Skocz do zawartości

kacz

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

NBA

  • Ulubiony zespół
    New York Knicks

Osiągnięcia kacz

Rookie

Rookie (2/14)

  • First Post
  • Reacting Well
  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In

Najnowsze odznaki

2

Reputacja

  1. A co było nie tak w (2000?) WCF LAL z POR? Wałki sędziowskie z meczu z G6 finałów konfy z SAC z 2002 znam, ale czy w wypadku G7 (to o nią chodzi?) Trail Blazers nie przegrali na własne życzenie, marnując w czwartej kwarcie kilkunastopunktową przewagę?
  2. kacz

    Miasto moje a w nim...

    A mało to tam różnych dziwnych historii? Amber Gold+OLT, Nikoś, Krystek, czy nawet Iwona Wieczorek... http://kulisy24.com/prawo-i-bezprawie/byly-szef-cbs-trojmiasto-powinno-byc-zbombardowane-przez-f-16-i-zaorane
  3. kacz

    Miasto moje a w nim...

    To i ja dorzucę swoje dwa groszę i wspomnę o miastach, w których zdarzało mi się bywać (łącznie dłużej niż dobę) Warszawa - Widzę, że także w tym wątku nie zabrakło krytyki, moje postrzeganie jest pewnie wypaczone przez to, że mieszkam w niej od urodzenia, i jest we mnie trochę lokalnego nacjonalizmu . Jak na razie trudno mi wyobrazić sobie inne miejsce do mieszkania, w Warszawie pod względem życia jest naprawdę świetnie - dobra komunikacja (Veturilo!), sporo terenów zielonych, miejsc do aktywnego spędzania czasu, Wisła także jako lokalizacja (zarówno "schodki", ale też plaża po drugiej stronie, koło Stadionu Narodowego - szkoda, że z jej dobrodziejstw korzystać będzie można dopiero wiosną ), dużo atrakcji kulturalnych i rozrywkowych. I wbrew pozorom, miasto ma swój unikalny klimat - choćby przez to, że w lewobrzeżnej części (w przedwojennych dzielnicach) niemal każdym kroku można zobaczyć ślady historii, a to dużo. A dla fanów architektury jest wiele ciekawych miejsc - np. Żoliborz, Wilanów, południowa część Śródmieścia z kwartałami ocalałych przedwojennych secesyjnych kamienic (niestety często zasiedlanych lumpami, albo przybyłymi w 1945 roku towarzyszami), czy nawet Muranów. Minusy? Ich oczywiście nie brakuje - kiepska identyfikacja znacznej części mieszkańców (rezydentów, tudzież słoików) z miastem (co zresztą implikuje kilka kolejnych problemów), czasami przeradzające się w hejtowanie miasta (dla mnie rzecz kompletnie niezrozumiała, świadcząca o jakichś ukrytych kompleksach), albo, dla odmiany, karykaturalną asymilację, skrajne upolitycznienie samorządu (wprawdzie w ostatnich latach trochę się to zmienia dzięki Miasto Jest Nasze, ale i tak za rok prezydentem zostanie jakiś spadochroniarz a nie lokalny polityk/aktywista), bajzel w ścisłym centrum, Stare Miasto (nie ma porównania z Gdańskiem, Wrocławem czy Krakowem, w dodatku po 23 umiera). No i kiepski sport, jest wprawdzie Legia, ale działa jak odkurzacz, poza nią praktycznie nic nie istnieje, a mówimy przecież o mieście zamieszkanym przez 1,7 mln osób, gdzie spokojnie jest miejsce na co najmniej jeden klub sportowy. Z tym wiąże się również kiepska infrastruktura, miasto, oprócz stadionu Legii, w ostatnich 20 latach nie wybudowało większego obiektu niż Arena Ursynów . BTW - gorąco polecam spacer ulicą Chłodną, to taka Warszawa w pigułce. Na stosunkowo krótkim odcinku zobaczymy budynki reprezentujące praktycznie wszystkie style architektoniczne obecne w mieście - jest tam i kamienica z przełomu XIX/XX wieku, socrealistyczny blok, osiedle z wielkiej płyty, a także drapacz chmur. W dodatku można natrafić na ciekawe lokale. Gdańsk - mam bardzo pozytywne wspomnienia, kilkakrotnie byłem tam na wakacjach (w Żabiance - blokowisko, ale całkiem przyjemne), fajne Stare Miasto, świetny Park Oliwski, no i miejsca ważne historycznie - Westerplatte, Stocznia Gdańska (nie odwiedziłem jeszcze Muzeum II Wojny Światowej i w Europejskim Centrum Solidarności, możliwe, że w niedzielę będzie ku temu okazja), blisko do Sopotu, niezła komunikacja (choć tabor SKM mógłby być lepszy). Pozornie wydaje się świetnym miastem do życia, aczkolwiek nie wiem, czy żyjąc dużej, atuty by mi się nie znudziły, no i jednak nie brakuje tam patologii na styku biznesu, polityki i świata przestępczego... Wrocław - również duży sentyment, świetne Stare Miasto, klimatyczne Nadodrze, fajne ZOO. Chyba gorzej rzecz się ma z komunikacją (ani jakiejś zintegrowanej kolej metropolitalnej, ani szybkiego tramwaju). Trochę szkoda, że Śląsk koszykarski rok temu znów stracił licencję na grę w Ekstraklasie... Kraków - klimatyczne Stare Miasto i Kazimierz (nie wiem jak Nowa Huta, niestety nie zdążyłem tam się wybrać), ale z drugiej strony smog, szybki tramwaj który szybki jest tylko z nazwy. Sport? Świetna infrastruktura, sporo drużyn (w piłce, oprócz Cracovii i Wisły, Garbarnia w czubie II ligi, a Hutnik wysoko w III lidze), ale na minus, patologiczne (do przesady) klimaty. Kalisz (a co ) - fatalne dla demografii położenie (między Wrocławiem, Poznaniem, a Łodzią), a miasto całkiem ciekawe, z historią (całkowite zburzenie podczas I WŚ, ale świetnie odbudowane), z interesującymi, acz nieco zaniedbanymi budynkami w centrum. I fajna hala, choć chyba teraz stoi pusta, a szkoda. Chyba jedyną nadzieją na ożywienie miasta jest budowa Kolei Dużych Prędkości, Kalisz obecnie omija każdy większy szlak komunikacyjny (S8, czy linia kolejowa którą jadą Pendolino). Zakopane - też mam jakiś sentyment, aczkolwiek tłumy bywają irytujące (inna rzecz, że przyjeżdżałem głównie wtedy, kiedy były konkursy w skokach narciarskich), podobnie jak wszechobecny kicz (znalezienie innych niż oscypek lokalnych specjałów jest dużo trudniejsze od odszukania kramiku z chińskim dziadostem)... intuicyjnie Szklarska wydaje mi się fajniejsza do urlopu, ale byłem tam 2 razy w życiu, z czego ostatni raz - 10 lat temu.
  4. kacz

