KarSp

Siemka Nie znam takiego lokalu, ale jeżeli będziesz się gdzieś wybierał to śmiało możesz dać mi znać, pm czy najlepiej telefon(ten sam od lat, sprawdz czy masz jak cos to napsiz pm, zaczyna sie na 662, bo tutaj wchodzę baardzo rzadko, a jak działa przypomnienie na mejla nie mam pojęcia..)- chetnie pójde w miare wolnego czasu a czyjes towarzystwo też zachęci . Mam w sumie ochotę na obejrzenie koszykówki której nie widziałem juz dawno a sam się pewnie nie zmobilizuje by gdzieś wyjść a na sam dźwięk słowa stream robi mi się gorzej Poza tym mozna tez jak coś zmobilizowac większą grupę, w koncu w Warszawie jest(było? sądząc po odzewie w tym temacie) nas sporo, a jeżeli będzie powiedzmy te 5-7 osób to myślę ze i łatwiej będzie się dogadać z lokalem żeby w tą niedziele wrzucili nam mecz zamiast tego co tam normalnie leci. Co do miejsca to nie mam pojęcia, ale jak będize jakis odzew i zainteresownaie to mogę się trochę 'rozejrzeć' pozdrówka!

Wpadaj wcześniej na kołczing

I gdzieśta byli ? Jako że się nikt nie kwapi a ktoś to musi zrobić więc z końcem mają kończymy granie. Zapraszamy więc wszystkich chętnych do ostatniego przyjścia i porzucania z nami. potem planowane jest jakieś wyjście integracyjne na piwo, które jest duża szansa że wypali więc jak ktoś nie chce/nie może załapać się na I część a chce na drugą to także się widzimy.

Jak tam kostka Magic ?

Poproszę kogoś dobrego o zaproszenie sport-scene z góry dzięki kkaarroll@tlen.pl

oK, będzie

Stawiam piwo temu kto mi tu wymieni do jutra do 10 5 kompetencji Senatu w 17 wieku (nc:|) ;P

jutro hala normalnie. na 100. wiem bo jadę z Borysem

Właśnie próbuje się dowiedzieć.. tzn mielismy gdzieś isć razem do pubu(?) na mecze 2 bo sa z rzedu na C+... (powtorka piątkowego plus live w niedziele i miłoby wiedzec czy ten piatkowy mam wczesniej oglądać ) ee, findek "L" na czole :> Sam nas namaw iałeś a teraz :roll:

Elo misie, co z niedzielą?

eee, a integracja ? Specjalnie dziś z borysem nawet kierowce zatrudniliśmy

Bardzo ciekawa inicjatywa chłopaki. Nie mówię, że jestem chętny i że na pewno będę grał ale pomysł zdecydowanie popieram, myślę że raz na jakiś czas wpadnę bankowo, trudno mi powiedzieć czy będzie to regularnie, bo zobaczymy jak się rozwiąże kilka spraw, wejście w nowe miasto, nowe studia no i obecnie priorytetowa dla mnie sprawę tenisa. poza tmy jak już Graboś wspominał nie wiem jak wyjdzie z weekendami, bo tez jest prawdopodobne ze przynajmniej raz na jakiś czas będę wracał do domu. no i wiadomo jeśli o mnie chodzi to start nie wcześniej niż w październiku. Hala imo na pradze zajebisty pomysł bo wawy nie znam ani trochę a na tej mapce widze ze jest to 2 ulice ode mnie, wiec przynajmniej z dotarciem zero problemu ale wiadomo mną się nie sugerujcie, chętnie bym z wami pograł ale nie obiecuje ze będzie to możliwe także do listy na razie sie nie dopisuje. raczej nie bedzie takiej opcji ze z powodu zbyt wielu chętnych nie będzie można przyjść więc nie ma co się spieszyć i potem wiochę robić ze się wpisałem a olewam sprawę.

W zasadzie masz racje, ale tutaj chodzi właśnie o dostrzeżenie tej głębi, że trade Magic mimo wszystko był bardzo przyszłościowy i wiadomo że grają o mistrza za rok, ale mogą też to zrobić później z taka paczką jak mają. Ferry postawił wzsystko na jedną kartę, kupił starego O'Neala i liczy że może mu się to zwróci. I o kwestii SO w Cavaliers nigdy nie byłem huraoptymistą, ale fakty jest tkaie że właśnie podkoszowy kloc niedający się przepchnąc Howardowi(stricte do tego roku czy zwyczajnie ktoś pod koszem do pewnego punktowania) to element którego zabrakło, ale Magic skutecznie zamknęli usta swoim ruchem. I jak na teraz wygląda na to że to oni są górą, zarówno w PO jak i w OS :roll: Zobaczymy jak się to dalej potoczy, ale pakę na Florydzie mają niesamowitą a jak Howard poprawi grę hakiem to nie mam pytań, tak już bardziej nawiązując do generalnych ocen tego co się dziś stało.

nie przesadzaj, z Carterem możliwe bedzie to jeszcze przez kilka nastpenych lat. Shaq to gra o wszystko dla Cleveland, ten rok albo żaden(nie mówiąc o marginalnym znaczeniu Shaqa a o prawdopodobnym odejściu Lebrona), a sytuacja jak widać mocno się komplikuje, czyli znowu lepiej wychodzą magic, jakby było mało tego ze i tak sa lepsi w tym roku

Nie wiem ile tam Shaq miał dostać( a internet mi strasznei szwankuje więć nie mam jak sprawdzić) ale na pewno jakoś trochę wiecej niż 20. Więc proszę mi nie mówic żę jakieś tam 5 mln nie miało dla niego znaczenia. TO jest jakieś 1/4 czy 1/5 jego potencjalnych zarobków więc jakby nie patrzyć sporo. A jak ktoś nie rozumie to niech sobie odejmie 1/5 swoich zarobków i się zastanowi czy taka strata jest dla niego bez znaczenia. zarabiając 3k ma nagle 2,4. I tak, dla osób zarabiających miliony ma to podobne znaczenie(no ok, może trochę mniejsze- choć poziom życia zupełnie inny- mówienie ze to bez znacznenia jest jednka niedorzeczne ) tak należy to obiektywnie rozpatrywać, procentowo do zarobków, a nie myślenie ' ma 2 miliony to niech kolejny sobie daruje pazerniak jeden bo ma dużo', to niedorzeczne, bo zarabiając tyle a nie inaczej przyzwyczajamy się do pewnych standardardów które utrzymujemy- simple. a i ofkoz nie twierdze ze Shaq odszedł przez kase do lakers, nie znam sytuacji, takie gadanie działa mi tylko na nerwy bo jest dla sportowców po prostu niesprawiedliwe.