Nie wiem jak można mieć problem z tym, że ktoś kibicuje drużynie, której ja nie lubię. Może nie jestem wielkim fanem Lakers ale im kibicuję ponieważ gra tam Lebron, któremu kibicuję od początku kariery i jak przenosi się do nowej drużyny to kibicuję tej drużynie. Natomiast podoba mi się to jak został zbudowany zespół, połączenie młodego, wszechstronnego AD z dziadkiem Lebronem, któremu paliwo się nie kończy + solidny obwód i zadaniowcy. Grają efektownie, dużo asystują, bardzo dobrze się dogadują, każdy wie co ma robić. Nie patrzę na żaden blichtr czy gwiazdy na trybunach, które mnie nie obchodzą. Dla mnie liczy się efektowna i miła dla oka koszykówka. Oczywiście to co robią Nuggets w ostatnich meczach jest fascynujące i również oglądam to z ogromnym zaciekawieniem. W tej serii kibicuję Nuggets i ostrzę sobie zęby na G7.