    Zmarł Adam Wójcik

    Czy najlepszy w historii? TOP 5 na pewno, ale wątpię, aby był lepszy od Wichowskiego, Łopatki. Może od Zeliga... Tak czy inaczej straszna szkoda, przez lata ambasador polskiego basketu, pamiętam (choć przez mgłę) pamiętne finały z 1998 roku, a także jego zakończenie kariery w 2012 r. Niesamowite, kiedy zadebiutował w Ekstraklasie, jeszcze mnie nie było w planach, a gdy rozegrał ostatni mecz, byłem już na studiach. Na parkiecie miał końskie zdrowie, ale poza nim... strasznie smutna historia i duży cios dla dyscypliny.
  5. kacz

    Mecze Download, Poszukuje meczu

    Szanowni forumowicze, czy ktoś z Was jest może w posiadaniu nagrania któregoś z następujących meczów PO 2009 i 2010 z polskim komentarzem? Interesowałyby mnie: - finały NBA z lat 2008-10 - finały konferencji wschodniej w 2009 między Magic a Cavaliers - półfinały konferencji wschodniej z 2010 między Celtics i Cavaliers - finały konferencji zachodniej z 2010 między Lakers i Suns (zwłaszcza mecze nr 5 i 6) Pozwoliłem sobie założyć taki temat, bo nie znalazłem podobnego otwartego (był kiedyś poświęcony meczom Lakers, ale został zamknięty). Będę zobowiązany za pomoc . Pozdrawiam
  6. kacz

