Skocz do zawartości

mcreativo

Użytkownik
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie powiem

NBA

  • Ulubiony zespół
    Washington Wizards

Ostatnie wizyty

4673 wyświetleń profilu

Osiągnięcia mcreativo

Proficient

Proficient (10/14)

  • Dedicated Unikat
  • First Post
  • Collaborator
  • Reacting Well
  • Very Popular Unikat

Najnowsze odznaki

219

Reputacja

  1. to jest zupełnie inna sytuacja która ja miałem, że oboje nie pisaliśmy przed 2 dni a sytuacja, że laska napisze a ja nie odpisuję przed 2 dni na samym speed-datingu nie mówię(jak pytają to mówię, że mam 36 i rocznikowo się jeszcze mieszczę) bo to przedział 25-35 a nie chcę tam jakiegoś bana dostać. Miałem ostatnio sytuację dziwną(przynajmniej dla mnie), że na etapie pisania po zmatchowaniu gdy lasce napisałem, że mam 40 lat to stwierdziła, że zacząłem od kłamstwa i to jest red-flag i nie chcę się już spotkać. Teraz myślę, że po prostu na speed-datingu nie będę mówił żadnego wieku tylko unikał odpowiedzi w stylu: "u faceta wiek nie ma wielkiego znaczenia", żeby unikać takich sytuacji. A potem po match-ach nie miałem żadnych negatywnych reakcji. Ta fajna laska jak jej powiedziałem, to widziałem, że zrobiło to na niej wrażenie, powiedziała, że nie wyglądam na tyle i że nigdy nie miała faceta 13 lat starszego, więc było pozytywnie skoro myślała o mnie jako o potencjalnym facecie. Co do podchodzenia w dzień, też dla mnie(introwertyka) na razie to troche abstrakcja ale wszystko jest kwestią perspektywy i praktyki.
  2. Co takiego czytałem? Czytam teraz książkę: Richard Greene "Sztuka uwodzenia" to jest druga książka po "Grze". Którą akurat bardzo polecam. Tak to był mój pomysł, bardzo chciałem, że by to ona do mnie napisała po randce, być może masz rację, że to nie był najlepszy pomysł, choć uważam, że nie miał generalnie wielkiego impaktu.
  3. To już twój problem, że zrozumiałeś, że ją olewam i wziąłem to z jakichś poradników uwodzenia. Na lasce mi zależało, wiec po prostu chciałem zobaczyć czy jej mi na mnie też tak zależało, nie zależało jak się później okazało więc koniec tematu.
  4. to też wiadomo, że nie tak bezpośrednio ale jak najwięcej żartować, i to też zależy bo z jedną idzie lepiej flirtowanie a z inną nie.
  5. też się zgadzam, że jak laska bardzo siądzie to się nie da kontrolować swoich emocji ale trzeba to ukrywać przed nią, że Ci tak bardzo zależy.
  6. nie chcę się wymądrzać bo sam nie jestem jakimś ekspertem, ale to trochę słabo dla mnie brzmi. Gadaj już na pierwszej randce o filmie, planszówkach, przytulaniu się, winie, kolacji, nie wspominaj o konkretnym miejscu, bo wiadomo, że będziecie to robić na chacie. No i psychologicznie najlepiej mieć trochę wyjebane na nie. Ja po udanej pierwszej randce z tą zajebista laską, nie napisałem nic przez dwa dni, czekałem aż ona napiszę i co k****? nic nie napisała, wywaliłem jej numer, poszedłem spać po czym po 15 minutach przywróciłem numer i na drugi dzień znowu zacząłem pisać, coś jeszcze jej dowalając ale w ten sam dzień namówiłem ją na grę "Ego Love" u mnie. Jak ją potem zapytałem, czemu nic nie pisała, to powiedziała, że czekała bo ona ma doświadczenia, że faceci piszą. A potem też zjebałem bo mi bardziej zależało, generalnie trzeba robić jak laski spotykać się z wieloma i mieć na nie wyjebane jak nie ta to tamta. Laski robią gierki/testy i ta też robiła, jest znana książka "Gra" Neil Strauss, książka generalnie bardzo chu.wa ale opisuje "test błotnika" i jak na niego działać. @RappaR ja się nie podpiszę, każdy ma inne doświadczenia życiowe i to jest temat na dłuższą dyskusję. Ja generalnie jestem optymistycznie nastawiony do życia, a np po przedni rok miałem najlepszy w życiu pod względem formy i byłem mega szczęśliwy a teraz postanowiłem sobie utrudnić życie uwodzeniem, które stało się w tej chwili moim priorytetem.
  7. Może, to jest problem, że do niczego nie doszło przez 5 randek. Myślę, że trzeba jak najszybciej eskalować seksualnie, żeby laska też coś zainwestowała Jak ona się nie zaangażuję to w każdej chwili może sobie pójść.
  8. Ale 40-latek też nie ma do wyboru jednej 25 latki ale lasek w wieku 25-30 jest sporo. One też mają przejebane bo im wiek biologiczny też leci i nie czują się jakoś młode. Ładne mogą sobie wybierać do łóżka kogo chcą ale jak chcą poważnego związku(co jest co raz rzadsze) to mają przejebane bo przy złym wyborze zostają same z dzieckiem i tracą całą pozycję matrymonialną. Zwykle są mocno zakompleksione a uroda to ich jedyny atut.
  9. Hej @rw30 Też mi stuknęło właśnie 40 i też chodzę na szybkie randki. od stycznia regularnie chodze co 2 tygodniena szybkie randki, jutro kolejny raz chodzę na grupę wiekowa 25-35, szukam optymalnie dziewczyny w wieku 25-30 na początku stycznia się wku.rzyłem jak mnie jedna laska nie zaznaczyła i znacznie poprawilem wygląd, wynająłem stylistkę, cała wymiana szafy, barber, odsiwianie, generalnie dbam o wygląd jak nigdy dotąd, plus jestem wysoki i wysportowany, od czasu poprawy wyglądy wyniki speed datingu się znacznie poprawiły, dwucyfrowe liczby zaznaczeń parę randek było, ciąglę mam w głowię jedną dziewczynę(27 lat), którą udało mi się namówić na drugą randkę do mnie na chatę, po której powidziała mi, że nie zrozumiałem słowa "nie", gdy nic nie robiłem takiego, ogólnie zjebałem potem już całkiem. teraz z inną(26 lat) właśnie byłem na tydzień w Hiszpani, ale z mojej strony wiem, że to nie jest to. generalnie te wszystkie randki/pisanie(z kilkoma na raz) trochę rozwala moje dotychczasowe spokojne życie, musze do tego jeszcze przywyknąć ale jestem zdeterminowany na razie speed dating to jest moje główne pole działania - za każdym razem jest 20 nowych potencjalnych lasek z czego zawsze trafiają się jakieś naprawdę niezłe. jestem na jakichś grupach w FB o uwodzeniu, podrywie na mieśce, mam się ustawić na wyjście na miasto z jednym ziomkiem co podrywa w dzień na ulicy, chcę się też tego nauczyć, przełamać
  10. mcreativo

