Historycznie słaba kadra Niemiec ale tak jakby przelecieć się na papierze po naszej kadrze to też mamy jeden ze słabszych składów w ostatnich 2 dekadach(dalej się nie wypowiadam). Nie ma co ujmować chłopakom że zagrali naprawdę dobry mecz szczególnie w obronie. Fajnie, że w końcu po paru latach posuchy zaczyna nam się coś fajnego na poziomie europejskim kreować na pozycjach 2,3(Ponitka, Waczyński).
Z drugiej strony te eliminację pokazują, że bez podstawowych graczy na turnieju nie ma co liczyć nawet na wyjście z grupy i że paru zawodników albo jeszcze nie osiągnęło tego poziomu(Gielo, Michalak, Mokros?) albo są już wypaleni(Szewczyk) albo po prostu za słabi(Zamojski, Łączyński). Generalnie granie większych minut Zamojem niż Ponitką jest dosyć śmieszne. Już wolałbym dać szansę Michalakowi, bo Zamojski już raczej wyżej nie podskoczy a liczenie że wyjdzie mu w końcu 1 mecz na 10 jest trochę słabe.
W ogóle jak jest traktowany Cel w kadrze? Czy po za nim może być jeszcze jakiś zagraniczny bo jak tak to fajnie by było znaleźć jakiegoś czarnego na 1 i w pełnym składzie może by można w końcu o coś powalczyć.
Pod koszem to nawet ciężka selekcja by była bo trzeba by było kogoś skreślić z: Gortat, Lampe, Karnowski, Hrycaniuk, Cel, Kulig
Na obwodzie nadal trochę bida: Koszarek, Skibniewski, Waczyński, Ponitka + ewentualnie jakiś USA.
Jaki jest w ogóle status na przyszły rok Koszarka, Gortata, Lampego? Oni są zainteresowani graniem w kadrze? Trener jest w ogóle zainteresowany ich usługami?