    Legia Warszawa w PLK

    http://www.warszawa.sport.pl/sport-warszawa/1,124560,13068972,Rasistowska_flaga_na_meczu_koszykarzy_Legii.html http://www.warszawa.sport.pl/sport-warszawa/1,124560,15338406,Marek_Popiolek__koszykarz_Polonii__W_cywilizowanym.html Ciekawie będą wyglądały starcia Legii z Anwilem... nie będę zaskoczony, jeśli zjawiska rodem z piłkarskich stadionów, takie jak "krojenie barw", w większym niż obecnie stopniu pojawią się w rodzimym baskecie. I możliwe, że będzie się to działo przy co najmniej milczącej postawie osób z klubu. Obczajcie sobie nijakiego Bodziacha, główną postać odpowiedzialną za restytucję Legii (do dziś prezes stowarzyszenia Zieloni Kanonierzy - jednego z akcjonariuszy klubu, to stow. dziś również zarządza drużynami młodzieżowymi). Nie trzeba się jakoś bardzo wczytywać w to, co pisze na TT, aby zobaczyć, że to osoba entuzjastycznie podchodząca do tzw. ruchu kibicowskiego i wszystkich tamtejszych praktyk. Zobaczymy, co będzie w Ekstraklasie - trzeba też pamiętać, że gdyby nie tacy jak on, dziś Legii pewnie by nie było, albo co najwyżej toczyłaby pasjonujące pojedynki z Polonią bądź Hutnikiem w II/III lidze. Byłbym też ostrożny w określaniu klubu (sekcji koszykówki) potęgą organizacyjną - w piątkowej "Stołecznej" ukazał się wywiad z Jarosławem Jankowskim, między jego słowami można wyczytać, że z piłki nie dostają raczej kasy. Ale jeśli utrzymają dotychczasowe tempo rozwoju, to możliwe, że również organizacyjnie wyprzedzą niebawem swoich konkurentów z PLK.
  7. kacz

    Legia Warszawa w PLK

    Kilka dni temu doszło do tego, na co zanosiło się już od jakiegoś czasu - do koszykarskiej ekstraklasy awansowałą Legia Warszawa. Czy ktoś ze stolicy zamierza się wybrać na mecze ? Co w ogóle sądzicie o tym klubie? Dla mnie to jednak wielka niewiadoma - z jednej strony wielka marka, tradycja (7 MP, legendy polskiego basketu jak Wichowski, Pstrokoński, Arent - naprawdę warto o nich poczytać), no i niesamowita odbudowa w bardzo krótkim czasie (7 lat temu zaczynali od najniższej, III ligi). Ale są też niewiadome: czy stać ich na przeskok organizacyjny do PLK (pieniądze muszą tu być mimo wszystko sporo większe), ograniczenia infrastrukturalne (hala na Bemowie nie jest obiektem na miarę XXI wieku, brak dobrej hali w Warszawie), no i problematyczni kibice (z jednej strony potrafili robić fantastyczne oprawy, ale zdarzały się też rasistowskie flagi czy przerwane derby na Torwarze). A co Wy o tym myślicie ?
  8. kacz

    Książki o koszykówce

    http://www.goodreads.com/book/show/10836991-when-the-garden-was-eden Czytał ktoś? Jakie opinie? Zwłaszcza na tle innych książek traktujących o Knicks, czy szerzej, o koszykarskim Nowym Jorku (o ile dobrze kojarzę, są to m.in. "The City Game", "Last Shot")?
  9. Jak już wspomniano w temacie, po sezonie kończą się prawa NC+ do transmitowania NBA w Polsce. Zastanawiam się, może warto z tej okazji chociaż spróbować zmotywować TVP do tego, aby to ona wykupiła licencję? Np w formie petycji, czy kampanii w mediach społecznościowych? Transmitowanie zawodowej ligi zza oceanu nie byłoby w tym wypadku niczym nowym (w "nowożytnej" erze), bodajże rok temu kupili przecież prawa do NHL. Myślę, że spróbować można, choćby dlatego, że nie wiadomo, czy NC+ kupi te prawa (ostatnio raczej je traci), a dla TVP byłaby to też dobra okazja do poprawy wizerunku - nie odkryję (notabene) Ameryki, jak powiem, że po przyjściu Kurskiego, Publiczna (czy tam Narodowa), ma najgorszą opinię od 1989. A co Wy o tym myślicie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.