    Futbol europejski

    Ja jestem bardzo ciekawy co na to debil totalny: Tomasz Frankowski który chciał rezolucją w PE zablokować SE.Superliga to znakomita wiadomość dla nas: Teraz jesteśmy w rankingu 20 krajem, byliśmy poprzednio 24, 28. Można napisać, że obecnie nasz tier to ligi takie jak: Cypr, Czechy, Azerbejdżan, Szwecja, Norwegia, Austria, Izrael, Rumunia, Dania, Serbia itd... Gdy powstanie superliga to z racji wielkości rynku i kraju automatycznie przesuniemy się to wyższego tieru, napisałbym nawet, że możemy wejść do top10: tier1: Anglia, Hiszpania tier2: Włochy, Niemcy, Francja tier3: Portugalia, Holandia, Belgia, Turcja, Polska Pewnie zaproszą jeszcze jakieś klubu z Arabii Saudysjakiej ale generalnie gdyby powstała duża superliga(tak z 40 klubuów np) to spokojnie daliby nam 2 miejsca. Zainteresowanie byłoby ogromne, obecnie i tak jest duże mimo, że polskie klubu są wykluczone z rywalizacji z topowymi zespołami. Tzn szansa zawsze jest ale mała na przejście 4 rund. I brakuje stabilności w jakimś roku może się uda ale to nic nie daje w dłuższej perspektywie. Gwarancja stabilności budżetu z superligi i gry co roku, spowodowałaby, że nasze kluby spokojnie mogłyby wejść na poziom topowych klubów portugalskich czy holenderskich. Dlaczego by nie?
  11. mcreativo

