Spadłem z krzesła... Czy to napisał ten sam wiLQ, który jeszcze niedawno argumentował, że obecnie wcale nie ma problemu zbyt dużego znaczenia zielonych strzałek?? Czy po prostu po analizie danych w excelu zmieniłeś zdanie?
Tak czy owak, siadam, biorę popcorn i obserwuję jaki krzyk się zaraz podniesie
PS: Jkbc to kibicuję zmianom, choć nie jestem do końca przekonany o tym, że wyrównywanie szans jest taką zaletą, o którą warto walczyć (bo tak na pierwszy rzut oka to jest chyba główna różnica pomiędzy Twoją propozycją a zwykłym podniesieniem capu). Dla mnie obecnie trochę za duże znaczenie mają kontuzje/load management gwiazd, a to nie jest coś co powinno decydować o kolejności na koniec sezonu. Wiem, kontuzje zmuszają do trejdów, ale z kolei przy wyrównanych szansach wszystkich drużyn o wymiany jest trudniej. Dlatego też wrzucam, jako propozycję do rozważenia, obniżenie limitu rozegranych gier o 3-4 mecze, o ile jest to możliwe do zmiany w ustawieniach ligi (średnia rozgranych gier w NBA przez graczy top 150 spadła przez ostatnie 10 lat o bodaj 5-6 meczy). Czyli nie 82, a np. 79 na każdą pozycję.