Skocz do zawartości

Domin0

Użytkownik
  • Postów

    199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie powiem

NBA

  • Ulubiony gracz
    Ray Allen

Ostatnie wizyty

5363 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Domin0

Community Regular

Community Regular (8/14)

  • Dedicated Unikat
  • Very Popular Unikat
  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter

Najnowsze odznaki

135

Reputacja

  1. Dużo warunków musiałoby zostać spełnionych żeby Clippers mieli realną szansę na walkę o tytuł, trochę za dużo jak dla mnie: czy Kawhi będzie zdrowy? - na razie nie czy Harden i PG udźwigną presję - na razie tak czy Clippers ogarną momentami żenująco słabą obronę w RS - to się udało w G1 Na razie 2 z 3 są spełnione i kto wie, możliwe że na przejście 1. rundy to wystarczy. Dallas spudłowali masę rzutów, kiepski mecz Doncica(choć boxscore'owo zawsze robi wrażenie), Irving swoje dał, ale sam serii nie wygra. Fajnie przewagę pod koszem robił Zubac, wszyscy się jarali Gaffordem, jak biega do kontr, kończy alleyoopy itp, ale w wolniejszej, playoffowej koszykówce zostały obnażone jego braki. Generalnie drugoplanowe postaci po stronie Clippers zagrali dużo lepiej niż ich odpowiednicy w Mavs. Czekam na lepszy mecz Luki, i na to aż zacznie bronić, bo Harden mijał go bez trudu i robiło się 5v4. Jeszcze z plusów po stronie Clippers - Ty Lue > Jason Kidd, to chyba największy mismatch w tej serii. Niektórzy mówią że w okularach wygląda się mądrzej - możliwe, ale tylko wygląda. Zagrywki po timeutach w wykonaniu Clippers to wisienka na torcie. Jeśli Kawhi nie wróci, to mimo wszystko spodziewam się bardziej wyrównanych meczów, Luka powinien być lepszy, a Harden niekoniecznie.
  2. No tak ale jeśli ma być na 50% po kontuzji to chyba lepiej się do końca doleczyć niż wracać na siłę i ryzykować dalsze problemy z zdrowiem.
  3. Batum musi ciągnąć Filadelfie, nie wiem po co Embiid wracał jeśli nie był gotowy.
  4. Twój tok myślenia - "skoro prime Curry zarabiał X to post-prime Curry powinien zarabiać mniej" miałby sens gdyby kontrakt prime Curry'ego został podpisany w realiach czysto wolnorynkowych, nieograniczonych regułami CBA. Ale ze względu na te reguły nie jest tak że maxa dostają wyłącznie gracze na poziomie MVP, a gracze nieco słabsi odpowiednio mniej. Raczej na odwrót - gracze z górnej półki(powiedzmy ~borderline allstar) dostają maxa a wszyscy lepsi od tego poziomu... też dostają maxa, bo jak sama nazwa wskazuje więcej nie mogą. Innymi słowy prime Curry nie zarabiał rocznie 40mln w 2017-2021 dlatego że akurat na tyle zasługiwał, tylko dlatego że nie mógł dostawać więcej(a powinien).
  5. To ile byś im dał jako GM? Zakładamy że chcesz zachować posadę. Przecież zarówno Curry jak i LBJ wciąż są allstarami, liderami swoich zespołów, wciąż są w czubie ligi. Są słabsi niż kiedyś ale wciąż graczami zasługującymi na maksymalny kontrakt. Curry 2024 jest gorszy niż Curry 2018, ale zarobki raczej ma wciąż adekwatne do umiejętnośći. Jeśli już to prime Curry o prime LeBron byli latami underpaid(ale to wynika z ograniczeń salary cap) bo powinni byli zarabiać ze 2-3 razy więcej. W tym sezonie wg EPM LeBron to 7. najlepszy gracz, Curry jest 12. Wg większości głosujących zasługują na 2nd/3rd all-nba team, w najgorszym razie na "honorable mention". Stephowi zostały 2 lata kontraktu, Lebron ma opcje zawodnika na przyszły rok.
  6. Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że względem średniego kontraktu w lidze, Steph Curry czy LeBron zarabiają nawet za mało. W lidze gdzie dowolny roles może dostać 10 mln/rok, a przykładowy Wiggins zarobił blisko 200 mln w karierze problemem ma być max dla Stepha? Ja się opluty nie czuję.
  7. Przecież masz na wideo że to Javale McGee w barwach Lakers stawia zasłonę nazywaną "gortat screen". A po prostu wybrali ten klip, bo chodziło o to żeby była akcja z udziałem Lebrona.
  8. Clippers się nieco ogarnęli, nie grają co prawda tak dobrze jak w grudniu, gdy przez moment byli najlepszą ekipą ligi, ale nie są też tak słabi jak kilkanaście meczów po allstar break. Miejsce w PO pewne, najprawdopodobniej 4-5 seed i kolejna seria z Dallas. Kawhi zrobił sobie urlop, reszta gwiazd też może złapać oddech w najbliższych dniach. W końcu wszyscy mają realną szansę być zdrowi i przygotowani do playoffów. Jeśli nie teraz to już chyba nigdy. Wydaje się że to ostatnia szansa żeby w tej konfiguracji Clippers oiągnęli sukces. Z drugiej strony droga do finałów może być jedną z najtrudniejszych w ostatnich latach. Dallas z 5. seedu to wg mnie najtrudniejszy przeciwnik z wszystkich nierozstawionych zespołów, a potem w 2. rundzie czekają najpewniej Nuggets(jesli dziś wygrają z t-wolves). W ogóle przez moment zastanawiałem się czy nie warto było podłożyć się Denver i Suns i spróbować spaść na 6. seed - w 1. rundzie wg mnie nieco łatwiejszy matchup z okc/t-wolves, w 2. ktokolwiek byle nie Nuggets.
  9. Domin0