    Futbol europejski

    Niestety mega frajerzy, szkoda. Mogliśmy ostatecznie upokorzyć Austriaków w tym sezonie, którzy mają za ten sezon 3.8 my mamy 6.875 i po jednej drużynie na wiosnę. A mogło być my dwie drużyny a Austria zero. Właśnie sobie sprawdziłem nowy system rozgrywek od sezonu 2024-2025: Przede wszystkim zwiększona liczba drużyn. Było po 32 drużyny teraz będzie w każdych rozgrywkach 36. Koniec grup, jedna tabela, system szwajcarski: 8 kolejek w LM, 8 kolejek w LE i 6 kolejek w LKE.
  12. Co sądzicie? https://www.youtube.com/watch?v=1S_LjOsYeQo Z jednej strony trochę drogo jak za 3 opcję, ale dobry kontrakt na parę lat.
  13. Hehe, nie no Tajlandia planowo ma być główną atrakcją wycieczki ale akurat raczej nie Bangkok(lot powrotny też stamtąd) Kambodżę jako dodatek chciałem obskoczyć na parę dni na początku wyprawy. Chyba, że będzie spoko i się przedłuży
  14. Pytanko o podróże samolotem bo nie mam dużego doświadczenia. Mam samolot do Bangkoku(Emirates) Chce od razu lecieć do Kambodży, kupię osobny bilety innymi liniami z Bangkoku-Phnom Penh. Ale bagaż dopiero odbiera się po całej odprawie paszportowej, już w Tajlandii. Czy da się tego uniknąć? Niby dzwoniłem do Emirates i babka mówiła, że jak będę nadawał bagaż w Krakowie to mogę pokazać dwa bilety i ten bagaż będzie przekazany na lot do Kambodży, a ja będę mógł wysiąść w strefie tranzytowej. Ale w sumie nie jestem pewny czy to jest bezpieczna opcja? Robił ktoś tak z was? Co jak lot się opóźni? Zaginie coś się stanie? Ile powinienem dać czasu na kolejny lot? jest parę lotów w ciągu dnia. Czy lepiej jednak wziąć późniejszy lot z dłuższą przerwą, odprawić się, odebrać i nadać bagaż samemu?
  15. mcreativo

    Random shit

    Nie rozumiem o co w ogóle tu jest spór. To, że Stanowski to śliski typ było wiadomo od dawna, układy, układziki. To, że lubi wyśmiewać słabości i obłudę innych i nie ma żadnych skrupułów też. Dlaczego miałby mieć z Borkiem? Prawda jest też tak, że wychodzi mu to świetnie i cholernie dobrze się to ogląda. A do tego, to są bardziej chwytliwe tematy niż sport, także wróże mu sukces. Przewiduje to tak: KanalZero(główne nabicia będą przez tematy pozasportowe) >> Kanal Sportowy(ciekawe czy Borki pójdą też w inne tematy niż sport) >> Weszło(raczej głównie sport) Na miejscu KS spróbowałbym coś porobić z Lewym, który nie przepada ze Stanowskim, ma to początki jeszcze za czasów kosy Kucharski-Boniek gdy Kucharski był menedżerem Lewego a Stanowski(który był w komitywie z Bońkiem) na łamach weszło krytykował Lewego o ile tylko była okazja. Mimo, że drogi Kucharskiego i Lewego się rozeszły to na pewno Lewandowski to pamięta, co prawda udzielił wywiadu z KS ale to był Smokowski i ogólnie myślę, że KS z Lewym mógliby coś razem zdziałać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.