Po (chyba) 10 sezonach w e-NBA rezygnuję z dalszej gry.
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za lata gry i walki o każdy punkt. Ale dla mnie nadszedł czas odwiesić arkusze kalkulacyjne na kołku i skupić się na wspomnieniach przy kominku z wiernym psem myśliwskim u stóp i szklaneczką whisky w dłoni.
wiLQ - Tobie dziękuję w sposób szczególny, bo godne podziwu jest to jak wiele pracy i zaangażowania poświęcasz na organizację tych rozgrywek. Mimo, że zwykle nie szczędzę Ci wieeeeelu ton złośliwości, to wiedz, że robię to tylko w stosunku do ludzi, których lubię oraz którzy zajmują w moim życiu istotne miejsce. Miej siłę ciągnąć to jak najdłużej.