Ja bym po Airingtonie tak nie płakał. Gość się rozkręcił, ale 1) musisz go teraz przepłacić, bo wcześniej grał za karnet na stołówkę studencką 2) niewiadomo czy po przedłużeniu nie skończyłoby się tak jak z Moorem ze Stelmetu - miał dobry pierwszy sezon, przepłacili go i grał piach. Tak naprawdę zagrał dobre mniejsze półsezonu i przepłacasz gracza, o którego suficie wiele nie wiemy. Po za tym zawsze można kogoś podobnego wyciągnąc po uniwerku za grosze. Co do Q zaliczył ostry zjazd jeśłi chodzi o ofensywę jeśli chodzi o to co pokazywał wcześniej i coraz więcej płaci się za to co robi w obronie. Teraz Anwil ma tak wyrównany skład, że tak naprawdę każdy z zakontraktowanych zawodników może zrobić mecz na 20+ pkt