Flajber w całej okazałości. Farmazon farmazonem poganiany.
W środę i czwartek post @ignazzjakoś mu nie przeszkadzał, w piątek się obudził i od rana najazd na niego i jego rodzinę, jakieś durne wklejanie teledysków, podjazdy w stronę żony, nazwanie Ignazza pizdą i truskwaka na torcie, dopytywanie czy w jego relacji z córką, ta napewno jest córką.
Zwykły sciek, który nie padł nigdy "z ust" ludzi, o ktorych co poniektórzy piszą tutaj per "element".
No ale on nie wiedzioł.
Nie wiedzioł, że żona Ignazza jest tylko 8 lat młodsza. Jakby wiedzioł to może by nie obrażał ich relacji. Ofiara.
Ale nie, że przepraszam. Nie nie. Ignazz "pierdolnięty" bo Fljaberowi się przypomnialoło, że poczuł się urażony wyrwanym z kontekstu tekstem, w którym ten pokazał mu, fakt w mocny sposób, jak łatwo można sobie klepać swoje osądy, bo widzimisię. No ale wiadmo, co wolno fljaberowi to nie tobie smrodzie.
No i on nie wiedzioł. Pierwszy raz w swojej historii na forum ale jednak.
Wróci silniejszy!