    Celtics 23/24 va banque

    Holiday podpisał przedłużenie kontraktu z Celtics - 135m$/4 lata. Pewnie w idealnym(z perspektywy Bostonu) świecie to byłby deal dwuletni, ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzać, mają kilkuletnie okienko na zdobycie tytułu, wchodzą all-in, Holiday jako 5. opcja w ataku może skupić się hustle plays, obronie i trójkach z rogu - btw ostatnio przeczytałem że w tym roku rzuca je najlepiej w lidze, na skutecznośći ponad 60%. Nie chcę wiedzieć ile podatku zapłaci właściciel, ale skoro go stać... kto bogatemu zabroni.
  10. Clippers od dłuższego czasu fatalnie bronią, jeśli akurat siedzi im rzut to są w stanie to zamaskować, jeśli nie to robi się problem. W styczniu mieli najlepszy atak w lidze(124.6 rtg) i przyzwoitą obronę (114.4 def rtg, 10. miejsce). Ostatnie 15 gier wrócili na ziemie jeśli chodzi o skuteczność(117.7 rtg, 7. miejsce), za to obrona jest 4.(!) od końca. Można pewnie analizować rotacje, taktykę itd. ale przede wszystkim tam brakuje zaangażowania i woli walki. Za każdym razem jak grają mecz w południe(a zdarza się to często bo trzeba ustępować Lakersom/LA Kings) to zaczyna się od jakiegoś 15-0 dla rywali. Potem próba zrobienia comebacku, czasem się uda, ale na dłuższą metę nie da się ich brać na poważnie. Harden jest kołkiem w obronie, nikt nie zastawia, transition defense nie istnieje, Kawhi ewidentnie gra na zaciągniętym hamulcu oszczędzając się na playoffy(albo raczej play-iny, jeśli Suns się ogarną). O ile jestem skłonny uwierzyć, że Kawhi jak co roku znów będzie top3 graczem w playoffach, to coraz mniej mam przekonania do pozostałych. Przynajmniej będzie ciekawie latem, dużo się może zadziać w kontekście odejścia Paula George'a.
  11. Dobrze że Westbrook wraca, wiadomo - ma swoje wady, ale jego brak źle wpływa na Clippers. Może wyrwie ich z letargu, bez Russela brakuje energii, zwłaszcza Kawhi i Harden mają tendencje do snucia się po parkiecie. Fajnie jakby udało im się wrócić do tego co grali w grudniu/styczniu, wg mnie są jedyną drużyną na zachodzie która może powalczyć z Denver.
  12. Niewiarygodny rzut, ale jeśli miałbym wskazać zawodnika który takie coś może trafić to byłby to właśnie Kyrie, ewentualnie Curry i Luka. Dobry mecz, może zapowiedź 1. rundy PO.
  13. Wg Zacha Lowe'a Clippers mają próbować pozyskać jakiegoś PF w okolicy trade deadline. Faworytami są Royce O'Neal(swoją drogą do dzisiaj nie ogarniam czemu Brooklyn dał za niego 1-rundowy pick)i Dorian Finney-Smith. Za wiele nie mają clippers do zaoferowania, ale może 1st rounder 2030 + PJ Tucker + Bones Hyland wystarczy? W każdym razie przydałby się im ktoś o takim profilu(mocny fizycznie, niezły obrońca z rzutem za 3), żeby odciążyć Kawhi'a.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.