być wymieniani jako głowni kandydaci i tyle. Tutaj każdy podaje swoje typy i nie trzeba wyskakiwać z mordą od razu bo ktoś ma inne zdanie.
-
Ja nie piszę o meczach których nie oglądałem, więcej patrzyłem na Utah-New Orleans ,ale tego też sporo widziałem.
-
Lebron potrafił oddać jedynkę draftu (w sumie nawet 2 jedynki )żeby pozyskać Love, więc myślę że dalej będzie próbował pozyskać Davisa i żadne Lonzo czy Ingramy nie mogą spać spokojnie, a ten pick w loterii to dużo lepszy asset niż był wcześniej.
-
To latem zapewne do Ingrama dostanie dorzucony ten pick w loterii, więc oferta Lakers będzie jeszcze lepsza niż teraz.
-
Pop pokazał po raz kolejny, że prowadzi zespół na swój własny sposób, a nie tylko szablony. I nie pouczaj mnie jak mam pisać i jakich używać emotów, bo to moja sprawa i tyle.
-
New Orleans Pelicans 2018/2019 - "Nie płakałem po Cousinsie"
Ficko odpowiedział(a) na MarcusCamby temat w NBA
Dość dziwny sposób tankowania wybrali Pelicans . Wygrane na wyjazdach z Denver i Utah już bez wielkiej presji na wynik bo do PO strata za duża już jest, a i na czołowe miejsca w drafcie szans nie ma. Podobnie jak rok temu dobra forma przyszła po All-starze, tylko że teraz już za późno na walkę, bo Clippersi mają sporą przewagę i ani oddanie Harrisa, ani strata picku nie spowodowały że odpuszczą walkę o PO. W sumie dzięki temu zarówno oferta Bostonu jak i Lakers może być bogatsza o całkiem przyzwoity pick w tym roku . Teraz czas na dokładne przyjrzenie się niektórym graczom i podjęcie decyzji co do ich przyszłości (Diallo, Miller, Johnson czy nowy Bertans), bo ewentualny trade Davisa zapewne dostarczy sporo nowych graczy do rosteru i dla niektórych graczy może zabraknąć miejsca. W zasadzie to tylko pozycja Holiday'a jest pewna, bo pozostanie Randle zależy od ceny, a Hill czy Moore są jak najbardziej do oddania. Williams, Okafor, i Jackson raczej zostaną bo prezentują całkiem niezłą formę i kosztują grosze. Paytona także powinno się zostawić, bo to całkiem dobra opcja na rozgrywającego przy Holiday'u. Teraz tylko zostaje dogranie sezonu do końca podjęcie decyzji których graczy zostawić, a których odpuścić i rewolucja po tradzie Davisa. -
Czyli tutaj się nie znasz, żadnych teorii spiskowych o celowym przegrywaniu, wybieraniu konkretnego miejsca i konkretnego rywala, a w meczu z poprzedniego sezonu doskonale wiedziałeś co Popovich chce robić. Spoko szanuje .
-
Z tym się akurat zgadzam całkowicie. Na taką a nie inną pozycję Lakers złożyło się wiele czynników, a nie tylko kontuzja Jamesa. Niektóre zwiększały niespodziewanie szanse na awans Lakers do PO, a inne zmniejszały. Nikt raczej nie przewidział problemów Pelicans, Timberwolves, przy jednoczesnej eksplozji Denver ,Sacramento, czy Clippers. A tu zaraz jak podano że ktoś dobrze (prawdopodobnie, bo jeszcze Lakers mają szanse) wytypował brak PO dla Lakers pojawiały się głosy że to tylko dlatego że nie grał Lebron, ale o problemach innych to już się nie pamięta. Kontuzja Lebrona to tylko jeden z kilku powodów takiej a nie innej sytuacji Lakers co potwierdza fakt, że ich bilans z Lebronem nie daje im miejsca w PO.
-
A zdrowi Memphis, Minnesota, Pelicans nie? Przecież przed trade deadlinem to w zasadzie 14 ekip miało szanse na PO. Nie wiem czy był kiedykolwiek jakiś zespół co przeszedł zdrowy cały sezon. Kontuzje zawsze były, są i będą. Zresztą wypadnięcie kogokolwiek na kilkanaście meczów to żadna nowość. Problem jest jak ktoś wypada na cały bądź prawie cały sezon ja George czy Leonard.
-
I kto tu się wije? Fakt1 Lakers mają bilans 24-21 z Lebronem w składzie i uwaga uwaga 53% zwycięstw co dawałoby im znakomite 9 miejsce na zachodzie. Powód dlaczego Lakersi są poza PO - kontuzja Jamesa. Fakt 2 Inne kluby też miały kontuzje czy inne problemy. Czasami większe czasami mniejsze. Powód dlaczego Lakersi są poza PO - kontuzja Jamesa.
-
A Pelicans mieli bilans 5-0 grając swoją podstawowa pierwszą piątką. Tylko co z tego?
-
A gdzie by były bez nich? Kto przed sezonem przewidywał takie problemy w Pelicans, Minnesocie czy Memphis? Skoro podkreślam któryś już raz Lakersi z Lebronem mają bilans nie dający im awansu do PO. To gdzie by był gdyby w tych ekipach nie było problemów?
- 6370 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- lakers
- los angeles
- (i 1 więcej)
-
No i co w związku z tym? Chciałeś przykłady kontuzji podałem, chciałeś kontuzje liderów też podałem. Liczyć kontuzje staterów? Rezerwowych? Bilans Lakers nawet z Lebronem daje im miejsce na pograniczu PO, ale np drużyny będące za Lakers też miały nieprzewidziane problemy więc co to za argument. Pelicans przez Davisa sami wyłączyli się z walki, podobnie jak Memphis z Gasolem. Nie pamiętam jak było z Minnesota i Butlerem czy to głosowanie było przed czy po jego dramie.